Sierpniowe mamy 2016

Hej, ja kolejny dzień w pracy. Powoli sprzątam i robię porządki w papierach. Żeby mi nie zostało to na koniec. Ogólnie ok. Któraś z was pisała kiedyś o brodawkach na twarzy i ich usuwaniu. Wtedy wydało mi sie to dziwne ze sie pojawiły na twarzy i czy to właściwie brodawki. Ja mam na prawej dłoni brodawki/kurzajki chyba z 7 sztuk. Jeszcze przed ciąża próbowałam z nimi walczyć ale bez skutku. W ciąży usuwałam je skórka z cytryny moczoną w occie ale chyba zbyt nie działa. Chciałabym sie tego pozbyć zanim urodzę. I nie mam na to draństwo pomysłu. Któraś z was z tym walczyła?

Hej Dziewczyny!:) Jak Wam minął Dzień Kobiet?:) Mój mąż po pracy przyjechał z 3 pizzami i dostałam perfumy:) Za to moja mama dostała w prezencie...samochód:):):) Przyjechali od razu do mnie razem z tatą i bratem zaprezentować nowy nabytek:) Radosna33 - a możesz mi jeszcze napisać jak lekarz stwierdza to stawianie macicy? Bo co jeśli podczas wizyty u gina nic mi się akurat nie będzie działo? Może on to jakoś inaczej sprawdzić czy to faktycznie jest to? RZSowa - moja mama jak miała to poszła je wypalić, wiem też, że w aptece można kupić coś na to:)

Witam mamusie . Pisze tutaj bo spodziewamy się dzidziusia na sierpień 2016 . Aktualnie 15 tydzien. Z ciążą wszystko dobrze

Witaj Madzia. :) Sierpniowa, ja płeć poznam 25.03. :) Powiem Wam, że też sceptycznie podchodzę do wczesnego odczuwania poruszającego się dziecka, ale sama teraz już bardzo wyraźnie czuję, szczególnie jak położę się na plecach. Czasami (choć rzadko) też czuję przez brzuch. Może dlatego, że też jestem szczupła, a ciąża duża, jak twierdzi moja gin i łożysko mam na tylnej ścianie. W piątek zaczynam 19 tydzień. :)

A co do wózka, wydaje mi się, że każdemu pasuje co innego. Jedno lubią drobne, lekkie wózki, inni większe, by dziecko dłużej pojeździło. Osobiście wolę cztery koła (duże i pompowane), trzeba uważać na te ze szprychami, bo lubią rdzewieć. My mamy wózek 2w1, fotelik samochodowy zawsze kupowaliśmy oddzielnie. Natomiast mamy też taką podróżną, leciutką, trochę badziewną spacerówkę, bo ta od gondoli jest jednak ciut masywna. ;) Ważne dla nas też były: dobra amortyzacja, regulowana rączka (jestem 15 cm niższa od męża i to już robi różnicę), może być też przekładana przód-tył, duży kosz na zakupy ;), stabilność, łatwe prowadzenie, dobre hamulce, po złożeniu ma się mieścić do bagażnika.

Ja mam nadzieje ze poznam plec 16.03 :) to juz 16 tydzien bedzie :) A jak nie to mam nadzieje ze na badaniach prenatalnych :) Nie wyslalo mi calej wiadomosci wczesniej. Chcialam sie spytac czy ktoras z mam mila juz 1 badanie prenatalne ? pobrano mi krew i mialam czekac na telefon czy wszystko ok. Dzwonila do mnie doktorka i powiedziala ze z krwi wyszlo ze dzieciatko zdrowe :) Ale musze wstawic się w 18 tygodniu ciazy a nie w 20 tc.. .Miala ktoraś mama takie cos? To moja druga ciaza, i martwie sie ze cos nie tak jednak... A co do wozka to musze miec rok po roku :) Bo starszy syn juz dwa latka ma :) Ale jeszcze w wozku dupke wozi:)

Co do wózka to musisz dobrać do siebie. Ja mieszkam na wsi i zależało mi przede wszystkim żeby miał duże koła również przednie większe i skrętne, pompowane. Zależało mi też na amortyzatorach i lekkim stabilnym stelażu. No i żeby starczył na dłużej. Kupiliśmy 3w1 i jestem bardzo zadowolona. Mam też mniejszą spacerówkę, i też zależało mi na tym, żeby siedzisko było sztywne. Z tym że jak na wiejską drogę ma za małe koła.

