Czy wam też ludzie nie dają znać, że nie przyjdą?

Nie wiem, czy ja mam szczęście do takich ludzi, czy to jest norma, ale mam już tego dość. Nie rozumiem, jak można nie dać znać, że się nie przyjdzie na umówione spotkanie. Rozumiem, że może coś wypaść i trzeba odwołać spotkanie - no właśnie ODWOŁAĆ a nie milczeć i nie odpowiadać na smsy. Rozumiem nawet, że można zapomnieć, że się było umówionym, ale wtedy jak druga osoba pisze smsa żeby się upewnić, że spotkanie aktualne, to może należy odpisać a nie przemilczeć? Każdy normalny wie, że to nie jest ot tak jak goście przychodzą. Że trzeba zarezerwować czas, posprzątać, coś dobrego kupić itp. Ja bym nie umiała czyjegoś czasu i starań tak olać. Też macie takich wspaniałych znajomych, czy tylko ja mam to szczęście? :)

Tylko Ty masz to nieszczescie:). Dam Ci rade: 1. Jak sie umawiasz, to zawsze popros o tel./smsa wczesniej jakby mialo sie cos zminic. 2.. Jak zdarzy sie taka sytuacje, to powiedz grzecznie ale stanowczo, ze jest ci przykro ze dana osoba zmarnowala twoj czas i nie uprzedzila wczesniej 3. Jezeli przy kolejnym spotkaniu powtorzy sie sytuacje, powtorz to co powiedzilas w punkcie 2. 4. Jak umwawiasz sie kolejny raz z dana osoba, to tym razem Ty "nawal', czy nie przyjdz na umowione spotkanie i sie nie odzywaj. I takie kolejnych 5,6 razy. 5. Wtedy dane osoba sama zacznie rozmawiac o odwolywaniu , bo zacznie jej to przeszkadzac ze marnujesz jej czas i wkonncu zacznie odwolywac. Naprawde musialas napisac topic o tym?> Sama na to nie wpadlas?

Dzięki za rady, ale już się do nich stosuje :P Proszę o kontakt przed spotkaniem albo sama piszę i pytam (co często zostaje zignorowane), zawsze mówię/piszę takiej osobie, że mi się nie podoba takie zachowanie. Ale one jakby nie kapują, że jak się z kimś umówi, to to zobowiązuje... Założyłam ten topik nie żeby się wyżalić, bo to mi nic nie da, ale żeby się dowiedzieć, czy inni też tak mają. Bo serio już nie wiem, tak nagminnie to się zdarza, jakby było normą że ludzie się umawiają dla samego umawiania się a potem się dziwią, że serio mieli przyjść :P A robić im tak samo nie chcę, to nie mój poziom

i to się zdarza i jeśli się umówię z kimś z dnia na dzień i tak samo jak umawiam się z dwutygodniowym wyprzedzeniem. masakra -_-'

do kotka_paprotka dziś Sa niestety tacy ludzie z mala empatia, ktorzy jak sami czegos nie doswiadcza, to nie zrozumieja i widocznie Twoi znajomi do takich naleza, dlatego zrob pare razy tak samo jak oni, wtedy sie naucza. Innej rady nie mam:).