Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Quarrie

czuję się upokorzona

Polecane posty

Gość gość
Ty nie pracujesz nad niczym, ty zrywasz jak ci coś nie pasuje. Tak nic z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i właśnie : mieć kogoś, a być z kimś. Możesz to co Cię spotyka traktować jako porażkę, cisnąć, bo nie masz faceta. Ale możesz też traktować jak szansę, drogowskaz. Ty decydujesz. Uwielbiam ludzi, którzy z sensem przeklinaja,bardzo lubię złośliwych. Bardzo też lubię niezależnych, tzn.takich. Z którymi mogę być, a nie których mogę mieć. Czyli, nie oczekuj od kogoś tego, czego sama nie jesteś podświadomie gotowa ofiarować. Relacja, a nie posiadanie, czasie różnice? Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*czaisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćcsog
Quarrie W żadnym wypadku nie proponuje i nie zalecam zmieniać swojej osobowości bo to się nie uda. Np przeklinanie to ułamek tego co składa się również na osobowość i takich ułamków ewentualnie szukaj. Ja podaję przykład przeklinania bo mnie to np nie odpowiada, ale może (nie twierdze, że tak jest) masz jakieś przywary o których nie pisałaś lub nawet nie wiesz że takie czy inne zachowanie jest tą negatywną cechą która powoduje Twoje problemy. Osobowość to Twoja wewnętrzna uroda, ją widać trochę później niż urodę zewnętrzną, ale jest równie/ a nawet bardziej ważna. Piszesz, że podobasz się facetom - więc dbasz na pewno o siebie, malujesz się, chodzisz do fryzjera itd żeby poprawić jeszcze swój wygląd. Pryszcz na ustach na pewno nie byłby mile przez Ciebie widziany, a najlepiej żeby nikt inny go nie widział, więc robisz wsszystko żeby go zamaskować, smarujesz zowiraxem żeby jak najszybciej zniknął. O ten wewnętrzny wygląd też trzeba tak dbać - dla mnie np takim pryszczem są opisywane przekleństwa i jak dla mnie dobrze by było abyś tego pryszcza maskowała i leczyła aż zniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quarrie
Hm, chyba czaje. Na razie to muszę najpierw poznać kogoś kto będzie zainteresowany poznaniem mnie i spotkaniami, a niestety łatwe to nie jest. Po studiach ciężko się poznaje w pracy może można, ale w korporacjach gdzie jest mnóstwo ludzi, ja obracam się w małym gronie.portale randkowe już skreślilam, za dużo ściem i zboczencow. Tak więc gdzie ja kogoś poznam? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Quarrie, mieszkasz w duzym czy małym mieście? Z tego co zauwazyłam, paradoksalnie w mniejszych miejscowosciach łatwiej jest kogoś poznać. Ludzie w duzych miastach sa anonimowi, jakoś tak ma sie poczucie wyobcowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zacznij od zainteresowań, pasji, bywaj gdzie Cię coś wciągnie, daj się ponieść, a spotkasz ludzi podobnych do Ciebie; w tą stronę też da się nadziać na związek, nie trzeba najpierw kogoś 'mieć' :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quarrie
duze miasto lubie podrozowac i uczyc sie jezykow obcych poznaje ludzi dzieki temu , ale to sa przyjezdni lub obcokrajowcy, potem tylko jestem sfustrowana , bo wdaje sie w romans z przystojnym cudzoziemcem, a wiadomo ze to tylko romans na wyjezdzie, po jednym takim kazdy polak wydawal mi sie szary i nijaki moze ja naprawde bujam w oblokach? ale to tez nie jest tak, ze tylko patrze na wyglad i wyksztalcenie, podobali mi sie w moim zyciu faceci wcale nie typowo tez przytsojni, ale majacy cos w sobie ja zwyczajnie chcialabym sie zakochac i byc z kims kto mi odpowiada i wygladowo i osobowosciowo czy to takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćcsog
Trudne, bo zakochać się nie zakochasz z samej chęci zakochania, to uczucie musi przyjść samo, jak za bardzo będziesz chciała to możesz w pewnym momęcie wpaść w stan który będzie wydawał Ci się zakochaniem, a może okazać się że to tylko zauroczenie i to chwilowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćcsog
i obyś takich słów "romans z przystojnym cudzoziemcem, a wiadomo ze to tylko romans na wyjezdzie, po jednym takim kazdy polak wydawal mi sie szary i nijaki" nie palneła przy jakimś facecie, bo jak dla mnie to strasznie idiotycznie i głupie stwierdzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie nastawienie - takie efekty. Skoro polaczki szarzy i nijacy i ogólnie najwyraźniej gustujesz w cudzoziemcach to zalecam emigrację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quarrie
nie opowiadam na randkach o swoich romansach-spokojnie czy idiotyczne? moze... to sa moje odczucia z którymi sie dziele, nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość50
