Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

Blondyneczko z tego co mi powiedziała moja endo to niestety może utrudnić, ale nie musi.. Ja dostałam na to leki GLUCOPHAGE XR i kazala przejsc na diete o niskim indeksie glikemicznym. Niestety nieleczona insulinooporność może doprowadzić do cukrzycy.. A Ty kochana nie martw się na zapas, bo to może Ciebie w ogóle nie dotyczyć. A zrobisz porządek z tarczycą i od razu zajdziesz:) Trzeba być dobrej myśli, co nas nie zabije to nas wzmocni :) Nuta gratuluję :) Teraz na dbanie o sobie ze zdwojoną siła :) Trzymam kciuki za Ciebie i za maleństwo :)

Nuta12 gratulacje :-)

Dziewczyny życzę Wam wesołych świąt, niech się spełnią wszystkie marzenia :-)

Olilia dziekuje :-* duzo mi wyjasnilas ale pewnie jeszcze nie raz skorzystam z Twojej wiedzy i o cos bede pytac:-) a skoro u Ciebie juz wszystko wyrownane to tylko czekac na pozytywny test:-) a duzo Ci zajelo wyrownanie wynikow?

Atomka83, dziękuję i dla Ciebie również życzenia spokojnych i zdrowych Świąt. :-)

Blondyneczko poziom hormonu tarczycy wyrównywalam gdzieś pół roku :) ale ja biorę euthyrox, codzienna dawka to 62,5mg:) co do insulinooporności to wyszło mi to jakoś miesiąc temu :) i dopiero tyle leki biorę na to. Jestem na początku leczenia tej przypadłości :) A Ty z tego co pamiętasz nie masz bardzo wysokiego tsh to szybko Ci pójdzie wyrównanie :) Trzymam kciuki za Ciebie i zawsze będę starała się pomóc.. :-*

Nutka! Gratuluje! Ale masz prezent na święta! Cudownie:)))) Kochane! Życzę Wam ciepłych, rodzinnych i pysznych swiat! Duzo cierpliwości i oczywiscie wszystkim szaraczkom dwóch kresek a Mamusiom przyszłym i obecnym duzo sił i zdrowia dla maluchów!:*** U mnie juz wszystko gotowe, jutro tylko jakies małe robótki i mozna bezkarnie leżeć:)

Olilia moje tsh to 3,5 wiec okaze sie co bedzie dalej ale jakos ostatnio mam mniej ochoty i energi na ta walke:-/ Olilia jeszcze raz bardzo dziekuje:-) ja tez zycze Wam Wszystkim Wesolych i Spokojnych Swiat!!! :-)

Wesołych Świąt dziewczyny, odpoczywajcie i cieszcie się bliskimi :)

Dziekuje:) Mam piekny prezent na swieta. Życzę Wam wszystkim RADOSNYCH ŚWIĄT :)

Ten gość do gòry to ja:)

Ja dziewczyny znów mam śliniak,czyli tzw.slinienie i lekkie nudności. Miałam rano i mam teraz. Reakcji na kawę nie ma jak w każdej poprzedniej ciąży, test w ciągu dnia wyszedł negatywny, biust miękki jak na @. I jestem potwornie napięta i rozdrażniona. Moze to pms i skacząca prolaktyna? Jestem na diecie bezglutenowej prawie miesiąc wiec może o to chodzi... X x x Nuta, gratuluję Ci kochana! X x x A za wszystkie staraczki trzymam mocno kciuki !!!

Nuta inaczej byc nie mogło gratulacje. Ja nie wytrzymałam i dzis powiedziałam mężowi tzn do kartki świątecznej przykleiłam zdjęcie i dałam jako prezent. Popłakał się biedny i mocno mnie przytulił. Dla takich chwil warto żyć. Wam też życzę zdrowych i pogodnych świąt:)

Nuta moje gratulacje ,piękny prezent na święta, dbajcie o siebie. Kochane moje z okazji Świat chciałabym Wam życzyć przede wszystkim zdrowia które jest nam tu wszystkim nie zbędne tym starającym się i tym z brzuszkami,oby wszystkie marzenia się spełniły w ten magiczny czas, wesołych i pogodnych Świat :-)

