Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atomka83

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

Polecane posty

Gość Nelina
Magda wspaniale! Trzymam kciuki - niech wszystko będzie dobrze! :) Anilorak - ja też byłąm płaczliwa przez jakiś okres na początku, z apetytem też tak miałam, że wręcz zmuszałam się, żeby coś, cokolwiek zjeść. Dziś apetyt mam większy ale muszę tak czy tak jeść mało a często. Ja mam tydzień do wizyty, ale szczerze to nie mogę się doczekać, bo czuję, że mam infekcję - bóle podbrzusza i żółte bezwonne upławy. Ostatnio robiłam wymaz na czystość pochwy, ale nie mam kiedy pojechać po wynik a niestety tego nie zamieszczają w internecie, bo tzw. tajny wynik. Muszę poczekać aż pojadę na wizytę, bo tak czas mam tylko w weekend i nawet w tę sobotę byłam, ale okazało się, że wyniki tego typu ma położna a tej znowu nie ma w weekendy... Zastanawiam się skąd ta infekcja bo nigdy nie miałam, żele do higieny intymnej stosuję cały czas te same - do tego "ochronne", no ale trochę poczytałam i widzę, że w ciąży kobieta jest bardziej podatna na różne infekcje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu piekna beta:-) gratuluje:-) Aga to super wiesci:-) pewnie ze probuje bez spiny:-) i masz racje inseminacja to ostatecznosc... a wg mnie wyniki beda sie poprawiac z miesiaca na miesiac bo u mezczyzn to dlugi proces- niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gowsik u mnie bez zmian dziś 12dc jajniki się uspokoiły nie wiem czy owulacja już była bo śluz był w niedziele a od wczoraj jest sucho.Odebrałam wyniki histopatologiczne i wszystko jest ok,niema zadnych komórek niechcianych ;-) .W czwartek rano wizyta u gina ,pewnie zaglądnie czy po zabiegu wszystko ok? Mąż grzeczny,nawet w niedziele pogadaliśmy sobie otwarcie i szczerze odnośnie braku ochoty z jego strony na miłości,moze się poprawi bo ja jestem w gotowości zawsze a to on się wymiguje (co dziwne jak na faceta hehe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
Ruda niby dziwne ale mój też miał taki okres .ale jakoś tak mu się trochę odmieniło i tez dużo leki dały ma większe libido. A twój miał badane nasienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda31
agnieszka właśnie jeszcze nie był,chyba się łudzi ze nam się uda i badania go ominą,pewnie ma nadzieje ze to przez mojego polipa nam nie wychodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ja myślałem że może ma taki temperament ale jak teraz patrze na to wszystko to nawet sam mówi ze po lekach lepiej się czuje nie jest zmęczony i śpiący tak jak kiedyś przychodził z pracy jego "sprzet" jest w lepszej formie i libido się podniosło. Może zafunduj mu witaminy A napewno nie zaszkodzą. I oczywiście jednak zachęcaj go do badania to bardzo dużo wyjaśnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianeczkaaa
Magda ale Ci fajnie;-) tylko że ja mam umowe na pół etatu więc ile tego macierzyńskiego beda mi płacić? Tak tak właśnie pobuje się dostac do lekarza ale tyle ludzi że szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka5g Mój mąż miał na początku marca 2013 roku bardzo mało prawie wcale plemników, lekarze twierdzili ze to bezpłodność i że nic się nie da zrobić, chyba ze biopsja jąder i dopiero wtedy może in vitro, zwalali na to że miał zabieg w wieku 6 lat na wędrujące jąderko i może lekarze wtedy coś uszkodzili, albo już urodził się z bezpłodnością bo wydawało mi się absurdalne bo skąd mogą wiedzieć co było w płodzie matki .. Dlatego zaczęliśmy starać się o adopcje... Jednak postanowiliśmy zasięgnąć opinii jeszcze jednego lekarza gdyż kolega z pracy męża miał podobny problem i za pierwszym poczęciem pomogła inseminacja a za drugim już naturalnie .. Kolega kazał mężowi przez 2 tygodnie nie palić i przyjmować lek " Androvit plus" gdyż podobno po tym leku jemu się poprawiło .. Pojechaliśmy po 2 tygodniach na kolejne badanie nasienia okazało się że wynik się poprawił ze znikomej ilości plemników zrobiło się 9,69 ruchome prawie w 50% z czego lekarz stwierdził że to nie lek pomógł gdyż taki suplement diety pomaga dopiero po 3 miesiącach od jego zabrania .. zlecił badania ponieważ w nasieniu męża znalazły się bakterie niewiadomego pochodzenia.. zapisał antybiotyk i dwa leki jeden to " Proviron-25" drugiego nie pamiętam i powiedział że jest szansa na poczęcie dziecka metodą naturalna, ale tez może okazać się że leki nie były trafione i że wynik się nie poprawił .. dlatego dziewczyny ja głupieje.. Jeżdżę od ponad tygodnia na rowerku dla poprawy kontuzji a brzuch niestety zamiast robić się coraz mniejszy robi się coraz większy i bardziej dokuczliwy.. na