Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zauważacie ewentualną brzydotę i wady

Polecane posty

Gość gość

swoich dzieci czy widzicie to tylko u obcych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście. Córcia ma śliczne dołki w policzkach ale tez odstajace uszka na maxa. Jeden plus ze uszy są małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze cechy, które są sprzeczne z obecnym kanonem piękna - np wąskie usta. Świadomie i obiektywnie to potrafię dostrzec ale jak patrzę na córkę to autentycznie w moich oczach jest najsłodsza i zawsze będę budować w niej poczucie własnej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej obiektywnie oceniam wygląd moich dzieci. Tak naprawdę nieliczne są piękne jak z reklamy. Ważne by nie dać odczuć ewentualnych wad od maleńkości i nie hodować kompleksów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corcia ma 10 miesiecy. Urodzila sie to miala takie zoltawe wlosy, teraz jej rudzieja. Mi tez ponoc wpadaly minimalnie pod rude ale w podstawowce mi sciemnialy na ciemny blond. Od mojego meza babcia, ze strony taty, ponoc byla ruda :) ale mnie to nie obchodzi :) boje sie tylko tego ze dzieci moga jej dokuczac w przyszlosci. Ale chyba coraz mniej sie o tym slyszy. W koncu rudy modny. :) co o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zauważam ale też JE kocham. Moja córka ma bardzo ładna buzię, ale strasznie duże dłonie i stopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście. Moja córka ma taki dziwny, trochę skośny kształt oczu jak moja siostra i robi takie śmieszne miny jak mój mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spójrzcie lepiej w lustro. Dziękujcie Bogu za zdrowe dzieci a nie pitolcie o odstających uszach czy wąskich ustach. Po prostu grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci nie mają wad. Mają pewne cechy, które mi się mniej podobają, ale to wciąż nie są wady. Dla mnie wada to jakaś deformacja a nie odbieganie od kanonu piękna przyjętego obecnie bo on na przestrzeni lat się zmienia. I to co teraz uznawane jest za brzydotę w czasach, kiedy moje dzieci będą dorosłe może być zaletą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.17 - nie tylko Twoje. Moje, Twoje, tamtej kobiety i tamtej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córcia ma bardzo zadarty nosek i mało włosów :( ale może z wiekiem jakoś się to zatuszuje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale macie problemy... bójcie się Boga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój błąd, źle sformuowane pytanie bo wiadomo, że uroda to kwestia gustu, i zdrowie jest na 1 miejscu ale każdy ma jakis wzorzec urody i tak mnie zastanawia czy matki są w stanie o tym otwarcie mówić w odniesieniu do swoich dzieci, nie chciałam nikogo urazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam osobiście małe dzieci z tak zdeformowanymi uszami, że szok. Nie dość, że odstające to jeszcze dziwnie powykręcane. Matka dzieci nie widzi w tym nic dziwnego, ja bym w takiej sytuacji zrobiła dziecku operację plastyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady z tym grzeszeniem, nikt tu nie marudzi że dzieci wprawdzie zdrowe, ale mają zeza albo są łyse prawie do 2. r.