Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja mama nie chce zajmowac się wnukiem

Polecane posty

Gość gość

Wiem ze jako babcia nie musi tego robic, jednak nie ukrywam ze troche zazdroszczę dziewczynom, które mogą spędzić troche czasu same z mężem albo z koleżankami. Jestem bardzo przemęczona a moje życie towarzyskie nie istnieje. Znajomi przestali nas zapraszać bo albo przychodziliśmy z dzieckiem które robiło się dosyć szybko marudne albo nie przyjmowaliśmy zaproszenia. Mama zgodziła się zostac 2-3 razy z wnukiem ale na ok.2 godziny. W sumie to nawet nie bardzo zdążyliśmy pojechać po zakupy. Ostatnio poprosiłam ja żeby zajęła się dzieckiem w sylwestra bo zaprosili nas znajomi. Oczywiście się nie zgodziła. A w zeszłym roku tez sylwester z dzieckiem na ręku. Dziwi mnie to bo babcie zwykle chetnie opiekują się wnukami. Jak to jest u Was? Czy kiedys to się zmieni? Jakimi argumentami można ją przekonać? Aha i naprawdę bardzo rzadko proszę o opiekę nad dzieckiem więc to nie jest tak ze podrzucam dziecko mojej mamie ciągle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się robi dzieci to trzeba pamiętać ze imprezy odłożyć na pozniej. Ty chciałabyś mieć dzieci i darmowa opiekunkę w postaci mam. Tak nie ma,chcesz spedzac czas z męzem? masz na to noc.Chcesz odpocząc,odpoczywaj jak dziecko śpi i nie uszczesliwiaj nim innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może też ma plany sylwestrowe? Albo po prostu nie czuje się na siłach by opiekować się małym dzieckiem? A nie pomyślałaś o innym rozwiązaniu? Może czasami wyręczy Cię siostra/kuzynka/koleżanka? Widocznie mama ma jakiś powód. Nie prościej zapytać w czym rzecz? Może obawia się że gdy zgodzi się raz, drugi to będziecie ją wykorzystywać w kółko? Albo jak napisałam nie czuje się na siłach bo nie ma cierpliwości albo coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.06 Masz dzieci? Myślisz ze wszyscy 18 lat spędzają w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.11 wiem ze nie ma bo mi mowila. Nie mam niestety znajomych którzy maja doświadczenie z dziecmi. A z opiekunka nie chce zostawiać dziecka bo to jednak obca osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli masz dobry kontakt z mamą to zapytaj ją w czym problem. Trzeba rozmawiać i wyjaśniać takie rzeczy. Skoro prosisz raz na jakiś czas a nie nagminnie to mogłaby Ci pomóc, ale może być tak że po prostu ma jakiś powód by odmawiać. Boi się odpowiedzialności, albo ma kłopoty zdrowotne. Porozmawiaj z mamą. Może dojdziecie do jakiegoś kompromisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie jest takie rozpieszczone dziecko niegrzeczne, ze nikt oprocz jego mamy nie chce sie nim zajmowac nawet babcia. Ja uciekam jak tylko probuja mi podrzucic, mam przygotowane wymowki. Nie kazdy lubi dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ona na mnie nakrzyczała że jestem egoistka i mysle tylko o sobie. A proszę ja raz na kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a co matkę/tesciowa obchodzi ze lala chciała miec dziecko ale także lubi imprezy? twoja brocha trzeba było nie rozkładć nóg,mogłabyś tanczyć co sobote do białego rana. Poza tym sa jeszcxze opiekunki,zapłacić to zobaczysz jak czesto bedziesz chodzic na impry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama tez ma 1000,wymówek i chyba tez nie lubi dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie plujcie się bo to typowa PROWOKACJA.Każda sie na to łapie bo jedziecie wszystkie na tym samym wózku,autorka robi sobie z was jaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja naprawde rzadko ja proszę żeby zajęła się moim dzieckiem. Nie stac mnie na opiekunkę. Oceniasz mnie tak jakbym co tydzień na imprezy latała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.29 To nie prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różne sa babcie. Nic nie poradzisz. Troche za bardzo jedzie i po autorce. Sama mam taka sytuacje wiec poniekąd ja rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*jedziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia in spe
