jak mam zyc z jego dziećmi?

A nie jest wulgarna?

Goscmarza,jesli ty post z 18"16 uwazasz za atak i obrażanie a nie konkretna podpowiedż to naprawde z Toba nie jest fajnie,że nie umiesz konstruktywnie rozmawiać. Masz ego zaburzone?

Widac ja zbulwersowalo co przeczytala. To pewnie przez emocje.

ty masz emocje zaburzone kafetarianko marza.

I znowu atak na mnie.

Ciekawe jak ty bys sie czula,czytajac ze jestes nierozgarnieta.

To niektórzy faceci nawet po rozwodzie są dobrymi ojcami.Mój tato odszedł do innej i nie chciał mieć nic wspólnego ze mną i moim bratem.My-jego dzieci przestaliśmy sie dla niego liczyć.Odezwał sie po latach.Jesteśmy już dorośli,mamy swoje rodziny.Utrzymujemy z tatą kontakt bo to ojciec,pomimo tego że nas tak skrzywdził.

Ojciec sie jakos wytlumaczyl dlaczego tak zrobil?

To nieźle :(

Odciął sie od nas. Jego druga żona,starsza od niego,miała już dorosłego syna.

Pewnie nie bylo ci latwo mu wybaczyc.

Ty marza,a twoje 4-letnie dziecko nie powinno jesc kolacji/kapac sie i isć spac?z pomoca mamusi? No bo tatuś caly dzien był z nia u dzuadków czyli swoich rodziców. Ile dzis zamierzasz wisiec na kompie? nie zaniedbujesz ty rodziny? nie jesz?nie czytasz?nie masz zainteresowań tylko zle sie czujesz?nic nie robisz tylko od kilku dni walisz post za postem?

Córka mojego partnera uznała ze jeśli jesteśmy razem to ona nie będzie się do niego odzywać. Dotrzymuje słowa juz rok, odzywa się tylko chamski tekstami SMS. Mój partner uznał ze nie będzie życia sobie układał jak ona chce. A później płacze ze tatuś ja porzucił a jak widać kto kogo porzucił. Córka ojca a później odkreca kota ogonem ze ojciec zły.

A moze tak oboje powinni sie spotkać i porozmawiać zamiast obrażać?

A próbował to nie ma ochoty się z nim spotykać to są jej słowa lub nie odbiera w ogóle.

Widac tak sie buntuje.Moze zazdrosna jest o tate?Dzieci tak maja ile by lat nie mialy.

Może i się buntuje może i zazdrosna ale nikt nie będzie robił jak ona chce i nie będzie szantazowac sama wybrała. Nie jest porzucona ze ojciec jej nie chce sama nie chce jego. Prosić się też nie będzie, ma być sam aby ona była zadowolona.

Może i się buntuje może i zazdrosna ale nikt nie będzie robił jak ona chce i nie będzie szantazowac sama wybrała. Nie jest porzucona ze ojciec jej nie chce sama nie chce jego. Prosić się też nie będzie, ma być sam aby ona była zadowolona.

Gosc 21.12 tak szczerze chcialabys by corka meza siebz nim pogodzila i zaczeli sie spotykac? Ile dziewczyna ma lat?

Wolała bym by było normalnie niż jak ona takie akcje odwala a później marudzi ze tatuś zły a ja jeszcze gorsza bo z nim jestem. A jej ojciec był sam kolo 4 lat zanim ze mną się związał więc zawsze był jak była nastolatka. Teraz ma 21 lat.

KIedyś juz o tej córce pisałaś,przypominam sobie.

Dorosla prawie kobieta pewnie wkrotce sie zakocha i zrozumie ojca i sie pogodza. Co innego jak dziecko ma kilka lat i nie akceptuje partnerki ojca. Dziewczyna w jej wieku ktora rozpoczyna dorosle zycie nie powinna robic takich akcji. Jej matka ma kogos. Maz ma jeszcze dzieci z poprzedniego zwiazku czy jest tylko ona.

Nie wie czy jej matka ma kogoś tak oficjalnie to nie. Chociaż się nie interesujemy. Ma dwóch synów i oni jakoś akceptują. Ja się z nią widziałam tylko raz jak u nas była. I nie ze ja z nimi czas spędzałam tyle ze byłam w domu a oni razem do kina i coś zjeść byli. Nie pchalam się bo rozumialam ze ona chce z nim czas spędzić nie ze mną. Ale ona wszystko o mnie wie i jaka ja jestem zła :P

Ooo,pwrocilas z opowiescia o waszym 3-miesiecznym dziecku,dwoch synach jego i tej niewdziecznej corce.

drogie mlode mamusie,wy nie spicie po nocach,zamiast do mężów "przytulacie się"do klawiatury?hihi. A ty goscmarza to juz w ogóle przebijasz net-siedzisz tu od switu do poznej nocy a piszesz,ze dzis tak zle sie czulas,ze az mąż sam pojechal do tesciow. Po dziesiatkach wpisów jakos nie czuje się twego złego samopoczucia.Chyba,że intelektualnie tak sobie u ciebie.....

Pełno jest historii o córka ch które nie mogą puścić swojego tatusia. Moja znajoma związała się z facetem o 15 lat starszym on był jakoś zaraz po 60 a ona jakoś przed 50. On po śmierci żony mieszkał u córki a swoje mieszkanie wynajmowal. I tam dopiero były jazdy jak dorosły facet od córki nie mógł się wyprowadzić bo ona spazmow dostawała i histerii. W końcu ona ta moja znajoma odposcila sobie ten związek.

A to stara krowy była po 30 miała sama córkę i męża a tacie nie dała mieć kogoś.

Wiesz,jak opowiesci zna się z tylko jednej strony,to nie bardzo możesz byc obiektywna. Ale przykład,który opisujesz jest histeryczny i patologiczny z gruntu.Dobrze,że kobieta nawiała od goscia.

gość dziś A to stara krowy była po 30 miała sama córkę i męża a tacie nie dała mieć kogoś. xxx tu nie chodziło o to czy ojciec by kogoś miał tylko o tę kasę z wynajmu jego mieszkania! jakby kogoś miał to chciałby się do swojego mieszkania wyprowadzić a córeczka straciłaby parę stówek miesięcznie !!!

Nie o kasę chodziło chociaż tak mi się zdawało tylko bardziej o to ze dziadek kochał wnuczka i zawsze się nią zajmował wiec miała opiekunkę 24h praktycznie bo na jakieś rencie był. Bo oni w sumie wielki dom mieli no ale w portfel czy na konto im nie patrzyłam.