Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

metoda Emila Krebsa wasze opinie

Polecane posty

Gość gość
Nawet tekst nie przechodzi jako gość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nerwów nie mogę się zalogować, wyleciało mi hasło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dodawałam żadnego linku, normalnie napisałam olewam ten portal to wielkie g·wno jak ten kurs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiroKid
Po co spamujesz jak nie masz nic do powiedzenia w temacie? Ja mam płytę z nagraniem. Moim zdaniem trochę nużące jak człowiek słucha tego samego...ale z drugiej strony to faktycznie zapamiętałem. Może w tym tkwi sekret, że właśnie wielokrotnie wszystko jest powtarzane. W każdym razie przynajmniej nikt mi, dorosłemu człowiekowi, nie każde uzupełniać ćwiczeń i czuć się jak w podstawówce. Tu jest tylko płyta i nagrania, co jest dość wygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co spamuje, jak nie wiesz jak było to nie pisz. Miałam napisane dokładnie co jak na temat Krebsa, bo ten kurs w całości przerobiłam i to 2 razy. Napisałam gdzie są błędy, w których miejscach jest niedoskonały, mnie się udało dzięki znajomej która zna doskonale język, wskazała, gdzie są jakie braki, niestety nie wszędzie jest wyraźnie wypowiedziane. Najpierw trzeba było cały kurs przepisać, żeby można wskazać gdzie są błędy - roboty kupę przy tym. Nie mam ochotę się rozpisywać ponownie. Wszystko co chciałam dodać nie mogłam wysłać, bo otrzymywałam informację, że to spam, no tak jak się prawdę pisze to spam. Powodzenia dziewczyny, uczcie się z błędami, ja nauczyłam się poprawnie dzięki znajomej i średnio na każdą lekcję poświeciłam 3 dni. Bo to g·wno prawda, że ten kurs jest doskonały, jeden plus, że fajnie ułożone zdania i super lektorzy. Ciekawa jestem, czy znów będzie ten tekst spamem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszedł tekst, ale jajca! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tydzień temu doszedł do mnie hiszpański metodą Emila Krebsa. Mi sie ten kurs bardzo podoba. Wszystko takie proste się wydaje. Co do efektów na razie powtarzam to co już miałem na zajęciach. Więc całkiem niezły w powtarzaniu sobie materiału, żeby powiedzieć coś więcej musze się trochę dłużej pouczyć. Jak do tej pory wszystko wygląda porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka jest opinia na temat kursu metodą Emila Krebsa? Tak jak to zwykle bywa jak się z niego korzysta regularnie to nie ma bata, żeby nie przyniósł efektów. Mi się najbardziej podoba, że mogę mieć wolne ręce podczas "zajeć". Ni i mogę np. na rowerku stacjonarnym w międzyczasie jeździć jak odpalę kurs na głośnikach. Co jest jeszcze dobre to to, że człowiek nie czuje się jak w szkole. tylko jakoś to samo w sumie przyswaja bardziej normalnie. Naturalnie. To tyle z mojej strony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno przed każdym rzeczownikiem w liczbie pojedynczej wymawia się "a". To dlaczego w "Metodzie Krebsa" jest wypowiadane tak: Bed in a room. Table in the cafe. Dlaczego nie ma a przed wyrazami "bed" i "table"? Odpowie ktoś? To jest lekcja nr 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia7777
bo to są zwroty a nie pełne zdania. Jeśli byłoby pełne zdanie to wtedy, aby rzeczywiście były przyimki: A bed is in the room. A sam kurs metodą Emila Krebsa też spoko, bo jakiś czas temu przechodziłam. Człowiek nie czuje , że się uczy. Nie ma takiej mordęgi jak w szkole :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlafLubiSałatę
Fajni lektorzy. Ujęło mnie to że w metodzie Emila Krebsa mają amerykański akcent. Przez to tez łatwiej jest się nauczyć, bo mimo wszystko częściej w telewizji się słucha amerykańskiego akcentu. No i bardziej oswojony z nim jestem. W ogóle kultura amerykańska mi imponuje. Kiedyś tam chciałbym pojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra metoda. Ostatnio jakoś przeglądałem stronkę www.krebsmethod.com i strasznie zainteresował mnie ten kurs. Kupiłem z ciekawości. Okazał się całkiem niezły. Myślałem, ze pamiętam angielski, a tymczasem jest sporo do powtórzenia jak się okazuje. Zaje...ista sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikolas45
Uczę się z metodą Emila Krebsa czy też krebsmethod.com od jakiegoś czasu. dobry kurs. Szkoda, że nie podręcznika do tego czy coś, bo czasami nie jestem pewny jak tak w 100% brzmi słowo. Poza tym wreszcie mówię płynnie po niemiecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym Krebsie nie wiadomo kiedy "I" a kiedy "I'm", kiedy ma być "a" a kiedy nie, bez tekstu nie ma mowy aby sprawdzić, szukanie w internecie zajmuje dużo czasu. Niektóre zdania niezrozumiale wypowiedziane. Można się z błędami nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirek44
Ja się uczyłem z metodą Emila Krebsa akurat z I am i I po angielsku jak się mówi to mało różnice słychać w ogóle moim zdaniem. Stąd pewnie problemy. Akurat w takich zdaniach ja niczego nie zauważyłem. Czasami faktycznie jakby trudno uchwycić końcówkę tego co mówią lektorzy. Tylko tak sobie myślę, że przecież to nie jest metoda do mistrzowskiego opanowania języka, a do ćwiczenia komunikacji i rozmawiania, więc po niej poematów nikt pisać nie będzie. Mi przypadła do gustu. Tylko bardziej jako uzupełnienie innych metod. Do pogadania idealna. W sumie pewnie jakbym z Amerykaninem na żywo rozmawiał to też nie zawsze wszystko w 100 % bym słyszał idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fabianek
Ćwiczyłem angielski przed rozmową kwalifikacyjną, z 10 lat był wcześniej nie używany. Metoda Emila Krebsa to dobry kurs. Mnie zdecydowanie ośmielił i przypomniał sobie człowiek to i owo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilonka90
Uczę się hiszpańskiego od miesiąca, właśnie z płytami ze strony www.krebsmethod.com. Jestem zachwycona. Bardzo szybko ogarnęłam podstawy i faktycznie już po miesiącu jestem w stanie coś powiedzieć. Nie wiedziałam że tak szybko da radę. Jak ktoś się zastanawia to mówię, że warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Metodę Emila Krebsa mam od około 3 tygodni. Pierwszy raz uczę się tak ze słuchu. Mi bardzo pasuje. Wygodnie uczyć się w ten sposób, bo wiadomo ma się wolne ręce. Można coś robić w międzyczasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W części 6, drugi dialog, jakie ma być zdanie. Chyba źle zrozumiałam i wkułam źle tekst. Zaraz mnie szlag trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtórzę, chodzi o 6 lekcję, drugi dialog, i dopisuję, że chodzi ostatnie zdanie. Ale może być podany cały dialog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już doszłam do tego i przy okazji odkryłam błąd. Nie potrzeba tekstu aby to zauważyć, oczywiście po czasie zauważyłam, ale powinnam zapamiętać ujak powinno być, tylko nie wiem, która wersja jest dobra, dopytam kogoś, tu widzę, że nie można liczyć na kogokolwiek. No tak, nikt nie może odpowiedzieć bo przecież nikt nie potrafi pisać po angielsku, albo nikt nie doszedł do 6 lekcji :D A ja wałkuję w koło Macieja ten kurs i za każdym razem odkrywam jakieś błędy. Już 3 raz przerabiam :) Ale będę doszkolona :D Poem napisze pracę doktorską :) Wesołych Świąt, wesołego jaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarekOgarek
Czyli jednak widzisz wartość w tym kursie skoro przerabiasz go już 3 raz. Super szczerze jeszcze nie korzystałem z kursu metodą Emila Krebsa ale mocno się nad nim zastanawiam. Na razie po prostu trudno mi znaleźć czas na naukę. Tak szczerze to moim zdaniem celem takiego kursu jest przede wszystkim, żebyś poznała podstawy i nie miała problemu z porozumiewaniem się. A nie żebyś zaraz książkę napisała, albo wygrała zawody z angielskiej gramatyki. Trudno się tego spodziewać po kursie komunikacyjnym...większość ludzi wydaje się być zadowolona z osiąganych rezultatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@MarekOgarek Ogólnie metoda fajna, ale właśnie przez brak tekstu przerabiam 3 raz i nie wciągu 10 dni a miesięcy. Najpierw gdy przerobiłam za pierwszym razem wydawało mi się, że umiem, nie umiałam, to mi się wydawało, że umiem, w USA ani be ani me, mało co umiałam powiedzieć, mało rozumiałam. Potem zaczęłam przepisywać bo bez nauki pisania nic nie będzie z nauki angielskiego i jest szansa aby wreszcie przerobić solidnie ten jeden kurs. Odkryłam, że w tej metodzie są jakieś nieścisłości, czyli błędy, drobne, ale są. To wkurzające jak się nauczysz z błędami, a tak nie powinno być. Mam znajomą, którą mogę dopytać, ale już mi głupio ciągle pytać. Wiele zdań mi sprawdziła. Nie chcę pisać powieści, nie o to chodzi, ale na lotnisku zgubiłam się, nic nie rozumiałam co jest napisane i też nie dogadałam się. Wtedy przerobiłam kurs, ale bez tekstu. Właściwie to już znam ten kurs, jak dojdę do końca liczę na to, że wyłapię pozostałe błędy jeśli będą. Nie spieszę się, bo do następnego wylotu jeszcze daleko, ale taki kurs to naprawdę za mało. Mnie dziwi, że są osoby którym taki kurs wystarczy. Obecnie jestem dodatkowo zajęta innymi rzeczami, więc mam mniej czasu na naukę, ale planuje policzyć ile jest słów w tym kursie, teraz na to szkoda czasu, bo to jednak zabaw, ale jak policzę to poinformuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirek74
Dobry kurs. Przerabiałem i bardzo sobie chwalę. Odkąd go przerobiłem przestałem mieć problem, żeby się dogadać. Jakoś łatwiej to człowiekowi przychodzi rozmawianie. Jednym słowem kurs metodą Emila Krebsa jest dobrze pomyślany. Zwykłemu człowiekowi pozwala nauczyć się mówić po angielsku. A po angielsku i tak się inaczej pisze a inaczej czyta więc akurat mi tam tekst nie potrzebny. Trochę się dziwę poprzedniej opinii, bo nawet jeśli kurs ma wady to raczej drobne. Na pewno nie zaburzające naszego zrozumienia czy komunikacyjności. Błędy wszędzie się zdarzają w podręcznikach też więc nic w sumie tym dziwnego. Ja odkąd jestem po kursie to właśnie przestałem się stresować i tak jak mówiłem dogaduje się bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamaryska
tej metody jeszcze nie probowalam przyznam, ale może warto przetestować? zapytam u siebie w szkole co o niej sądzą. ja chodzę prywatnie na lekcje. udało mi się przez www.langzie.pl znaleźć przystępny kurs i w dobrej cenie. już dużo swobodniej się wypowiadam. Pani Dorota kładzie nacisk również na poszerzanie słownictwa, a ja o dziwo sporo z tych naszych lekcji pamiętam, świetna sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraM
:D Ja już zaczęłam się uczyć z metodą Emila Krebsa więc już przy niej zostanę ;) No i tez dużo się zapamiętuje nawet po jakimś czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka4321
Właśnie przyszły do mnie płyty: angielski i francuski metodą Emila Krebsa :D Zobaczymy co wyniknie z mojej nauki. Po próbnej lekcji wydaje się, że będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×