dodatek ten okres .. cholera już sama nie wiem co robić.. czy robić test czy poczekać a w sobotę na andrzejki jedziemy i nie wiem czy pić, czy nie pić .. kurcze jakie to pokręcone ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To faktycznie dziwne bo Androwit aż tak nie da efektów po 2 tyg mój przyjmuje fertilman plus i dodatkowo cynk to wszystko jest w dość wysokich ilościach a poprawa nie jest aż tak wielka. Może u twojego męża problem jest z infekcja robiloście posiew nasienia? U nas nie ma bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robił posiew i własnie wyszła jakas bakteria dlatego dostał antybiotyk. W styczniu jedziemy do kontroli więc się okaże, no chyba że jak to mówi mój mąż " odetkały mu sie tak kanaliki ze już trafił jakiś kulawy" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas mogłabyć taka poprawa bo mąż rzucił palenie a podobno to tak działa na płodność.. alkohol u mężczyzn nie tak bardzo jak papierosy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Palenie bardzo mocno wplywa na plodnosc meska (w negatywny sposob, oczywiscie). Sa na to liczne publikacje naukowe. Chociaz nie uwazam zeby odstawienie papierosow na raptem 2 tygodnie zrobilo taka roznice. Ale sie nie znam, wiec moze sie myle. Lilianna, na Twoim miejscu poszlabym od razu po test. Po co sie 'meczysz'. W ktorym dniu cyklu jestes? Moze juz byc miarodajny? A z ta zabawa to nie przesadzaj, idz i sie baw a nie schizuj bo to w niczym Tobie nie pomoze. Nie ma co samemu wlazic pod klosz bo 'moze jestem w ciazy'. Zrob test, jesli czas jest odpowiedni to moze przestaniesz sie tak stresowac. Myslisz ze stres nie moze tez wszystkiego pokrzyzowac? Naprawde sama sobie nie ulatwiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Co mi przypomina: Kamyczku, jak sie bawilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gowsik Mam dzisiaj 17dc więc test już byłam kupić i zrobię jutro z samego rana :) Wiem że sama się nakręcam i że to wcale nie jest normalne, ani dobre ale juz tak bardzo bym chciała mieć swoje dziecko, tym bardziej ze męża brata żona właśnie 2 miesiące temu urodziła synka, któremu dali na imię tak jak my chcieliśmy dać Naszemu dziecku ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Objawów @ brak, w czwartek zrobię test. Kamila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Kamila, trzymamy kciuki! Lilianna, wg mnie nie ma bata zeby test byl pozytywny w 17 dniu cyklu... Moze masz teraz dni plodne i dlatego tak Ci dokucza brzuch? No chyba ze uwazasz ze to jest kontynuacja poprzedniego, ale wowczas nie powinnas pisac ze to 17 dzien... Nic nie rozumiem. Moim zdaniem sie za bardzo nakrecasz i te objawy sa u Ciebie psychosomatyczne. Wyluzuj, idz na te Andrzejki i baw sie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gowsik Pewnie masz racje, może faktycznie schizuję ;) uzbroję się w cierpliwość, moze to coś innego niż ciąża a ja za bardzo chciałabym w niej być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilorak123
Marianeczka Idz do lekarza i zalatwiaj to zwolnienie. Masz 180dnia. najlatwiej od psychiatry, dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, niestety mało się odzywam bo nie ogarniam, mam trochę na głowie. postaram się po kolei. sarilec ja cię bardzo dobrze pamiętam. przyszłaś chyba po mnie na forum, czekaj kiedy to było, 9 miesięcy temu? czas leci masakrycznie. zaraz będziesz rodzić, wow. wybraliście imię niespotykane. dobrze że wszystko u ciebie ok, i jeszcze pracujesz, no podziwiam. trzymaj się. magda bardzo ładna beta, wszystkie ci tutaj tak mówią :) na następnej wizycie powinno bić już serduszko, twoje wyczekiwane :). życzę ci wszystkiego dobrego i książkowej ciąży. marianeczka przykro mi z powodu straty pracy, widocznie tak miało być. powodzenia w poszukiwaniach , następna będzie na pewno lepsza i na cały etat. szczerze na twoim miejscu ja w momencie podjęcia pracy nie od razu zachodziłabym w ciążę, wiadomo jak w dzisiejszych czasach na to patrzą. praca teraz będzie, zasiłek też ale później nie wiem czy miałabyś do czego wracać. niestety znam to z autopsji. ruda cieszę się, że u ciebie sytuacja się rozwiązała, na lepsze oczywiście. dobra, długa rozmowa na pewno dużo potrafi zdziałać. jeśli chodzi o libido to może ma taki okres twój m, bo mojemu też swego czasu się nie chciało prawie wcale ale to przeszło :D:D:D lilianna witaj , może zostaniesz z nami na dłużej? aga fajnie że wam tak lekarz postawił jasno sprawę. a tak się martwiłaś. na luziku podejdziecie do tego a potem się zobaczy. inseminacja to też jest wyjście przecież. jak plecy? gowsik dziękuję za pamięć. bawiłam się super, niestety mój mąż zgasł że tak powiem przed północą i musiałam pakować go do taxi. :D:D:D:D:D i miałam branie heheheheh. jeden facio pytał się mnie czy jestem wolna, ja pitolę, a specjalnie obrączkę założyłam heheheh. u mnie nic nowego, czekam se na @ a potem na kontrolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris32
