Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justa255

Sierpniowe mamy 2016

Polecane posty

Gość Radosna33
Monika_u nas chyba zlobek, albo dziewczyna mojego brata co akurat pedagogike konczy i super dziecimi sie zajmuje na jakis rok i w wieku 2 lat do zlobka. Moj syn chodzil od 2 lat do zlobka i nie narzekam. Opieke mial super. Obiadki jak w domu bo same panie gotowaly. Wczesniej siedzial z moja ciocia, zreszta do dzis ciocia go odbiera z przedszkola. No i chcialabym prace zmienic na z normalna atmosfera, na pol lub 3/4etatu zeby miec wiecej czasu dla dzieci. Z tym nic nie robieniem to tez jak juz mam dziecko troche nie mozliwe. Wiadomo, ze trzeba z dzieckiem sie pobawic, wieczorek kapiel, czytanie ksiazek, rano wszystko ogranac, obiad przygotowac. Tyle, ze w ciagu dnia w przedszkolu to na spokojnie mozna cos ogarnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna ja nie pracuje bo jaj zaszlam w c to bylam na urlopie wychowawczym. W pierwszej pracowałam pól roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
No właśnie taki powrót na częsc etatu byłby najlepszym rozwiązaniem ale u mnie średnio na to patrzą. Mi już brakuje czasu bo pracuje 8-16 ale w domu jestem koło 17, a jak trzeba zrobić zakupy to nawet koło 18. A gdzie obiad,dziecko itd. No ale na zapas się nie będę martwić, jeszcze chwilę popracuje i będę się cieszyć duża ilością wolnego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak na razie to tez sama wszystko sprząta i okna tez może sobie pomyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
muusia sprzatanie jak najbardziej w koncu ciaza to nie choroba, ale na to mycie okien uwazaj. ponac nie jest wskazane w ciazy mycie okien tzn takie pozycje z podniesionymi rekami. myslalam ze to zabobon jak mi tak mowili ale poczytalam troche i ponac w takiej pozycji mamy dziecko niebezpiecznie sie obraca i moze owinac sie w pępowine. takze daj spokoj z oknami, na pewno nie są az takie brudne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i macie ravje. W pierwszej ciąży na poczatku to akurat po pracy musiałam sprząta po remoncie mieszkania które kupiliśmy no i w tym mylam okna i to rak aż na palcach sie wspinalam a potem miałam plemienia. Potem pod koniec c.z pól miesiąca przed rozwiązaniem mylam sobie codziennie po jednym.oknie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
muusia dzielna i silna babka jesteś! ale lepiej się oszczedzaj, czort z tymi oknami, niech nawet sobie beda brudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika może masz racje. Ale w czwartek ma być taka ładna pogoda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
kochana to na spacer się wybierz! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna33
Hej laski ;) Dzis piatek, choc dla mnie to dzien jak co dzien. Mysle co tu dzis robic. Chyba sie ostro za szydelkowanie wezme, bo musze troche tych czapeczek na jajka zrobic dla znajomych. Wczoraj bylismy z mezem w galerii i przy okazji troche rzeczy dla maluszka ogladalismy. Oboje mamy jakies dziwne uczule nie na rozowy. Na szczescie nie wszytko dla dziewczynek jest w rozu. Zajrzelismy do La Millou i mojemu mezowi sie torba do wozka spodobala (chyba ceny nie widzial). Generalnie widzie, ze podobne gusta mamy jesli chodzi o rzeczy dla malej. W TKmaxx super otulaczki muslinowe i po 45zl za 2szt - w necie czy w la millou od 80 do 120 zl za jeden. Ale oczywiscie nie pozwolilam mezowi jeszcze nic kupowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Radosna ale dobra wiadomość z tymi otulaczkami muslinowymi, ja też w necie widziałam dużo droższe. Muszę się w takim razie udać do TK Max, tyle że tam coś znaleźć to masakra, nie lubię się przedzierac tam przez to stado lumpow, aczkolwiek czasem naprawdę warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamusia
