Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozdwojonaa

jak mam zyc z jego dziećmi?

Polecane posty

Gość gość
Autorko, piszecisz, ze bardzo ci zle. Co wiec robisz nadal z tym czlowiekiem? Dlaczego godzisz sie na sytuacje, ktora ci nie odpowiada? Sorry, ale ja nie rozumiem tego. Czyzbys byla az tak niezaradna zyciowo i az tak musiala trzymac sie kurczowo mankieta tego czlowieka, ze az musisz godzic sie na wszystko? W kazdym zwiazku sa obowiaki, ale i prawa. I ty takowe tez masz. Twoim prawdem m.in jest praca zawodowa i zarabianie pieniedzy. Wybacz, ale bylabys idiotka, gdybys z tego zrezygnowala. I mam nadziej,ze tego nigdy nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Jak ty nie kochasz jego dzieci to on nie bedzie kochal twojego proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Moze. Twoj maz niech odpowie sobie jak ma zyc z twoim dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale niekoniecznie 'jak on nie,to ona tez nie bedzie jego dzieci kochac'.Wet za wet wcale byc nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Przeszkadzaja jej dzieci ktore sa na weekend fakt jedno mieszka od nie dawna z nimi. Ma pretensje do partnera ze jak dzieci sa w domu to jej idzie w o dstawke. Ale gdyby pani ta niala wybor bardziej zajac sie swoim dzieckiem czy pasierbem wybrala by swoje. Ona cos czuje ze bardzo nie lubi pasierbow nie ma prawa wymagac od partnera by pokochal jej dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Nie ktore kobiet sa podle chca by oartner dziecko z jej poprzedniego zwiazku kochal jak wlasne a same kombinuja jak pozbyc sie pasierbow. W czym dzieci tych kobiet sa lepsze od ich partnerow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jaki pasierb, dzieci potrafią dać w kość. No ale taka prawda że i te i te dzieci powinno zawsze traktować się tak samo. Przecież one rozumieją ze są odrzucanie jak chcą tworzyć rodzine to niech traktują je tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Pasierby okropne a jej dziecko super. Moze to dziecko autorki jest wstretnym bahorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh po co na kolejny temat wchodzisz i chcesz znowu się wyklocac. Juz czytałam Twoje posty w innych wątkach gdzie same wyzwiska i tglko szukanie pretekstu. Wyobraź sobie ze to zdanie ma być związek z jej pasierbem lub jego. Wiec albo jej dziecko może dawać mu w kości lub jego dawać jej. Ale jak chcą być rodzinna powinni traktować dziecie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Pisze tak bo wiele na tym forum i innych naczytalam sie jak macochy wyzywaja od bahorow gnojkow pasierbow. Kombinuja jak zmniejszyc wizyty pasierbow lub calkiem uciac kontakt. Wiec jak czytam nie lubie dziec***artnera bo gdy sie pojawiaja moje schodzi na dalszy plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Jeszcze marza o obnizeniu lub calkowitym placeniu alimentow. Jej partner ma prawo traktowac lepiej swoje dzieci tak jak ona swoje dziecko traktuje lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Bede wchodzic na kazdy temat na ktory bede chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli on wymaga od niej ze ma się zajmować jego dziećmi i je wychowywać to on powinien tak samo się zachowywać a nie je odpychac. Proste dlaczego ona ma gotować jego dzieciom obiadki, prac, zajmować sie itd. A on ma widzieć i zajmować się tylko swoimi. Albo zajmują się razem wszystkimi albo niech każdy swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zastanawiam co Ci dają klotnie na forach i wyzwanie innych ulgę jakaś czy co? Każdy ma jakieś problemy ale tak wyrażać swoje frustracje na innych i nie można podyskutować na jakimś normalnym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Nie jestem sfrustrowana ale nie znosze jak kobieta pala nienawiscia do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Nic mi to nie daje jak inni pisza ze nienawidza kogos tam ciesza sie z cudzego nieszczescia zakladaja fora pelne nienawisci to ok . Jak sievktos znajdzie i pisze zevto nie fair i pokazuje jak to jest byc znienawidzonym to nie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw gośćmarza to ty wez slownik jężyka polskiego i ortograficzny,bo walisz na kazdym temacie wiele błędów ortograficznych i logicznych. Po drugie-twoje wypowiedzi nic nie wnoszą,bo je pisze tylko na podstawie tego co przeczytasz w necie wiec malo wiarygodna tematycznie jesteś. Zajmij ty się swoim zyciem,będzie lepiej dla ciebie i ogółu,proponuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