Nutja gratuluje :) cudowne wiesci :) piekny masz prezent na swieta :) oby tylki ten torbirl szybko sie wchlonal - co powiedzial lekarz? G86 ciesze sie bardzo z Waszego szczescia :) To beda dla Was niezapomniane swieta :) Jystyneczko trzymaj sie kochana Twoj synek jest juz sporawy i nawet jesli sie urodzi to na pewno da sobie juz rade :) daj prosze znac co u Ws slychac, mam nadzieje ze uda sie wyciszyc te skorcze i wytrwasz jeszcze troche Ja wlasnie weszlam do lozka po calym dniu sprzatania, zakupow i gotowania, no i po kinie :) dzis jest moj termin porodu :) jestem troche zmeczona ale mam bardzo dobry humor i ciesze sie ze juz sa swieta :) przy tej okazji chcialam Wam wszystkim zyczyc spelnienia wszystkich marzen, a zwlaszcza tego o dziecku, a tym ktore juz maja dzueciaczki zycze zeby ladnie i zdrowo rosly i szybko doczekaly sie rodzenstwa :)

G86 ja też nie wytrzymałam i powiedziałam mężowi wcześniej niż planowałam, bo chciałam dopiero na Mikołaja, a już 21.11 wiedział. W 1 dzień świąt planujemy powiedzieć rodzicom i też właśnie mamy kartki ze zdjęciem z usg. Kupiłam ozdobne pudełeczka, kartki, mąż wczoraj zrobił skan usg i wydrukował dwa zdjęcia, kupiłam czekoladki Kinder i może dziś dokupię po bombce, jeśli znajdę coś w temacie. Musiałam męża szybko zabierać od rodziców bo już 3 razy w ostatnim czasie prawie że się wygadał ;p faceci... ;-)

dziewczyny witam was serdecznie po długiej nieobecności. maomi przede wszystkim dziękuję Ci za pamięć, ty już niedługo i zostaniesz mamą :) anna maria gratulacje, córcia jest przesłodka. oby była zdrowa i grzeczna :) gratuluje również nowym zaciążonym! niech wam ciąża sprzyja i rośnijcie zdrowo. u mnie był trudny czas :( problemy rodzinne, zdrowotne. po tych tabletkach czuje się fatalnie. modle się aby kolejne opakowanie szybko sie kończyło i mogła wrócić do starań. nie piszę nic bo nie ma co stękać, nic się nie zmienia póki co. poza tym mam mnóstwo spraw na głowie i nie za bardzo mam czas. może jak pójdę na l4 spowodowane zaciążeniem to będę tu więcej pisać hehehehehehe, dobre :D kochane życzę wam spokojnych i radosnych świąt !!! tym co zaraz rodzą szybkiego i lekkiego porodu, tym co są na początku drogi aby ciąża sprzyjała, a nam staraczkom oby ten nowy rok przyniósł nam szczęśliwe i długo wyczekiwane dwie kreski. już tyle czekamy dziewczyny , że w końcu musimy się doczekać :):):) trzymam za was i za siebie mocno kciuki :) będę się odzywać w miarę możliwości

G86.. Aż się wzruszyłam :) Nuta!!!gratulacje!!!! Wesołych i spokojnych Świąt w ciepłej, rodzinnej atmosferze Dziewczyny, niech Wam (nam) się spełni w Nowym Roku największe marzenie :)

Dziewczyny wesolych i pogodnych swiat. Spędzonych w gronie najbliższych. Radosci i miłości a przede wszystkim staraczka uprawnionej ciąży. A zaciazonym szczesliwych rozwiązań! Całuski dla was.

To wyżej to ja dziewczyny

Słyszałam że dziś jakaś kobieta urodziła w drodze do szpitala w samochodzie. Termin miała na 26, dziewczynka ma na imię Iga :-D i sobie pomyślałam o naszej Maomi. :-D

Witam :) to nie o mnie chodzilo :) ja nadal turlam sie w dwupaku :)