Hej mamusie:) gość Agnieszka - ja pierdziele co za baba z tej Twojej teściowej, bardzo fajnie, że mąż Cię popiera:) ale mimo wszystko jaki wredny ona ma charakter skoro swojemu synowi i jego ciężarnej żonie potrafi takie coś zrobić i jeszcze wg niej nic się nie stało:O Pisałaś, że wyszła Ci przezierność 1,2 - to chyba super wynik, nie wiem czemu lekarka twierdzi, że za mało. Radosna - przeczytałam Twojego posta i z jednej strony oczy mi na wierzch wychodziły, z drugiej znam te akcje w pracy, a nawet i jeszcze gorsze:) Mam nadzieję, że jak Ci tak chamsko wyjechała z hasłem o tych 200h nadgodzin itd.to jej powiedziałaś do słuchu? Ja bym sobie nie darowała żeby jej nie odpyskować! Tym bardziej, że już wiesz, że tam nie wrócisz, więc nie musisz się cackać żeby ochronić swoją pozycję w firmie. Ja jak powiedziałam w pracy, że jestem w ciąży to usłyszałam od szefowej "zaraz dostanę zawału" oczywiście skrzywiła się do tego jakbym jej całą cytrynę do ryja wcisnęła, a potem mając rozmowę z szefową i szefem usłyszałam, że mają nadzieję, że jest oczywiste, że zostanę z nimi jak najdłużej w ciąży i że mam brać przykład z szefowej, która poszła na L4 dopiero na 2 dni przed porodem, wyobrażacie sobie?:] Ja też siedziałam nadgodziny po 16:00, przyjeżdżałam grubo przed 8:00 do pracy, jak odeszła jedna dziewczyna dostałam po niej chyba wszystko co robiła i dostałam za to 200zł podwyżki po prawie roku takiego zapieprzania na dwóch etatach:O Takie czasy, że człowiek boi się o pracę bo z czego będzie żyć? Ale naprawdę nie warto! Komu potem "podziękujemy" jakby z dzieckiem byłoby coś nie tak? Same sobie będziemy winne, więc powiedziałam jasno, że z wielkim brzuchem przed komputerem nie mam zamiaru siedzieć jeśli tego ode mnie wymagają, zatkało ich bo ich zawsze wszyscy po rączkach całują:O Co do sprzątania takiego typowego to sprzątam jak najbardziej: pranie, prasowanie, kurze, odkurzanie, gotowanie, mycie podłóg, na mopie jadę jakieś 4-5 razy dziennie:) no takie standardy robię, nie umiałabym nie zrobić i mieszkania w jakikolwiek zapuścić bo jestem pedantką. Nie wiem tylko co będzie z oknami na wiosnę, ale podejrzewam, że mąż umyje bo już na bn mi nie pozwolił myć mimo, że to był 4 tc:) w dodatku mam 9 okien:O więc trochę dużo żeby się przy tym gimnastykować:) Ostatnio u rodziców oglądaliśmy zdjęcia i były fotki z roczku mojego brata, na których był takim małym słodkim ogryzkiem:) i pierwsze co pomyślałam, że jak tu wrócić do pracy jak dziecko takie małe?:( Niestety nie mamy innej możliwości bo nie przeżylibyśmy za 3000zł z pensji mojego męża, ostatnio ciągle spędza mi to sen z powiek:( Zazdroszczę wam, że możecie iść na wychowawczy:( Radosna - już trzeci dzień z rzędu zastanawiasz się z rana co będziesz robić i że może szydełkować i ciągle nic z tego:p Mnie się akurat róże wcale nie podobają, jakoś mnie drażni jak widzę taką całą różową księżniczkę:O Nam z mężem bardzo podobają się odcienie zieleni, więc ta kolorystyka będzie pasować do tej i do tej płci:) Z jednej strony myślę, że fajnie kupować dziewczynce jakieś fajne płaszczyki i buciki, z drugiej bardzo mi się podobają chłopcy ubrani już tak dorosło w adidaski, jeansy i fajne sweterki:) Już bym chciała znać płeć żeby wiedzieć