Co myślicie o ludziach którzy mają dzieci tylko z rozsądku

bo tak trzeba, tak wypada lub tylko i wyłącznie partner tego chce a samemu sie tego nie czuje?

Ja jestem dzieckiem z rozsądku, a nie z jakiegoś tam mitycznego instynktu macierzyńskiego. Dziecko z rozsądku ,bo zona i mąz powinni mieć choć jednego potomka i tym się moi rodzice kierowali , wlasnie takim mysleniem,ze jedno powinno być dziecko w malzenstwie wiec bylam

a co myslicie o debilach ciagle zakladajacych tematy zaczynajace sie od "co myslicie" myslicie ze te skarpetki beda c***asowac do sandalow i nie wyrzucja ich dasz dziecku

a kto cie o tym uświadomił?

jak nie myślisz twój problem

W szczególy nie będę się wdawać :) Odebralam staranne wychowanie i to się chwali , rodzice przykładali bardzo duza uwagę do mojego wychowania i wyksztalcenia , luzu nie było, o niee nieee, ale słusznie :)

Kolejne gó/wno z cyklu "co myślicie o ludziach którzy"... :o

Ciezko oceniac takie sytuacje. Osobiscie nie lubie ludzi, ktorzy decyduja sie na dziecko bez glebszej refleksji- robia sobie dziecko bo tak trzeba, taka kolej rzeczy, no bo slub juz jest to teraz dziecko musi byc.

decydując sie na dziecko, nalezy miec rozsądek - ale rozsądek nie polega na tym"co ludzie powiedzą". Wymieniłas wszystkie powody posiadania dzieci bez rozsądku własnie.