OVARIN nowy lek brał ktoś??

Gratulacje

Gratulacje:)czekamy na kolejne:)

Udało się :-) kwiatuszek, ja mam 2letnia corke i teraz na ovarinie zaszlam. To dopoero 4 tydzien wiec na usg jeszcze nic nie widac ale hcg jest i we wtorek powtarzam a 5.04 mam wizyte. Teraz juz musi byc dobrze :-) z pierwszym zaszlam na femifertilu :-)

Gratuluje dziewczyny. :) jest nas coraz wiecej :)

Dziękuję bardzo dziewczyny ;) Lila ja też mam wizyte 5.04 i mam nadzieję że usłyszę tętno i będzie wszystko ok bo dzisiaj tylko bąbelek widziałam:)

U mnie bardzo fajnie, dobrze się czuje, nie wymiotuje, plamień nie mam. Dziś u mnie 12tydzień i 2 dni. Tydzień temu byłam na badaniach,niestety nie u mojego lekarza ponieważ chory jest, ale po badaniu jestem strasznie szczęśliwa, bo widziałam dzidzia jak rączką ruszał :) Aż się poryczałam :)

Oj Dziewczyny jak Wam zazdroszczę:) Mam nadzieję że ja też niedługo będę mogła podzielić się z Wami dobrymi wiadomościami:)

Kochane, gratuluję! Życzę Wam wszystkim spokojnych, rodzinnych Świąt - dla przyszłych mam - zdrówka.. Dla starających się - luzu, wyciszenia, relaksu... :) Wszystkim nam na pewno się uda ...:) Ja zmieniam lekarza, byłam na usg, nie pękł pęcherzyk, to był 15 dc mimo to czuję, że była owu-mozliwe to? Pozdrawiam serdecznie!!! Paula

Dołączam się do życzeń:) widzę Paula ze chyba my dwie zostalysmy na placu boju:P

Bb88 a kiedy miałaś pierwszy dzien ostatniej @? Ja 26.03 i oczywiscie teraz sie stresuje czy tam juz chociaz jest pecherzyk... we wtorek zrobie bete... ostatnio jak bylam u gina to mialam dopiero 75 to nic nie bylo widać. Niby druga ciaza mniej stresujaca taaaaaa :-) wesołych i spokojnych swiat Kochane :-*

Dziewczyny jakby co mam na sprzedaż nowy ovarin 40 zl z przesylka :-) sama dalam 59 :-)

Patik, na pewno ktoś dołączy a my znikniemy , bo niedługo znajdziemy! buziani PAula

Dziewczyny a ja ??nikt mnie.niee zauwaza a sie udzielam :( ja nadal walcze 9miesiac :( napisszcie jak z cera.po ovarinie ?? U mnie kaatstrofa od.kiedy go zarzywam mam straszna buzzie.krostki.itp. zawsze.miallam.problemy ale.ostaatnio tragedia

Kwiatuszek :-) idz do dermatologa i niech Ci przepisze cos, tez tak mialam i dopiero dermatolog mi pomógł. Smaruje duac żel i jest super :-)

Lila ja @ miałam 5.02 z krwi wynik jest wysoki 4418 a na usg jest bąbelek...na podstawie @ powinien być 6 tydzień ale gin powiedział ze wygląda mu na 4 ze owulacja musiała się przesunąć także na następnej wizycie ma się wyjasnic...jak będzie tętno to dzisius się rozwija a jak nie to gorzej ale spokojnie jesteśmy dobrej myśli także dziewcZyny przez święta spróbujcie mniej myslec a z czasem każda się doczeka:)

Bb88 ja ostatni mialam 26.02... we wtorek zrobie hcg, zobaczyc czy rosnie... musi byc dobrze, musi... a często pobolewa Cie brzuch? Mnie czasami i mam takie lekkie mrowienia w pochwie i macicy... musze przestac czytac fora bo sie stresuje :-)

Dziewczyny nie wiem kogo mogłabym się poradzić... otóż gin przepisał mi luteinę na wywołanie @, wcześniej zawsze brałam duphaston, więc nie wiem jak przyjmować tą luteinę... :/ kojarzę, że kazał mi brać jedną tabletkę przez 8 dni pod język, a na ulotkach i innych forach mowa o 2-3 razach na dobę... zgubiłam rozpiskę, którą mi dał i jestem w mega kropce... proszę o odpowiedzi, bo wzięłam jedną rano i nie wiem czy brać po południu kolejną? :(

Lila u mnie pierwszym objawem ciązy były bolace piersi i gorący brzuch jeśli chodzi o jego ból to czuję jakby skurcze jajników ale przez chwilę nie trwa to dlugo...jak pójdziesz na wizytę to gin jeszcze nic nie zobacZy bo za szybko tak jak to było i mnie...Michalina ja luteina brałam po jednej tabletce rano i wieczorem polykalam normalnie przez 7dni po odstąpieniu @ ma się pojawić w kilka dni jeśli nie wystąpi to trzeba iść do gin

Lila zalezy jaka tez masz ta luteine silna. Jesli 50. To ja bralam 2 razy dziennie . Jesli 100. To raz dziennie. Zazywaj przez 8 dni i jak odstawisz to po paru dniach dostaniesz okres jak nie to idz do gin.