na co się nastawiać powoli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Teraz jest dużo produktów podobnych do La Milou, zarówno jeżeli chodzi o wzory jak i o materiały, że może nie warto przepłacać. Mój mąż jest niestety anty zakupowy więc chyba będę musiała chodzić sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Sierpniowa mam taki sam dylemat jak przeżyć z jednej pensji jakbym chciała pójść na wychowawczy. No ale się nie przejmuję, przez półtora roku może się jeszcze dużo zmienić. Też nie przepadam za różowym, chyba że takim pudrowym. Podobają mi się szarości i pastele. Generalnie mam wrażenie że w sklepach jest dużo więcej ładnych rzeczy dla dziewczynek. Ale ja mam tak silne przeczucie ze będzie chłopak że oglądam głównie męskie. Słyszałam że na pierwsze dni warto kupić jak najmniej kolorowe ciuszki albo jasne bo mają mniej szkodliwych barwników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna33
Czyzby sie zblokowala znowu strona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Chyba się przyblokowala znowu... Radosna piękne! Ja to nie mam cierpliwości do takich rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamusia
Radosna ja absolutnie nie twierdzę, że rzucasz słowa na wiatr tylko rzuciło mi się w oczy, że chyba już 3 dni z rzędu rano widzę posta w stylu "co by tu robić, może poszydełkuję" i ciągle się nie chwalisz, co tam fajnego zrobiłaś;) No nie powiem, fajowskie te czapeczki, słodkie takie:) Kurcze dziewczyny czy wy też ni z tego niż owego nagle macie jakieś pobolewania czy kłucia? Mnie od rana kuło coś równo na środku prawie na samym dole, tak raz po raz, pulsująco:/ Wzięłam no-spę, po 1,5h wreszcie przeszło i co? Nie minęło 2 minuty od tego jak przeszło i z lewego boku jakieś uciski, położyłam się na boku i znowu kłuje na środku:O Dla mnie to jest takie męczące, że nie macie pojęcia:( Skąd mam wiedzieć, który ból czy kłucie jest normalnym i mam go zlekceważyć, a przy czym zacząć panikować?:O Nieraz z pozoru błaha rzecz można oznaczać coś złego, a coś co jest upierdliwe być normalnym objawem ciąży:O I bądź tu człowieku mądry:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sierpniowa ogólnie teściowa jest w porządku. Nie wtrąca się, nie komentuje i pogadać też z nią można. Tylko kompletnie nie pilnuje rachunków:/ Co do sprzątania to na bieżąco ogarniam. Okna pewnie myć będę jednak ja bo mąż pracuje po 12 godzin a teraz przed świętami to tylko niedziele ma wolne. Firanki najwyżej mi wymieni. Jak przyjedzie moja babcia to w święta też raczej nie odpocznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Wyżej to ja. Jeszcze córce zęby dwa na raz idą:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeziernosc 1,2 jest super! Te czapeczki na jajka słodkie:) Mnie się bardzo różowe ibranka podobaja:D Byla u mnie szwagierka z coreczka to jkos mi minal ten dzień Jutro mój m wraca. Od wczoraj mamy jakues kwasy finansowe troche jestem na tym stanowisku unkcie przy wrazliwiona b nie mam teraz żadnej swojej kasy na wych i naczytalam sie tu na forum i niepotrzebnie na jego pytanie zwykle zareagowala ze mnie ko troluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna33
Hej :) Jak tam Wasza sobota? Chyba wszystkie zajete. Ja te sie relaksuje z rodzinka. Syn poszedl na drzemke a my z mezem lezymy brzuchami do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muusia
Zastrzelę sie! Napisałam wczoraj więcej a samo hej sie wyslalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