Sierpniowa_wrzucam ci fotke jakie ksztalty przybieral mi brzuch przy takim stawianiu sie w poprzedniej ciazy. To juz napewno jest zdjecie kolo 24tyg ciazy zrobione wiec dzidzius wiekszy. To brzuch ma dziwny ksztal tam gdzie jest dziecko mega opiety. http://zapodaj.net/3d4d59fdbb978.jpg.html Madzia_witaj :) ja mialam prenatalne ale krew robilam przed usg. Zapewne robilas test podwojny? Tzn test pappa i wolne beta hcg? U mnie wyszlo podwyzszone ryzyko zesplu downa, ale zrobilam test harmony i tam juz badaja dna dziecka i wyszlo,ze jednak jest ok. Od 17tyg robi sie test potrojny - kolejna diagnostyka wad genetycznych, ale jak podwojny masz dobrze to chyba potrojnego juz nie trzeba. Ja jakie co wyszly tam prawdopodobienstwa po krwi? Mnie to lekarz bral ryzyko podstawowe plus z usg plus z krwi i wyliczal. Dziewczyny to co piszecie o wozkach to mnie troche dziwi - pompowane kola i lekkosc to nie idzie w parze. Wlasnie najgorsze to ze nie ma idealnego wozka. Jak jest lekki to czesto jest mniejszy czy na piankowych kolach lub ma cene odjechana. Jak ma fajne wygodne pompowane kola to juz troche wazy. Srednio stelaze tak z 10kg waza, a do tego gondola 4-5kg, dla mnie to i tak duzo. A sa i wozki co waza ponad 20kg. Wez do tego dziecko i mieszkanie wyzej niz parter... 2godz zajelo mi szukanie biustonosza. A wszystko mega drogie. Tragedia z rozmiarami a na sama ciaze nie kupie biustonosza za 200zl. Jestem dosc szczupla a biust mega. Teraz juz musialam kupic 65f i koniecznie miekki tylko na fiszbinach. Az sie boje co bedzie dalej, bo jak urodze to znowu bede miec biust jak wlasna glowa.

No właśnie wyliczyli z podwójnego, najpierw mialam prenatalne usg a później w tym samym dniu badanie krwi. Zobaczymy wizytę mam 24 na prenatalne badania to może mi wyjaśni cos...

goscmadzia - witaj:) ja to już miałam 3 razy sprawdzaną płeć i za pierwszym totalnie nic lekarka nie umiała rozstrzygnąć, za drugim dała nam ponad 50% szans na jedną z płci, ostatnio jak byłam już wzrosło do 70% szans na tą samą płeć, więc liczę, że teraz 24 marca już da nam 100% albo w jedną albo w drugą:) Jak nie to pewnie ostatecznie na połówkowym 5 kwietnia:) Co do prenatalnego to jestem zdziwiona tym pobieraniem krwi, jak miałam tylko usg, trwające dobre 20 minut i dostałam kartkę z opisem i tyle, nic mi nie podbierali. Poza tym prenatalne połówkowe w 18 tygodniu? Chyba za wcześnie na nie, ponoć dobrze je robić w 21-22 tygodniu, wtedy najwięcej widać i wszystko można prawidłowo ocenić. Mamarta - to widzę, że poznamy najprawdopodobniej płeć naszych maluchów dzień po dniu:) I że też jesteś takiej budowy jak ja - bardzo szczupła w dodatku z dużym dzieckiem i łożyskiem z tyłu:p W dodatku ja również w piątek zaczynam 19 tydzień:) Radosna33 - dzięki za foto, muszę na kolejnym badaniu przycisnąć lekarkę i powiedzieć jej o tym wypychaniu raz jeszcze:O Dziękuję wszystkim dziewczynom za rady przy wyborze wózka, upatrzyłam sobie już Riko Nano i chyba się na niego zdecydujemy:)

Hej. Ja wczoraj bylam z siostra w kinie . Polecam ta nowa polska komedie "7 rzeczy których nie wiecie o facetach" Kupiłam sobie taka dluga koszule w kratę zke. Bedzie dobra do getrów które sobie zamówilam na allegro. I jeszcze jedna koszuli wieksza to tez brzuch sie zmieści. Co do wózka to.my po synku mamy tako marone i będzie tez dla córkę. Ma duże pompowane kola wiec nadaje się na każdy teren. Acmoj maly rzadko juz kiedy chce we wozku jeździć. Mysle ze teraz to na jakis rowerek bede go sadzac.

