Mężczyzni chcecie znać sekret udanego związku?

Musicie być męscy i inteligentnie i z szacunkiem pokazywać swa przewage nad kobietą. To jest cały sekret. Kobieta musi sie czuć szanowana oraz bezpieczna przy was. Musi czuć że wam zalezy na jej dobru i pokazywac to na kazdym kroku, chodzi o wsparcie silnego meskiego ramienia. To kobieta musi czuc ze nosicie spodnie i jestescie tymi mocniejszymi. Tylko przy takim mezczyznie kobieta moze rozkwitnac i bedzie dla was wtedy uosobieniem aniola troskliwego, dobrej kochanki oraz boginia ogniska domowego. Nie bojcie sie byc mezczyznami, pokazujcie to ze kobieta sie rozni od mezczyzny, zeby bylo widac wyrazna roznice miedzy plcia meska i zenska. Kobieta chce sie poczuc ta delikatniejsza i mniejsza od mezczyzny. To jest sekret udanego zwiazku i tego potrzebuja kobiety. P******ic genderowska propagande. Mezczyzna to mezczyzna a kobieta to kobieta. Przez lata to zdawalo egzamin teraz nie jest inaczej. Tylko zatarly sie nieco granice plci.

Mężczyzni chcecie znać sekret udanego związku? x wiekszosc facetów nie chce związku tylko układu bez zobowiązań itp :D

Tak niedojrzali mezczyzni tego chca ale kiedy mezczyzna dojrzeje w koncu, to chce byc w szczesliwym zwiazku i wiekszosc chce zalozyc szczesliwa rodzine. Zaobserwowalam to wsrod znajomych, ze zalezy to od dojrzalosci mezczyzny.

Na kazda kobiete i na kazdego mezczyzne przychodzi odpowiedni czas by dojrzec do powaznego zwiazku, jest niewieleka czesc ludzi ktora tego nie chce ale w wiekszosci w odpowienim czasie ludzie chca zyc w powaznym szczesliwym zwiazku...

Mężczyźni nie chcą rodziny zazwyczaj, bo żyjemy w dobrych warunkach i nie potrzeba nam opieki na starość. Nie żeniliby się w ogóle gdyby nie presja kobiety.

Klocilabym sie z tym. Moim skromnym zdaniem jest to kwestia dojrzalosci danego mezczyzny... Przynajmniej tak wynika z moich obserwacji.

Trzeba być agresywnym chamem. Tyle w temacie.

Nie ma sekretu na udany związek :-) Raczej postawilabym na kompromis, zaufanie i szacunek ale to rzadkośc ;-)

Na to najprawdopodobniej kobiety, ktore sa inteligentne delikatne i szanuja siebie nie poleca w sensie nie poleca na "agresywnego chama" poza tym tu nie chodzi o kreowanie jakiejs postaci, tylko pomprostu o bycie mezczyzna. MEZCZYZNA. Ten temat tez jest dla mezczyzn ktorzy sa dojrzali emocjonalnie i pragna powaznego udanego zwiazku.

przy tym związku to Teściowa zawsze znajdzie 100 powodów aby wytłumaczyć swojej córce, że ten jej 'wybraniec' jest durniem, idiotą, nic nie potrafi zrobić konstruktywnego , a nawet , jeżeli ma przyzwoite auto, swój dom i milion pieniędzy na rachunku bankowym to 'córeczka' powinna słuchać Mamusi a Mamusia NIGDY nie okłamała 'córeczki' a ten 'przystojniak' oszuka, okłamie, zdradzi, posłuchaj Mamusi córeczko i zostań z Matką !

Nie ma już męskich mężczyzn. Smutne ale prawdziwe. Nie ma dojrzałych mężczyzn, za to są maminsynki i wieczne dzieci.

Teściowe może zostawmy w spokoju. Nie bez powodu jest tyle kawałów o nich.:-P =Dlaczego teściowa powinna mieć dwa zęby =? Jeden, żeby miała czym otwierać zięciowi piwo, drugi, żeby ją bolał.

