Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobieta ma prawo mieć wymagania, a mężczyźni co do kobiet już nie?

Polecane posty

Gość gość

Oczywiście wzrost, "zaradność" (czytaj zasobny portfel) i inne cechy. Ale jak już facet tu napisze, że powinna mieć fajny tyłek, być zgrabna (broń boże gruba) czy ambitna to zaraz wyskakuje stado kumoszek i leje się hejt na człowieka który ma takie zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie rozwala jak piszą że musi mieć prawko a same nie mają :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tą ambitną to nie przesadzaj. Mężczyźni nie lubią prawdziwie ambitnych kobiet i boją się ich. Dla was "ambitna" znaczy tyle, że pracuje i zarabia, bo mieszkania i samochodu sami nie utrzymacie, nie mówiąc już o dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Mnie rozwala jak piszą że musi mieć prawko a same nie mają<<< x To raczej normalne :). x Mężczyzna ma naturalne predyspozycje do kierowania pojazdem (lepszą wyobraźnie geometryczną) i częściej interesuje się mechaniką :). Naturalne jest więc, że będzie chciał prowadzić auto, czyli posiadać prawo jazdy. x Kobiecie do obsługi puderniczki, prawo jazdy potrzebne nie jest :D. x Oczywiście jest to bardzo daleko idące uproszczenie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że im mniej ktoś sobą reprezentuje, tym wyższe ma wymagania. Tyczy się to także was, panowie. Też szukacie połączenia modelki, businesswoman, perfekcyjnej pani domu i gwiazdy porno. Zwłaszcza ci, którzy do zaoferowania kobiecie nie mają absolutnie nic. Trzeba sobie szukać życiowego partnera wśród ludzi o podobnym statusie społecznym i majątkowym, a nie śnić o księciu na białym koniu czy królewnie ze złotej wieży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy faceci tak podchodzą, ale im są starsi tym bardziej chodzą po ziemi w tych kwestiach. Pamiętam szkolnych lovelasów. W szkole bujali się z najładniejszymi dziewczynami, a obecnie żonaci z przeciętnej urody kobietami. Z wiekiem poprzeczkę obniżają. Znów kobiety tak jak napisał autor celują w zaradność i swój typ urody. I albo stają się starymi pannami (o przepraszam - singielkami :)). Albo zaczyna im tykać zegar, pora na dziecko, więc szukają już z niższej półki, ale takich co ich łatwo urobić (czyli typowe ciepłe kluchy). I zostaje jeszcze jedna kategoria dziewczyn. Te z patologii, biednych domów. Łatwe rozłożenie nóżek by złapać na dziecko i wydostać się z domu rodzinnego. Wtedy jakość faceta nie ma znaczenia, ale zwykle wpadają z jednej patologii w drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A co, jeśli kobieta nie jest ani z patologii, ani nie ma parcia na dziecko, ani związki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×