Dzięki dziewczyny, mam luteinę 50, więc bedę brała 2x dziennie :) buziaki

W sobote dostalam okres ciesze sie nowy cykl i nadzieja no i wkoncu okres taki na 100% a nie jakies wydzieliny jak po duphastobie mysle ze to zasluga ovarinu ze mam teraz normalny okres wiec jestem pozytywnie nastawiona i od pierwszego dnia @ zaczelam brac kapsulki z mleczkiem pszczelim .

Dziewczyny w zeszly wtorek beta 78 a wczoraj, czyli rowny tydzien po 2004. Dobrze rośnie? Wizyte mam dopiero we wtorek i oczywiście sie stresuje :-)

W zwiazku ze.forum.odnosnie Ovarinu to.moze wpiszcie.sie kto nadal walczy i.bierze Ovarin ! Uwazacie ze sam.Ovarin wystarcza czy wspieracie sie innym.srodkami nie.farmakologicznymi??

Ja nadal walczę..prawia miesiąc biorę ovarin, witaminę d3, catagnus( na prolaktyne) euthyrox ( na niedoczynność tarczycy), luteina (na progrsteron).

Ja poza ovarinem bralam jeszcze olej z wiesiolka pd 1 dc do owulacji.

ja tez nadal sie staram biore ovarin , bromergon i od soboty kapsulki z mleczkiem pszczelim zobacze za okolo 2 miesiace czy cos drgnie jezeli nie zastanawiam sie nad laparo. No trudno powiedziec czy sam ovarin wystarczy wiadomo kazda z nas jest inna ale cos musi w nim byc skoro tyle dziewczyn zaszlo i twierdza ze to ovarin sie przyczynil a ja moge tylko potwierdzic ze u mnie miesiaczki sa w terminie zobaczymy jestem elna nadzieji ze cos rusza te moje jajniki

A po krzywej insulinowej i glukozowej. Wyszło mi ze mam insulinoopornosc.Ma któraś z Was może to? I oczywiscie dostałam metdormax na to do mojej bogatej kolekcji leków.W życiu tyle nie brałam co teraz.. Mam nadzieję że dadzą tylko pozytywny rezultat:)

Ja mam też stwierdzoną insulinooporność brałam ovarin, wit D3 i jak włączyłam lek na insulinooporność to od razu po niecałym miesiącu stosowania tego leku zaszłam w ciążę :) i biorę go cały czas jest to siofor500, więc Patik bądz dobrej myśli bo przez insulinooporność też w ciążę nie można zajść a jak już bierzesz lek to na pewno się uda :)

Dziewczyny napewno wam sie uda. Dokladnie leczona insulinoodpornosc to nic groznego. Wazne ze leczysz i zobaczysz ze beda efekty juz nie dlugo :) trzeba byc dobrej mysli i wiem ze latwo powiedziec ale oszukac mysli i myslec o czyms innym niz o dziecku. Ja oszukalam 1 miesiac i sie udalo. A dzis juz leze 3 dzien w luzeczku. Rozchorowalam sie . katar kaszel i gardko najgorsze. Bylam u lekarza zeby cos mi doradzil w leczeniu. Bo za duzo nie moge zazywac. Mam nadzieje ze sie z tego wylecze.

Dziewczynki, jak to jest-lepiej chodzić do lekarza na nfz czy prywatnie? Ten mój przez pół roku robił usg nic nie mówił, że widzi pęcherzyki, potem że nie widzi...brak słów...a ja mu ufałam... U nas badania są ok., ale widocznie u mnie coś w "środku" nie gra.. Czuję intuiciyjnie i wiem to, że potrzebuję kogoś kto to "podkręci", "podpowie" i się uda! Jeżeli będę chodzić prywatnie na wizytę to usg też prywatnie? Czy usg mi zrobią już w cenie? W przychodniach długie kolejki (jestem z Warszawy). Zależy mi, zeby się udało, żeby lekarz zerknął na to usg, żeby prowadził monitoring, żeby coś do mnie mówił.... byłąm traktowana jak powietrze i wierzyłam, ze tak musi być. A jak usłyszałam msc temu, że mam torbiel to się rozpłakałam na usg. Nigdy nie miałam takich problemów. Bo słyszałam "Pani pozażywa ovarin, luteinę od 20 dc przez 10 dni i się uda". No ale się nie udaje... Paula