Magda, fantastycznie! Oby tak dalej :) Lilianna Gowsik ma całkowitą rację, nie wiem jak krótkie musialabyś mieć cykle i jak wcześnie owulację żeby test wyszedł pozytywny 17dc, na objawy ciąży też moim zdaniem za wcześnie. Jak długie są Twoje cykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanula87
Hej kochane kobietki. Niestety nie mialam dostepu do neta w ogole i mam straszne zaleglosci...Moje cykle nadal nieudane teraz moj maz ma zbadac nasienie... Mam do Was pytanie... Jak u Was wyglada usg dopochwowe??? Bo ja po ostatniej wizycie mam schizy... Pan dr zawsze mocno sciskal moje udo podczas badania ale na ostatnim poza tym dotykal mojej lechtaczki... Wystraszylam sie bo po badaniu do tego zapytal sie czy sa jeszcze jakies pacjentki (bylam przed 16 a dr.przyjmuje do 17...??) jak powiedzialam,ze sa to popatrzyl na mnie z niedowierzaniem wyszedl i to sprawdzil... A jak wychodzilam to zanim powiedzialam dowidzenia to on powiedzial do zobaczenia... Znajac mnie to moge sobie cos wmawiac co o tym myslicie??? Pomozcie prosze... Szczegolnie chodzi mi o samo badanie bo pierwszy raz mu sie zdarzylo "jezdzic" palcem po mojej lechtaczce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanula87
Pisze trzeci raz cholernie dlugiego posta i nieda sie wyslac... Moze to moj net bo dotad wcale go nia mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek85
blanula jak dla mnie to jakas masakra. wielokrotnie mialam usg dowcipne ale w zyciu nic takiego mnie nie spotkalo ! moim zdaniem powinno sie miec zaufanie do lekarza przede wszystkim niezaleznie jak dobrym specjalista by byl. szczegolnie ze wszystko przed nim odkrywasz i to doslownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Hej Blanula, dziwnie to wygląda... Ja chodzę do ginekologa kobiety więc taki problem się nie pojawia... Ostatnio przed usg dopochwowym pani doktor jedynie 'rozprowadziła' sondą żel zanim tą sondą weszła do środka. Ale nie ma w tym nic dziwnego, a już na pewno nie dotyka mnie ręką!!! I poza tym zawsze jest w gabinecie pielęgniarka. Na Twoim miejscu poszukałabym innego lekarza albo przynajmniej poprosiła kogoś żeby poszedł z Tobą na wizytę. Bo dziwne czy nie dziwne ale jeśli nie czujesz się u lekarza bezpiecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Ja bym jeszcze zgłosiła kierownikowi placówki. Bo to mi podchodzi pod molestowanie i wykorzystanie pozycji ('nadrzędnej') w relacji pacjent-lekarz. Spróbuj wygooglać sobie tego lekarza. Czasem różne opinie można sobie poczytać na znanylekarz, może coś znajdziesz. Ale niezależnie od wszystkiego chyba bym nie chciała iść do niego już nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanula87
A mialam cicha nadzieje, ze mnie uspokoicie... Nie mam komu zglosic bo on przyjmuje prywatnie a na znany lekarz ma swietne opinie... Na pewno sama juz tam nie pojde bo u niego zanim sie wejdzie do poczekalni jest domofon wiec jakbym byla sama to nikt by tam nie wszedl... Masakra jakas jak juz zaczynamy robic badania to znow chyba bede musiala lekarza zmienic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyneczka87
Blanula ja mialam w swoim zyciu 3 ginekologow w tym jeden mezczyzna i nigdy nie spotkalam sie z taka sytuacja, wiec to co piszesz jest nienormalne i tym bardziej jesli Cie to krepuje to zmien lekarza bo takie wizyty to mega stes... wg mnie to jakis zboczeniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomka83
Blanula87 to rzeczywiście bardzo dziwna sytuacja, już samo to, że poczułaś się dziwnie, świadczy, że coś jest nie tak, chyba nie ma sensu wracać do takiego lekarza, bo będziesz za każdym razem czuła strach, a ginekolog to lekarz do którego trzeba mieć szczególne zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilianna ja też nie do końca rozumiem jak liczysz dc. Jeśli to 17 dzień po @ to na pewno za wcześnie na test, poczekaj chociaż do ostatniego dnia cyklu, wg Twoich wcześniejszych doświadczeń. Ale wiem, jak to trudno, sama robiłam testy wcześnie, ale nigdy w 17 dc. Jeśli myslisz, że to ostanie to nie była @ i się bardzo stresujesz to zrób test dla pewności, polecam te tanie z allegro, kosztuja ok 1 zł, przynajmniej ich nie szkoda, a mogą trochę wyjaśnić. I powodzenia Ci życzę :) i udanej zabawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×