Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atomka83

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

Polecane posty

Gość Velonn
Idź do ruskich w pielgrzymce za ten czarnobyl pomoże ci na tą tarczyce przynajmniej psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Camilka,a przeciwciala badalas? Na pewno nie za pozno idziesz. Ja jak chodzilamnprzed uplywem roku,to mnie wszyscy zbywali. A tez moglam wiele rzeczy wczesniej leczyc. Niestety na to nie mamy wplywu. Wybierz sie od razu do dobrego lekarza. Moze on znajdzie przyczyne. Xxx Aga przykro mi. Ale macie plan i to jest najwazniejsze. Jak samopoczucie? :-) Stresujesz sie? Xxx Kamyczku,fajnie,ze napisalas. Trzymam kciuki za Ciebie :-* Za wszystkie trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga przykro mi :-( a przed inseminacja to chyba będziesz musiała zrobić drożność. Ale narazie nie myśl o tym;-) ciesz się nadchodzącym slubem;-) no.i wieczorem panienskim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camilka86
Amimi: przeciwciała? tzn? jeśli nie wiem o co chodzi to pewnie nie :( Aga:Może to być PCO. Sama się zaczęłam tym interesować jak endokrynolog zwróciła uwagę na jajniki. Tylko wkurza mnie to, że żaden lekarz nie zwrócił na to uwagę :( zwłaszcza gin u której byłam w kwietniu 2015. Piję Inofem, niby pomaga na PCO. Powiem Wam, że jak go piję to lepiej psychicznie się czuję...dały mi nadzieje wszystkie pozytywne opinie w Necie. Aguś ciesz się ślubem. To piękny dzień, który niestety szybko mija. tego dnia godzina jakby przyspieszała... :) mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. Mnie mega też stresował zwłaszcza piątek tuż przed ślubem jak wstałam o 7 rano to położyłam się o 24 wszytko w biegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
dziękuję dziewczyny za otuche. stresik po malu nadchodzi. dużo spraw jeszcze mam ma głowie. ale juz nie moge sie doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga wszystko będzie ok, ja za miesiąc obchodzę 5tą rocznicę ślubu i bardzo chciałabym się wrócić do tamtego dnia i przeżyć go jeszcze raz :) Zazdroszczę Ci trochę że to dopiero przed Tobą :) Doris jak tam u Ciebie? Udanego wieczoru Dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanula87
Doris odezwij sie prosze, martwie sie o Ciebie... Co do slubu to fakt... Dzien cudowny, inny od innych... Tez ostatnio z M rozmawialismy, ze chcielibyśmy przezyc to jeszcze raz! Dlatego zazdroszcze i zycze Ci, zeby wszystko wszystko wyszlo tak jak to sobie wymarzylas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Camilka chodzi o przeciwciala tarczycy. Dokladnie nie pamietam nazwy,ale jezeli masz z nia cos nie tak,to powinnas zrobic ft3, ft4 i wlasnie przeciwciala. Sprawdz to sobie przy okazji. Xxx Justyn co u Ciebie? Na jakim etapie jestes? Dawno nic nie pisalas. Xxx Blanula,a jestes pewna,ze chcecie czekac? Inseminacja moglaby pomoc. Nie namawiam Cie,bo to wasza decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris32
