Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

trojka dzieci w jednym pokoju czy to dobry pomysl?

Polecane posty

Gość gość
fuj jaki słowny rynsztok to pewnie jakieś gimbusy ,albo patologia :-p mniejsza o to autorko moja znajoma w takim metrażu i układzie urodziła tylko raz to znaczy miała cc :-) tyle że ma trojaczki :-D 2 synków i córkę no i faktycznie (według tamponiar które tu siedzą przeklinają i doradzają rady z doopy powinna dokonać aborcji selektywnej :-o ) ale na szczęście ona nie jest idiotką i ma mega fajne 3 dzieciorki :-D :-p i dodam jeszcze że możecie się tu nawet posroć a i tak każdy będzie żył jak chce :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko chata ci się nie rozciągnie. najlepiej byłoby zmienić mieszkanie chyba, że ty też z tych kretynek które cieszą się, że mają własny kącik, bezpieczny bez kredytu więc mimo trójki dzieci nie zaryzykują i tak będą się kisić w piatkę w tym swoim aneksie kuchenno-sypialnym z pokoiczkiem dla dzieci ale bez kredyciku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałyśmy z siostrami wspólny pokój, byłyśmy w nim trzy i miło to wspominam , miałyśmy jeszcze wtedy tapczanpółkę -tak to się chyba nazywało, tam były dwa stoliki i było jeszcze biurko. Miałyśmy swojej miejsce do odrabiania lekcji. Teraz moi synowie mają oddzielne pokoje, ważne aby miały miejsce do pracy i zabawy, pokoje są dobrze oświetlone przede wszystkim na biurku musi być dobra lampka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my jak byłyśmy we trzy to sobie włosy wyrywałyśmy z głowy, drapałyśmy się, bo brakowało nam własnej przestrzeni, rodzice wiecznie w pracy, więc nie było się komu poskarżyć. Dlatego uważam, że jedna osoba powinna mieć jeden pokój w domu, czyli 2+2 powinny mieć cztery pokoje, 2+3 pięć pokoi. W życiu nie męczyłabym trójki dzieci w jednym pokoju, to jest chore!!!! Tak robi tylko patologia, nawet jak zarabia 5 tysi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznaniankaaaaaaaa
Jak czytam wypowiedzi gówwnazerii nie majacej pojęcia o życiu to .....Patologia - dziecko zanim użyjesz tego słowa spojrz do słownika by poznac jego znaczenie . Każdy mieszka tak jak go stać . Nie każdy dostaje mieszkanie po dziadku , babci , w prezencie od rodziców :) Nie kazdy odwazy sie wziąc kredyt na 300 tys czy więcej - zastaw sie a postaw sie :) takie rozumowanie często tu spotykaane to typowe g****azerstwo które zapewne w suterenie mieszka . Ale jak to mówi powiedzenie : KOZAK W NECIE P***A W ŚWIECIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznaniankaaaaaaaa
gość dziś A my jak byłyśmy we trzy to sobie włosy wyrywałyśmy z głowy, drapałyśmy się, bo brakowało nam własnej przestrzeni, rodzice wiecznie w pracy, więc nie było się komu poskarżyć. x to wszystko z powodu przestrzeni ? a może złego wychowania ? braku zajęcia ? mówią ze jak pies nie ma co robic to sobie jaja liże . A wy rwaliście włosy z głowy OMG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kogoś nie stać na duże mieszkanie czy tam boi się kredytu to niech nie płodzi dzieciaków tak by się kisiły w kawalerce ;/ sorry ale w pokoju będzie 14latek, 9latek i roczny dzieciak? Już za 2 lata dwójka starszego rodzienstwa będzie mieć wojny ze sobą bo 5 lat to duża róznica wieku: nastolatek i smarkacz. Nie dogadają się. A ty chcesz dorzucić jeszcze małego brzdąca. I to jest wlasnie patologia - nie patrzysz na to, że każde z dzieci będzie na innym poziomie rozwoju i będzie skazane na albo zbyt niedojrzałe albo już prawie dorosle "sąsiedztwo".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty chcesz dorzucić jeszcze małego brzdąca. I to jest wlasnie patologia - nie patrzysz na to, że każde z dzieci będzie na innym poziomie rozwoju i będzie skazane na albo zbyt niedojrzałe albo już prawie dorosle "sąsiedztwo" x Jak zapewne nie wiesz żadna antykoncepcja nie jest 100 % . Ilośc dzieci to autorki sprawa . Myslenie nie boli "gościu " Autorka zadała inne pytanie ale ty odpowiadasz na to co chcesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najważniejsze poznanianko że twoje dwa ostatnie posty również były odpowiedzią na pytanie autorki :D :D :D "widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz" :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś najważniejsze