Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kolejne dziecko po 40

Polecane posty

Gość gość
...i jeszcze jedno, mam nadzieję, że moje dziecko założy rodzine i bedzie miało własne dzieci. Biorąc pod uwage moje doswiadczenia, oczywiście nie zachecam jego do szybkiego decydowania sie na rodzine. Ale liczę sie z tym, że taki moment w bliższej lub dalszej perspektywie czasowej nastapi. Biorąc jednak pod uwage ukształtowane w naszej rodzinie ( moim zdaniem bardzo zdrowe) relacje w ogóle nie biorę pod uwage, szczególnego zaangażowania w opieke nad nimi oraz, że wnuki miałyby stanowić substytut mojego wspólnego dziecka z mężem. To przecież zupełnie inna relacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zapytam... Biegasz itd, a miesnie kegla podtrzymujace twoje narzady rodne cwiczysz? Bo jak nie, to po porodzie przejdziesz cos w rodzaju malej menopauzy i bedzie ci zwyczajnie grozic, ze jak ktoregos razu, np 3 tyg po porodzie, dzwigniesz swije dziecko i wypadni ci pochwa albo macica sie obnizy... Pisze to serio dla ostrzezenia, bo nikt o tym nie mowi, ale nic ci nie da dbanie o kondycje bieganiem itd. Jak to cie spotka to w momencie zaczniesz chodzic jak staruszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu wyzej...ja urodziłam grubo po 40-stce..nie ćeiczylam mięśni , nie biegaam i dzięki Bogu już 5 lat ma dziecko i mi nic nie " wypadło"...weź się lecz.ty , ale na głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie czytam juz tych wszystkich komentarzy bo szkoda straty czasu. Moja sytuacja jest podobna do Twojej. Mam 42 lata, syna na studiach i ... Malutkiego 2 miesięcznego dzidziusia !!! I jest cudownie !!! Pod względem medycznym o wiele lepiej jak za pierwszym razem , 20 lat temu, ale to indywidualna sprawa. To była najlepsza decyzja w życiu! Wszyscy jesteśmy szczęśliwi! Polecam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyłączam sie do przedmówczyni. Pytanie skierowane było do mam po 40-ce i za wszystkie odpowiedzi w temacie dziekuję. Chcialam poznać wasze przemyslenia, z perspektywy doświadczenia macierzyństwa ostatniej szansy. Jak widać bywa różnie ( jak to w życiu).... Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,ja myślę,że tak naprawdę jesteś już zdecydowana.Trzymam kciuki,aby wszystko poszło po Twojej i Twojego partnera myśli i aby Wam się udało.Gorąco pozdrawiam,42latka oczekująca 3 dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśkadwóchurwisków
echch życie... Ja mam troszkę podobnie... wlaśnie skończyłam 40 parę dni temu, mam 2 dzieci: 12 i 8 lat, męża oczywiście ;) i bardzo, bardzo chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko... nawet wysondowałam małe czy chciałyby miec rodzeństwo i owszem entuzjastycznie się wypowiadały, ale... nie znam 40 latek, które są / były w ciąży nie wiem jak znosi się ciążę w tym wieku, zwyczajnie brak takiej grupki kobietek, które tego doświadczają /doświadczyły i wspierałyby się wzajemnie... bo że maluch płacze spać nie daje to jeszcze pamiętam:) ale to tylko pierwsze latka są tak pochłaniające:)... a mąż marzy o synku... drzewo zasadził, domek mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczysz powyżej jak twoje dzieci sie 'ucieszą ' hahahaha! Zwł jak 20 latek i 16 latek vs 7latek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśkadwóchurwisków
gościu moje urwiski to dziewczynki :) i pewnie by się cieszyły tak jak deklarowały:) wiem jak strasza przyjęła narodziny młodszej i o to akurat się nie martwię:) kwestia paru fajnych rozmów i nie zapominania o tym że jednak ma się też starsze dzieciaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mamą po 40 tce i to z własnego wyboru Jest inaczej to fakt ale szczęście przeogromne I nie prawda jest ze starsze rodzeństwo wychowuje o jic z tych rzeczy. 