Cześć. A taki prezencik od firmy proszę bardzo:) http://qck.pl/9KN

Hej dziewczyny, Wy już o wózkach myślicie? :)ja.dopiero oglądam pierwsze body i ciuszki. Ale nie mogę się doczekać jak za jakiś czas pójdę na L4 i będę miała więcej czasu żeby popatrzeć na te wszystkie rzeczy :)

Madzia_to moze teraz lekarz ci w koncu wyliczy ryzyko jakie masz po usg i biochemii. Napewno jest dobrze skoro tak pielegniarka ci mowila. Ja juz przeszlam troche ostatnio z tymi badaniami, wiec jak cos to pisze. Na tyle co bede wiedziala to ci odpowiem. Sierpniowa_ z racji wielku (33lata) robilam badania prenatalne usg bardzo dokladne plus biochemia (czyli badania z krwi). Z wiekiem matki ryzyko urodzenia dziecka z wadami genetycznymi wzrasta, moze ty mlodsza jestes to u ciebie nizsze podstawowe ryzyko juz z wieku wiec nie ma potrzeby robic biochemii. Usg prenatalne wykonuje tylko lekarz ktory ma certyfikat FEM (to jakas londynska instytucja) - nie kazdy gin go ma, w poprzedniej ciazy mialam normalne usg okreslenie przeziernosci karkowej, zbadanie czy jest kosc nosowa i przeplywy, teraz to juz mega dokladnie brzuch dziecka i wszystkiw narzady, stawy itp. Teraz ide na polowkowe genetyczne wraz z echo serca plodu i tez ten sam lekarz z certyfikatem bedzie je robil. Oczywiscie moze i pewnie gin bez certyfikatu jest zrobic ale wtedy to jest poprostu usg ciazowe.

No to pogadalysmy... Znowu sie kafe zblokowalo

serpniowa mamusia . No właśnie mi w 12 tygodniu ciąży tez powiedziała że w 20 tygodniu się widzimy. A później dzwonili do mnie z wynikami i powiedziała że musimy zobaczyć się w 18 tygodniu . Dziwne . Przy pierwszej ciąży pierwsze miałam w 12 tc,a drugie miałam w 22 tc. Dlatego też zdziwiona jestem.. Mówiła mi że na 100% badanie krwi wyszło że dziecko zdrowiutkie. Ale po co mam miesiąc wcześniej iść na usg? Dziwne.. Może coś mi moja gin wyjaśni :) ide 16 marca.. Troche się niepokoje.. Ale powiedzieli mi że niekiedy tak trzeba że kobieta w 18tc musi przyjść.

Radosna33. Ja Mam 20 lat dopiero. Także ciekawe czemu większość z mojego rocznica nie mają pobieranej krwi..

Madzia_no mlodziutka jestes wiec tez sie dziwie, ze robili ci badania z krwi. I dziwne, ze pomimo badan ci tego ryzyka nie wyliczyli jak mialam z wieku 1:230, z usg 1:1900, po krwi 1:670. Ponizej 1:1000 wyniki sa do dalszej diagnozy. A do ciebie to od lekarza tego od prenatalnych dzwonili? Czy skad? Generalnie usg polowkowe miedzy 18 a 22 tyg mozna wykonac, ale teraz jak mi gin wyliczyl to mialam sie umowic miedzy 19tyg i 3 dni a 20tyg i 6 dni. Monika_ ja tam jeszcze nic nie ogladam. Maz mi czasem cos podsyla i ciagle mnie tu meczy, zebym pomyslala co musze kupic. Po 25tyg zaczne myslec, teraz wszystko na juz w sklepach.

Radosna ty za te prenatalne płaciłaś? Ile? Ja rok starsza od ciebie jestem i ich nie robiłam lekarz też nic nie proponował. Miałam genetyczne. A z krwi czy dziecko jest ok to jakie sie robi? Ile kosztują?

Radosna. Tak lekarz od prenatalnych dzwonił .. No ale jak Mi od prenatalnych dzowniła że mam przyjść w 18 tc,to chyba moja doktorka nie może zmienić ? Czy jak to jest. Dziwne.. Może też skuli tego że w pierwszej ciąży miałam rozwiązanie w 35tc z powodu zagrażającej rzucawki ... czy jak to sie tam pisze.