poznanianko że twoje dwa ostatnie posty również były odpowiedzią na pytanie autorki smiech.gifsmiech.gifsmiech.gif "widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz" x a w jaki sposób ten cytat odnosi sie do mnie ? Dzwony bija ale w którym kościele he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim, że pouczasz mnie, że piszę nie na temat a sama zamiast szukać rozwiązania dla problemu autorki polemizujesz z innymi ludźmi ;) Szkoda, że takie proste rzeczy trzeba ci tłumaczyć :D ale czego się spodziewać po osobie dla ktorej 5 osób mieszkających w 39m2 nie jest patologią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś W takim, że pouczasz mnie, że piszę nie na temat a sama zamiast szukać rozwiązania dla problemu autorki polemizujesz z innymi ludźmi oczko.gif Szkoda, że takie proste rzeczy trzeba ci tłumaczyć smiech.gif ale czego się spodziewać po osobie dla ktorej 5 osób mieszkających w 39m2 nie jest patologią x dziecko ..... z gównem sie nie gada bo smierdzi - upaćkam sie i będzie dużo prania po " rozmowach " z tobą :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak sformułowania na poziomie :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale serio, zawsze przy każdym takim temacie wychodzi poziom obrończyń. i nie mówię o kulturze a raczej o poziomi intelektualnym. To mój pierwszy wpis :P Autorce moge poradzić jedynie wzięcie się w garść i zorganizowanie większego mieszkania (np to można wynająć, różnice w cenie najmu między 2 a 3 pokojowymi mieszkaniami nie są duże)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzecia porzeczka
poznaniankaaaaaaaa dziś to wszystko z powodu przestrzeni ? a może złego wychowania ? braku zajęcia ? mówią ze jak pies nie ma co robic to sobie jaja liże . A wy rwaliście włosy z głowy OMG xxxx tak, tak małolaty zamknięte w takiej klatce aczkolwiek dobrze wychowane będą sobie ćwierkać i wspominać to po wsze czasy. Nie wierzę, że ludzie którzy tak musieli mieszkać i teraz to zachwalają pod niebiosa to były same ideały nigdy się niekłócące z powodu tego, że jeden drugiemu wchodził w paradę. Tłumaczcie sobie to ściskanie dzieci jak chcecie ale nie wciskajcie tych kawałków normalnym ludziom. Ja także mieszkałam z dwiema siostrami i choć bardzo się kochałyśmy i kochamy do dziś to nie było tygodnia żebyśmy o coś się nie posprzeczały jak to dziewczyny i właśnie z powodu braku miejsca, bo ta tej coś przestawiła, a ta zajęła biurko, a ta chce przyjść z koleżanką, a nie może, bo coś tam no kurde dzieci takie są i to jest normalne, bo nikt nie powinien tak żyć zwłaszcza pokwitające małolaty. Nie praw zatem o wychowaniu, bo to jest śmieszne. Wiem, że kiedyś były inne czasy ale poszliśmy do przodu w wielu kwestiach mamy wyższe wymagania i większe pragnienia więc dlaczego mam stanąć w miejscu akurat w tej kwestii i zachwalać kiszenie 3 dzieci w jednym pokoiku? Niech sobie każdy żyje jak chce, nie nazwę tego patologią jak nawet 5 dzieci upycha, ale niech nie oczekuje poklasku u innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzecia porzeczka dziś to że wy byłyście p********i dzikusami to nie znaczy że każdy tak miał i miej to na uwadze nim następnym razem otworzysz ryja!!!!! ja mieszkałam z siostrą i bratem w pokoju i żyjemy i nikt się nie kłócił i nie awanturował widocznie mieliście taki przykład pijackich burd i awantur od rodziców! ot i co! to jest dopiero patologia hahahaha a teraz wielką panią grasz i pewnie dzeici mają osobne pokoje u ciebie, a widzisz moje mają wspólny i żyją tylko mnie nie zabij za to z****** szloro!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś trzecia porzeczka dziś to że wy byłyście p********i dzikusami to nie znaczy że każdy tak miał i miej to na uwadze nim następnym razem otworzysz ryja!!!!! ja mieszkałam z siostrą i bratem w pokoju i żyjemy i nikt się nie kłócił i nie awanturował widocznie mieliście taki przykład pijackich burd i awantur od rodziców! ot i co! to jest dopiero patologia hahahaha a teraz wielką panią grasz i pewnie dzeici mają osobne pokoje u ciebie, a widzisz moje mają wspólny i żyją tylko mnie nie zabij za to z****** szloro!!!!!!!!!!!! " x x x Brawo, takie słownictwo to jak rozumiem nabywa się wśród kochającej rodziny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×