To wcale aż takich wad nie masz... pisałaś o sobie że masz trudny charakter- surowo sie oceniasz. Ja pisałam że mam super charakter a z tego co pisałaś mamy podobne :D Ja tez niezależna lubię miec swoje zycie swoje sprawy i facetowi tez daje wolność - nie lubie uwieszania sie na kims ... uwielbiam przeklinać, nie dam sobą pomiatać, ale tez jestem czuła, ciepła, lubie dbać o faceta. Ja szukam wyłacznie na portalach randkowych bo w realu nie mam gdzie. Nie reaguje na zaczepki na ulicy czy w sklepie a po klubach nie chodzę bo .... nie mam z kim (chadzam z facetem jak go mam :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quarrie
tak mialam po jednym cudzoziemcu, to nie jest tak, ze lece na kazdego zza granicy:) nim bylam zauroczona, dosc dlugo nie mogl mi wyleciec z głowy zreszta mysle, ze wiekszosc kobiet by miala z tym problem jesli spotyka sie na swojej drodze przystojnego, idealnie w swoim typie faceta, do tego sympatycznego, milego i bardzo dobrze wyksztalconego to logiczne, ze po nim inni wypadaja gorzej, i to nie jest kwestia skad ten ktos pochodzi to tak jak kupimy sobie skorzane wygodne buty za 1200 zl a potem ktos nam daje do zalozenia jakies za 80 zł, roznice sie odczuwa prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quarrie
gosc50 a masz dzieci? ja nie mam i chyba miec nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość50
mam dorosłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćcsog
Myślę, że temat daje trochę do myślenia (wszystkim czytającym). Najważniejsze, że nie było idiotycznych wpisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quarrie
w sumie to jestem zdziwiona, ze nie bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dużym mieście faktycznie cieżko kogoś znaleźć, ja wychowałam sie i mieszkam w takim, mam wsród znajomych sporo singli, ale ile można wychodzić na singielskie wypady? Chciałoby się mieć czasem bliską osobę. Z kolei na kursach czy innych aktywnościach zwykle spotykam juz zajętych facetów, to by było tyle na temat realizowania hobby i poznawania kogoś przy okazji ;/ Rozumiem Cię autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ale czemu czujesz się upokorzona? Skąd takie uczucie? Przecież wiele kobiet nie ma faceta i tak się nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quarrie
Upokorzona samym faktem, że nie umiem ułożyć sobie życia uczuciowego i o ile do niedawna psych dobrze sobie z tym radziłam tak powoli przestaje. Nawet jeśli pojawia się ktoś kto potencjalnie mógłby być kandydatem na partnera z różnych przyczyn nic z tego nie wychodzi. Może ja jestem skazana na bycie samemu? Patrzcie na edyte Olszówka,atrakcyjna, spełniona zawodowo kobieta a sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quarrie
Bycie samej, korekta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z podejściem "jestem za dobra na byle co" daleko nie zajdziesz. Samouwielbienie odstrasza bardziej niż krzywe nogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak z Twoim wyglądem? Jesteś ładna czy raczej przeciętna? Wysportowana czy pulchna? Nie obraź się, ale to też ma znaczenie dla facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quarrie
Wygląd nie jest moim problemem akurat, mam problem z rozwinięciem relacji a nie ich początkiem a wygląd widać od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ci powiem, dlaczego czujesz się upokorzona. Gdy byłaś młoda i ładna, to traktowałaś ludzi jak zabawki i relacje jak gierki. Chciałaś się zabawić, wyszaleć, to się zabawiłaś. Wszystkie normalne dziewczyny są już w stałych związkach, a ty nadal masz wymagania, chociaż pewnie mlodość i uroda przeminęły z wiatrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjk
12:32 i 12:52, to też tjk ;), z innego medium; Spróbuj nie myśleć, że masz problem, albo że coś z Tobą jest nie tak. Spróbuj być siebie ciekawa, spróbuj dociekać, skąd, po co i dlaczego coś robisz. W budowaniu relacji tak samo ważne jest to co chcesz dać, jak to co chcesz otrzymać. Wiesz co chcesz dać? Może właśnie pstryczki w nos były po to, żebyś skierowała się bardziej ku sobie? Tego tutaj się nie dowiesz. To Twoje zadanie, nie innych - nikt tu nie wie co naprawdę w Tobie drzemie. Tym optymistycznym akcentem :), z Tobą i kafe :) - powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quarrie
Tjk dzięki, postaram się :) a do poprzedniego gościa: człowieku jesteś zabawny, tyle Ci napisze, bo szkoda mi takich bzdur komentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość50
Goć z 18.23 autorka JEST młoda i atrakcyjna a z wiekiem często wymagnia wrecz rosną bo ludzie są mądrzejsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młoda to ile lat? Po 30 kobieta przestaje być taka znowu mloda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×