RZSowa_no musialam placic, moglam nie robic, ale teraz zalecenie, zeby po 30 roku zycia jednak sprawdzic. Badania oczywiscie prywatnie. Calosc usg plus krew 400zl. A jak mi zle wyszlo to robilam test harmony gdzie badaja dna dziecka. Moj lekarz taki ksiazkowy, wszystko zgodnie z najnowszymi wytycznymi. Teraz wszystkie moje kolezanki po 30 robia ten badania, a do roznych lekarzy chodzimy. Madzia_no dziwne to wszystko. A jaki byl powod, ze je w ogole robilas? Bo u mnie to wiek. Wiem, ze od 17tyg tez sie robi z krwi test potrojny ale to wtedy jesli po podwojnym jest sredni wynik. Moze poprostu bedzie lekarz z toba omawial wyniki. Madzia napisz cos o sobie, wiek, ktora ciaza, czy dziecie masz... Tak zebysmy mialy ogolny poglad. Wlasnie dziewczyny mialysmy tabelke zrobic i wpisac sie.

Hej. Nie zapomnijcie dzis o swoich mężczyznach! Ja swojego poznałam przez net i właśnie 10.93 mieliśmy oierwsza randke:D i ti bylo 4 lata temu a tu jyz drugie dziecko w drodze:D A wy jak i kiedy poznalyscie swoich wybranków?;)

Dzien dobry wszystkim :) Muusia_ my to juz jak stare malzenstwo. W czerwcu bedzie 15lat razem, w sierpniu 8 lat po slubie. I dopiero teraz drugie w drodze. Mysle co tu dzis robic. Moze szydelkowanie a moze przygotuje troche zdjec mlodego do albumu. Mam jakies piec lat zalegosci a tu zaraz kolejne bedzie na swiecie.

Witajcie dziewczyny, ja też za badania zapłaciłam 400zł, były robione na podstawie krwi i usg. Mam 25 lat ale moja ginekolog zalecala żeby zrobić. Robiłam na początku 12tyg. Teraz muszę się koniecznie umówić na połowkowe. Mam coraz większy brzuszek, w dopasowanej koszulce to już mocno widać. Ale nie noszę takich do pracy. No i co najważniejsze wydaje mi się że zaczynam czuć pierwsze ruchy dziecka, takie musniecie w brzuchu. Co prawda rzadko i najczęściej wieczorem albo budzi mnie takie coś w nocy ale i tak bardzo się cieszę :) Uciekam do pracy i życzę Wam miłego dnia

Radosna 33, przy pierwszej ciąży lekarz też od razu mnie skierował na to badanie prenatalne, mówi że trzeba je zrobić w ciąży. Tyle dobrze że miałam je na NFZ bo tak też bym nie zrobiła z powodu że tyle kosztują. Hmm, co ja mam o sobie napisać, mam syna który 21 marca skończy 2 latka:) Ciąża pierwsza była dla mnie tragedią dosłownie, ciągle mdłości, nadciśnienie, cukrzyca i nie doczynność tarczycy.. Praktycznie całą ciąże przeleżałam , bo nawet sił nie miałam, przez te wszystkie problemy przytyłam prawie 40 kg, w 34 tc moja gin, skierowała mnie do szpitala z powodu rozwarcia i krótkiej szyjki macicy. w 35 tc dostałam ciśnienia 195/205 i zaczęło mną telepać, nikt się mną nie mógł zająć, ponieważ nie było żadnego wolnego Lekarza ;// No ale na szczęście rozwiązali mnie 21 marca czyli 35 tc. Nikodem jest zdrowy chodź też dużo przeszliśmy, miał wmożone napięcie mięśniowe, i podejżenie że ma nierównomierne półkule mózgu. Ciągle rehabilitacje itp. Jak w końcu doczekaliśmy się rezonansu magnetycznego to,podejrzewali że mały ma dysfuzje i autyzm ;/ Ale Psychiatra i psycholodzy wszystko wykluczyli: ) Teraz zdrowy synuś :) A w tej ciaży dosłownie nic mi nie dolega, chodź znow mam początki ciśnienia.. tarczyca mi nie doskwiera.. ;) Także mam nadzieje że donoszę ciąże bynajmniej do 36 tc . Bo wtedy mają mnie rozwiązywać Cc. No i co najważniejsze Nikosia urodziłam gdy miałam prawie 19 lat a teraz w maju bede miała 21 :)

