Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szukam wirtualnego kochanka.

Polecane posty

Gość gość
Zaufanie do kogoś? Tylko do kogo, niewiadomo kto siedzi po drugiej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
Dlatego trzeba tego kogoś poznać bella jeśli dochodzi do spotkania to nie jest już wirtualny romans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalinea
Nie można wychodzić z założenia, że wszyscy są źli. Trochę więcej wiary w drugiego człowieka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość__ON
dalinea dziś Tak właśnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieromeo
Poznaje się kogoś, pisze się z nim dwa tygodnie potem zmieniamy temat od tak i wyplakujemy się na przypadkowo napodkanym ramieniu. Itak to z grubsza wyglada ten" wirtualny ";-) NIE JESTEM EKSPERTEM takie moje pierwsze doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
Dalinea przepraszam pomyliłem się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznać? Jak no ok powiedzmy że poznaje a nagle okazuje się że po drugiej stronie jest człowiek 60 letni w wieku mojego ojca. No sorki ale niemoglabym opowiadać o swoich intymnych sprawach komuś kogo w życiu nie widziałam na oczy . A napisać można wszystko, co się tylko chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość__ON
Nie wiem jak jest u was, ale ja potrafię ocenić czy zdjęcie jest z netu czy jakieś dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalinea
Ja gość Nic nie szkodzi z tą pomyłką:) Tak wiem czym różni się wirtualny romans od realnego. Wirtualny to wyobrażenia a realny to już dotyk, smak, zapach ..... któremu czasem trudno sie oprzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajomego który miał takie spotkania z netu. Widział laskę na zdjęciach a gdy zobaczył na żywo to okazywało się zazwyczaj że to zupełnie inna osoba i niewidzial gdzie wiać :p. Wiec Ty sobie myślisz po zdjęciach że fajna laską i wierzysz w to a w rzeczywistości ups. Klops. Ale wyobraźnia ważniejsza od wiedzy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość__on
Oczywiście trzeba być czujnym. Każdy ma różne doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czujnym czy raczej naiwnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce nikogo tutaj, pytam bo chciałabym spróbować takiego wirtualnego romansu, jednak nie chce się czuć jak głupia naiwniara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie chce nikogo tutaj wkurzyć " miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_k
Masz jakieś doświadczenie złe, czy tylko to co ci kolega opowiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty sie lepiej za robote wez. Dzieci zaraz ze szkoly wroca,pozniej maz z pracy a ty nawet d**y nie ruszysz zeby obiad robic. Nygus tylko siedzi przy tym kompie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość__on
Trzeba spróbować. Wiadomo ze teraz dużo wariatów. Nikt nie każe odrazu wysyłać zdjęć, podawać telefonu czy spotykać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam żadnych złych doświadczeń, wiem tylko tyle co z opowieści kolegi. Ale mam wrażenie że albo pogodze się z tym że będę czuć się jak "głupia naiwniara" albo mam dać sobie siana z tego typu znajomością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś . Nie jestem autorka jestem tutaj nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość__on
Sama zobaczysz po tygodniu czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
Nie kłóccie się trzeba też się otworzyć na druga osobę być szczerym jeśli dana osoba nam nie odpowiada wystarczy podziękować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego pi tygodniu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS30
No właśnie z tym się wiąże pewne ryzyko. Mnie np. facet oszukał z wiekiem dla mnie to mie była jakaś kolosalna różnica bo dzieliło nas 10 lat ale już dla kogoś innego może to się okazać problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś się kłóci przecież napisałam ze nie chce nikogo wkurzyć. Chce się coś dowiedzieć w tym temacie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS30
Ja_gość wydajesz się konkretny :-P Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
Nie kłóccie się trzeba też się otworzyć na druga osobę być szczerym jeśli dana osoba nam nie odpowiada wystarczy podziękować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja chyba naocznie wolałabym sprawdzić a potem dopiero pisać o intymnych sprawach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJuliaa
Witaj Nieromeo. Słuchajcie to nie jest tak, że wychodzi się z założenia "chce mieć wirtualnego kochanka" to samo przychodzi. Ja nie spodziewałam, że moja znajomość tak się rozwinie. Zaczęło się od zwykłej rozmowy. Jestem raczej nieśmiałą osobą i raczej nikomu nie mowie o moich problemach potrzebach. Przed nim potrafiłam się otworzyć i rozmawiać bez żadnego skrępowania o wszystkim. Naprawdę nie miałam powodu żeby mu nie ufać. Pisaliśmy bardzo dużo, a kiedy zaczął pisać dużo mniej zdałam sobie sprawę z tego jak mi na nim zależy. Jak brakuje mi jego słow wiadomości na powitanie. Teraz pewnie dużo osób będzie mnie oceniać, ale nikt mnie nie zna i nie wie co teraz czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba niczego konkretnego się tutaj nie dowiem i nie przekonam się. Sorki ze wytrąciłam was z tematu. Nie będę już się oddzywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×