hej dziewczyny :) u mnie weekend minal spokojnie, kilka razy dziennie czuje ruchy dziecka, lekkie musniecia, piękne to jest, cieszę się tym jak nie wiem co :) brzuszek stal sie juz widoczny, na wadze 3,5kg wiecej. W tym tygodniu mam wizyte u lekarza. A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna33
Hej :) U mnie rodzinnie w weekend. Znowu przesiedzialam caly czas w domu. Musze zaczac wychodzic, ale boje sie spacerowac bo brzuch zaraz pobolewa. W sobote znowu mialam ten podbarwiony sluz, pewnie znowu sie z ta nadzerka odnowilo. Lekarz mowil, ze musze sie nastawic, ze to sie bedzie powtarzac, wiec staram sie nie panikowac. Piękna dzis u mnie pogoda. Moze sie przejde dzis do pasmanterii i do ciuszka. Monika_to super, ze w koncu czujesz ruchy :) Ktory to teraz u ciebie tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamusia
Hej kochane!:) Ale dziś piękne słoneczko:) W porównaniu z weekendem, kiedy można było dostać depresji dziś pogoda jest super extra aż humor od razu lepszy:) U mnie weekend średniawy, w środę mój tata miał jechać do szpitala na kontrolne badania z racji tego, że jest po zawale, miał być wypisany w sobotę no i w sobotę dzwoni do mnie i już słyszę po głosie, że coś nie tak:O Okazało się, że przewieźli go do innego szpitala, gdzie robili mu koronarografię i podczas niej wyszła częściowo zapchana żyła, trzeba było założyć stent. Oczywiście jak tylko odłożyłam słuchawkę to się rozryczałam jak dziecko, że mnie mąż nie umiał uspokoić i przy okazji też jego wystraszyłam bo nie wiedział co się stało:( Potem nawet jak się już uspokoiłam to pochlipywałam przez resztę popołudnia, nie wiem czemu, tak mi się po prostu mega smutno zrobiło, poza tym czułam to bo od 4 nocy miałam bardzo dziwne sny, które jak zwykle się potwierdziły:( Wczoraj spotkałam się z koleżanką która przyjechała z Anglii, posiedziałyśmy na dobrym ciachu i czekoladzie na gorąco, poplotkowałyśmy no i jak już miałyśmy wracać zaczęłam mieć problemy z chodzeniem:( Coraz bardziej się boję co mi się dzieje, że czuję taki ból przy chodzeniu czy ruszaniu się:( Także weekend jak widać miałam dość niewyraźny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna33
Sierpniowa_to mialas nieciekawy weekend. Co do taty to lepiej, ze mu to teraz zrobili niz mialby miec kolejny zawal. Tak wiesz, ze jest juz lepiej. Moj tesciu jest tez po zawale i w sumie po trzech koronarografiach. Po zawale przez pol roku nie jadl miesa, trzymal bardzo restrykcyjna diete. Juz z nart zrezygnowal i z jazdy na rowerze, a byl wczesniej bardzo aktywny. Ale wie, ze to dla swojego zdrowia robi. Co do twoich boli to moze za szybko sie ruszylas? Mnie tez czasem takie bole "wchodza". Czasem tez maluszek moze sie tak ulozyc, ze uciska na jaki nerw. Tak mialam w poprzedniej ciazy, ze noga nie moglam ruszyc. Okazalo sie, ze to rwa kluszowa bo dzidzius tak usckal na nerwy. Najlepiej wtedy na lewym boku sie polozyc i rozluznic. Mnie pomogl zabieg akupresury, jak chodzic nie moglam to wyszlam o wlasnyh silach i bol juz nie wrocil do konca ciazy. Ale to musi byc doswiadczona i sprawdzona osoba, zeby krzywdy nie zrobic. Najwazniejsze to sie nie nakrecac, bo wtedy to juz wszystko bedzie cie bole, kłóć itp. No pogoda dzis cudna. Zaraz na spacer ide. W nocy mialam koszmary z szefowa w roli glowej. Ze mi kazala siedziec w pracy do 19... Co ja mam w tej glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Radosna połowa 19 tygodnia :)a u Ciebie? Musimy koniecznie zrobić tabelkę bo zapominam to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×