Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kx

ZNIECZULENIE PRZY PORODZIE

Polecane posty

Gość kx

Czy korzystalyscie z prawa do znieczulenia? Przysługuje kazdej rodzącej kobiecie bodaj od lipca czy sierpnia. Rodze w styczniu i zamierzam o nie poprosić, ale słyszałam ze czesto szpital tłumaczy sie brakiem anestezjologow i każą rodzic w bolach, mimo ze wg prawa powinni pomoc i ulżyć w bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja korzystałam ze znieczulenia, podano mi dwie dawki. Nie było z tym najmniejszego problemu. Warunkiem otrzymania znieczulenia było rozwarcie min 4. Wybierając szpital do porodu pytałam czy jest obecny anestezjolog i czy jest całą dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie do końca ich widzimisię. Rzeczywiście w Polsce jest problem z ilością anestezjologów i jeśli przykładowo ty przyjdziesz rodzić,a wypadnie nagła cesarka, to anestezjolog pójdzie do pacjentki na zabieg,a nie do ciebie. To logiczne. Mam 2 dzieci, drugie rodziłam w De i chociaż mogłam mieć zzo na życzenie,to za bardzo mnie jednak przerażała wizja tej igły w kręgosłupie,pomimo qrewskiego bólu. :D A jak już stwierdziłam,że zaraz umrę i poprosiłam o znieczulenie,to usłyszałam,że nie ma opcji,bo już jest 10 cm i rodzimy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kx
Przez cały pierwszy poród, okolo 10 godz. bylam podlaczona do kroplówki i nie zmniejszyli mi podawania, bol nie do wyobrazenia-kto nie przeżył, to nie wie o czym pisze. Dlatego doszłam do wniosku, ze jesli mogę sobie ulżyć, to na pewno to zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na poczatku porodu stwierdzilam ze chyba nie potrzebuje znieczulenia. Potem w trakcie tez dawalam rade. Jak wkoncu stwierdzilam ze chce znieczulenie to uslyszalam ze jest za pozno i za 20 minut moj synek byl na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
U mnie znowu mimo próśb nie dostałam znieczulenia. Pod koniec byłam wyczerpana strasznie, długo też leżałam przy 9 cm i skurczach partych. A co lekarz i położna mówili na to, że chcę znieczulenie ? To jest poród i ma boleć, a skoro proszę o znieczulenie to nie jestem przygotowana do porodu jak należy. No i mało co nie skoczyło się cesarką, a ze szpitala wyszłam z potworną anemią przez utratę dużej ilości krwi (która ze mnie leciała praktycznie od momentu odejścia wód) i receptą na końską dawkę żelaza w tabletkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poród wyłącznie z mężem nie ma przykrych niespodzianek ze strony personelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już będąc w I trymestrze ciąży wypytałam mojego lekarza, jak to jest ze znieczuleniem w szpitalu w mojej miejscowości. Powiedział, że mimo iż jest w szpitalu aż nadto anestezjologów, to jednak nie robią zzo. Na wizycie po zmianie przepisów, zadałam pytanie ponownie. Powiedział, że nie było, nie ma i nie będzie. Pod koniec ciąży zmieniłam lekarza i wybrałam szpital oddalony o ponad 100km, gdzie ze znieczuleniem nie było najmniejszego problemu. Prawie wszystkie kobiety brały tam zzo, chyba że któraś była na tyle hardkorowa, że sama nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostalam 6 czy 7 dawek. Mialam wywolywany porod, skurcze co 1-2min i zero rozwarcia. Ostatnia dawke dostalam przy 10cm rozwarciu. Okso tez mialam podlaczona, na maksa.. Bolalo jak cholera nawet ze znieczuleniem i pomyslec, ze na poczatku w ogole niechcialam o nim slyszec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30godzin mordegi, jeszcze chwila i zakonczyloby sie cesarka, bo juz na mnie czekali. W ostatnim momencie dalam rade, ale nikomu nie zycze takiego bolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam wywolywany, bole tak straszne ze na 2 palce rozwarcia juz prosilam o.znieczulenie. zapowiedzialam o tym poloznej przed podlaczeniem kroplowki poniewaz musza one pobrac krew na krzepliwosc krwi. Jak jest dobra krzepliwosc to I znieczulenie powinnas dostac. Slyszalam ze znieczulenie opoznia porod, a mnie tak sie rozkrecilo ze malutka po godzinie byla na swiecie. Moze dlatego ze zamiast odpoczywac znieczulona, to o prawie nic nie czujacych nogach skakalam na pilce jak gumis hehe. Po chwili dostalam partych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
2 tygodnie temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam 2 dzieci bez znieczulenia, na własne życzenie ponieważ w kraju, w którym mieszkam znieczulenie jest dostępne dla każdej rodzącej. Oczywiście, ze bolało bo to ma bolec. Wtedy wiadomo, ze poród postępuje tak, jak powinien. I nie jestem jakąś męczennicą, po prostu podczas porodu dziecko jest najważniejsze. najwazniejsze jest nastawienie psychiczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×