Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Eversea,Nadzieja, dziekuję że pytacie. Czuję się lepiej, choć katar mnie meczy,ale jestem dobrej mysli. MH1 ja miałam sprawe ulatwiona jak Kuba wyszedl ze szpitala,bo tam karmili go z zegarkiem w reku co 3godz i przed 18 go kapalam potem butla o 21 pobudka na mleko no i w nocy wtedy 2razy sie budzil.Ja go przewijalam przed kazdym karmieniem w nocy,ale np juz teraz jak tylko placze w nocy to daje mu najpierw smoka a jak nie pomaga to butle,nie wyciagam go nawet z lozeczka i juz go nie przebieram w nocy choc rano pampers swoje wazy,ale z dupką mu się nic nie dzieje,wiec go nie rozbudzam. Nie wiem sama,bo niby mowia karmic dziecko na żądanie,ale jednak w szpitalu mieli kilka lub kilkanascie dzieci wiec latwiej wszystkie bylo karmic o stalych porach. Mi akurat polozne mowily ze pod koniec Kuba nie wytrzymywal 3godz i musialy predzej mu dawac i mial wtedy jakies ok7tyg,no i do teraz mu to zostalo ze jest żarłok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylka dzięki za podpowiedzi. Spróbuje tak zrobic jak mówicie. Na ta chwile ciężko mi sobie wyobrazić żeby małej nie przewinąć przed karmieniem ale może do wieczora zmienię zdanie ;) no i to odbijanie... Jak nakarmić dziecię w łóżeczku bez odbicia? No moze faktycznie jak zje pomalutku to nie trzeba będzie jej odbijać. Też jest strasznym żarłokiem. Je co 2 godz 60-80 ml lub co 3 godz po 90-120 ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej zalezy mi na tym żeby zlikwidować nocne niespanie. Nawet nie marzę o tym żeby mała przespała 6 godz. Chodzi mi tylko o to żeby jak obudzi sie o 2 na karmienie to żebym nie musiała sie nią zajmować przez kolejne 3 godziny bo o 5 to ja juz ze zmęczenia nie wiem czy mam się kłaść do łóżka, jeść śniadanie czy cokolwiek innego... Uprzedzę Wasze podpowiedzi typu: nie mówić do małej, nie bawić sie z nią, nie świecić światła bo ja wszystko to robię od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Mh1- nie trzeba odbijać w nocy, połóż tylko małą na prawym boku. Co do przewijania, ja to robię przed każdym karmieniem, w nocy też, bo dwa razy nie chciałam go męczyć i potem był mokry po pachy a był w Pampersie Premium Care co niby 12 godzin trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Kochane, melduję wykonanie zadania :) Dziękuje Wam wszystkim za dobre słowo i trzymanie kciuków. Jestem szczęśliwa, że jest już po, tak szybko to minęło. Brzuch troche kłuje, dostałam ketonal jeszcze w szpitalu i jest lepiej. Embriolodzy zadowoleni z armii M, mamy 9 komórek.Byle do piątku, bedziemy wiedzieć ile bedzie mrozaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka1212
MH1 ja mamą nie jestem jeszcze ale moja przyjaciółka ma 5 miesięcznego bączka. Od 3mcy na butli i też w nocy na śpiocha go karmi. No i jest zadowolona. Mały przesypia całą noc. Xxxx Pozdrawiam wszystkie forumowiczki, szczególnie ciężarówki, które niestety wylądowały w szpitalu i te walczące z dietą;) Xxxx U nas wszystko ok. Pani dr jak zobaczyła mój brzuch powiedziała "No no 25tc i taki brzuch, chyba nam się kolos szykuje!". Już się boję, że cesarka mnie czeka:( Dostaliśmy skierowanie na krzywą cukrową. Jak to wypić żeby nie oddać za chwilę?;) co z tą cytryną? I zaczynamy szkołę rodzenia w tym tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azzurro Ja na poczatku tez uzywałam tylko pampersów Premium Care ale pozniej sprobowalam na noc te Pampersa "zielone" i nie widziałam żadnej różnicy,mało tego -bywało ze Premium Care mi przelatywały a te nie przelatują. MH1 rozumiem, że Ci cięzko,moj synek nie ma takich kilku godzinnych przerw w nocy ale samo to ze musze,jak np tej nocy wstac do niego 5razy (a za szostym juz go maz przebral i od 4.30spal z nami), to jest meczace. Ja w dzien nie odsypiam,bo mi szkoda czasu,mam nadzieję, żę po prostu kiedys przyjdzie taka noc ze Kuba przespi ją całą. Jak był mniejszy to wlasnie noce mi przesypial a w dzien nie chcial spac,zawsze było góra pol godziny,teraz w ostatnim czasie w nocy się budzi,ale za to w dzien spi dwa razy-raz ok40min i drugi raz ok2godz. Zastanawiam się jak to będzie z dwójką maluszków,jak rodzeństwo pojdzie w starszego brata to zapowiada się