ż, jedynie rozmawiamy o ewentualnym zaślepieniu matek w temacie urody ich dziecka... Ja nie miałam takiej fazy zauroczenia po porodzie, rozumiem radość i miłość rodziny ale dziwiły mnie ich zachwyty że synek jest taki piękny... Nie był piękny, miał tak szpiczastą głowę jakiej nie widziałam u żadnego noworodka, buzię w krostach, łydki jak patyczki a z kolei na udach- fałdki... wyglądał pociesznie, ze swoimi cudnymi, ciemnymi oczami i rozczochraną czupryną, trochę jak taki troll-zabawka którym bawiłam się w dzieciństwie, ale piękny i śliczny na pewno nie był. Nawet później, w okresie niemowlęcym, fakt, miał taki "urok osobisty" ale po zdjęciach widać że żaden cud urody. Teraz ruszył do szkoły. Ma ładną sylwetkę, bardzo szczupłą, na granicy chudości, ale wysportowaną, ładnie się porusza. Ma najpiękniejsze oczy na świecie, naprawdę można w nich "utonąć" i naprawdę cudny uśmiech, z drobniutkimi ząbkami. Ma też fajne, zgrabne uszy. Włosy za to ma... sianowate. Tzn. kolor siana i struktura też... barwy siana. Próbowałam strzyc "na grzybka", zapuszczać- zero efektu, ma na głowie tak niesamowicie gęsty i sztywny wiecheć włosów że nic nie da się z tym zrobić. Czasami jak ma fantazję strzygę go na łyso, ale nie wygląda z tym zbyt dobrze. Nie ma mowy o jakimkolwiek uczesaniu, jak włosy nie sterczą na wszystkie strony to już sukces. Rysy regularne, ale też żaden cud. Tylko jak się uśmiecha wygląda naprawdę słodko. Nie ma żadnych wielkich wad, wystającego nosa, cofniętego podbródka, buzi jak księżyc w pełni, cofniętego czoła, ale każdy mówi że jest "przystojny". nikt już- że jest "piękny" (ok, babcia tak mówi ale się nie liczy :P). Mam wrażenie że wyrośnie na rzeczywiście przystojnego mężczyznę, ale jako dziecko jedzie raczej na wrażeniu niż na rzeczywistych atutach urody. Na zdjęciach nie wygląda specjalnie atrakcyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie tak nawiązując do tematu najbardziej rozbrajają komentarze na rożnych fejsbukach itp. Nieważne, jakie dziecko, ale obowiązkowo wszyscy się produkują o slodziakach, ślicznościach i takie tam... Oczywiście, że każde dziecko jest rozczulające i piękne dla swojej rodziny, no ale litości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj syn jest ladny, ma wlasnie taka 'regularna' urode, maly nosek, normalne uszy, ladne oczy, nie jest rudy :P tylko wlosy tez ma sianowate ;) wiec o zadnej fajnej fryzurze nie ma mowy. Te komentarze na fb tez mnie irytuja- u innych, bo sama nie wstawiam zadnych zdjec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie że zauważam, córka ma odstające uszy i cienkie włosy po mnie, za to buzię ma śliczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, istnieje moda na niektóre cechy u ludzi, które się zmieniają, ale cienkie i rzadkie włosy czy małe oczy nigdy za ładne uchodzić nie będą. Mojemu synowi nic zarzucić nie mogę - ma duże oczy, ciemna cerę, kolor włosów może bez szału, ale niezły, klasyczne rysy, ale na pewno nie powiedziałabym, że jest śliczny jak z obrazka, bo nigdy taki nie był. ma natomiast jedną paskudna wadę charakteru - nieprzeciętne lenistwo, które pogłębia się niemal z każdym dniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam beke jak kometuja jaki dzieciak sliczne a na zdjeciu mega troll na fejsie. Boze to ze dziecko to nie znaczy ze trzeba si ezachwycac. Moj syn jest podobno ladny- duze ciemnoniesbieskie oczy biale wlosy, ksztalne usta i zadraty nosek-ma 1,5 roku. Wiele babek mi to mowilo i tesciowej tez-jak go widza na spacerze. A ja mam wylane na te ich zachwyty wazne zeby byl zdrowy. Zdjec nie wstawiam na fejsa bo mi to nie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko jak dziecko. Każde jest normalne, dla każdej matki będzie to cud cudów. I tak pod każdym zdjęciem każdy napisze słodziak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam mega śliczna jako dziecko. I co z tego? :P Słodki nosek zmienił się w kartofla, stałe zęby są za duże i nie mają ładnego koloru, profil mam dziwny ip itd :D Może nie jestem brzydka, ale na podstawie tego jak wyglądałam w dzieciństwie każdy by sądził, że wyrosnę na piękność. Z czasem się zmieniamy i to co nam się wydaje, że dobrze rokuje może się okazać złudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×