trojka dzieci w jednym pokoju czy to dobry pomysl?

no i cymbałki się dogadały :-D takie brzmiące tfu grzmiące CYMBAŁY ach życie jak ja się cieszę że takich kretynek na swojej drodze ni mom i mieć ni mom zamiaru :-p

matki niektórych jedynaków to takie (brak słów :-o) a CYMBALICE powinniście się pogodzić z waszym losem a nie walczyć poczytajcie co napisałyście to was zemdli ku/r/w/y/ i suki od płodów i skrobanek mopem się sz/ma/ty czochrać a nie dzieci rodzić takie jak wy pomyśleć są matkami :-o jedyne co się liczy to tylko materia a dusza w tym wszystkim gdzie ja tu już nawet nie wspomnę o Bogu ciapate jałówki kopki bym na was nie zrobiła bleee

wyliżcie mi kroczę koo/r/w/y/ tyl możecie z waszymi mądrościami jak z d**y każdy żyje jak chce i ch/u/j/wam do tego :-p p*****lety czego was te wasze stare nie wyskrobały ech

gość dziś tak, tak a ty taka uduchowiona, że aż piejesz z zachwytu na myśl o 5 dzieci w zatęchłej komunalnej kawalerce, bo miłość najważniejsza hahahaha won krowy rozpłodowe :D

wiesz co ja nikomu w majtki nie zaglądam cipo niewydymana :-p i wali mnie twoja opinia napisałabym ci wyskrob se mózg no ,ale na to już stanowczo po niewczasie :-p

damy z podwórkami i motłoch z blokowiska ech :-o jakie wy kurturarne jesteście :-o

jestem panną i kupiłam mieszkanie dla siebie 54 m2 i wydaje mi się małe dla mnie samej a gdzie tu z 3 dzieci a wy na 39 metrach w 5??szok!

21 28 nie posroj się

a ja mam 27 lat, kupiłam sobie kawalerkę 30m2 dla samej siebie, o dzieciach nawet nie myślę i chyba się nigdy nie doczekam. Dopiero rozstałam się z facetem, który mnie zdradzał z otyłą, spaloną na solarce, tandetną dziunią :( kur/wa co za poje/bany świaaaaaaaat!!!!!!! :o zazdroszczę i kibicuję wszystkim, które mają rodziny, fajnych mężów i zdrowe dzieci.

21 45 fajna z Ciebie babka a ten ujj nie był Cię wart spokojnie jeszcze zaświeci słońce :-)

dzięki :)

Ja mam trójke rodzeństwa i praktycznie wychowaliśmy się na jednym pokoju z kuchnia. Dopiero jak starsze rodzeństwo wyprodzailo sie z domu rodzice kupili wieksze mieszkanie, bo wczesniej zwyczajnie nie mieli na to kasy. I powiem wam, ze swoje dziecinstwo wspominam wspaniale. Po mimo tego, ze w domu sie nie przelewalo i byla ciasnota to moje dziecnstwo bylo o wile lepsze niz dzieci tego pokoloenia.Fakt napewno bedzie dzieckom ciasno i z biegiem czasu beda wynikac z tego konflikty miedzy dziecmi. Ale rozumiem, ze nie stac Cie na wieksze mieszkanie.