Nie wyobrażam sobie, że w Sylwestra zajmuję się czyimś dzieckiem. Ja także mam prawo do rozrywki. Własnymi sama się zajmowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyobraź sobie, że prosisz siostrę czy kuzynkę raz na kilka miesięcy żeby zajęła się twoim dzieckiem bo chcesz iść na imprezę. Jak myślisz, za którym razem każe Ci spadać? To jest identyczna sytuacja, tylko dlatego, że to Twoja matka próbujesz jej wmówić opiekę nad dzieckiem. Pewnie, miło jak ktoś się zgadza pomóc ale nie ma takiego obowiązku, a Ty nie masz prawa tego wymagać. Zwłaszcza, że zostawanie z małym dzieckiem to żadna przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio poprosiłam ja żeby zajęła się dzieckiem w sylwestra bo zaprosili nas znajomi. Oczywiście się nie zgodziła. A w zeszłym roku tez sylwester z dzieckiem na ręku x Przyzwyczaj się, że tak będzie. Masz dzieci, musisz rezygnować z wielu rzeczy. Przed pierwszym Sylwestrem z dzieckiem nawet nie przyszło mi do głowy, żeby pytać rodzinę, czy ktoś się nim zajmie, spędziliśmy go we trójkę. Jeśli chcesz się bawić, musisz wziąć pod uwagę wynajęcie niani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwi mnie to bo babcie zwykle chetnie opiekują się wnukami. Jak to jest u Was? Czy kiedys to się zmieni? Jakimi argumentami można ją przekonać? x Dlaczego chcesz ją przekonywać do czegoś, czego nie chce robić? Tak, zmieni się, kiedy ty zostaniesz babcią i z radością zajmiesz się opieką nad wnukami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępe dzidy, zrozumcie, że starsi tak samo jak wy czekaja na sylwestra, aby spędzić go przyjemnie i beztrosko. Dzieci, choćby najkochańsze i najgrzeczniejsze , to obowiązek i odpowiedzialność i babcie nie muszą się umartwiać w imię waszej zabawy. Odchowacie dzieci, będziecie się bawić, chyba że trafia wam się takie tępe d... jak wy, co będą ....Szkoda słów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego twoja mama chciałaby zajmować się wnukiem? Przeciez to TWOJE dziecko. Dziwna jesteś i gowno obchodzi cie co mama robi w Sylwestra, na pewno nie zajmuje się nie swoimi dziećmi. Oburzające, no chyba że to prowo -10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zaproscie znajomych do was.dziecko przeciez przesypia noce.a na imprezy mozecie chodzic zamiennie.jeden weekend ty czuwasz,jeden maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, zas/rana mamusia ma toksyczna matkę, bo powinna bawić dzieci córeczki, a córeczka się bawić. Możecie na mnie psy wieszać, ale takiego chamstwa nie zniosę i mam gdzieś takie dzieci, wole w domu starców skończyć. Kiedy ten świat wróci do równowagi. Dzieci rodzi się dla siebie, a nie dla babci, dziadka czy innej nacjii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakimi argumentami możesz przekonać matke? Chcesz się bawić, oddaj dziecko do domu dziecka, skoro szkoda ci , że drugiego sylwestra spędzisz z dzieckiem na ręku. Wyobraz sobie, że dziecko nie tylko się rodzi, ale trzeba je odchować, wychować, wykształcić, wyposażyc i puścic w świat. I trwa to czasami około 30 lat. Nie wiedziałaś?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I słusznie, a dlaczego miałaby cudze dzieci bawić, przecież swoje już odchowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie to prowo, a jeśli nie, to ciągle powracają na kafe podobne tematy i świadczą o nieprzystosowaniu tak zwanych dorosłych do życia. Przyjemności dla nich, obowiązki dla toksycznych mam, babć....Jakiez zdziwienie i oburzenie jak usłyszą: NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na miejscu autorki postraszyłabym babcie , że nie zobaczy wnuka, wszystkie tępe dzidy tak robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.57 Moje dziecko niestety nie przesypia zwykle nocy. A pozatym w jakiej sytuacji postawie tych ludzi? Żadnej muzyki, alkoholu tylko rozmowy szeptem? Chyba nikt nie chce tak spędzać sylwestra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, czy zgodziłabyś się na opieke nad niedołężnym dziadkiem w Sylwestra, gdyby twoja mam chciała iść balować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może tak. Ja zajmowałam się dzieckiem kuzynki wiele razy i nie miałam z tym problemu mimo ze mam swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×