Dziewczyny jestem w szpitalu od soboty, plamienie zaczęło się odrobinę zwiększać więc pojechałam na Izbę Przyjęć, lekarz nie chciał uwierzyć, że jestem w ciąży tak krótko po poronieniu (powiedział, że macica się pewnie nie oczyściła i coś zostało) a że nie mógł mi zrobić USG to skierował mnie na oddział. W sobotę zrobili mi USG, był zarodek z echem serca - coś w nim falowało, tętna jeszcze nie można było zmierzyć ale lekarka, która robiła USG powiedziała, że kwestia jednego-dwóch dni. Wczoraj strasznie wystraszył mnie lekarz, gadał coś, że dla niego to nie rokuje, jego zdaniem beta jest trochę za mała (porównał betaHCG ze szpitala do HCG z innego laboratorium gdzie nie powinno się porównywać wyników z dwóch miejsc, poza tym ogólne HCG zawsze będzie wyższe niż betaHCG bo na HCG składa się jeszcze alfaHCG) ale smendził na wszystko na co spojrzał, nawet nie zrobił USG (dopiero dzisiaj) więc nie wiem skąd wziął swoją opinię. Dzisiaj się wszystko wyjaśni ale mam już dosyć po prostu, z wyjątkiem wieści o ciąży to co się dzieje od mniej więcej początku kwietnia to jakiś koszmar - najpierw informacja, że jestem w ciąży, później poronienie, później znowu w ciąży, teraz cały czas jakieś problemy, lekarz straszy bez większych powodów, nie bardzo mam już siłę na to wszystko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej... 23 dc myślicie że mogę już robić test? Staramy się w sumie od niedawna czuję się ok z objawów to w sumie dziwne plamienie (dziwny zapach nie śmierdzi ale no taki inny) piersi pobolewają i jestem bardzo zmęczona ale czy ja wiem czy to ciąża. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanula87
Doris kochana trzymam kciuki za Ciebie i modle sie o Was... Ci lekarze panstwowo to jakas jedna wielka porazka... Nie umiem sobie wyobrazic co czujesz ale wierze ze los Ci to wynagrodzi... Jesli chodzi o inseminacje to jestem pewna, ze na razie sie na nia nie zdecyduje ale wiem, ze moge po kilku miesiacach szybko zmienic zdanie. Na razie dam dla mojego lekarza sie wykazac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Doris,bedzie dobrze :-* najwazniejsze,ze ciaza sie rozwija. Przetrzymasz to wszystko i zobaczysz,ze bedziesz sie cieszyc bobaskiem. Trzymam kciuki:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi, no własnie ten lekarz mówi, że najprawdopodobniej się nie rozwija ale nie wiem po czym on to wnosi - usg nie miałam od soboty (między czwartkiem a sobotą był progres), wyników bety jeszcze nie było (można porównywać betaHCG do beta HCG a nie totalHCG do betaHCG).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris trzymam kciuki żeby było dobrze! W kwestii lekarzy i ich podejścia do pacjentek w ciąży w szpitalu mam bardzo negatywne zdanie, traktują nas bezosobowo, na każde pytanie odpowiadają z wielką łaską (o ile w ogóle, jak trafiłam na OIOM z krwotokiem o tym co się ze mną dzieje dowiadywałam się z zasłyszanych rozmów między lekarzami). Trzymaj się Kochana, ja wierzę że będzie dobrze :* Amimi dziękuję że o mnie pytasz. Dziś 11dc, od 16tego znowu Duphaston, mój M w piątek był powtórzyć badania, wyniki będzie miał w piątek, długo czeka bo musiał wykonać posiew. Mało piszę, bo jestem w dość kiepskiej kondycji psychicznej, ciągłe myślenie, leki, mam już dość. I te ciągłe pytania rodziny, znajomych, mieszanie w to mojego syna i mącenie mu w głowie że "mamusia z tatusiem nie chcą drugiego dzidziusia", no jak można być tak bezmyślnym :( Nawet usłyszałam od brata mojego męża że nie chcemy mieć drugiego dziecka bo ja się boję przytyć. Do tego 3 moje znajome praktycznie w tym samym czasie zaszły teraz w ciążę z 2gim dzieckiem, o niczym innym nie rozmawiają, a ja przestałam wychodzić do ludzi, boję się pytań które zawsze się pojawiają. Dwóm znajomym powiedziałam jak sprawa wygląda to teraz każde spotkanie zaczyna się od pytania "no i jak tak? udało się??" Już nie mam siły, masakra jakaś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanula87