Wszystko fajnie się wspomina z dzieciństwa ale dla mnie to nie jest argument i choć sama tak się wychowałam w 3 w pokoju to dzieciom tego fundować nie będę, a może właśnie dlatego im tego nie zafunduję. Mimo wszystko nie było fajnie z dwoma braćmi zwłaszcza jak chciałam się pouczyć, a oni wariowali, jak co rusz mi podpaska przeciekła i poplamiłam pościel :o nie, nie, nie! Nie jestem bogaczką czy uj wie kim i rozumiem, że nie każdy ma kasę na duże mieszkanie czy dom ale każdy może z głową zaplanować rodzinę więc się tymi finansami nie zasłaniajcie. My mamy dwa pokoje, osobną kuchnię i tylko jedno dziecko. Tak samo się kochamy i jesteśmy normalną rodziną. Robicie sobie dzieci ale tylko z myślą o sobie żeby mieć parkę albo trójeczkę i to są tylko wasze egoistyczne pragnienia. Potem upychacie te dzieci jak śledzie w beczce dorabiając ideologię, że to dla ich dobra, że mają rodzeństwo mimo, że nie macie miejsca i jakoś to będzie, bo "kiedyś tak się żyło i dobrze było" przecież nie odmówicie sobie gromadki dzieci ze względu na brak warunków i to jest wasze święte prawo czyli naprawdę jest to zaspokojenie waszego egoizmu. Powiedziałam tylko co myślę o takich jak wy, to jest moje zdanie które możecie mieć w d..pie wisi mi to ale zdania o takich głupkach nie zmienię.

co racja to racja

egoizmem jest nieposiadanie dzieci a nie ich posiadanie na malej ilosci metrow kwadratowcyh - wbij sobie to to glowki kretynko, pitolisz jak potluczona!

nie fikaj, taka prawda zaspokajacie swój dziki instynkt kosztem dzieci ściskanych w klatkach jak kurczaki bezdzietni przynajmniej są sami i nie odwalają takich szopek jak wy rozpłodowe dzikusy!

gość dziś egoizmem jest nieposiadanie dzieci a nie ich posiadanie na malej ilosci metrow kwadratowcyh xxxx jedno i drugie to jest egoizm.

chyba najlepiej pomyśleć o sprzedazy mieszkania i kupieniu większego. Choć ja też mieszkałam z dwojgiem rodzeństwa, psem, rybkami i chomikami w jednym pokoju:):) źle nie było, ale jak rodzice wybudowali dom i każde z nas miało swój pokój to było suuuper.

no skoro sama mówisz, że źle nie było to po co mają się wysilać jak można się oddać chuci i tak dzieci sobie umieszczać kolejno w pokoiku i wciskać ludziom, że to taka wielka miłość? Pozamiatane, wytłumaczone i usprawiedliwione.

bezdzietna nie krzywdzi dziecka bo ono nie istnieje. co wiecej nie krzywdzi nikogo- nie chce to nie ma, wiec sama siebie nie krzywdzi. za to rodzice skazujący dzieci na biedę i dyskomfort i brak własnego kąta krzywdzą je

Oczywiście, że takim ludziom nie mamy prawa niczego dyktować, ich sprawa w ilu sobie koczują ale trudno żebyśmy nie mieli jakiejś opinii na ten temat i nie mogli jej wypowiedzieć. Nie wiedziałam, że to taka zbrodnia. Ja zdania nie zmienię, bo dla mnie nie jest normalne, że troje dzieci różnej płci w takich odstępach wieku mieszka razem w pokoju, a rodzice mieszkają w salonie, który jest też kuchnią blokowaną gdy rodzice kładą się spać. No i już rodzice nie mają szans też zdrzemnąć się czy odpocząć w ciągu dnia. Dla mnie to dramat. Ja mam pokój z aneksem kuchennym, sypialnię i pokój dziecka i to jest akurat dla nas. Mąż może się wyspać jak człowiek po nocnym dyżurze i my mu nie łazimy, nie budzimy. Ja mam w sypialni kąt do pracy i jak moje chłopaki oglądają coś razem w dużym pokoju to mam spokój do pracy albo gdy chcę oglądać coś innego niż oni to też idę do sypialni. Nie wiem o co ci chodzi autorko. Już jest po wszystkim jesteś w ciąży i na co tu liczysz? napisałaś, że masz małe mieszkanie i trzecie dziecko w drodze, musisz je ostatecznie wcisnąć do starszych do pokoju innego wyjścia nie ma więc po co piszesz? co my ci mamy powiedzieć niby? Teraz to w ogóle będzie masakra :o noworodek w kuchnio-pokoju, starsze dzieci przecież też coś jedzą i korzystają z kuchni, będą budzić malucha, wy też będziecie przeszkadzać dziecku w tym pomieszczeniu. Głupota i tyle. Nic się z twojego mieszkania nie da wymyślić......... 5 osób na 39m :o to jest 7.8 metra na osobę :o