Cześć :-) Dawno nie pisałam, ale jestem, jestem - czytam Was dziewczyny regularnie - to taki mój wieczorny rytuał :-) U mnie dobrze, chyba nawet za dobrze... Nie chcę Wam tu marudzić moimi obawami (ciaglymi). Martwię się nadal tym samym - moim dobrym samopoczuciem. Na prawdę nie czuję tej ciąży. To już 10 tydzień. W wtorek po świętach mam wizytę u ginekologa. Wtedy się przekonam czy jest dobrze.. Zastanawiam się nad zakupem detektora tętna płodu.. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii? X Annamaria - śliczna dziewczynka! Wielkie gratulacje!!! :-) X Nuta12 - witaj i Tobie też składam gratulacje! Dbaj o siebie! X Oj Atomka, super wizyta!!! Ech co za przeżycia.. mam nadzieję że we wtorek będę mogła przekazać podobną informacje! X Kasiak621 ja przed ciążą brałam kwas foliowy, Wit B complex, i acard ( ale to na moje schorzenie) i femibion natal 1. X Justyneczko - wytrzymaj tyle ile możesz :-) trzymam kciuki za Was! X G86 ech... :-) dałaś mężowi najpiękniejszy prezent.. jak się czujesz? :-) X Maomi mała Iga uparta :-) dobrze jej w brzuszku! X Pozdrawiam wszystkie forumowiczki. Nie jestem w stanie odpisać na wszystko ale myślami jestem z wami.. Wiem co przechodzicie, mi samej nie było, i nie jest łatwo.. Ale nie można się poddać. Trzeba walczyć o swoje marzenia! Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam mnóstwo zdrowia - to co nam jest najbardziej potrzebne bo mając zdrowie jesteśmy w stanie przezwyciężyć wszystko! Wesołych Świąt!

Hehe Maomi a już myślałam, że to Twoja mała taką niepodziankę zrobiła. Ale widać, że dobrze jej w Twoim brzuszku :)

Marzy mi się córka jakie macie rady żeby właśnie dziewczynka była:)

Gościu słyszałam że plemniki żeńskie żyją dłużej, czyli trzeba się kochać przed owulacją, tak aby te męskie zdążyły zginąć, a przetrwały tylko dziewczynki ;-D to oczywiście tylko taka teoria, 100 % pewności nigdy nie ma.

Magda super że tak dobrze się czujesz, nie martw się tym że nie czujesz objawów. Mój lekarz na wizycie pytał się mnie czy czuje że jestem w ciąży, ale dodał ze może też być nic nie czuć i to też jest normalne i nie ma się co martwić. Po prostu jesteś tą szczęściarą, która może się cieszyć świetnym samopoczuciem :-) do wizyty już niedaleko, więc powiedz lekarzowi o swoich obawach, a na pewno rozwieje twoje wątpliwości. Ja ostatnio rozmawiałam z moim na temat poronień i mi powiedział, że 40 % ciąż się roni, że nie mamy na to wpływu, że gdyby nie dochodziło do poronień to rodziłoby się dużo chorych dzieci, że natura wie co robi. Z jednej strony to bardzo przykre wiedzieć że nie ma się na coś wpływu, bo chciałoby się zrobić wszystko aby uchronić fasolkę, ale z drugiej strony jest to pewna ulga że nie ponosimy zwykle odpowiedzialności, że to nie nasza wina i że właściwie nie od nas to zależy. Wiadomo nikt nie chce aby stało się coś złego, pozostaje tylko mieć nadzieję że wszystko jest dobrze. Czytałam ze w 10 tc fasolka może już odczuwać nasze emocje więc smutki na bok, rób sobie przyjemności i ciesz się cudownym stanem, niezakłóconym przez jakieś męczące objawy :-)

Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie dotyczące badań prenatalnych. Czy je robiłyście? Właściwie to myślałam że takie badanie to standardowe badanie robione przez lekarza prowadzącego. Dlatego ostatnio trochę się zdziwiłam jak się mnie lekarz zapytał czy będę takie robić. Powiedział że robi się je w specjalnej klinice, dał mi namiary i powiedział że kosztują ok 600 zł. Refundacja jest dopiero po 35 roku życia. Ani mnie do nich nie namawiał ani nie zniechęcał. Powiedział że różnie pary decydują. Ale jak się zdecyduje to mam zadzwonić i umówić się w okolicach połowy stycznia, bo wtedy będzie 13 tc. No i chcemy zrobić te badania, ale powiedzcie jak to było u was, czy też płatne, czy w specjalnej klinice, czy lekarz was namawiał, w którym tc robiłyście, czy długo trwały?

Atomko, dzięki za podtrzymującego posta :-) Wiem, że to co napisałaś jest prawdą, mój rozum podpowiada mi bym była spokojna, bo nie mam wpływu na wiele spraw, ale w rzeczywistości jest to trudniejsze.. Co do badań. Ja chodzę prywatnie do lekarza. Za Same badania1 trymestru musiałam płacić prawie 300 zł.. Ale na prenatalne moja ginekolog załatwia mi skierowanie, bo jestem w grupie podwyższonego ryzyka i ze względu na historię medyczną po prostu mi się należą. I też nie będę u niej, tylko jadę do innego lekarza. Więcej się dowiem w wtorek :-)

Atomko wg strasznie drogo te badanie. Skąd jesteś?