Doris jak tylko bedziesz cos wiedziala to daj znac. Kochana mam pytanie do Ciebie ile placilas w artemidzie za monitoring i ile usg mialas bo niektorzy robia tylko jedno inni twierdza ze jedno to nie monit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Doris,poczekaj spokojnie. Moze jeszcze sie wszystko wyjasni. A rozmawialas ze swoim lekarzrm? Moze wsrto by bylo? Xxx Justyn doskonale Cie rozumiem. Tez mnie boli,jak ktos komentuje a nie wie,jaka sytuacja jest. To nie jest fajne. Dlatego ja nikomu nie mowie. A jak ktos pyta kiedy,to zbywam temat,ze jak przyjdzie pora. A na takie docinki szwagra to chyba bym tylko powiedziala,ze gdybym mogla,to bym miala. Ludzie niestety nie mysla,co mowia pomimo tego,ze kogos moze to zabolec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyn jedyne co możesz zrobić to spróbować się nie przejmować (chociaż wiem, że to jest cholernie trudne), ludzie nie rozumieją sytuacji dopóki sami się w niej nie znajdą, tłumaczenia też nie bardzo mają sens bo ludziom ciężko wejść w buty kogoś innego i często pojawia się osąd, że to przesada, wystarczy odpuścić i wszystko się ułoży i tak naprawdę to żartowałem/żartowałam a Ty od razu się denerwujesz. Blanula w Artemidzie monitoring kosztuje 350zł, miałam 3 USG w monitorowanych cyklach - 2 żeby sprawdzić jak rosną pęcherzyki plus wyznaczyć termin owulacji, później jedno USG 7 dni po wyznaczonym terminie owulacji żeby sprawdzić czy pękł pęcherzyk, plus 2 razy badanie estradiolu (pobierają rano w dzień wizyty) i progesteron przed ostatnim USG (tak samo, krew rano w dzień wizyty). Moim zdaniem jedno USG to nie monit, co najwyżej sprawdzi czy masz pęcherzyk dominujący i tyle - nie idzie sprawdzić tak czy rośnie prawidłowo ani czy pękł. Dziewczyny beta urosła, zarodek urósł od soboty, jest serducho! nie wiem po co ten konował mnie tak nastraszył ale miałam ochotę kopnąć go wiadomo gdzie, no co za człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Doris, super ! :-) Teraz juz tylko musi byc lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinkietka
Cześć Dziewczynki..... Może Wy powiecie mi co sądzicie o tej sytuacji...a mianowicie..... ostatnią miesiączkę miałam 20.05.2016 r. trwała 5 dni. Kochałam się z partnerem 7,8 i 9 dc bez zabezpieczenia. Nie monitoruje cyklu...ale wydawało mi się, że owulacje miałam w 12 albo 13 dc..... następne przytulanko było w 15 dc i wczoraj tj. 18 dc bolało mnie podbrzusze, ból jakby promieniował raz od jednego jajnika do drugiego ( ból tak jak na okres). do tego caly dzień byłam okropnie zmeczona, senna.....bolał mnie krzyż....Dzisiaj tj. 19 dc BÓLU PODBRZUSZA już praktycznie nie ma.....czasami delikatny, jednak pojawił mi się śluz taki białawo- żółtawy- gęsty. OKres planowo mam dostać 20.05. Czy jest możliwość, ze to wczoraj to było zagnieżdżenie zarodka? Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomka83
Doris to wspaniała wiadomość że jest serduszko i ciąża się rozwija. Trzymam kciuki za dalsze powodzenie. A ci lekarze to tragedia... będą ci jeszcze robić jakieś badania? Jak długo będziesz leżeć w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu ze zrobieniem testu najlepiej poczekać do dnia spodziewanej miesiączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinkietka musisz uzbroić się w cierpliwość, bo na tym etapie nikt Ci nie powie czy to ciąża, czy tylko objawy drugiej fazy cyklu. My już tu miałyśmy chyba wszystkie objawy ciąży, a później przychodziła @ i było rozczarowanie. Wiadomo czekanie jest najgorsze, aje nic na to nie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanula87