ciekawie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się zastanawiam po co starasz się o drugie dziecko skoro pierwsze jest zupełnie nieogarnięte ??Pozniej zakładacie watki na Kafe jakie to umęczone :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Nadzieja78 - dzięki za info o czystku, po twoim wpisie już dotarłam do informacji na necie. A myśłam,że stworzyłyście przepis na jakiś sok wyciskany z owoców lub warzyw w domowych warunkach:) dzięki:) julia83 -w novum co do punkcji to poszło sprawnie, wczoraj wieczorem podbrzusze trochę kłuło, więłam przeciwbólową i nie było tak źle. Dzis już nie boli, więc nawet wybraliśmy sie na spacer. Rano miałam plamienie, ale mam nadzieję, że to normalne po takim zabiegu. Komórek pobrali 6, ale armia M. nie jest najlepsza..eh, u nas tak zawsze, jak potrzeba to wszystko pod górkę.. Gdy potrzebne jest do zwykłych badań, to może nie jest super, ale ujdzie.. A teraz oczywiście kiepski okres w pracy, praca po godzinach i problemy ze snem...Ach dużo by pisać... Powtarzam sobie, że co ma być to będzie, nie przeskoczymy tego po prostu..Jutro mam dostać telefon ile udało się uzyskać zarodków... To czekanie jest straszne... Dostałam całą furę leków, muszę to jakoś ogarnąć co i kiedy. Na podstawie ich rozpiski stworzyłam swoją listę, więc jakoś dam radę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty Gościu czemu się udzielasz nie pytany? Moje dziecko to,ze budzi się w nocy nie znaczy że jest nieogarnięte,uważam, że moje dziecko jest najcudowniejszym darem jaki dostaliśmy od losu i nie masz prawa krytykować ani jego a tym bardziej mnie czy innych dziewczyn z forum. I wiesz co Ci powiem? Choćbym miała wstawac co godzinę w nocy do dzieci a potem czytać Twoje mało ogarnięte wypowiedzi, to i tak będę miała co najmniej dwójkę dzieci i uwierz, że nic Ci do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jestem tu Nowa. Aktualnie staramy się o drugiej dziecko. Bez efektów póki co. Ja mam PIĆ a mąż 100 % uszkodzonych plemników. Nie znamy przyczyny. Będziemy jeszcze robić badania genetyczne. Kinia widziałam że Twój mąż ma podobny problem. Możesz mi powiedzieć jakie brał leki jakie witaminy itd? Spróbuję nadrobić zaległości ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jestem tu nowa. Obecnie staramy sie z mezem o drugie dziecko. Poki co bez efektow. Ja mam PCO a maz fatalne wyniki nasienia-w czasie starn o corke morfologia plemnikow wynosila 43 % , potem zmniejszyla sie na 29 a obecnie wynosi zero, mamy sto procent uszkodzonych plemnikow. Jestem zalamana. Mamy zrobic w przyszlym tygodniu badania genetyczne, czy te meza wyniki maja podloze genetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie unoś się tak bo to zupełnie niepotrzebne.Stwierdzam fakt a ty sobie dorabiasz teorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylkaa - nie reaguj na tępe zaczepki.. Mnie aż trzęsie jak coś takiego czytam!!!.. Zwłaszcza, że to co pisze gość mija się z prawdą, bo ja nigdy nie przeczytałam w Twoim poście nic, co by wskazywało, że narzekasz.. x Kkoala, Zocha - trzymam mocno kciuki za silne zarodeczki.. Niestety stres i bezsenne noce bardzo niekorzystnie wpływają na wyniki mężczyzn.. Mojemu leciały w dół jak nie wiem co.. Kkoala musisz być jednak dobrej myśli.. Zocha, a ile komórek dojrzałych?? x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka podobno można kupic glukozę o smaku cytrynowym:-) ja miałam zwykłą i dałam radę na trzy razy( jakby paniusia nie rozmieszała mi z gorącą wodą to w ogóle byłoby ok) a możesz sobie wsiąść polówkę cytryny i wcisnąć do kubka soku w razie gdybyś nie dala rady wypić tego cukru pudru. Daj znać jak wyniki. Ja mam na plusie 6 kg a brzuch w miarę mały, taka piłeczka. I co ważne mieszczę się w swoje dwie kurtki i płaszczyk. A jestesmy na tym samym etapie :-) pisz częściej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha 3mam kciuki za silne komóreczki:)dają radę:) i będą piękne zarodki:):) crio masz w kolejnym cyklu już?:) xxx ananasowa Kochana miałaś dzisiaj wizytę?;> czy jutro masz/:) xxx Julka możesz mnie wpisać w kalendarz na 10 grudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Nadziejko po Twoich przygodach boję się, że i u mnie ten wynik będzie kiepski:( hehe