PanGag. Moim zdaniem tesciowe robia ogromny blad mieszajac sie w malzenstwo, jesli oczywiscie nie dzieja sie tam tragedie. Tesciowa nie powinna sklocac malzonkow i wgl ciezko mi sobie wyobrazic jak moja mama mowi bardzo zle o moim przyszlym mezu. Nie pozwolilabym na to. Ludzie, przyjaciele rodzina nie wiedza nigdy dostatecznie duzo, by moc sie udzielac w sprawach zwiazku, bo nie sa przyslowiowym "materacem". Mezczyzna ktory nie broni swojej zony przed tesciowa, nie przeszedlby u mnie. W malzenstwie moga sie pojawic klotnie, ale w konfrontacji z otoczeniem w moim mniemaniu malzonkowie powinni isc za soba w ogien i byc jednoscia.

wg autorki dojrzały mężczyzna to taki, który myśli tak jak ona. Reszta to niedojrzali gowniarze.

:D jak pierwszy raz uslyszalam ten dowcip to sie poplakalam ze smiechu:D

Takie czasy dobrze , że nie trzeba się żenić a p*****ać można nie wiem na co narzekacie kobiety też nie są święte więc taki pogląd jest jak najbardziej w porządku.

dobrze to jeszcze napisz jak jej pokazywać że nam zależy :)

E tam każda kobieta jest inna i lubi co innego ten temat nie ma żadnego sensu.

Do gosc 21:41. Nie. Staram sie zrozumiec zawsze mezczyzne i jego motywy zachowan. Z moich obserwwcji i z autopsji mam takie zdanie. Kiedys mezczyzni byli inni w moim mniemaniu bardziej mescy niz obecnie, oczywiscie nie wszyscy, ale bylo inaczej, lepiej, co sie przeklada na ilosc rozpadow malzenstw, zwiazkow. Starsze metody sa najlepsze, zdawaly egzamin przez wiele lat, teraz wszystko sie poodwracalo i mezczyzni sie zmienili, przepraszam ale stali sie mniej mescy. Nie twierdze ze kobiety sa idealne przy tym wszystkim, ale to dziala w obie strony....

Panowie nie róbcie z siebie samowystarczalnych bo dobrze wiecie, że we dwoje raźniej. Kiedyś pewna starsza pani powiedziała mi takie słowa" 75% jak wygląda związek to zasługa kobiety, reszta mężczyzny"

Jesli mi nie wierzycie, ze wiekszosc kobiet ktore chca powaznego zwiazku potrzebuja w skrocie takiego mezczyzny jak wam opisalam, to mozecie zajrzec do lektur zwiazanych z psychika kobieca... Swiata nie da sie szybko odwrocic, zeby z powrotem bylo normalnie ale moze chociaz kilku mezczyzn zastanowi sie nad tematem. Kobiety tez sa jakie sa, wiem. Badzmy tacy, jakimi powinnismy byc: czyli kobieta:kobieta, a mezczyna:mezczyzna. Nie badz gender. Badz soba....

Sekretem jest również udany seks. Nie oszukujmy się- Kiedy nie układa się w seksie to w związku też się nie będzie układało. Nie powodu panowie lub panie szukają wrażeń poza związkiem :-(

Bez powodu- coś zjadlo mi. Autoryzuję powyższe :-)

Do gosc 21:43. Jak pokazywac ze zalezy Ci na niej? Jesli myslisz o niej powaznie i nie chcesz jej tylko przelec pokaz jej to. Powiedz jej otwarcie i szczerze ze podoba Ci sie i ze Ci na niej zalezy, ze jest wyjatkowa. Szczerze tak jak czujesz. Najwazniejsza jest szczeroscmi otwarcie, tak malomprawdziwosci w tym swiecie, ze jesli kobieta rowniez jest Tb zainteresowana bardzo doceni ta szczerosc. Poza tym, zdobywanie. Kobieta pragnie byc zdobywana, wyrozniana, chce czuc sie wyjatkowa. Jesli jej to zapewnisz poprzez mile slowa drobne gesty, np ten prosty kwiat, ale dany od serca bedzie baardzo doceniony. Kobieta jesli bedzie czula sie kochana przez mezczyzne ktory tez ja interesuje, uchyli mu nieba. Z kolei mezczyzna bedzie czul szczescie ze on tak na nia dziala tez bedzie chcial robic to dalej, czyli beda sie wzajemnie uszczesliwiac .