Doris cudowne wiesci!!! Nie chce wiedziec jak sie czulas normalnie szok jaki d**ek... Kochana bardzo przepraszam, ze Cie mecze, ale mam jeszcze jedno pytanie. Koszt badania estriadolu i progesteronu to dodatkowy koszt do tych 350 zl dobrze rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanula nie ma sprawy, z chęcią napiszę co wiem :) - estradiol i progesteron były w ramach kosztów monitoringu. Atomka o ile nic się nie zmieni to jutro wychodzę :), jeżeli chodzi o badania to mam jeszcze zbadać toksoplazmozę (robiłam rok temu ale lekarz mówi żeby powtórzyć), różyczkę i z uwagi na dwa wcześniejsze poronienia przeciwciała antyfosfolipidowe i przeciwciała antykardiolipidowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camilka86
Doris: jak zaczęłam czytać dzisiejsze wpisy, to aż pobladłam. Bardzo się cieszę, że wszytko się wyjaśniło :) . O lekarzach aż szkoda się wypowiadać. Nie traktują pacjentów w ogóle poważnie. Dla nas dziecko, jest już od samego poczęcia, a dla nich chyba jak urodzimy. To smutne, że panuje taka znieczulica. XXX Amimi: ft3 oraz ft4 monitoruje :) :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanula87
Doris cudowne wiesci oby tak dalej. Duzo duzo zdrowka dla Was i malo nerwow. Dziekuj***ardzo za informacje mam nadzieje ze w lipcu i u mnie cos powoli zacznie sie rozjasniac i znajdziemy jakies konkretne przyczyny naszych problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za mile slowa dziewczyny mam nadzieje ze slub bedzie taki jaki sobie zaplanowałam i bedziemy z juz mezem dobrze go wspominac. Starania i myśli o ciazy teraz zeszly na drugi plan. ale nie powiem ze o tym nie mysle. dlatego tez zdecydowalismy sie na inseminacje po slubie. Ponieważ jestem ju tym wszystkim zmeczona . Patrzeniem ze kolejna znajoma w ciazy i oglądanie dzieci u znajomych itd. Doris ciesze sie ze sie sytuacja ie rozjasnila u ciebie. trzymam kciuki zeby ciaza przebiegała prawidlowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia84
Doris bardzo się cieszę,ze dzidzius jest i się rozwija prawidłowo teraz dużo Odpoczywaj i dbaj o siebie kochana a maleństwo niech rośnie w siłę i niech daje popalić w brzuszku mamusi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rim_cim
sorry, za powtórzenie posta, dopiero odkryłam, ze to kontynuacja starego wątku ;) przeklejam stamtąd, moze ktos mial podobnie;) dziewczyny, podczytuję od czasu do czasu ten wątek i sama mam podobny dylemat, co prawda jeszcze za wczesnie na test, bo jestem jakies 4 dni przed okresem, ale...czy ktoras z was miała przy tej calej implantacji jeden/dwa dni bardzo gęstego śluzu(taka kulka) z domieszką krwi, na początku biały glut, nie przezroczysty, za chwile pojawiło się czerwone/rózowe zabarwienie i tak dwa dni, teraz jest rzadsze i już bez krwi/koloru... szaleje już bo wiem, ze na test jeszcze nie czas, wmawiam sobie, ze moze sie udalo ;)doszukuję się jakiś symptomów, od dwóch dni strasznie mam ochotę na ciągłe żarcie, morzy mnie sen i zmeczenie(a zmęczyc się nie zmęczylam dzis) obawiam się tylko trochę, ze jesli nawet bylaby to ciaza, to akurat traf tak chciał, ze bylam chora i z antybiotykiem plus sporo innych leków:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×