u Ciebie 6 a u mnie 11kg!!!!;) waże już 60kg a jeszcze 3 mce przed nami!!! Ja niedługo muszę zaopatrzyć się w nową kurtkę, bo już mi ciasno;) I tak sobie z M uzmysłowiliśmy, że to zleci jak z bicza strzelił! Do świąt już niedługo, potem 2mce i marca już nie liczę. Pani dr trochę nastraszyła wcześniejszym porodem - macica może nie wytrzymać, bo bąbelek duży. Chyba że trochę przystopuje;) Pewnie po świętach usg w 30tc i wtedy zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkolaa- nie mam transferu bo było i chyba nadal jest zagrożenie hiperstymulacją. Dr woli dmuchać na zimne. Trzymam kciuki za Twoje zarodeczki! Biedronka- pobrali 17pęcholi, i tak na tyle co embriolog zdążyła rzucić okiem to 9 chyba było tych dojrzałych, no ale i tak 6 zapłodnią. Każda liczba zarodków mnie ucieszy, wiec narazie sie nie nastawiam.Jak to embriolog stwierdziła, że u nas w pierwszej procedurze też nie było problemu z zapłodnieniem to przyczyna musi leżeć może w zagnieżdżeniu. Małami- jeszcze nie wiem, wszystko zależy od jajników, ostatnio czekałam 3msc na pierwszy transfer, wiec teraz każdy wcześniejszy termin będzie miłym zaskoczeniem :) Przepraszam, że jak tak dzisiaj tylko o sobie, ale pół dnia przysypiam i postaram sie jutro nadrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha niezły wynik. Trzymam kciuki za dorodne zarodeczki!!! DoReMiDo i Kkahha trzymajcie się w tym szpitalu! Informujcie na bieżąco co tam u Was. Nadzieja moja koleżanka w 6 m-cu mieściła się we wszystkie ubrania a w 7 nagle tak ekspresowo jej brzuch urósł że poleciała kilka dni temu po kurtkę ciążowa bo już nie mogła się zapiac. Wszystkie bluzki, bluzy, sweterki nagle z krótkie. Od dołu brzunio widać, mimo że oprócz brzuszka w ogóle nie przytyla:) Jeśli chodzi o jedzenie to naprawdę Cię ta ciaza nie oszczędza:( Eversea wszystkie poradniki zdrowego żywienia trąbią że węglowodany powinno się jeść tylko do godziny 14, no chyba że ktoś ostro trenuje to do 2 godzin po treningu, a tu proszę u Ciebie odwrotnie się sprawdziło :) Lucy pytalas o moje samopoczucie. Nie pamiętam czy odpowiedziałam. U mnie oprócz ciazowego zmęczenia i sennosci wszystko w najlepszym porządku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylka przepraszam ze przez moje pytania wystawiłam Cie na głupie komentarze gości. Zocha lubimy dobre wiadomości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MH1 przestań,nie ma o czym mowic. Forum jest po to aby można było wspierać się wzajemnie. Kazdy ma swoje lepsze i gorsze dni. Nie będę już niepotrzebnie dyskutować z goscmi,którzy mają super dzieci spiace cale noce i pewnie jeszcze polowę dnia przesypiają,lekka prace i nigdy nie bywają zmęczeni ;) Mnie tak meczył cała noc katar,ze dzisiaj musze uderzyć znów do apteki. Miałam w domu 3rodzaje soli morskiej do tego Prenalen na katar,a wszystko to jedno wielkie G. Wstawałam nawet dwa rzy i inhalację sobie robiłam.Nie umiem oddychać przez buzie podczas snu,normalnie porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylkaa dlatego mówiłam żebyś zażyła cos mocniejszego, tym bardziej ze nie możesz poleżeć..ja juz półtora tyg smarkam ale widzę ze powoli odpuszcza. Zdrówka dużo! PS.kup witaminę C 1000, i wapno z Wit.C i pij zamiennie. Zuzka to ile Twoje bejbe waży? Moja w 23tc miała ok.660 g. A podobno dzieci przybierają teraz po ok.90 g tygodniowo ;-) Co do wagi to ja ważę 70kg :-) a zaczynałam od 64kg przy 174cm i mi dr.gadal ze za dużo przytyłam! Haha A co do wagi córci to Teraz dowiem sie pewnie w 30 tyg na początku stycznia. Mi dr.powiedział ze tez raczej stawiamy na ta wcześniejszą datę ok. 10 marca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka ja tez od tyg stwierdziłam powiększenie piłeczki bo wszystkie koszulki za krótkie;-) i tak pewnie będzie z kurtką jak mówisz z nienacka sie nie zapnę;-) trzeba rozejrzeć sie za garderobą.. Darkness żyjesz? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Dziewczyny tak się boje tej wizyty trzymajcie kciuki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa będzie dobrze :-) głowa do góry! Na którą masz ?? Ja właśnie zapisalam się na to ostatnie prenatalne do specjalistów na 7 stycznia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×