Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Zosia2574 ubichinol bierz już teraz, ale Po transferze już nie. Powodzenia, niech komórki pięknie rosną! Zuzka musiało to być cudowne przeżycie. Kinia na pewno zaznasz tego uczucia mimo że na tę chwilę wydaje się być odległe. Czekam na Twoje testowanie! Darkness przyzwyczailas się już do "nie pracowania" ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novaja100
Dziewczyny, czy AMH i badanie nasienia powinnismy zrobic w klinice, w ktorej zamierzamy potem procedowac dalej? Chodzi mi o to, czy lekarze na to patrza gdzie bylo robione badanieczy u nich czy nie? Elizo, ja akurat wybralam N bo tu mam najblizej, polecano na, rowniez prof W z Bialegostoku. U nas dojazdy nie wchodza w gre. Mam dziecko. Nie moze mnie ciagle lub czesto nie byc, dlatego zdeycydowalismy sie na N. Ja zlych opini o nich nie slyszalam, moim 2 kolezankom tam sie udalo: 1 ciaza poj , a druga ma blizniaki:). powodzenia w wyborach a w sumie zycze Ci, zebys juz nie musiala decydowac i ostatni mrozaczek zostal z Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novaja100
...mam nadzieje, ze jednak dobrze wybralam klinike bo po sotatnich wpisach troche sie zaczelam zastanawiac:) Ale nie mam wyjscia. Wierze, ze dobry ****** bedzie jak ma byc czyli dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki donoszę, że jutro 8.30 mamy transfer. Jak do tej pory jest 6 siłaczy. Decydująca jest ta ostatnia doba. Do tej pory wszystkie 6 są najwyższej klasy ale embiriolog powiedział że maksymalnie uda im się osiągnąć 4 blastocysty. Trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfica no to git :-) ! X Zocha w sumie możesz zakończyć Ubichinol dzień przed transferem. Ja w każdym bądź razie odstawiłam jakos w tym okresie. Na pewno po transferze brałam juz tylko OmegaMedOptima i Wit D, a po testowaniu przeszłam na PregnaPlus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza skonsultować na pewno warto. Mimo ze powinnaś wierzyć w tego jednego Eskimoska ze to właśnie on z Tobą zostanie na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska to się cieszę ze lepiej:-) ja prenalen tez piłam, łącznie trzy flaszki pod rząd żeby po chorobie wzmocnić odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eliza - zrób tak jak Ci serce i intuicja podpowiada.. W każdej kwestii, czy to wyboru kliniki czy wizyty teraz u lekarza... Ja gdybym była na Twoim miejscu skupilabym się na ostatnim crio.. Z nadzieją że się uda, dopiero po ewentualnej porażce zaczęłabym działać dalej jakbym odczekala i odpoczela.. Zaproponuj lekarzowi przy ostatnim crio oprócz nacięcia otoczki dodatkowo embryo glue.. Tak miała nasza A_gusia jak się nie mylę.. I upieraj się przy tym, żeby Ci to zastosowali.. x Elfica - super wieści kciuki za jutro mocno zaciskam.. x Miśka - u mnie względny spokój.. Dziękuję że pytasz :) powoli robię wyprawkę wbrew wszelkim zabobonom ;) często tylko boli mnie glowa i to tak że ciężko wytrzymać.. Ale zniose wszystko ;) x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Doremido- byle do 5 cm rozwarcia. Ja miałam 4cm jak przyjechałam ze skurczami, po kilku godzinach 5cm i bylam załamana, jednak położna mnie uświadomiła że teraz będzie z górki , skakałam na piłce, potem turlałam sie na materacu z pilka jak fistaszek i buch, pękł pęcherz i mnie zgarnęli na porodówkę, bylo juz 10 cm, skurcze ciągłe, musiałam leżeć na boku i trzymać zgiętą prawą nogę ( wtedy jest dość boleśnie ale kilka minut) , potem 4 parte (ostatni z pomocą lekarza) i mały wyskoczył jak z procy. P.s. Jak zaproponują lewatywę to bierz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness, czekam na info z Twojej wizyty :) ja dzisiaj wpadłam do swojej lekarki i chwilę pogadałysmy o lekach, wynikach krwi (kazała zbadac krzepliwosc) i wizycie. Mam jednak usg 4 lutego - może nie być jeszcze zarodka (23dpt), ale za to pęcherzyk będzie piękny i we włąsciwym miejscu - taki jest plan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Zocha82- ten DHEA