Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poważny problem pomocy

Polecane posty

Gość Autorrrrr85
No i widzisz Podglądaczko co narobiliśmy? I co teraz będzie? Nie fochaj bo będzie klaps! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
No tak, teraz to Podglądaczka udaje, że śpi ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
Wracaj tu! Nie fochaj się! My? Ty narobiłeś, nie ja. Problemy trzeba rozwiązywać i sie godzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
A kto mi nadstawił swoją czuprynę, żebym myział? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
No wiesz! Twoje ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
No tak... dwie kobiety pod jednym kocem... to musiało tak się skończyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
Co za dużo, to niezdrowo, ale podobno od przybytku głowa nie boli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Słonko mnie już nie kocha, skoro mnie zostawiła z Tobą sam na sam pod kocykiem na pastwę losu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
'na pastwę losu'?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Idziemy się kąpać?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
W basenie? :P Wolę prysznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Pewnie, że prysznic, ew. w rachubę wchodzi jeszcze wanna. Ej, Słonko, będzie klaps!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Rób dla mnie miejsce obok siebie. Przyszłam się przytulićg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Tak Cię wytuliłem, że dzisiaj chyba nie możesz narzekać:) Pamiętaj, że klaps czeka w zawieszeniu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Ważne, że wyrzuciłeś inne z tego łóżka, kiedy przyszłam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Innych w tym łóżku nie ma od długiego czasu. To miejsce jest zarezerwowane dla Ciebie tylko:D Zdarzenie na tapczanie miało charakter incydentu - zostałem wciągnięty w intrygę - i Ty dobrze o tym wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Dobrze wiem co się tam działo... Przynajmniej do czasu jak tam byłam. Co robiliście pod prysznicem, to ja już nie chcę wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Kąpaliśmy się, ale każdy sam. Musisz dać mi kredyt zaufania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Nic nie muszę. Mogę. Ładna pogoda na spacer, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Ładna, ale Ty dzisiaj na uczelni siedzisz, co? Nie zgrywaj mi tutaj "kobiety wyzwolonej", bo drugi klaps będzie czekał w zawieszeniu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Brat mi przez lata powtarzał, że ja nic nie muszę i mogę wszystko. 'mogę tak wyjść?' 'możesz, wszystko możesz. Jak chcesz, to idź w pidżamie' Tylko do 16.30. Chyba że wyjdę w połowie wykładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Powiedzmy, że lekko się usprawiedliwiłaś, ale klaps i tak będzie i to na goły tyłek. No to idziemy. Ciekawy wykład? Może zajrzę do Ciebie i tradycyjnie na wykładzie się pomyziamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Nudny, ale sympatyczny wykładowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Ej, ja tu o wykład pytam, nie o wykładowcę:P Nu nu...! Chodzi o treść merytoryczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Treść nudna. Ale wykładowca sympatyczny, więc jest znośnie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Oj Ty niedobra! Bo znów zaproszę Podglądaczkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Skoro tak wolisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Skoro tak wolisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Jak dotąd, to ja ciągle wyciągam rękę, a Ty albo wychodzisz spod kocyka bez słowa, albo fochasz się o przyjazne myzianie koleżanki po włosach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
To ja też mogę miziać kolegów po włosach? A kto przychodzi w środku nocy na tulenie? Ja. I nie bez słowa uciekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×