Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kolejne dziecko po 40

Polecane posty

Gość gość
że wy chcecie to mało ważne ale ja jako dziecko wstydziłabym się przed rówieśnikami, że mam rodziców-dziadków, którzy będą staroświeccy, puści, zaniki pamięci itp. o nie takich rodziców, kaprys to wy możecie mieć np. w tym wieku kupię sobie sukienkę ale już także nie jak dla 18 latki ale już typową dla mojego wieku., Wy już macie zmiękczone rozumy bo chcecie własnemu dziecku spieprzyć życie, a co mówić o późniejszym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15:23 a jakby Twoi rodzice mieli wypadek i zostali zmuszeni poruszać się wózkiem iwalidzkim to też byś się ich wstydziła? Współczuję Twoim rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W piśmie świętym jest napisane ze jedna kobieta urodziła mając 90 lat bo Bóg ja obdazyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu te jałowizny słowne i ból odwłoka o to kto kiedy chce mieć dziecko :o a dziecko będzie się wstydzić, a starzy rodzice, a zdrowie, a ryzyko. Myślę, że ci którzy decydują się na dziecko w tym wieku wiedzą te wszystkie rzeczy więc przestańcie w kółko o tym truć i umoralniać. Nie popieracie tego, nie dotyczy to was, nie zgadzacie się z tym ok więc tym bardziej po co tu wrzeszczycie? z troski? z rozpaczy? czy z nudów, bo nie macie swojego życia? Jaki jest cel tych waszych wywodów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś [15:50 - pieprzony katolik się odezwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - już widać, że masz porąbany mózg, co porównujesz wypadek z kaprysem posiadania dziecka, no a własnie, a jak umrzecie w wieku 45-50 lat i co malutkie dziecko już półsierota albo sierota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no ale twój to problem?? Przestańcie rozwalać tematy, które was nie dotyczą i dajcie pogadać grupie zainteresowanych. Tak wiem to jest forum i możecie sobie pisać co chcecie bla, bla, bla wasz koronny argument żeby rozje/bać każdą dyskusję. Poza tym decyzja o posiadaniu dziecka zawsze w jakimś stopniu jest kaprysem, jest zależna od naszej woli i chęci więc co to za debilna odzywka? Do 30-35 to jest uświęcona decyzja, a później kaprys? Kur/wa jakie tu idiotki siedzą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie chciałabym mieć pieprzonych dziadków za rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja "pieprzonych" też nie ale jakbym miała starszych rodziców którzy mnie kochają i dają normalny ciepły dom to pewnie bym ich bardzo kochała i nie rozpaczała po nocach, że moja mama ma 50 lat, a ja 10 :o Myślę, że są prawdziwe tragedie gdzie dzieci autentycznie cierpią. Wychowałam się w domu dziecka i uwoerzcie chciałabym 50-letnią kochająca mamę jak miałam 10 lat :( a ten lament, że nie chciałabym "pieprzonych dziadków" to jakieś problemy pierwszego świata, problemy rozpuszczonych dzieciaków wychowanych w złotych klatkach w których miały wszystko więc teraz mogą sobie pier/d/o/l/i/ć, że wolą ciastko z kremem, a nie z cukrem i szukają dramatu na siłę. Ponadto po twoim języku widać, że za normalna to ty nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pani wyżej bardzo dobrze powiedziane - problemy i gdybania "pierwszego świata" porównanie z ciastkiem też trafne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaprysy to mają 20 latki z presją na bycie młodą mamusią ale nie dojrzałe kobiety Dojrzałe kobiety dokonują wyborów drogie kurki Mama 40letnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam skończone 40 lat i wiem czego chcę i czego chce mój mąż i nic mnie nie przeraża i nic mnie nie zniechęci żadne głupie gadanie moja d/u/p/a moja sprawa i nasze dojrzałe decyzje i nic nikomu do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale takie dylematy to chyba naprawde tylko w Pl.. Ludzie, rodzice kolegów ze szkoly mojego syna maja po 50 lat ! W wiekszosci ! Z podstawówki ! Matka jednego ma 51 lat, a jej syn 11, ojciec innego 52 lata a ma jeszcze młodszego syna co ma 8 lat.. W wiekszosci RODZICAMI SA ' STARSZE DZIADKI ' WEDŁUG WAS :p W IE gdzie mieszkam, dziecko w wieku 38-42 lata to normalnosc, a nie " pozne macierzynstwo ". Nikogo to nie dziwi, nikt nie roztrzasa wieku rodziców i wszystkich niebezpieczenstw czychajacych na ich drodze.. Raczej obciachem jest byc zbyt młodym rodzicem, takim z wpadki w szkole.. Nikt sie nie dziwi , ze mam syna w wieku 11 lat, raczej zdziwieni sa mocno , gdy mowie , ze i córke co ma 24 lata :P Naprawde, szczerze sie ciesze, ze nie mieszkam w PL i nie mam takich dylematów spowodowanych zaściankowościa otaczajacych mnie ludzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmisia
Czesc,masz rację,ja natomiast majac42lata nie czuje sie staruszka,mentalnosc Polakow jest przedziwna,pozatym kazdy czlowiek ma inna sytuacje zyciowa i wie co czuje i czego chce,a dawanie zycia uwazam za pozytyw,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy miałam 38 lat decudujac sie na dziecko, tez nie czułam sie staro. Teraz 2 lata po porodzie postarzałam sie o dobre 10 lat. Macierzynstwo odebrało mi energie i radosc zycia... Przemyslcie to dobrze czy naprawde nie chcecie w zyciu no czego innego robic, tylko biegac koło rozwrzeszczanego, humorzastego i roszczeniowego ryczydła?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja siedze w domu z ryczacych dwulatkiem bo ma takie humorki, ze nigdzie z nim wyjsc nie moge, a kuzynka mojego meza własnie mi zdjecia jak spędzają wspaniale czas naplaży na Krecie... Mam ochote kupic bron i strzelic sobie w łab, po co mi było to dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
38-42 to wg biologii późne macierzyństwo. I w d***e mam kto kiedy rodzi, ale biologicznie jesteśmy konkretnie uwarunkowani więc chociaż tego nie zakłamujcie, bo to żenujące. Możecie powiedzieć "poźne macierzyństwo staje się normą, kobiety coraz później rodzą" itd bo jest to prawdą, ale nie, że "tylko wg zaściankowych Polaków to późne macierzyństwo". Menopauza pojawia się między 45 a 50 rokiem życie, więc IM BLIŻEJ do menopauzy to późniejsze macierzyństwo, proste. x Biorąc pod uwagę czynniki psychologiczne od 23-24 roku życia jest najlepszy czas, biologicznie mówi się nawet o okienku 20-25. https://www.cia.gov/library/publications/the-world-factbook/fields/2256.html I dziwnym trafem średnia wieku przy pierwszy porodzie w krajach rozwiniętych to jednak 28-30lat a nie 38-40. A biorąc pod uwagę problemy z demografią w tych państwach to większość dzieci pozostaje jedynakami, wiec siłą rzeczy WIĘKSZOŚĆ niemowląt ma rodziców przed 40. I to średnio 10lat przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×