Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestempytajnikiem

czy ja żyje z bucem?

Polecane posty

Gość jestempytajnikiem

Skręciłam chyba kolano facet w domu niezainteresowany idzie sobie na angielski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halo ktoś się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a czego byś oczekiwała od faceta? Przyjął informację i co ma dalej z tym zrobić? Od urazów są lekarze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiscie buc, to twoj mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dopiero teraz wiesz, że masz buca ! Gdzie wy macie oczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś miała skręcone kolano to byś się nie mogła ruszyć kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zbysia
Dziewczyno ogarnij się i uciekaj , teraz kolano a jak pójdziesz rodzic to co on na piwo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestempytajnikiem
Wróciłam własne z pogotowia pojechalam tam taxi. Mam nogę w gipsie on nawet do mnie nie dzwonil, a teraz siedzi przed komputerem i nawet nie wyszedł do mnie zapytać co z ta noga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestempytajnikiem
Na pogotowiu czekałam 4 h bylo chyba ze 30 czekających w parach (każdy przyjechał z kimś) obok mnie stare małżeństwo po drugiej stronie jakaś młoda para. Sami na poczekalini byli tylko: Student, ja i żul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestempytajnikiem
Nie no ktoś musi mi coś napisać... Nie chcecie mnie dobijać bo jestem kaleką czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej dziada wiem co to znaczy mieć skrecone kolano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chora na grypę
Faktycznie Twój facet zachował się fatalnie.Powinien jechac z Tobą i Cię wspierać.Wiem jak to jest ze skręconym kolanem.4 razy to mialam.Czlowiek potrzebuje opieki.Widzisz ze na swoim facecie nie mozesz polegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ahhh to co ma robic? po dupie ciebie calowac, bo chodzic nie umiesz?? Powinien cie opierdolić za to zanim poszedl do szkoly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyjesz z chamem i będziesz z nim bo niczego od niego nie wymagasz, potrafisz jedynie tu pisać o tym co cie gnębi, a nie potrafisz rozmawiać z nim i rozwiązywać swoich "problemów". Z powodu kolana przykro mi, ale masz przy sobie niewrażliwego chama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestempytajnikiem
Rozmawiałam z nim..ale się nie da! to jak grochem o ścianę. Chce odejść, napisałam tu żeby inni obcy ludzie mnie w tym utwierdzili. Rodzinie czy przyjaciołom nie chce o tym mówić bo się wstydzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejdź, a nie obiecuj, że odejdziesz. A na przyszłość spędzoną we dwoje wybieraj facetów odpowiednich, tzn.takich, którzy będą w pełnej harmonii z twoimi uczuciami, pragnieniami, wartościami. Z chamem tego nigdy mieć nie będziesz. Niech sobie gra w te swoje gry do końca swoich lichych dni. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja żyłam z kims takim długie lata, przyzwyczaiłam się do braku pomocy. Dawałam radę. A później stało się coś czego się całe lata bałam. Zdarzyła się ciężka choroba, życie się posypało. I w tym też zostałam sama. I chociaż wiedziałam, że mi nie pomoże to miałam tak wielkie poczucie krzywdy, że sie rozstaliśmy. W fatalnym stylu. Gdybym odeszla wczesniej, uniknęłabym wielu rozczarowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mnie wkurzaja takie rozczeniowe idiotki, skoro chodzi na angielski to co miał nagle zrezygnowac odwałac bo ma w domu kaleke, łamage, co nie umie chodzic, i co ci sie stało ze sama pojechałas, korona ci spadła czy tips sie odkleił. takie jest zycie, do kibla też go wołasdz by ci tylek wytarł, teraz powinien ci po pysku wylać ze jestes kaleka , łamagą, chcialas to masz, pewnie nikt ci nie odpisuje bo co ci maja napisac ze facet ma racje a ty jesteś rozwydrzona rozczeniowa krowa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie z takim człowiekiem jak ten powyżej się nie wiąż. Zostawi Cie w największym szambie i jeszcze dobije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja gosć z 9;21, nie na bym nie zostałiła najbliższej osoby w potrzebie, ale taka jest prawda, umiesz liczyc licz na siebie, to mnie ktos zostawił ktoś w szambie nie pomogł , dałam rade a teraz udaje