Radosna33 - ja też jestem po 30:) Dokładnie 31 lat mam i nic mi lekarka nie mówiła o innych badaniach:( Moja gin wysłała mnie na prenatalne ze względu na wiek po 30. A na prenatalnych lekarka mówiła, że to czy będą robione dalsze badania zależy od wyników tego właśnie usg prenatalnego. Ale, że wyszła ta kość nosowa bardzo widoczna i przezierność w normie powiedziała, że nie mam podstaw by dalej się kłuć czy badać bo wszystko wyszło super hmmm.... Ciekawa też jestem czy miała ona ten certyfikat o którym pisałaś - badała jeszcze te przepływy wszystkie, serduszko (komory, bicie serca, zastawki), żołądek, pęcherz, kręgosłup, główkę i struktury mózgowe i coś tam jeszcze, ciekawe czy się w ogóle na tym znała haha, ale waliła takimi nazwami i o co nie zapytałam udzielała bardzo wyczerpującej odpowiedzi, zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, więc ufam, że wszystko dobrze sprawdziła:p Madzia - młodziutka jesteś:) rozumiem, że to Twoje drugie dziecko?:) Na pewno wszystko u Ciebie ok, może już faktycznie to połówkowe będziesz miała wcześniej, przynajmniej będziesz już spokojniejsza:) Ja swojego męża poznałam w maju 2010, w sumie jak się nad tym zastanowić to chyba po prostu było to gdzieś u góry zapisane:) Z racji, że byłam już po studiach bardzo się zdziwiłam, że nagle ni z tego ni z owego napisał do mnie kolega ze studiów, który w dodatku odszedł z naszej grupy już na 2 roku, zaprosił mnie na swoje urodziny, było to dla mnie bardzo dziwne, ale stwierdziłam, że pojadę. Nie wiem czy pamiętacie taki czas deszczowy kwiecień-maj, kiedy w całej Polsce lało i padało na zmianę, no i wyszykowałam się tego dnia na te urodziny, ale jak zobaczyłam, że znowu lunęło, ubrałam dres i położyłam się jednak do łózka stwierdzając, że nigdzie nie idę:P Kolega jakby mnie wyczuł akurat napisał mi smsa, że ma nadzieje, że już idę na autobus bo zaraz będzie jechał (miałam do niego 30km). Nagle w przypływie jakiejś siły jednak zerwałam się z łóżka i leciałam na tego busa:) Na miejscu okazało się, że była już grupka jego znajomych w tym mój mąż, którego przez moje lenistwo bym nie poznała:P Od tego dnia jesteśmy nierozłączni:)

gośćMadzia - dziwi mnie, że lekarz Cię wysyłał na prenatalne, tyle się mówi o tym, że prenatalne dopiero w sumie od 30. kiedy ryzyko wzrasta, a Ty taka młodziutka i Cię wysłał:) Przynajmniej nie płaciłaś:P Niezłe przeboje miałaś w ciąży no i po też:( Zawsze myślałam, że jednak im starsza kobieta tym gorzej znosi ciążę i ma gorsze przeboje, a jednak jak widać młodziutkie przyszłe mamy też lekko nie mają:( Super, że wszystko dobrze z Twoim synkiem, nieźle Ci lekarza potrafią zestresować człowieka:o

Ja w pierwszej c za usg i ten test pappa placilam chyba 510 zl Teraz juz tego testu bym nie robił jakbym musiała bo naczytalam sie o przypadkach ze z testu ryzyko wychodzili minimalne a dziecko chore sie rodzilo bo to tylko taka statystyka nie bada sie kariitypu! Miałam amniopunkcje i tu raczej nie ma takich pomylek bo bada sie dna.

Sierpniowa ale historia! Nadaje się na scenariusz kom rom!:) Gość Madzia mój synek w kwietniu 2 lata skonczy:) jak ma twój na imię? Sierpniowa im mlodsza mama to tez jest spore ryzyko np zd Slyszalyscie o tej makabrycznej aborcji wczoraj?!:(

sierpniowa mamusia , tak to moje drugie dzieciątko :) A co do lekarzy to dosłownie masakra, co lekarz to inne podejrzenia, :( No ale najważniejsze że żyjemy i jest wszystok dobrze :0 Musiaa, mój ma Nikodem :) A teraz będzie albo Marcel ,albo Marcelinka :)