Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Gość zuzka1212
Hehe no pewnie Zocha, że pomajtałam. Sorki, wybacz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka mam nadzieje ze lepiej u Ciebie:-)? Wzięłaś nospe i lutke ? Ewap ten Twój dr.na wszystko ma odpowiedz.Podoba mi się to ;-) Ja juz po zakupach, portwel cieńszy a m.leży jak żaba umęczony:-P Dziś zjedliśmy na mieście wracając, kasze gryczaną z gulaszem i kapustą kiszoną i troche zupy pomidorowej z ryżem i cukier 116 ( do 120 po posiłku norma) to się zmieściłam. W domu nie dodałabym mąki ani śmietany to wynik byłby niższy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha to super wiadomość:-) zobaczysz będą trzy piękne blastki :-) X Piksi tak myślałam gdzie przepadłaś..z tym spojeniem to lipa trzeba leżeć i na pewno poród to cc. Ale gamonie podobno wystarczy w tamtym miejscu z wierzchu nacisnąć i każdy lekarz powinien wiedzieć jaka jest diagnoza wtedy, trzymaj się i leniuchuj. X Kkahha jesteś w domu ? Jak cukry? Dzis będą piekła ciasteczka owsiane bo nie wytrzymuje !!! I ciągle śnią mi się ptysie z kremem!! ;-) X Darkness Julia dobrze napisala, wiem ze juz rozmawialas z m. na ten temat ale dla faceta trzeba kilka razy powtarzać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie :) Czytałam wczoraj wieczorem w tel gdzies w necie o tym,żę program rządowy tylko do czerwca 2016. Mamy jeszcze 3zarodki,choćby teraz się udało i chcielibyśmy za kilka lat miec 3dziecko to nie wiem czy będzie nas stać... Nie chcę oddać też zarodków do adopcji,bi nie wiem czy umiałabym żyć z myślą że gdzieś na świecie są moje dzieci,które urodzila inna kobieta... Przyjdzie Nam chyba do końca życia płacić co roku za mrożenie zarodków. Naprawdę nie wiem jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylkaa a to nie będzie o wiele taniej jesli masz mrozaczki ? Zobacz ile kasy na stymulację odpada. W sumie to zostaną dojazdy, jakieś leki i sam transfer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Nadzieja mi się nie śni jedzenie tylko non stop oglądam programy kulinarne albo w gazecie przepisy na ciasteczka mój M ma taki z tego ubaw a ja chyba cały czas głodna .Ale moja waga jeszcze brakuje 1kg di wsgi przed ciążą. mój doktorek to taki jest ale trochę uspokaja i powiem Ci ze teraz każda wizyta bardzo się przykłada w badaniu ,usg i ten śluz analizuje ogląda itd .A u mnie znowu dziś brzuch a myślałam że się znowu trochę uspokoiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Nadzieja kupowałs juz dla niuni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha- super:) niech się rozwijają:) Darkness- powodzenia, przeniesienie na Bali to super pomysł, do tego możesz jeszcze dorzucić słyszane w tle śmiechy twego maleństwa jak bawi się ze starszym bratem..:) Wtedy okruszek na pewno będzie chciał się porządnie zadomowić u mamusi...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylka jak dobrze pamiętam 20 lat możesz płacić za mrozenia a następnie po tych latach przechodzą i tak do adopcji. Mogę się mylić ale może któraś koleżanka jeszcze się wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkiniaa84 Teraz tak kojarzę czy w umowie nie było,że 10lat.... No zobaczymy czas sam pokaże co robić... Kubuś skonczy w styczniu roczek-macie jakis pomysl na prezent świteczny i urodzinowy dla takiego brzdąca? Im więcej ogladam w necie tym bardziej nie wiem. Myslałam o chodziku lub takim pchaczu ale na pchacz to na pewno jest jeszcze za maly, bo sam nie stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Julia co u ciebie jak po wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja tak rano wzięłam lutke i nospe. Po południu już nie było plamienia. U lekarza wszystko super, rączki, stópki są. Dzidziuś był taki grzeczny, aż za grzeczny bo lekarz próbował naciskac na brzuch żeby się poobracal a on trochę się ruszył i dalej grzecznie leżal:) Płci nie pokazał, ale wiem że to chłopczyk:) Wszystkie markery ok, ale postanowiłam zrobić też Pappa. Od razu oddałam krew, za tydzień wyniki. Ale już teraz jestem spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewap nie wiem skąd;-) ale nazbierała sie niezła sterta bodziaków, śpiochów itp :-) po drodze mam 5,10,15 i jak kupowałam ciuszki dzieciom znajomych to dostałam kartę i zarejestrowałam sie w programie. Teraz przypominają o promocjach np.do 6 grudnia jest 45% na wszystkie rzeczy nie przecenione. I tak dzis zrobiłam zakup i zamiast zapłacić 100 parę zl , zapłaciłam 60 parę. Ale rzeczy typu wózek, łóżeczko, kosmetyki itd zacznę po nowym roku. Trochę w styczniu trochę w lutym. Mała będzie na początku u nas w sypialni myślę ze do ok.roku a później zrobimy jej pokoik. Mi kilka razy dziennie brzuch twardnieje i nie wiem czy to ona się tak układa nisko czy to skurcze czy co. Jutro wizyta to może się wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli teoria dr.Ewy sie sprawdza :-) Cudowne wieści :-) moja córcia na każdym usg tez leniuchuje i bujają mi brzuchem. Będziesz teraz spokojniejsza:-) cieszę się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Julia i po co ci ten test ja robiłam i co mi to dało nic 1:3000 kobiet z takim wynikiem urodziła chore dziecko i teraz chodzisz i się zastanawiasz czy bedziesz w tych 3000 a tak było trzymać się ze wymiary ok przepływ ok i będzie ok musi być ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