To ty zajmij sie swoim zyciem. Jestem wkurzona i dlatego pisze jak pisze. Pewnie sama jestes macocha i nienawidzisz dzieci meza, dlatego mnie tak atakujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Nie czuje do nikogo nienawiaci. Nie moge zniesc tego jak kobietu ktore sa same matkami zle mowia pisza o innych dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma prawo czuć co chce i się wypowiadać. Masz jakąś misję do spełnienia w poście kobieta nie pisze ze nienawidzi dzieci. Tylko ze jej partner wymaga od niej zajmowania się jego dziećmi kiedy on jej dziecko ma gdzieś. Ale w Twoim rozumowaniu to ta kobieta jest zła bo powinna chyba bez mrugnięcia zajmować się jego dziećmi i się godzić na to bo inaczej to zła macocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Moze i nie pisze tu o nienawisci ale co ja sie naczytalam tu wpisy macoch to asz wlos sie jezy na glowie. Sama znam sytuacje jak macocha zle traktowala pasierbice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są i pasierbice które są okrutne dla macoch do granic możliwości. Wiec nie dziwota ze czasem macocha nie daje rady. Nawet święty by nie dał rady. Nic nie jest tylko białe lub czarne. Ile razy można próbować a ktoś Ci pluje w twarz? Nie mówię tutaj o jakiś naprawdę patologicznych sytuacjach bo są i takie gdzie te macochy to jak psychiczne się zachowują. Z pasierbami jest lżej i jakoś łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Jesli macocha rozbija rodzine to dzieci maja prawo sie buntowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Przeczytaj artykul w necie dbam tylko o swoje stado nie lubie dziec***artnera bardzo ciekawe polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie patrz tunelowo nie zawsze macocha rozbija rodzinę i nie zawsze tylko w tedy tak się dzieci zachowują. Także polecam teraz jest taka kampania społeczna " Jestem mamy i taty" i tam piszą "ranisz mnie, gdy szydzisz z mojego taty", "Cierpię, gdy obrażasz moją mamę". Kiedy to eks żony próbują manipulować byłym partnerem przez dzieci i kiedy to eks mężowie próbują robić to samo (chociaż to mniejsze zjawisko). Kiedyś stałam na przystanku i słyszałam jak ojciec mówił do córki, że teraz pójdziemy do mnie bo tata jest dobry a mama to tylko na Ciebie krzyczy i jest zła. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość marza dziś artykuł przeczytałam -pierwsza to kobieta która jest zgorzkniałą bo jej mąż nie chce mieć z nią dziecka więc tak się zachowuje, przelewa złość na jego dzieci bo on nie chce jej dać ich. Więc to winna bardziej jego niż jej. Chociaż nie wiem jak się umawiali wcześniej. -druga to jakaś wariatka sama nie wie z kim ma dziecko, a dziecko partnera źle traktuje -trzecia- nie dziwie się jej dwie dorosłe panny, które nie pomagają w domu i tylko pyszczą. A ta kobieta im gotuje pierze i pewnie jeszcze utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Pierwsza rozbila malzenstwo i pisze ze wolalaby by dzieci nie bylo. Ok trzecia mozna jeszcze zrozumiec nastolatki potrafia byc wredna. Jesli chodzi o druga to przydalabybsie jej lekcja jak byc przyzwoitym czlowiekiem. Nie dosc ze puszczalaska to male dziecko zle traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
W dodatku.duzo przeszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Ciekawa jestem czy jak by to byly jej biologiczne dzieci czy takbby na nie nadawala. Wiekszisc nastolatek nie lubi pomagac w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsza rzeczywiście z premedytacją rozwaliła małżeństwo no ale facet też na to poszedł. Pewnie jakby miała dziecko z tym kolesiem to też byłoby źle że dzieci przyjeżdżają i ojca jej dziecku zabierają. No ale co myśli to myśli ale w spotkaniach nie przeszkadza, nawet ich zostawia samym lepiej tak niż być np nie proszona na te spotkania tam siedzieć. Ale ta trzecia to wiesz jak swoje dziecko by ukarała bo nie sprząta i pyskuje, i mówi jej że ma się zamknąć to byłoby ok jakby ukarała pasierbice to jest zła macochą. Tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×