Mężczyzni chcecie znać sekret udanego związku?

Wiesz, naprawde kazdy z nas pragnie akceptacji i znow przepraszam nie chce sie wymadrzac ale mezczyzni najbardziej tego potrzebuja. Bez akceptacji mezczyzna czuje sie niekochany. Owszem, moze byc tak jak piszesz ale z tego wynika ze cos musialo nie pojsc-albo nie czujecie"tego", czyli moze nie do konca trafiliscie na siebie, albo ktos z was nie spelnial do konca swoich rol jako:Kobieta Mezczyzna. Pisalam wyzej, ze moim zdaniem-z autopsji- jesli spotkacie sie czyli traficie na siebie to kluczem do sukcesu jest spekniac swoje role:mezczyzny i kobiety. Pozniej sprawy ida wlasnym torem. Kochankowie pragna dla siebie jak najlepiej i czuja to szczerze, chca sprawiac sobie jak mnajwiecej przyjemnjosci na roznych plaszczyznach(nie mowie tu tylko o kochaniu sie), chca byc dla siebie jak najlepsi i nawet nie trzeba wymagac, a partner sam dazy do tego by stac sie "idealem" dla swojej polowki, dazy do bycia lepsza wersja siebie nawet bez namowy,czy stawiania wymagan, warunkow.

Chyba ten temat sie zawiesil...

Odwiesil sie.. Nie widzialam odp.

ja to w sumie nie rozumiem tych babskich jęków. Całe LATA prawdziwy mężczyzna był passe, całe lata największe branie miały metroseksualne c***y w rurkach i wydepilowanych nogach a teraz, jak mężczyźni się dostosowali do waszych wymagań i wychowałyście sobie całe pokolenie takich pi z de cz ek to co, obudziłyście się z ręką w nocniku? czy może denerwuje was że wasz "mężczyzna" ma w łazience więcej kosmetyków od was i spędza tam rano więcej czasu? Czy może to że ucywilizowałyście go na tyle że teraz jak was zaczepiają to zamiast was bronić daje w długą wyklepując jednocześnie na srajfoniku 997? Well, jakoś mi was nie żal, dostałyście to co zamówiłyście. Więc teraz nie jęczcie że nie ma prawdziwych mężczyzn. Same ich wyeliminowałyście.

Właśnie spotkałam bo latach beznadziei prawdziwego MEZCZYZNE. Bardzo to doceniam, tylko widzę co sie dzieje i jaki sama kiedys mialam dylemat. Ten temat jest wlasnie o tym, ze kazda "normalna" kobieta potrzebuje "normalnego" mezczyzny. Wydaje mi sie, ze to raczej tv i gazety wychowaly jak wspomniales "kolesi w rurkach", a nie te " jeczace baby".

Kolega pomylił pedałów w rurkach z, dbającymi. My chiałyśmy dbających o siebie. To duża różnica.

Z tym dbaniem o siebie mezczyzn, to sekret tez tkwi w schludnosci i higienie osobistej, jak mi sie wydaje, choc nie chce odpowiadac za wszystkie kobiety, bo w tej kwestii opinie moga byc rzeczywiscie rozne. Ja uwazam osobiscie, ze mezczyzna powinien dbac o higiene, byc schludny i pachniec fajnymi perfumami. Nie ma dla mnie duzego znaczenia jak sie ubiera, bo MEZCZYZNA najlepiej wyglada i tak w dzinsach lub slipkach i bez koszulki:P poza tym kobieta moze mu zawsze kupic cos w czym podoba jej sie najbardziej, a on prawdopodobnie chetnie to zalozy skoro bedzie widzial jej entuzjazm co do jego wygladu....

Mężczyzna zadbany jest pociągający. Zresztą panowie też chcą zadbane parnerki. Przy okazji cześć M. To ja bezsenność z wczoraj.

Czesc:) codziennie o tej porze? Z nami wszystko ok?:)