Depeche Mode słuchał ktoś z was w latach 90' ?

Ja się naprodukowałam aby napisać te wywody, a wy milczycie i nic już nie napiszecie :( i powiedziałam swoje w próżnie :(

Dziewczyno, ale co mamy ci odpisac? Pytasz wśród metalowców o depeszy. To moze zapytaj wegetarian jakie mięso lubią najbardziej i na tej podstawie ogłoś, ze kurczaki są niepopularne ;) Subkultura, jak sama nazwa wskazuje, to "wyspecjalizowana" grupa, mniejszość. Mniejszość, o której inna subkultura, czy wiekszosc nigdzie nie przynależąca wiedzieć będzie malo, albo i nic. Chcesz pytać o depeszowców? Pisz na forum fanklubu DM. Na pewno znajdziesz sporo osób w twoim wieku

Depesze nigdy nie byli tak liczni jak inne grupy, miedzy innymi dlatego że te inne grupy np.metale skupiali się wokół WIELU zespołów muzycznych gdzie każdy coś dla siebie znalazł. Depesze byli mniej liczni bo skupiali sie tylko na zespole DM.

"Pytasz wśród metalowców o depeszy. " Co...? nigdy czegoś takiego nie robiłam. :D Nawet jeśli na forum DM znajde osoby słuchające DM w tym wieku to będą to tylko młodzi fani tego zespołu bo pewnie się tak nie ubierają, a nawet jesli by się tak ubierali to i tak subkultura ta w przeciwieństwie do metalowców nie istnieje już w sposób masowy, więc będzie raczej jakimś pojedyńczym rodzynkiem a nie depeszem. :P Nigdy nie widziałam na ulicy osoby ubranej jak depesz bo to umarło w latach 90. Metalowców w różnym wieku widze codziennie i w różnych miejscach. Spotkałam w życiu wiele osób przyznających się do słuchania Depeche Mode ale żadna z nich nie była ubrana w subkulturowy sposób. Za to gdy spotykam młodego faceta sluchającego metalu to jest praktycznie 99% szans na to, że albo nosi długie włosy, albo nosił kiedyś i sciął. Poza tym są też spore szanse, że będzie miał bródke/glany/koszulki zespołow whatever co charakteryzuje subkulture metalową :P Dlatego uważam subkulture depeszy za martwą. Podkreślam, subkulturę, nie środowisko fanów tego zespołu jako takie :)

Brzmienie sie zestarzało nie trafia do młodych ludzi,w latach 80 bylo to świeże, był ogromny popyt na tego typu muzyke.

Brzmienie thrash metalu z lat 80 też się zestarzało, a mimo to jest wielu młodych fanów tego gatunku, noszących dzinsowe kamizelki z naszywkami zespołów na koncertach, jak i chcących samemu tak grać i zakładających kapele grające oldschoolowy thrash. Nawet jak coś jest stare i nieświeże w brzmieniu to może się podobać młodszym ludziom. Przecież dałam link kilka postów temu do zdjęć młodej publicznosci na koncercie Destruction, które gra archaiczny thrash metal z lat 80 :P Młodziez w tych czasach słucha więcej starej muzyki niż sie wam wydaje. Depeche Mode też, ale subkultury już ni ma, bo wymarła całkowicie, i o tym piszę cały czas.

Jakos sie tak nie czułam w autokarze pełnym lud******oszulkach z nadrukami DM z różnych ich tras koncertowych, czy na samym Narodowym, gdzie bylo nas kilkadziesiąt tysięcy.

Jeszcze w autokarze jeden z uczestników wyjazdu rozdawal kartki z wydrukowanym zdaniem (chodzilo o rozpoczęcie koncertu i powiązanie z piosenka od której sie on zaczynal), tłumacząc kiedy je podnosimy do góry. Jak rowniez kiedy co skandujemy, kiedy odpalamy zapalniczki itp. Caly stadion ludzi to powtarzał! Rzeczywiście, fani nie tworzą jednej grupy :D

To czemu jakoś żadnego subkulturowego "depesza" nigdy nie spotkałam? Fanów owszem, ale członków subkultury, którzy mówiliby na siebie "depesze" i się tak ubierali nie. Jesteście zorganizowaną grupą fanów, ale nie subkulturą :) Którzy z poniższych wyglądają jak subkultura, ci: http://www.rockmetal.pl/galeria.html?image=168737_Destruction http://www.rockmetal.pl/galeria.html?image=168732_Destruction (metalowcy na koncercie Destruction w 2013) Czy ci: http://allyouneedismusic.blog.pl/files/2013/07/ASS8701.jpg (fani depeche mode na spotkaniu z zespołem)

Inne zdjęcie, metalowcy na koncercie Entombed w 2013: http://www.rockmetal.pl/galeria.html?image=168756_Entombed http://www.rockmetal.pl/galeria.html?image=168758_Entombed Jak widać metalowcy tworzą subkulture, grupe łatwą do zauważenia pod względem cech wizualnych, a fani depeche mode nie różnią się od zwykłych ludzi z ulicy, nie mogą więc być subkulturą, sa tylko fanami zespołu :P

Tak, nie jesteśmy już subkulturą. I co teraz?

Analogicznie fani metalu dzielą się też na członków subkultury metalowej i zwykłych fanów nie wyrózniających sie wyglądem :P

gościu, ubierasz się jak depesz? :P

Jestem kobietą ;) byłoby trudno wyglądać jak Dave ;)

...a mój skórzany płaszcz szybciej z Matrixem się skojarzy :)

Ja w latach 90 słuchałem wyłącznie 1 płyty DM - Violator. Fanem zespołu Depeche mode zostałem dopiero w roku 2005, gdy na rynku zadebiutowała płyta Playing the Angel i stan ten trwa do dziś. Nawet osoby nie słuchające DM powinni szanować ten zepsuł za wkład jaki włożyli w historię muzyki, a w szczególności za podwaliny współczesnej muzyki elektronicznej i klubowej. Moimi ulubionymi płytami nadal pozostaje Violator i Music for the Masses. Bardzo udanym powrotem do starych brzmień było Sounds of the Universe. DM inspiruje wiele zespołów i dzięki temu otrzymaliśmy wiele coverów i remixów. Moje ulubione remxy pochodzą od gościa o ksywie Dominatix https://soundcloud.com/dominatrix-1

moja młodsza siostra słuchała i pamiętam ze ubierała sie beznadziejne buty z wielką klamrą w domu ciągle wojna ona Depeche Mode ja Deep Purple i King Crimson

Odraza by chciała, aby twoja siostra po dzis dzien takie buciory nosiła ;) inaczej jest tylko"zwykłą" fanką Depeche Mode

kaśko szatanistko święconej wody chcesz ?:D:D:D

"Odraza by chciała, aby twoja siostra po dzis dzien takie buciory nosiła oczko.gif inaczej jest tylko"zwykłą" fanką Depeche Mode " Jest mi to zupełnie obojętne czy nosi takie buty czy nie. Tylko opisuje rzeczywistość - subkultura depeszy wymarła. Spróbuj przeczytać moje posty jeszcze raz ze zrozumieniem, skoro nie rozumiesz takiej prostej rzeczy i wciskasz w moje usta to, czego nie powiedziałam.