Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grosz pesymizmu

Taka sytuacja...

Polecane posty

Gość grosz pesymizmu

jakiś czas temu przestałem rozważać opcję rozstania się z małżonką a zacząłem rozważania nad tym jak to zrobić. Otóż jestem zdania, że prawdziwy facet jeśli już musi odejść to w samotności, a nie do innej kobiety. Z małżonką przestałem tworzyć parę, nasze życie przypomina bardziej ... umowę społeczną. Od chwili gdy to zrozumiałem moje życie nie jest już takie jak wcześniej, jest dużo bardziej ponure...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosz pesymizmu
To niestety największa porażka mojego życia. błąd którego konsekwencje będą widoczne jeszcz bardzo długo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest szansa na to, że kiedyś wreszcie przestaniesz "rozważać", a podejmiesz właściwą decyzję a na swoja klatę przyjmiesz wszelkie jej konsekwencje? Pytanie jest trudne, i obawiam się, że długo będziesz je "rozważał" :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosz pesymizmu
po co ta ironia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci co się zastanawiają nad podjęciem decyzji nie podejmą jej nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosz pesymizmu
nie zgodzę się, w pewnych tematach nie robi się czegoś tylko dlatego, że ma się na to teraz taką ochotę / potrzebę. pewne rzeczy trzeba przemyśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takich frajerow tylko walic w rogi :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosz pesymizmu
widzę, że gimnazjum na obiad w domu czeka i nie ma co robić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty "myślisz" już "od jakiegoś czasu". pewnie na myśleniu pozostanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosz pesymizmu
no bo nie wiem co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz,ze nie wychodzi to ile czasu chcesz na sile ciagnac cos co nie wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosz pesymizmu
jak się ma dziecko to nie takie proste odejść. poza tym coś nas jednak łączyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zwalaj winy na dziecko:( Dziecko na pewno nie jest szczesliwe jesli rodzice ciagle sie kloca.Napisz lepiej, ze nie masz jaj zeby odejsc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosz pesymizmu
dziękuję za motywowanie negatywnym przesłaniem. ciekawy sposób:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaloz topik jak to zrobic, zeby tkwic w zwiazku mimo walenia w rogi,robienia w c***a i bycia posmiewiskiem dla wszystkich dookola:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosz pesymizmu
ale ja właśnie nie chcę jej zdradzać, należy jej się jeszcze odrobina szacunku z mojej strony,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D:D to ona zdradza ciebie frajerze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgrosz pesymizmu
co takiego stało się w twoim życiu, że nazywasz każdego frajerem? to niestety oznaka tego, że jesteś nim właśnie ty. nie mierz innych swoją miarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D:Didz wyliz jej c**e ze spermy tamtego:Dfrajerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm...ta "odrobina szacunku należy jej się", i owszem". ;) Jednak, "szacunek" jakim ją teraz obdarzasz nie ma z nim nic wspólnego bowiem, jeśli naprawdę ma się szacunek do własnej żony (lub jakiejś kobiety), to przede wszystkim znajduje się czas na poważną rozmowę i mówi się, o co w tym wszystkim chodzi, jak ty, jako jej mąż, ojciec dziecka, czujesz się z żoną, dlaczego wasze życie "przypomina, twoim zdaniem" bardziej umowę społeczną" niż małżeństwo, i czy możecie razem nad tym popracować by to zmienić, a jeśli nie, to jakie widzisz ty i ona rozwiązania. Biczowanie się na forum w tej delikatnej sprawie, na pewno nic nie zmieni, i dalej będziesz "rozważał" we własnej głowie, zamiast "rozważać"ten problem wspólnie, z żoną. Po to ją do diabła przecież masz, prawda ? Nauczcie się ludzie rozwiązywać ze sobą swoje problemy. Wtedy może ten świat będzie piękniejszy, a wy szczęśliwsi, zrozumiani, i kochani 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosz pesymizmu
cenna uwaga, niestety jednak rozmów było już wiele. nie należę bowiem do ludzi, którzy w pierwszej kolejności lecą na forum by szukać rozwiązania. Jestem tu bardziej, by pozbyć się nagatywnych emocji, których mam zbyt wiele a niespecjalnie mam komu je powierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj az ona wymieni ciebie na przystojniejszego:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wobec tego, skoro "tych rozmów" odbyło się wiele, i nic absolutnie z nich nie wynika, warto zrobić kolejny krok w kierunku rozstania. Dzieci nie kochają skłóconych rodziców, ale rodziców, którzy wzajemnie się szanują, i nawet, kiedy się rozstaną z jakiegoś powodu, to dziecko zrozumie kiedyś, że to było dla jego dobra. Poza tym po rozstaniu sądownie możesz ustalić odwiedziny dziecka. Tu nie ma problemu, problem jest w tym, że nie potrafisz uporać się z rozstaniem i rozpoczęciem życia od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×