Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jak mam 28 lat to jestem stara panną?szczerze

Polecane posty

Gość gość

w dzisiejszych czasach już podlegam pod staropanieństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy w czyich oczach, ale myślę że dopiero za dwa lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś, ja w 22 lata stanęłam przd ołtarzem, jestem teraz w twoim wieku i jestem w drugiej ciąży:p gdzie Ty byłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara żona wie co mówi, ma staż życia, to się zna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzieś tam byłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
średniowiecze już minęło . młoda jesteś. jeszcze masz dużo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze mowiac to tak. ja mam 8 lat mniej i mam juz meza i dziecko, budujemy dom, mamy samochod i psa :) mysle ze mamy wiecej szczescia niz takie osoby jak ty :) pewnie postawilas na kariere co? no to sie obudzisz za 2 lata, gdy bedzie juz za pozno albo machniesz sobie dziecko w okolicy 40 i bedziesz zbabciala gdy twoj syn/twoja corka bedzie miec zaledwie 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy kogo pytasz o zdanie. dziewczyny ktore sa w zwiazkach, maja dzieci itd beda mowic ze tak, jestes stara panna. A te ktore pozno poznaly swoje drugie polowki albo twierdza ze chca byc singielkami do konca zycia beda ci wmawiac ze nie ma czegos takiego jak staropanienstwo ;) powiem tak: ja w tym wieku nie chcialabym byc sama, ale tez nie rzucalabym sie na pierwszego lepszego chlopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to w pierwszą ciąże zaszłam w gimnazjum i mając 16 lat wzięłam ślub po czym na świat wydałam kolejną dwójkę potomostwa :) Wszystko to z lęku przed byciem babciną mamą. Teraz mam 32 lata i imprezuje z córką co weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie sluchaj tych idiotek. To zadna sztuka upowolac wczesnie faceta i wyjsc modo za maz. Takie zwiazki czetso nie trwaja dlugo. Na pewno sa wyjatki, ale czesto osoby w tak mlodym wieku biorace slub po 10-15 sie rozwodza, choc nie zawsze. Po prostu czasem ma sie wiecej szczecia spotkac kogos w mlodym wieku, a czasem znajduje sie odpowiednia osobe dopiero po 30ce. Glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli przegrałam życie:O ok dzięki...tsk myślałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś byś była, jakieś 30 lat temu, ale teraz czasy się zmieniły i stara panna to powiedzmy tak po 35 roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karma_zy
Jesteś w weku rozpłodowym, więc starą panną nie jesteś. Dopóki możesz mieć zdrowe dzieci, to masz czas na znalezienie partnera i założenie normalnej rodziny. Stara panna to kobieta po 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie załamuj się :) . x Dopiero za kilka lat będzie tragedia. x Na razie masz jeszcze czas na upolowanie jelenia :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no no, wmawiajcie jej ze wszystko jest OK :D znalezienie faceta w tym wieku, ktory bedzie posiadal cechy odpowiednie na meza i ojca graniczy z cudem. Jak sie jacys trafiaja to z odzysku, czesto z byla zona na karku, jakimis kredytami i dziecmi. Zakladajcie sobie z takim rodzine, powodzenia :D idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
misio, myślę, że nie jelenia...mam magistra, większy biust ładne nogi. Brak szczęścia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naogladalyscie sie glupich amerykanskich filmow o wiecznych singielkach i teraz cierpicie, gdy okazalo sie ze w zyciu jednak scenariusza nie pisze jakis typek z hollywood :P prawda jest taka, ze najwieksze szanse na poznanie drugiej polowki ma sie w wieku licealno-studenckim, pozniej schodza sie juz same odpadki ktorych nikt nie chcial albo ktorym nie wyszlo w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no no, wmawiajcie jej ze wszystko jest OK smiech.gif znalezienie faceta w tym wieku, ktory bedzie posiadal cechy odpowiednie na meza i ojca graniczy z cudem. Jak sie jacys trafiaja to z odzysku, czesto z byla zona na karku, jakimis kredytami i dziecmi. Zakladajcie sobie z takim rodzine, powodzenia smiech.gif idiotki x a co jak autorka nie znalazla nikogo odpowiedniego? miala sie wiazac z kims na sile, bylby mlodo wyjsc za maz? bez sensu, tylko w Polsce panuje taki zascianek ze tu po 20 -ce trzeba sie zenic. Autorko ja mieszkam na zachodzie i tutaj wiekszosc osob dopiero po 30ce zaczyna myslec o slubie i to norma. Nie przejmuj sie paniusiami ktorych jedynmy osignieciem jest upolowanie faceta i naplodzenie mu dzieci, po to by sie chwalic na forum. Nie sluchaj ich, na kazdego przyjdzie pora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja akurat męża poznałam po 30, żyję:) 2 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
