Jaki był najwredniejszy żart jaki zrobiłyście swoim facetom?

ja kiedyś wysłałam mu 2 wielkie pluszowe misie w paczkach za pobraniem, to były takie misie mające 3 m wzrostu, kupiłam je na allegro za niewygórowaną cene, on wtedy mieszkał z rodzicami i miał niewielki pokój. Potem do mnie zadzwonił i zapytał czy te misie symbolizują nasz związek i jeden miś to ja a drugi to on, a ja odpowiedziałam że symbolizują jedynie brak miejsca w jego pokoju

tzn, nie miały 3 metrów, przesadziłam xD ale były i tak wielkie

:D

Powiedzialam ze jestem w ciazy z sasiadem heh ale mial mine a potem powiedzialam ze zartuje:)

autorko ale z was zgrywusy.

Powiedzialam ze jestem w ciazy z sasiadem xxxx No to jest żart, ale jeszcze lepszy byłby jakby to okazało się prawdą.

nuda z tą ciążą, banalny żart :P

Z takich rzeczy się nie żartuje!Wy jesteście chorzy na umyśle.Dziecko to nie jest przedmiot i nie może być obiektem żartów tak samo jak domniemana matka.Radzę udać się do psychiatry.

Powiedzialam ze jestem w ciazy z sasiadem x To nie zdziw się jak którego dnia zajdziesz w ciążę, a twój chłopak zażartuje, ale na serio "wypier... do sąsiada" :P Gdyby moja dziewczyna tak zażartował, to pewnie nie byłaby już moją dziewczyną, bo nie znoszę prymitywnych żartów i prymitywnych panienek.

jakie sztywniaki, hahaha :D