Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

35 lat i niezdecydowany On

Polecane posty

Gość KlaudynkaP
Ile sie znacie? Bo mam podobny problem, tyle tylko że mój mówi że chce na 100% a sie prawie nie spotykamy. Wszystko zalezy ile się znacie i czy cos ustalaliscie - jesli nie to pora porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomość około pół roku, bycie razem ok. 5 miesięcy. Ale na początku spotkania były co tydzień, teraz 2-3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KlaudynkaP
To długo. To powinien sie juz jakoś zdeklarować. Piszesz że na początku spotkania raz w tygodniu? Teraz częściej? To może i dla mojego związku jest szansa bo właśnie spotykamy sie raz w tygodniu a dla mnie to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ty na to, żeby przez jakiś czas dać mu potęsknić? To pomoże mu wyklarować perspektywę:) Może jesteś zbyt dostępna? Nic tak dobrze nie robi na niezdecydowanie, jak dłuższa chwila namysłu. Nie bój się, nie ucieknie Ci:D Prawdopodobnie już jest na Twojej wędce, ale z wygody próbuje zachować status quo. Znajdź sobie ciekawe zajęcie w tym tyg (zatem mniej czasu dla niego), otocz się odrobiną tajemnicy, nie wydzwaniaj. Tak to już działa, że jak tel milczy, to ta druga strona zaczyna się zastanawiać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 35 lat i takie pytania zadajesz??? on nie jest tobą poważnie zainteresowany to widać.lubi cię, jakoś tam zapełniasz mu czas i dowartościowujesz ego,że jest kobieta,której zależy i tyle.ale jak lubisz żyć złudzeniami to droga wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KlaudynkaP
Na tym etapie znajomości czyli pół roku to faktycznie można go trochę poolewać, potrzymać w niepewności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze jest strach że jednak nie będzie za tobą latał ale wtedy będziesz miała jasność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o olewanie, trzymanie w niepewności czy jakieś gierki. Wiadomo, że faceta rozkochać się da, ale to nie o to chodzi. Prędzej czy później okaże się kto jest kim i mężczyzna może czuć się wmanewrowany, a kobieta może zdać sobie sprawę, że to czego chciała nie jest tym, czego potrzebuje. Co jest lepsze tkwić w chyba niedobranym związku (tu jest pytanie czy aby na pewno) i w perspektywie męczyć się niepotrzebnie, czy odpuścić i szukać kogoś nowego z perspektywą bycia samą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże co za obrzydliwa desperacja.... Aż tak jesteś zdesperowana żeby tkwić w czymś bez przyszłości tylko po to żeby nie być samą? :) I tak jestes teraz sama bo dla niego to żaden związek. A prędzej czy później się ulotni. Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KlaudynkaP
Jesli nie jest zbyt zaborczy to trzymaj go a szukaj innego. Może trafisz wtedy kopniesz go w d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czemu dla kogoś to obrzydliwa desperacja. Można udawać, że nie używa się zdrowego rozsądku, że kieruje się tylko emocjami i tym co ludzie powiedzą, ale...po co? Fakty są jak każdy widzi, a chowanie głowy w piasek nic dobrego nie da. Bycie z kimś z założenia, że szuka się kogoś innego jest, uważam, nie fair. Dlatego lepiej podjąć decyzję i jej się trzymać. W życiu jednak nic nie jest czarno-białe. Nie każda osoba otrzyma coś najlepszego, faceta idealnego, życie usłane różami od orszaku weselnego po pogrzebowy. Stąd moje pytanie. Czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stara baba dla której to już ostatni gwizdek na dziecko i facet, który dopiero wchodzi w dorosłość - no i babsko oczywiście będzie teraz na nim wisieć, jęczeć i jak znam życie zaciąży w najbliższej przyszłości - ale nic z tego moja droga - dostaniesz tylko 400 zł alimentów a on znajdzie młodszą od siebie i się ozeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"stara baba dla której to już ostatni gwizdek na dziecko i facet, który dopiero wchodzi w dorosłość" Różnica 4 lat między wchodzi w dorosłość i ostatni gwizdek. Nieźle. Co do dalszych insynuacji... Nikt na nikim nie wisi. Top ona rozważa, czy ciągnąć to dalej. Czemu bierze to pod uwagę - wiecie. Nie sypiają ze sobą, więc o ciążę raczej trudno.Nikt tu nikogo do związku nie zmusza. On się boi, że ona go zostawi i tego nie chce. A przynajmniej widać strach w jego oczach jak rozstanie wisi w powietrzu. Ona nie chce odrzucać tej szansy, ale nie wie, czy to to. Bo niewątpliwie jest lepiej niż na początku, ale ... nie jest za dobrze. Chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to za związek skoro nie ma mowy o ślubie i wcale ze sobą nie śpią? on ma swoich znajomych i starej baby nie chce nikomu przedstawiać, nie chce jej bzykać, nie chce nic z nią planować po co wmawiasz nam że to jakiś związek - to tylko zwykła znajomość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie śpią ze sobą nie dlatego, że on nie chce. Dla osób z młodszego pokolenia tłumaczę: kiedyś były takie osoby, które chciały zostać "pannami" aż do ślubu. Ona ze względów religijnych taka jest. Oficjalnie są ze sobą. Ona poznała jego rodzinę, widziała jego kolegów choć on nie bardzo palił się, żeby ich jej przedstawić i vice versa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym, po 5 miesiącach nie musi być mowy o ślubie już, ale ważne jest, uważam, żeby mieć zgodność celów. Tu tej zgodności nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta, lat 35, wykształcona, samodzielna, ładna i zaradna, po kilku związkach, xxx a teraz będziesz nam wmawiać, że dziewica, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla osób z młodszego pokolenia tłumaczę: kiedyś były takie osoby, które chciały zostać "pannami" aż do ślubu. Ona ze względów religijnych taka jest. x ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha no teraz to już pojechałas po bandzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Banda nie banda. Taka prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nubusia
Mam podobną sytuację, ja mam 33, on 27. Razem jesteśmy, ale to nie jest miłośc jak z filmów romantycznych, tzn. jakoś nie szaleje z miłości codziennie wieczorem sms, albo krótki tel co słychać, 1-2 razy w tygodniu się widzimy. Ale powiedzcie mi jakie zachowanie jest normalne, nie każdy jest wylewny, szaleje z miłosci... czasem sie zastanawiam czy nasz związek jest normalny, a ja po prostu za duzo naoglądałam sie komedii romantycznych, co w ogóle mozna nazwac normalnością w związku, skoro kazdy jest inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz świadomość, kim dla niego jesteś, czego chce on i czy to jest rozwojowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz zaraz ,7 miechow razem I nigdy Ze soba nie spaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 seksu nie było i nie będzie do ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nubusia
Nie mam, jesteśmy parą, ale bez planów na przyszłośc, nigdy nie powiedzial, ze chciałby zebym kiedyś została jego żoną, czy ze chciałby w przyszłości mieć ze mną dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewucha bez honoru i ambicji - szmata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś dziewucha bez honoru i ambicji - szmata! " Ach te różnice pokoleniowe! Za moich czasów słowo szmata = puszczalska = uprawiająca seks przed ślubem. Ale o co chodzi z tym honorem i ambicjami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok -5 i Nie bylo zadnych zblizen miedzy wami ? Petting?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całowanie (w usta) i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupie prowo baba po 30 stce dostala buzi I planuje potomstwo Nie lizac nawet fjuta po pol roku znajomosci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×