Mad: ale zanim seks, moim zdanie trzeba czuc ze zalezy tym osobom na sobie i jesli mowimy o prawdziwym uczuciu, ze iskrzy miedzy nimi na odleglosc, to najwazniejsze jest wlasnie poczucie checi "uchylenia sobie wzajemnie nieba". Wiem co mowie. Ja teraz jestem zakochana i na razie to jest w zawieszeniu,ale jesli chcesz sobie wzajemnie uslugiwac i cieszysz sie bardziej szczesciem swojej polowki niz swoim wtedy moznampowiedziec o prawdziwym uczuciu i ciezko mimsobie wyobrazic ze seks moze wtedy nie grac. Kiedy kochasz prawdziwie i z wzajemnoscia naprawde z przyjemnoscia sluzysz ukochanemu a on tobie, cieszysz sie ze mozesz mu sprawiac przyjemnosc, dogodzic mu i troszczycie sie wzajemnie o siebie do tego stopnia ze macie ochote wyreczac sie w roznych rzeczach by jak najbardziej uprzyjemnic zycie 2 polowie. Tak w skrocie.

większość facetów których znam zaliczyło w życiu różne ścieżki i są twardymi facetami, byli w Afganistanie na polach śmierci, albo zaliczali wojsko w formacjach komandosów , wojskowy nie jest męczakiem, znam ludzi, którzy służyli w Legii Cudzoziemskiej , a na naszym gruncie - spawacz - hydraulik - elektryk - mechanik samochodowy itd. twardzi ludzie i każdy potrafi sobie poradzić w życiu i zna pojęcie do czego służy odkurzacz, pralka, zmywarka, kuchnia i mikrofala oraz do czego służy żelazko na parę , więc nie róbcie z facetów patałachów i niedołęgów , że bez kobiety nie poradzi sobie , każdy normalny facet potrafi na grillu upiec rybę i kaszankę a na patelni schabowego , Wasze Matki nagadały głupot, że facetowi trzeba na stół postawić obiad na kilku talerzach , te czasy już minęły , to se ne vrati , chyba że lubisz prać gacie jakiegoś poety, pisarza, historyka lub innego pierdołę życiową.

Nie chodzi o sluzenie mezczynie samo w sobie. Nie w tym rzecz, ani nie o uslugiwanie kobiecie i spelnianie jej zachcianek. Po prostu w prawdziwym uczuciu pragnie sie szczescia swojej polowki nawet bardziej niz swojego i dobrana para ktora sie kocha wzajemnie pragnie sobie wzajemnie sluzyc i cieszy sie nawet bardziej z przyjemnosci ukochanej/ego niz ze swojej. Odbieglismy od tematu. W kazdym razie kobieta uchyli mezczyznie nieba jesli on bedzie meski i sprawi ze bedzie sie czula orzez niego kochana wyjatkowa i jedyna...

masz racje

A ja się zgadzam z tym postem :)

Zacznijcie zachowywać się najpierw same jak kobieta a później wymagacie tego samego od mężczyzn. Po co facet ma się zachowywać jak facet skoro kobieta w związku zachowuje się jak neandertalczyk? Tak się szczycicie i chwalicie że to wy w związku nosicie spodnie a jak si facetowi ni podoba to won. No to sobie noście. Albo dajcie najpierw coś od siebie zamiast wiecznie żądać i mędrkować. Bo póki co to wy macie parcie na związek, facetowi to lata... (wiem, wiem, jak nie chce to chłopczyk, gówniarz i co tam wam jeszcze wpadnie do głowy. Ale szczęśliwy gówniarz. W przeciwieństwie do samotnej baby)