Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćQ

Co myslicie o mężczyznie ,ktory

Polecane posty

Gość gość
gośćQ dziś Jeśli nie zrobił żadnego wysiłku, żeby Cię zatrzymać, to masz odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam też z facetem podobnie - czułam się olewana, i zaczęlam się od niego oddalać, choć nieświadomie - można powiedziec, że uciekałam od postawienia sprawy na ostrzu noża. Tylko, że na szczęście on miał tyle wyczucia, że zorientował się, że coś jest nie tak. I niemalże wymusił na mnie rozmowę i wtedy pękłam i mu wszystko wyrzygałam - ale on miał łzy w oczach, autentycznie aż mi się go żal zrobiło, bo widać, że było mu przykro. Ale potem już naprawdę było i jest dobrze. Ale gdyby on nie przejął inicjatywy, to bysmy się rozeszli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćQ
On jeszcze nie czuje ,ze ja oddalam sie. Oboje jestesmy zajeci praca , on swoimi kolezankami ja nowymi znajomymi. Mysle ,ze wyczuje jak juz bedzie za pozno , jak ja juz uwolnie sie myslami od niego albo zakocham sie w kims innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej zerwij na czysto, bo będziesz potem się gryzła. A jak jeszcze kogoś poznasz i zaczniesz zdradzać - to poczucie winy wzrośnie. Po drugie z taką postawą jesteś nie fair wobec drugiej strony - zamiast komunikować jasno, chowasz głowe w piasek, on może się nawet potem starać, ale też będzie się bujał po omacku. A jeśli będziesz jechała na "dwóch wózkach", to naprawdę Twoja moralna samoocena spadnie. Ostatecznie zerwiecie, ale będzie to zerwanie pełne niedopowiedzeń - przynajmniej z Twojej strony. Na początku nawet może poczujesz ulgę, bo uciekłaś, zwłaszcza jak sobie kogoś przygr***asz, ale po paru miesiącach zaczniesz się tym przejmować, gdybać - poczucie winy Ciebie ogarnie, zaczniesz nawet go nienawidzić, ale nie będzie Ci obojętny. To wszystko to efekt takiego byle jakiego zamknięcia. Wówczas tracisz nie tylko chłopaka i związek, ale w przyszłości także przyjaciela... Zerwij teraz albo chociaż napisz do niego, ale szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skup sie na faktach
-jestescie razem 5 lat a nikt nie wie, że ma dziewczyne -facet jest grubo po 30stce i do tej pory ma siano w głowie -nie planuje z Tobą przyszłości -jego rodzina nie wie, ze istniejesz -ciagle buja sie z tabunami kobiet -zostawił Cię w wielkim kryzysie samą -po roku wciąż krzywda Cię boli Nie ma za co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnego sobie chlopaka wybralas nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, czemu to ciągniesz? Skoro jego nie obchodzisz i nie stara się, to daj sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×