17 letnia córka nie ma tzw drygu :)a syn 15 lat tym bardziej Cały tydzień jestem sama z maluchem bo dzieci są w szkole z internatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazam a jestem facetem,ze rodzenie po 40-stce,nie jest zla decyzja,wazne jest to czy para ktora sie na to decyduje jest spelniona do konca w zyciu ktore dotychczas prowadzi,bo jesli nie ,jest brak dodatkowego dziecka,i chec ,warunki do przezycia ponownie narodzin maluszka to niema na co sie zastanawiac,napewno kolejne dziecko dodatkowo zcementuje zwiazek powodzenia najwazniejsza jest milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwoje dzieci córceczka urodzona w 43 wiośnie życia, wspaniała jest i synka w 45 wiośnie życia kocham ponad wszystko.Nie słuchaj tych piz/deczek to plotą trzy po trzy:) Jestem najszczęśliwsza na świecie i moje dzieci to moja moc:) Ja mam wyj/ebana na opinię społeczną i te kretyzizny to plotą ludzie, Tobie też tego życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gości z 23:46 i 01:33, jejku fajnie , że się odezwałyście, w realu nie znam kobiet które rodziłyby po 40, sama bym chciała ale powiedzcie jak znosiłyście ciążę, były jakies trudności? Ja widzę różnice pomiędzy moimi ciążami stąd moje obawy o przebieg ciąży i potrzeba by z kimś w podobnym wieku o tym pogadać...:) Gościu - facecie:) z 00:14, tak, zgraliśmy się z mężem, on też chce i ..też się boi :) tyle, że z innych powodów - jest ode mnie "ciut" starszy choć w otoczeniu nikt mu nie daje tyle ile ma lat i jest tzw okazem zdrowia ;), a jego pragnienie posiadania syna jest duże tj. sprawia sprawę tak: gdybym się nie bał to aby zdrowe było ale fajnie by to syn był ( i ten błysk tęsknoty w oku bo kogo na ryby by brał i do lasu...) a jeśli będzie trzecia córka to też dobrze, najwyżej kupię sobie psa na spacery by odparować od babińca:):) z naciskiem na psa bo sunię już mamy ;) ale i tak się boimy... a to miód na serce poczytać, że komuś się udało nawet mimo jakichś trudności ciążowych i w tym wieku ma małe cudko w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh starcze macieżyństwo... Nejlepsze są te co wypędziły starsze dzieci nastolatki do szkół z internatem. Z tego co obserwuje w 75% przypadków jest cos nie tak w rodzinach gdzie podstarzali rodzice chcą kolejnego potomka. To wyłazi po latach nie od razu Ale wyłazi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no szok To ja gość z wczoraj z 23: 40 Po pierwsze nie wypedzilam dzieci do internatu!biedny człowieku i ograniczony jak sądzę, wytłumaczę ci wprost .otóż wyobraź sobie ze można żyć gdzieś indziej niż np w Polsce i gdzie są inne priorytety o realia a najlepsze szkoły są często oddalone o 100 km:)w moim przypadku 60 km wiec wybacz ale wypedzilam jak to nazywasz dzieci do internatu by miały bardzo dobre wykształcenie i w przyszłości nie wyciagaly takich plytkich wnioskow jak np ty A wracając do tematu Ja miałam problemy w ciąży ale tylko dlatego ze miałam bardzo trudny okres w życiu osobistym nerwy nerwy etc i pojawiło się nadciśnienie. Gdyby nie to to ciąża jak jazda inna:)nawet nie przytyłam aż tak dużo jak np w mojej pierwszej Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam mając prawie 44 lata - nie była to ciąża planowana ale wszyscy bylismy bardzo szczesliwi z tego powodu :) ciąza bez jakichkolwiek problemów , przytyłam ok 6 kg . Urodził sie zdrowy 10 pkt Apgar . Obecnie maluch ma 1.5 roku jestem bardzo szczęsliwa ze jest z nami :) Czy zdąże Go wychowac ? nie wiem , obym zdązyła ..... ale tego nikt nie wie . Czuje sie bardzo dobrze nawet lepiej niż pzred ciąża , schudłam ok 10 kg bo miałam nadwage .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśkadwóchurwisków
gościu z dziś z 08:11, nie przejmuj się komenarzami, niektórzy zapominają, że oprócz miast wojewódzkich są też inne mniejsze miasta i wioseczki czasami nawet bez sklepu spożywczego a co dopiero mówić o szkołach ponadgimnazjalnych...jak np. w moich okolicach...a wracając do tematu czym leczyłaś nadciśnienie w ciąży, czy miałaś częstsze wizyty u gina? dało się to regulować czy musiałaś leżeć w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśkadwóchurwisków
sorki pomyliłam gości :) :) post wyżej był do gościa z ok 01.55 ... a mamusi z 8:11 gratuluję zdrowego bobasa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy zdążę wychować nie wiadomo nam przecież kiedy umrzemy człowiek myślący kategorią kiedy ja umrę TO ŻYWY TRUP a dzieciak to cud tylko trzeba to docenić i zrozumieć rzycie i świat cieszyć się z tego że się tu jest znaleźć sens :-) a nie myśleć tylko obawą a co by było gdyby ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z 8  11
Dziękuj***ardzo .Co prawda najwieksze obawy były przez cała ciąze o zdrowie malucha . Strasznie sie bałam :( to jest moje czwarte dziecko i czwarta cesarka , ale trafiłam na wspaniałego lekarza i super opiekę :) W sumie to mogłabym byc juz babcią bo najstarsze dziecko ma 22 lata :) nie wyobrażamy sobie zeby naszego maluszka teraz nie było :) pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze myślałam, że dzieci to tylko do 35r.ż., a potem to już się nie zdecyduję. Mam 2 dzieci - w tym roku jedno kończy 16, a drugie 8 lat. W zeszłym roku zdecydowaliśmy się z mężem na 3 - ostatnie już dziecko. Niestety poroniłam w 9tc, potem przez pół roku nie mogłam ponownie zajść w ciążę, a potem się okazało, że mąż choruje na poważną chorobę i musi brać leki, które wykluczają posiadanie kolejnego dziecka. Strasznie to przeżyłam. W tym roku kończę 36 lat, ale dzięki Waszym wpisom zaczynam myśleć, że może jeszcze nie wszystko stracone. Mąż terapię powinien skończyć za 2 lata i jak wszystko dobrze pójdzie to może znowu pomyślimy o jeszcze jednym maluszku. Dziękuję dziewczyny, że dałyście mi cień nadziei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wybaczcie panie,ale egoistycznie podchodzicie:ciaza ok,chowa sie zdrowo-ok.Wy super,samo och i ach. Zdazycie wychowac,uksztaltowac te dzis maluchy?Stare bedziecie po prostu,biologii sie nie oszuka. Tylko nie mowcie,ze nie wiadomo kto kiedy umrze i takie tam. Te ciąże wasze to wpadki a wy tu o milosci mowicie itd. Powiedz komus za lat 10-15,ze jestes starszawa i z wpadki dziecko sie pojawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo dwóch urwisków,czy raczej urwisek-no to masz,ja jestem właśnie w sytuacji ,o której wspominasz.Po 40 w 5 miesiącu ciąży ,mam córki ,które w tym roku skończą 11 i 8 lat i baaaardo się ucieszyły,że bedziemy miec dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O czym wy piszecie - jak nie zdąży odchować? Średnia długość życia mężczyzn to 74 lata, a kobiet 81 lat. To sorry ale w wtedy to już dziecko urodzone po 40-stce ma co najmniej 30 lat. O jakim wychowywaniu wy piszecie? Wychowywać trzydziestoparoletniego faceta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 8 11
Te ciąże wasze to wpadki a wy tu o milosci mowicie itd. Powiedz komus za lat 10-15,ze jestes starszawa i z wpadki dziecko sie pojawia. x z wpadki to juz dziecko niekochane ? co ty pieprzysz za głupoty ! Najbardziej kochane przez cała rodzinę , ile szczescia , milosci - nie masz o tym pojecia .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8'27,mowa o przypadkowych ciążach,pieprzeniu się bez zabezpieczenia,bezmyślnie,często bez milości,przez przyzwyczajenie a nie o miłości do przypadkowo poczętego a potem urodzonego dziecka.Czytaj ty ze zrozumieniem a potem dopiero komentuj,nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z 8  11
z twoich wpisów trudno cokolwiek wywnioskowac i no trzeba sie domyslac coż to autor miał na mysli - tudziez o jaka wpadke chodziło heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My też się staramy (ja mam 44 lata, mąż jest o kilka lat starszy). To byłoby nasze pierwsze i zapewne jedyne dziecko, o ile się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 38,5 i 7 letnią córkę i planuję z mężem drugie dziecko. Dlatego, że cała nasza trójka chce tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maryla Rodowicz swoje pierwsze dziecko urodziła w wieku 34 lat, a ostatnie w wieku 42 lat. Kobitki to tylko Wasza sprawa czy urodzicie po 40 czy nie. Ja nie neguję późnego macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×