Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja tesciowa odniosła zwycięstwo. jej syn zaczyna myśleć jej tokiem. czytajcie

Polecane posty

Gość gość

moja tesciowa od samiutenkiego poczatku mnie nie znosiła, nie wiem za co, ale chyba chodziło jej o to, że byłam z dość biednej okolicy i rodzice moi nie mieli wykształcenia. z góry założyła że ja jestem za słaba dla jej syna bo mam gorszy zawód itd. no i widzę że niby nic ale jednak buntowanie matki zaczyna kiełkować bo powiedzial mi dzisiaj takie słowa: "zobacz, nic nie osiągnęłaś, nie masz nawet dwukrotności średniej krajowej, masz 25 lat i jestes w lesie" Tak mi powiedział. A wie, jak cierpię z powodu marnie płatnej pracy i jak codziennie wysyłam cv na nowe oferty. Jestem załamana. Skomentujcie jakoś to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a studia skończyłam. nie najwspanialsze może, ale i nie te z najniższej półki. a jego matka sama ma 3 tysiące na rękę po 30 latach pracy a się wymądrza. ja dopiero zaczęłam pracować a juz mam pol z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komentujemy: denne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobacz, nic nie osiągnęłaś, nie masz nawet dwukrotności średniej krajowej, masz 25 lat i jestes w lesie" X Średnia to kolo 3 tys. Masz zaraniac 6? Malo ktora kobieta tyle zarobi. I ten cały tekst brzmi sztucznie. Podejrzewam prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że prowo. Dwukrotność średniej krajowej 7480 zł brutto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobacz, nic nie osiągnęłaś, nie masz nawet dwukrotności średniej krajowej, masz 25 lat i jestes w lesie" Czyli nie masz około 600o zł na rękeczyli około( 2x śr krajowa)w wielu 25 lat i dlatego jesteś w lesie? (98 % Twoch rówieśniczek też nie ma tyle , czyli nie jesteś w lesie tylko w tłumie ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ulubiony temat o teściowej....to nić,że mąż ją dołuję,ale to zasługa teściowej...temat rzeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety, to nie jest prowo. Nie wiem dlaczego tak myślicie :/ to jest moja prawdziwa sytuacja, ja naprawdę takie słowa usłyszałam a teściowa naprawdę tak prała synowi mózg i nie wiem dlaczego mi nie wierzycie ://///// to naprawdę tak egzotycznie brzmi? wow, no to słabo mam, skoro ta moja sytuacja brzmi tak absurdalnie i nierealistycznie że nikt mi tu nie chce uwierzyc. to oznacza że mam naprawdę ujowo...i to oznacza ze mozecie mi tylko wspolczuc. bo naprawdę taka sytuacja miała i ma miejsce. przez teściową jestem oceniana przez pryzmat kasy a ostatnio przz jej syna tak samo. mowie prawde. A z tą dwukrotnością średniej krajowej to chodzi mi o to że on uważa że ja powinnam zarabiać dwa razy tyle co średnia krajowa a mam tylko najniższą krajową. sorki za błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mowie że to wina tylko teściowej....ale chodzi mi o to, że uwierzyłam że on nie będzie pod jej wpływem i się pomyliłam. tylko tyle. ja go nie wybielam, ja mam żal do obojga ale do jego matki nawet wikszy bo jak mu móżgu by nie prała to by tak nie myślał. pomyślcie tylko: jakby miał normalna matke która zachęca do partnerki a nie do niej zniechęca, to by też był inny. dla przykłądu: jak ja kiedyś pożaliłam sie mojej mamie na niego to ona nie wtórowała mi tylko starała sie znalezc jakies rozwoazanie i jego też zrozumiec. nigdy nie buntowała mnie na żadnego mojego faceta jaki by nie był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nikt bo dobrych studiach nie pisze tak, jak przeciętny gimnazjalista. Dlatego to jest prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie mówię, że mam dobre studia. Mam średnie studia. Średnio-dobre. A piszę z błędami i byle jak, bo w internecie czuję, że mogę. I piszę tak niedbale tylko dlatego, że jestem na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz niedbale, bo możesz? Nie potrafisz inaczej. A takie podejście, jakie tutaj prezentuje aż,przekłada się pewnie na życie realne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posiadanie tytułu magistra do czegoś zobowiązuje. Więc nie tłumacz się dziecko - po prostu założyłaś temat prowokację. I tutaj prócz oczywistych błędów ortograficznych czy interpunkcyjnych - dochodzą jeszcze błędy stylistyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Piszesz niedbale, bo możesz? Nie potrafisz inaczej. A takie podejście, jakie tutaj prezentuje aż,przekłada się pewnie na życie realne" Tu masz autorko przykład niedbałego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież, że to prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna powiedziec osobie 25-letniej ze nic nie osiagneła? przeciez zycie sie dopiero zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
slucham? a daj ty spokój tej tesciowej chodzby i byla mistrzem manipulacji to jak facet kocha i szanuje to w zyciu nie powie tak do swojej partnerki masz słabego faceta i tyle i nie pisz o praniu mózgu itp-dorosłym ludziom, myslacym i dojrzałym nie da sie wyprac mózgu....:/ masz gowniaza nieodcietego od pepowiny za partnera i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,ja sądzę że to faktycznie słabe "studia" równie zawodówce i tak temat zakończmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość      MM
kiedys myslal maminym tokiem i to boli mamunke:) ale na szczescie sie skonczylo teraz juz nalezy do malzonki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zgadzam się z przedmówiczyniami. Uważam, że jak ktoś nawet ma swój rozum to i tak gadanie rodzica jakieś tam piętno na nim odciśnie. Nikt nie jest ze skały. Tym bardizej jak rodzic który z założenia chce "naszego dobra" (choć róznie on je pojmuje i czasami na opak) nam coś mówi to potem każdy normalny człwoiek zacznie się zasntanawiać: " a może coś w tym jest?" "a może rzeczywiscie ona jest za mało taka czy siaka?" - to zostaje w głowie. Jakby mi moi rodzice tłukli do głowy że mój facet to baznadzieja to nie ukrywam że zasialiby ziarno niepokoju dlatego uważa,m że teściowa autorki to zwykłą szuja która ma sraczkę jak stąd do piekła, że synek nie jest juz jej pantofelkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa synowych
Co to za mąż który tak mówi do żony??Wieśniak i słoma z butów wystaje.Dorosły facet i nie potrafi odciąć pępowiny od matki??? matka nim steruje jak nieudacznikiem tylko w imię czego?Jeśli młodzi się kochają,tworzą rodzinę to po kiego ona się wcina? Niech młodzi żyją swoim życiem a teściowa wara od nich. Autorko porozmawiaj szczerze z mężem,tak dalej nie może być bo się psychicznie wykończysz.Mąż albo jest facetem albo dupkiem. Trzy maj się i bądz dzielna.nie daj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×