A ciebie to robili mopem i mieszkasz w kamienicy z grzybem z wc na korytarzu sle i tak nie twoje bo ns kredyt! I lazisz do byle roboty bo na czynsz nie masx wyksztalcona kasjerko od 7 bolesci! A na sniadanie to jadlas golebie jajka z grzybem ze sciany z wentylacji i psiom kupe! Atwoj pies ma hemoroidy a konkubent wrzoda na d***e i bez flaszki denaturatu nie jest w stanie na ciebie spojrzec bo jestes otylym wieprzem z odrostami i cellulitem! No i kto ma gotzej? Gdzie jest mongol!! x Co na tym dziale robią gimnazjaliści? :o

O tak nie ma nic piękniejszego niż rodzeństwo skumulowane w celi, a rodzice w kuchni i wszyscy się kochają i jest cudownie nie to co w normalnych warunkach.

hm może i ja coś napiszę mieszkałam z rodzicami ojciec zmarł i nie mogłam za nic w świecie dogadać się z mamą razem z mężem 20 lat pakowaliśmy kasę w dom moich rodziców niestety musiałam wyprowadzić się od matki bo nie dałam rady. Z dziećmi 5 lat mieszkałam w wynajętej kawalerce i j/e/b/a/l/i/ś /m/y nnhhbo pracą tego nie nazwę żeby kupić swój dom co nie zmienia faktu że ja i 5 moich dziś dorosłych dzieci mieszkała przez 5 lat z nami w mieszkaniu 50 metrów wszystkie dzieci mam zaradne nie pijące palące pracują szkoły pokończyli i możecie mi wierzyć lub nie ,ale w miarę każdy miał swój kąt .Dziś mam swój dom i dzieci i wnuki i PUSTY DOM PO MOJEJ MATCE nie uważam żebym zrobiła komuś krzywdę nie mogłam przewidzieć przyszłości tym bardziej że byłam przeklętą jedynaczką nienormalnej leniwej roszczeniowej krowy niestety :-(

może lepiej niech każdy żyje tak jak chce :-)a nie takie patologiczne wulgarne odpowiedzi z doopy :-p

a ja z innej beczki powiem wam że pisanie na ogoś krowa rozpłodowa itd. itp. to takie prostactwo :-o gdzie wy się wychowywałyście że w was tyle jadu matko mam koleżanki mają po 3 i więcej dzieci w życiu bym tak nie pomyślała no ,ale mnie wychowali rodzice a was widać nie :-0 z resztą co to jest dziś kogoś obrazić takie nic :-D damy z kafeterii

no jeżeli twoje koleżanki mają normalne warunki, a nie śpią w kuchni i troje dzieci kiszą w mikro-celi to nie są krowami ale wybacz jeżeli ktoś nie może pohamować chuci i płodzi następne dzieci w tej dziupli to sorka dla mnie jest bezmyślną krową rozpłodową i nic tego nie zmieni. Wyłączam różne przypadki losowe, nieszczęścia czy afery rodzinne jak ta wyżej ale celowe płodzenie dzieci, za wszelką cenę? "bo musi być dwoje dzieciątek", a najlepiej troje, "bo mi sie tak marzyło od zawsze" - no sorka ale to jest dziki i prymitywny rozpłód. Taka jest prawda.

Na wyczucie niemowlę do waszego pokoju, później albo nastolatek do Internatu, albo zmieniacie mieszkanie.

niemowlę i nastolatek hmmmm, a co z okresem "pomiędzy"? starsze do internatu?

dop*****l jeszcze ze 3 i przeżyją najsilniejsze osobniki, bo na pewno część udusi się z braku powietrza