Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kura domowa 1984

nie wstydzicie się być kurami domowymi ?

Polecane posty

Gość gość
Niby dlaczego dziecko nie może sie wstydzić matki która nie pracuje? Kazdy dorosły człowiek pracować parowac na siebie . Gdyby to facet nie pracował i byl na utrzymaniu kobiety to 99% nazwałaby go śmierdzącym leniem . Rozumiem jak dzieci male ale później ? jaki sens ma siedzenie w domu cale zycie ? Moj ojciec byl prezesem w duzej firmie . Zarabiał bardzo duzo a moja mama cale zycie pracowała . Bo w sumie co miałaby robic caly dzien w domu jak ojciec byl w pracy a dzieci w szkole ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty tego leniwym babom nie przetłumaczysz. Widocznie w d***e maja swoje dzieci, ważniejsza jest ich wygoda, zeby im garby od harowki sie nie zrobily, a dzieci niech sie wstydzą, chuj z nimi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kury domowe zaraz będą gdakać, ze dzieci nie powinny się wstydzić rodziców hagahahaha nie mogę z tych upośledzonych umysłowo kobiet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla tej kury domowej ktora pisze ze ludzie lgną do tych na swoim poziomie. Co dobrze zarabiający facet miałby miec wspólnego z kura domowa która nie potrafi nic zarobic stoi niżej w porządku dziobania od biurwy najniższego szczebla. Myślicie ze facet sukcesu szanuje taka nieudacznice? Traktuje ja jak służącą a marzy o kobiecie ze swojej bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kury już nie mają argumentów, daj im troche czasu na wysilenie ptasich móżdżków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koko obiad spoko, miotła leci hen wysoko, wszystkie razem posprzątajmy, Panom d**y dajmy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koko koko kafe spoko, biorę do buzi głęboko, wszystkie kury się spotkajmy, ludziom do******lajmy!!! Kafeteria to jest życie, tu se żyje jak w Madrycie, a ludziska mi uwierzą, ze mam wille z wieżą !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koko koko lenie spoko, leze pipą tak wysoko, nic juz robic mi sie nie chce, bo się w drzwiach nie mieszczę!!! Moje dzieci się mnie wstydzą, ze maja matkę leniwą, ale mi to w p**de leci, w d***e mam swe dzieci !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biurwa najniższego szczebla i tak stoi wyżej w porządku dziobania od kury domowej bo ma własny dochód zreszta zawsze może awansować a kurze pozostaje chwalenie sie sukcesami męża z braku własnych.Wiekszosc zon bogatych facetów ma prace albo wlasna firmę a kurki nie maja pomysłu na życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, bo ich mężowie to są tak naprawdę wąsate c***y. Każdy z nich wygląda jak pan marian z działki obok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny temat świadczący o tym, ze to forum dla debili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.06 i dlatego tutaj piszesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kury chyba maja dzis wychodne, Pan wypuścił z kurnika, zeby sobie podziobaly inne nasionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sobota wieczór jest, kursują między kuchnią a salonem żeby mezulkowi piwa nie zabrakło jak mecz ogląda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa no racja !!! I paluszki i chipsy donoszą, czas na kafe bedzie przez caly tydzień miedzy robieniem obiadu a szorowaniem kibla i praniem gaci Pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuuuury !!! Gdzie jesteście? :( nudno tu bez was :( cip cip kurki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie wstyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuję. Pracowałam całą drugą ciążę i poszłam na pół etatu jak mała miała pół roku. Mam jeszcze starsze dziecko i wtedy nie pracowałam. Zazdroszczę kobietom które mogą zostać z dzieckiem do 2 roku życia. Moja córka mówi do opiekunki mama. Niestety, musiałam iść do pracy, bo nie miałabym za co wyzywic te dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To p********e masz. Ja ze swoim juz piąty rok siedzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja 10 rok siedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A ja 10 rok siedzę" - to brzmi jak wyznania recydywisty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo czuje sie k***a jak w więzieniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A idźcie w chooy z tym "siedzeniem" w domu! Siedziałam półtora roku z córką, czułam się już nawet nie jak kura tylko jak jakiś pyerdoloony struś! Ochooyeć idzie, na okrągło to samo, zero kontaktu z dorosłymi, przez ten czas się uwsteczniłam intelektualnie! Korzyści nie widzę, odetchnelam jak wróciłam do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja córka tez nie widzi korzysci ? :) Ty dla siebie, czy dla dziecka ' siedzialas ' w domu ? Skoro zero korzyści z tego twojego siedzenia, po co siedziałas w domu tak dlugo ? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie, opiekowanie się dzieckiem, zabawianie go, mycie, karmienie, zmienianie pieluch - to wg was "siedzenie i nicnierobienie"??? skoro to nie praca to jakim prawem kucharki, sprzątaczki czy opiekunki do dzieci chcą za to nicnierobienie jakieś pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuje a i tak po pracy jestem kura domową czyli sprzatam, gotuje, piore itp czyli wszystko co kury domowe przez cały dzieć ja musze zrobić po pracy. Taka prawda, samo się nie zrobi. Zazdroszcze tym, które nie musza pracowac a mąż zarobi na rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×