kochanego, nie ma co się nad soba rozczulac, zycie to nie bajka , jestem wlasnie wrazliwa osoba , ale litosci bo nie pojechal z nia na pogotowie to mu doope obrabia na kafe, niech z nim pogada, wybrała takiego to ma,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:21 - no poszedł na ten angielski, ale wrócił i siedział przed komputerem, nie zapytał autorki co z nogą, jak się czuje, czy w czymś jej nie pomóc bo przecież z nogą w gipsie trudno jej się przemieszczać. czytaj ze zrozumieniem, a nie wyrywkowo. :P poza tym uważam, że jesteś takim samym tępym młotem bez wrażliwości, jak ten jej facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm złamałem nogę moja żona nawet nie zawiozła mnie do szpitala tylko powiedziała żebym pojechał sam bo to może być coś poważnego, prowadziłem samochód ze złamaną nogą, 5 godzin na SOR, w gipsie sam wróciłem, obiady sam sobie gotowałem, moja żona mówi że mało się nią zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestempytajnikiem
Wiem, że należy liczyć tylko na siebie... Nie rozpaczam, że nie mam pomocy. W końcu jak go zostawię i będę sama mieszkać też mi nikt nie pomoże, ale też nikt mnie psychicznie nie dobije. On to zrobił okazując mi brak troski i zainteresowania.. Ja tego oczekuje od faceta i sama mu to dawałam. Powiem wam że miałam dłuuugo robione punkcje na tym kolanie.. nie bolało jak to co mnie później w domu spotkało. On chyba chce żebym odeszła. Tak nie zachowuje się facet który kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 9;38 ,ja przeczytałam ze zrozumieniem, ty jestes bez wartosci , ani mnie nie znasz ani jej, na podstawie kilku wpisow umiesz ocenic ludzi, z kad wiesz czy autorka pisze prawde, jak było naprawde , a mnie umiesz wyzywac, no zapomnialam takie jak ty plotkary wiedza wszystko i tylko sa madre na kafe bo sa anonimowe, ja tylko napisalam co mysle , ale ty na juz najmadrzejsza na swiecie wszystkowiedzaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 9.44 współczuje Ci już przyzwyczaiłeś się do sytuacji ze masz w domu chamkę kochająca kobieta nie pozwolilaby Ci jechac ze złamaną nogą.. Przecież mogłeś mieć wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestempytajnikiem
Gość 9.08 dziękuj***ardzo mądrze piszesz ale jak mam rozpoznać takiego faceta? Skoro na początku wszyscy się starają, a jak z nim zamieszkasz to wychodzi szydło z worka. Gość 9.14 też bardzo pomocny wpis.. nie ma co się łudzić lepiej nie będzie z chamem , życzę Ci powrotu do zdrowia... A gość 9.21 jakbym tego swojego słyszała, Twoja wypowiedz jest identyczna z tym co słyszę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:56 - ciebie też nie znam, i nie chcę znać tym bardziej, że ja wiem jak pisze się SKĄD :P napisałaś, co myślisz i chwała ci za to, ale dalej uważam, że za mało myślisz, i piszesz byle co :P do autorki: jak rozpoznać? przypatrz się co mówi do swojej matki, jak ją traktuje, jakie ma kontakty z rodzeństwem, o co się spiera z nimi, jak się zachowuje przy tobie w różnych sytuacjach, czy lubi pić, palić, czy przy załatwianiu spraw w urzędach, zakupach nie jest wulgarny, jakie ma zainteresowania, czy dba o siebie i czy jest wrażliwy, gdy komuś stanie się krzywda, jak odnosi się do dzieci, czy ma w domu porządek i dba o siebie, swoje zdrowie...etc. w końcu będziesz chciała mieć kiedyś dzieci, a te warto mieć z facetem bez tych wszystkich wad genetycznych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinien miec wyryta na czole, jestem bucem nie wiąz sie ze mna kobieto. Wszedzie bucostwo, okresowo dookoła, gdyby nie tacy ludzie, nie byłoby tego całego bałaganu. Skad biorą sie tacy ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemoytajnikiem
Dziekuje jeszcze raz za Twoje wypowiedzi. Widać, że jesteś doświadczoną i mądrą kobietą. Najgorsze jest jednak to, że to wszytko o czym piszesz on spełniał. Dopiero z czasem okazało się, że jego rodzina jest ważniejsza niż ja a to, że jest cichy i spokojny zamieniło się w nienawistne milczenie i brak chęci rozmowy. Nie pali nie pije, zdrowo się odżywia ale ktoś mi tu wcześniej napisał " ze jak będę rodzic to on sobie pójdzie gdzieś" wiec na co mi te zdrowe geny? Za to już nie raz mnie tak zostawiał kiedy go potrzebowałam. To kolano mam już drugi raz skręcone pól roku temu zachował się identycznie.. Ja głupia wybaczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×