pamiętam o twojej wizycie i juz dziś nadzieja kciuki zaciśnięte tylko odezwij się jutro do nas od razu po wizycie.ja to taki swir jestem ze jestem 3 dni po wizycie a jak dziś te bóle to się nakręca czy ok jest a jeszcze bym no spe sobie zaserwowalam ale mój dr jak bardzo nie boli to nie abw zasadzie dlaczego może dziecku zaszkodzić czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa w ogóle o tym nie myślę. Zrobiłam dla zasady ale jestem pewna że będzie ok. W sumie to fakt bez sensu. Ale będę miała pewność. Już na podstawie USG dostałam napisane ryzyko: 1:8864, 1:10301, 1:66756.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa dam znać mam na 17. Ja biorę Aspargin cały czas , a nospe to co kilka dni mi się zdarzy. Julia wyniki są super. Szkoda ze plci nie powiedzial :-) ciekawe czy zgadłam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julka moja dzidzia na każdym usg też jest za spokojna ,na prenatalnych musiałam kasłać aby się trochę rozbrykala, ale to nic nie dało ☺ Pozdrawiam Magda 7814

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
Hej dziewczynki, trzymam za was wszystkie kciuki bardzo mocno! Nie odzywam sie bo nadal czekam do poniedzialku, nawet nie wiem co pisac. Jakos mam przeczucie ze nic nie wyszlo z 2IUI :( Nie wiem, moze to pogoda w taki nastroj mnie wprowadza :( Albo przed okresem mam dola :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia, cieszę się, ze planie nie Ci minęło i ze dobre wieści z wizyty przynosiła ;) oby tak dalej+! Zawsze jak czytam Twoje posty,to przez moment myślę, ze byłabym na tym samym etapie... :( Darkness, niech jutro pójdzie sprawnie i gładko, A później tylko po Twojej myśli... niech się dobrze za dzieje! Napisz mi, czy miałaś powtarzania cytologia,? Babka przez tel powiedziała, ze cytologia ważna 3 lata, więc nie powtarzałem Jeszce (mam sprzed 1,5) roku, ale wolałabym nie stresować się potem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę ananasowa wiem że jestem przykrym wspomnieniem... Tak mi przykro że je wywołuje... Za jakiś czas będę chlonac takie wpisy podpisane Twoim nickiem. Zobaczysz! W związku z zapowiedzią odwołania programu telewizjao chce zająć się problemem. Może któraś chętna? : „Dzień dobry, W nawiązaniu do rozmowy telefonicznej bardzo proszę o pomoc w znalezieniu kontaktu do rodzin, które zdecydowały się na metodę in vitro i chciałaby o tym porozmawiać przed kamerą . Rozmowa ta miałaby raczej luźny charakter- nie chcielibyśmy narazić kogokolwiek na stres. Jeżeli jakaś rodzina nie chce się ujawniać, woli pozostać anonimowa- jesteśmy w stanie to zapewnić. Bardzo proszę o kontakt- 519 520 904 Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuje za pomoc. Monika Gawrońska TVN24 „Czarno na Białym”"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia, nie chciałam wywołać u Ciebie takich emocji :( przepraszam. Jak dzisiaj sie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfica30
Lucy jak tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa nic się nie stało. No coś Ty. Dzisiaj u mnie ok. Szykuje się właśnie do pracy. Wzięłam już zwolnienie do końca miesiąca, ale jeszcze muszę dokończyć rozpoczęte tematy - sporo tego mam :/ będę kończyć w domu. Darkness powodzenia! Andzia kciuków jeszcze nie puszczam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa niestety takie wspomnienia są nieuniknione :( Ja mam podobne myśli, kiedy czytam wpisy Merenki :( Zbliża się styczeń... Podwójny ból :( Przepraszam za ten nostalgiczny wpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane My mamy w domu znajomych z Włoch i nie miałam czasu żeby do Was zajrzeć. Już i tak powiedziałam im, że mam torbiel i dlatego nie piję i łażę do lekarza, a mój ze mną, bo sama nie chcę. Wszystko ok. Jutro IUI, kolejna. Wychodowałam 4 pęcherzyki, i 1 główny, czyli 5, co nie. Naprawdę chcę zajść w ciążę, ale bliźniaki to dla mnie maks...:) Nie, serio, jeden jest dużo większy, niż reszta. Nie wnikam, bo do diabła, chyba wie co robi! Wczoraj mój zrobił mi zastrzyk w brzuch, ja jestem dziewicą w tych sprawach i panikowałam jak małe dziecko... Myślałam, że mnie zamorduje, ale nie. Tylko jak otwierał fiolkę, to przeciął sobie palec... Taka z niego pielęgniarka... Ogólnie po tych wszystkich lekach jestem trochę dziwna, nadwrażliwa, ale Wy kochane ciężarówki wiecie coś na ten temat. Zocha Doktorek spisuje się super. Po prostu inna osoba w tym miesiącu. A ja jak mówię jestem strasznie nadwrażliwa i od kilku dni uwielbiam wszystkich... Normalnie mam raczej cięty humor, a teraz czuję się strasznie przyjazna... Cholera wie! I jego tez ostatnio uwielbiam. Jutro o 8 rano mój jedzie obejrzec film, narzeka oczywiście, ale tak serio to lubi chyba te skoki w bok:)) Ja IUI o 10 i potem czekanie. Elfica, Kkinia, miałam nadzieję, że zaczniemy razem:) Ale jesteśmy mniej więcej razem i to się liczy. Doremido Dobrze, że jesteś w domciu. Julia Jak to plamienie? To na pewno nic poważnego. Cała reszta Was kochane, trzymam kciuki! Dawajcie znać jak idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×