to jakis hormon. Zalecana jest taka kurcja dla kobiet z niska rezerwa przed in vitro. Poprawia jakosc komorek. Wiecej na ren temat niestety nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza warto być umówionym wcześniej na wizytę, ale żeby wizyta była już po ostatnim transferze jeśli się nie uda. Ja polecam Ci Novum. Byłam w Artemidzie na jednej konsultacji, nie zrobili na mnie specjalnego wrażenia. Ale tak jak pisze Miśka. Wszystko zależy od pomysłu lekarza. Jeśli masz bliżej Novum sprawdź tu, ewentualnie jeszcze pojedziesz do Białegostoku jeśli nie zaproponują Ci konkretnego planu. Azzuro ja z tej fundacji rodzic po ludzku mam prywatną położną, bo one pracują w szpitalu w którym mam rodzic. Dobrze że personel uszanowal Twój plan porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfica powodzenia jutro! Miśka ja zaczynam projektować pokoik bo za miesiąc wchodzi ekipa. Przenoszenie gniazdek, tapeta, malowanie, listwy, montaż oświetlenia. Wszystko do tego czasu muszę zamówić, ale na szczęście już wiem jak to ma wyglądać :) Wczoraj kupiłam przez Internet cały osprzęt medyczny :P czyli inhalator, nawilżacz powietrza, ciśnieniomierz, i termometr bezdotykowy. A jak u Ciebie? Chodzisz już trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejna porcja wiadomości dla forumowych cioć;) Kochane, dzisiaj Wojcieszek opuścił inkubator:) śpi w grzanym łóżeczku i chyba mu tam dobrze, bo śpi jak suseł - taki spokojny;) Była próba cysia, po części udana bo mały zaczyna ssać ale po chwili zasypia (taki urok wcześniaka), zobaczymy jutro. No i znowu się kangurowaliśmy, godzinę mama i godzinę tata;) Kochane trzymam kciuki za wszystkie przyszłe i obecne mamy bez względu na to na jakim etapie jesteście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEliza
Dziewczyny czytalam o koenzymie q10 i jestem w szoku. Ja bralam taki zwykly nie ubichinol przez miesiac i po trannsferze tez. Myslicie ze przez to sie nie udalo?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEliza
Pisza ze mozna brac w ciazy takze chyba nie mialo to wplywu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze tu bo wy na pewno sie znacie. Czy ktos moze mi powiedziec, czy wynik amh 4,9 jest ok? Czy moze swiadczy o pcos? Chociaz ja miesiaczkuje w miare regularnie, to samo jesli chodzi o owulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza nie wariuj , jak jest napisane ze można to można. A swoją drogą to czemu jesteś w szoku ?? Wiem ze Ubichinolu nie zaleca się w ciąży wiec tylko do transferu. Zuzka cudownie :-) jutro proszę o więcej dobrych wiadomości:-) jak Ty się czujesz? Jak warunki itd ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEliza
Pisza zeby w ciazy lub przed skonsultowac sie podczas jego brania ale to byl taki zwykly q10 forte z apteki. Mysle ze swiruje juz ale jak orzeczytalam Twoj wpis to spanikowalam ze przez to sie nie udalo... Niektorzy cala ciaze biora takze chyba nie szkodzi... U mnie zmiana planow jutro odwoluje wizyte. Chyba pochopnie podjelam dezyzje o wyborze lekarza. Jesli zleci badania to i tak beda nie wazne do kolejnej proby bo przede mna ostatnie crio... Tsjze skupian sie na moim jedynaku i ewentualnie mysle o planie B.... Dzieki Biedronka, Nadzieja. Doremido, Miska Julka i reszta dziewczyn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza i bardzo dobra decyzja. Najważniejsze ze teraz masz cel i na tym sie skupiasz. Jakbyś czuła ze potrzebujesz konsultacji akurat teraz to tez by byla dobra. Nie rob nic wbrew swojej intuicji. My trzymamy kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfica kciuki zaciśnięte. Ja rano jadę do Dr, sprawdzam hormony i sie modlę o dobre wyniki, jutro tez decyzja - albo startujemy, albo znow czekamy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza, ja myśle, że teraz ładnie sie suplementujesz i przygotowujesz, twój eskimosek tam na Ciebie czeka. ..na plan B przyjdzie jeszcze czas :-) wierze, ze tym razem sie uda !!! Ty tez musisz w to