Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka mnie dręczy, że nie dbam o siebie

Polecane posty

Gość gość

Nie lubię, nie chcę, nie mam ochoty. Dla mnie zadbaniem jest bycie czystą, schludnie ubraną, uczesaną. Z kosmetyków wystarcza mi żel do twarzy, krem nivea i odzywka do włosów. I tak lepiej bo jeszcze nie dawno wystarczało mydło i szampon. I tak zdarza mi się słyszeć komplementy. Nie mi dane jest oceniać czy jestem ładna ale wiele osób mówi mi, że mam wielkie usta i ładne brwi(wyglądają jak wyregulowane). Po co mam więc kombinować :D Jestem śpiochem i dla mnie każde 5 minut jest ważne. Nie lubię długich paznokci. Nie wyobrażam sobie wyrabiać ciasta i wygrzebywać jego zza długich pazurów. A fuj! Lubię ubierać się wygodnie. Makijaż mi przeszkadza. Często przecieram oczy i wyglądam jak panda. Mam delikatną cerę i łatwo wywołuje podrażnienia, wychodzą mi wypryski. Jak się nie maluję to mam skórę jak dziecko. Mam naprawdę dużo ubrań a mama chce mi kupować więcej. Nie wiem po co. Jeżeli chce trwonić na mnie pieniądze niech przeznaczy je na podróże. A ja za kilka groszy potrafię wiele. Czy zadbanie zawsze oznacza makijaż, strojenie się i noszenie biżuterii? Nie czuję się zaniedbana :( Mam dość uwag mamy i siostry. Mama chce dobrze. Wie, że nie jestem akceptowana i nie mam znajomych ale to nie wina wyglądu tylko mojego charakteru. Eh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo tylko że jestem chłopakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skoro jesteś chłopakiem to co ty niby masz robić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba, ze chodzi o sport :P Bo mnie matka jeszcze gania na basen, chociaż tego jakoś specjalnie robić nie musi. Bo lubię. Tylko to całe wciskanie mi witaminek na siłę jest śmieszne :D Bo blada, bo to bo tamto. Pij marchewkę, smaruj się tym. Uh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka by chciała żebym co miesiąc kupował nowe ciuchy :( To trochę przegięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, że nie co tydzień :D Ja mam ubrania co maja po 4-5 lat i skoro są nie zniszczone, nie wyblakłe to czemu mam je wyrzucać. Chociaż to kilka sztuk bo tak większość z zeszłego roku i nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×