misio, myślę, że nie jelenia...mam magistra, większy biust ładne nogi. Brak szczęściasmutas.gif xxx brak szczescia albo tzw wyzej sra niz d**e ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W serialach o singielkach wcale nie jest tak pięknie, nawet w Seksie w wielkim mieście ta z końską twarzą była nieszczęśliwie zakochana, a jak przyszło do niej "szczęście", to się okazało że wcale nie jest takie super :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jak autorka nie znalazla nikogo odpowiedniego? miala sie wiazac z kims na sile, bylby mlodo wyjsc za maz? bez sensu, tylko w Polsce panuje taki zascianek ze tu po 20 -ce trzeba sie zenic. Autorko ja mieszkam na zachodzie i tutaj wiekszosc osob dopiero po 30ce zaczyna myslec o slubie i to norma. Nie przejmuj sie paniusiami ktorych jedynmy osignieciem jest upolowanie faceta i naplodzenie mu dzieci, po to by sie chwalic na forum. Nie sluchaj ich, na kazdego przyjdzie pora oczko.gif xxx dlatego w stanach jest tak duzo rozwodow :D czlowiek w wieku 30 lat jest mniej sklonny do kompromisow, egocentryczny, zapatrzony w siebie. Poza tym biologii sie nie oszuka. Jesli autorka nie znajdzie szybko faceta, nie stworzy z nim stalego dobrego zwiazku (na co tez potrzebny jest czas, zeby moc poznac druga osobe) to o dzieciach sobie pomarzy. Nie bez powodu lekarze mowia ze najlepszy okres na dzieci jest do 30 roku zycia, pozniej biologia jest nieublagana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a odp********e się. ja wyszłam za mąż w wieku równo 30 lt i żyję. 0 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale na tym zachodzie pewnie sie dobieraja jak maja 20 lat, siedza tak 10 lat i w wieku 30 lat slub nie? A nie ze cale zycie sami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>misio, myślę, że nie jelenia...mam magistra, większy biust ładne nogi. Brak szczęścia<<< x Miałem na myśli pięknego, silnego, zdrowego króla polskich lasów :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 31
Bez przesady ,ze w tym wieku sami z odzysku. Skoro autorka jest w takim wieku i szuka dalej to z pewnością sa faceci w tym wieku bez wiekszych przejść. Ja swoja obecna żonę jak poznałem to mielismy po 28 lat. Oboje pracowalismy ,ale mieszkalismy wtedy jeszcze z rodzicami . Ja wczesniej miałem tylko jedna dziewczyne z ktora spotykałęm sie krotko ,a moja obecna żona nigdy nikogo nie miała..czekała na mnie :) ..i teraz jesteśmy szczęśliwi. Więc jak wszędzie potrzeba trochę szczęścia by trafić na odpowiednią osobę no i odwagi i otwartości ,żeby spróbować. życzę powodzenia. jeszcze nie jest za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kafeteria to dzisiejszy wirtualny odpowiednik koła gospodyń wiejskich :D wasz poziom mentalny tak pięknie, wręcz absurdalnie kontrastuje z realnym życiem :) czuję sie jak w skansenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jak autorka nie znalazla nikogo odpowiedniego? miala sie wiazac z kims na sile, bylby mlodo wyjsc za maz? bez sensu, tylko w Polsce panuje taki zascianek ze tu po 20 -ce trzeba sie zenic. Autorko ja mieszkam na zachodzie i tutaj wiekszosc osob dopiero po 30ce zaczyna myslec o slubie i to norma. Nie przejmuj sie paniusiami ktorych jedynmy osignieciem jest upolowanie faceta i naplodzenie mu dzieci, po to by sie chwalic na forum. Nie sluchaj ich, na kazdego przyjdzie pora oczko.gif xxx dlatego w stanach jest tak duzo rozwodow smiech.gif czlowiek w wieku 30 lat jest mniej sklonny do kompromisow, egocentryczny, zapatrzony w siebie. Poza tym biologii sie nie oszuka. Jesli autorka nie znajdzie szybko faceta, nie stworzy z nim stalego dobrego zwiazku (na co tez potrzebny jest czas, zeby moc poznac druga osobe) to o dzieciach sobie pomarzy. Nie bez powodu lekarze mowia ze najlepszy okres na dzieci jest do 30 roku zycia, pozniej biologia jest nieublagana x w Stanach tez wiele osob wychodzi za maz po 18- tym roku zycia i moze stad rozwody ;) masz calkowicie racje, ze lepiej wczesniej zajsc w ciaze. Ale trzeba miec tez z kims. Jesli autorka nie znalazla takiej osoby, to miala sie wiazac z peirwszym lepszym? jestem w podobnej sytuacji jak autorka, choc jestem mlodsza. Spotykam sie z kims, ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie, bo go jeszcze dobrze nie poznalam. I co mam mu wskoczyc do lozka i dac sie zaplodnic, bo czas mnie goni? a za 2 lata rozwod? to bezsensu. Lepiej kogos dobrze i na spokojnie poznac i jesli obie osoby sa zainteresowane, wtedy mozna mslec o wspolnej przyszlosci, mieszkaniu, dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra odpowiedzcie - przegrałam życie czy nie? może opiszę się. niby nie brzydka, zarobki do 2.5 tys call ceneter, kilka związków na koncie. Mieszkam sama. Rodzina żyć mi nie daje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×