uwierzyć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza, ja tez rozumie twoje rozterki, po drugim nieudanym transferze i z myślą, ze zaczynam cały protokół od nowa tez myslam o zmianie kliniki..ale moj wewnętrzny głos kazał zostac i spróbować jeszcze raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu Ja mialam AMH 4,5 i nie mialam zadnego pcos. Tez miesiaczki mialam i mam regularne. Teraz jestem starsza o kilka lat i amh spadlo i nadal zadnych policystycznyvh jajnikow nie mam. Mysle ze jest ok. Eliza Czy badalas u siebie krzepliwosc? I przeciwciala ANA I przeciwplemnikowe?? Jesli nie to zrob koniecznie te kilka badan przed crio. Dziewczyny bylam dzis na kontroli po 6stym zastrzyku merional i sa piekne pecherzyki przodujacy ma 11mm i co najdziwniejsze dla mnie wiekszosc pecherzykow po lewej stronie a zawsze prawy jajnik produkowal trzy razy wiecej niz lewy. Ciekawe dlaczego po kilku latach tak sie zmienilo.... I moja dr zaskoczyla mnie mowiac ze jesli bedzie wiecej ladnych dzielacych sie zaplodnionych komorek to moze tym razem zrobimy transfer po pieciu dniach od punkcji(czyli chyba blastocysty) zamiast po trzech dniach. I tu prosze was o wiedze: Zawsze mialam dwu albo trzydniowe zarodki transferowane i moje zdanie bylo ze tak lepiej bo lepiej gdy zarodek szybciej wroci do swojego naturalnego srodowiska i tam mu lepiej i ma wieksze szanse zeby dalej prawidlowo sie rozwijac. Nigdy nie mialam blastocysty, zamrozone byly tez zawsze dwu i trzydniowe. Jak jest lepiej dla zarodka? Gdy wroci do nas w trzeciej czy piatej dobie po punkcji czyli zaplodnieniu? Mysle ze wiele tych ktore hoduje sie na sile na zewnatrz do piatej doby (do blastocysty)obumiera a gdyby je przetransferowano wczesniej w trzeciej dobie to by sie przyjely i dalej rozwijaly w swoim najlepszym naturalnym srodowisku. Jakie jest wasze zdanie? Bo ja nie wiem co zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoReMiDo - już bliżej niż dalej :P ale pocieszenie co? :) Mam nadzieje, iż lada moment wszystko się rozkręci. Powodzenia Kochana :D o Zuzka1212 - świetnie, że już poza inkubatorem. A co do karmienia, to chyba często maluchy zasypiają (bynajmniej mój syn na początku tak robił). o Novaja100 - kiedy staraliśmy się o kwalifikację, zarówno AMH jak i badanie nasienia miałam z zupełnie innego miejsca niż klinika którą wybraliśmy. W naszym przypadku nie miało to żadnego znaczenia ... ale i tak musieliśmy powtarzać te badania za jakiś czas. o Elfica30 - same dobre wiadomości ... i niech Maluchy tak dalej się rozwijają :) o Ananasowa - wizyta miła, lekarz sympatyczny. Zbadał mi wczoraj szyjkę (1 raz), obejrzał Maleństwo, które ruszało się niemożliwie :D Ale cudnie było zobaczyć te "majtające" rączki i nóżki. Dr stwierdził, że wszystko wygląda dobrze, po krwiaku niemal nie ma już śladu. Za 2 tyg. (11.02) prenatalne (mam w klinice darmowe), a 24.02 kolejna wizyta. Jak wychodziłam kazał mi iść do pielęgniarek, aby mnie zważyły i ciśnienie zmierzyły ... no i się zaczęło. Weszłam po schodach (nie lubię jeździć windą) i zamiast usiąść chwilę to z biegu na mierzenie. Wyszło 155/88 i pielęgniarka, proszę na korytarz, za 20 min zmierzymy jeszcze raz. No to ja już wkurzona, przecież taty urodziny, jestem spóźniona ... Skończyło się tak, że po 20 min miałam 177/90. Tel do lekarza ... captopril pod języka i znów 20 min czekania ... aaaaaaaaaaaa ... mierzenie 170/89 na lewej ręce i 150/89 na prawej (nie ogarniam tego). Ale mnie wypuścili ... wróciłam i w domu zmierzyłam 128/71 (masakra ... dopadł nie syndrom fartucha :P ) Mam nakaz mierzenia regularnie ciśnienia i zapisywania wyników do następnej wizyty. Następnym razem najpierw pójdę się zważyć i to ciśnienie zmierzyć, żeby mieć z głowy i nie myśleć, ze mi się gdzieś spieszy ... mam nadzieję, że moja psyche nie zrobi mi drugi raz takiego numeru :P o Ciężaróweczki nieco bardziej zaawansowane niż ja, czy też mamusie ... miałyście wpisywaną wizytę na której były badania prenatalne do karty ciąży???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×