Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam 55 lat i nigdy nie będe babcią....koleżanki w pracy dokuczają mi ciągle...

Polecane posty

Gość gość

Witam . Znalazłam przypadkiem to forum i chciałam się komus wypłakać:( Mam 55 lat i nigdy nie będe babcią:(:( Mam tylko jedna córkę i ona nie może miec dzieci :(ma wycięte narządy rodne bo miala raka:( Wszyscy mi dokuczają (zarówno sąsiedzi jak i koleżanki z pracy),że nie będe babcią:(:( One sie chwalą wszystkie swoimi wnukami i dumne takie a ja jako jedyna nie mam wnuków i nie będe mieć:( Jest mi przykro podwójnie,bo dokuczają i wbijaja szpile w serce ,że ja jestem jedyna wsrod nich ,która nie ma wnuków :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz się czym łamać ! Mogłaś też mieć dwójkę, trójkę dzieci. Co stało na przeszkodzie. Też byłaś kłodą w łóżku ? Czy za bardzo wierząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie wiem jak się bronic przed tymi językami ludzkimi. co odpowiadać kiedy mówią:"ty jestes juz niemloda i powinnas babcia byc dawno i czemu jeszcze nie masz tych wnuków"... Ostatnio przyjechała ciotka moja (stara i zrzęda) i zaczęla przy stole na imieninach przy wszystkich gosciach mówić na caly glos:"danusiu ,a czemu ty nie masz wnukow jeszcze .przeciez córka twoja powinna juz dawno urodzić bo niemloda"(córka moja ma 27 lat).Ja ciotce odpowiedzialam ,że sama sobie wnuków nie zrobię. Ciotka nie wie o tym ze córka chorowala i nie ma macicy:( Nie mówilam w dalszej rodzinie o tym wcale,bo potem tylko by rozsiewaly ploty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tylko jedną córeczkę ,bo po jej urodzeniu tez mialam problemy z macicą:(To u nas dziedziczne.Też nie mogłam juz zajsc w ciąże potem ,mimo ,że bardzo próbowałam:(Nie oceniajcie mnie ,,że mam tylko jedna córke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ci problem dopiero co inni mówią. Dlaczego z takimi jeszcze rozmawiasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze córka moze adoptować dziecko i będziesz miec fantastycznego wnuczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivfffff
Kochana, współczuję Ci, ale chyba największą tragedię przeżywa Twoje dziecko. Ja sama jestem młoda kobietą, również nie mogę mieć dzieci, in vitro nie działa... moi rodzice i jego cierpią z tego powodu, dlatego Cię rozumiem, bo widzę moją mamę... Ale takim czymś jak ludzie koleżanki z pracy się nie przejmuj, Wiem, że łatwo się mówi. Ludzie nie mają za grosz taktu wyczucia, nastepnym razem bezczelnie wygarnij im " Tak nie będę miała wnuków bo moje dziecko miało raka, walczyło o życie, a Ty spójrz na siebie.. jesteś poniżej wszelkiej krytyki.: Nie wiem cokolwiek takiego aby zatkać. Ja tak kończę pytania o dziecko. Jestem po kilku ivf, moje zarodki umierały, transfery się nie uwadały, no nie mam dzieci nie mogę, ciesz się że ty masz. Zamyka to ryje na zawsze. Ludzie to podłe świnie. Przepraszam za epitety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyznawałam się w pracy ,ze córka moja byla chora i sąsiadom tez nie..ale oni wszystko wiedzą podobno bo znajoma pięlegniarka im przekazala wszystkie dane o stanie zdrowia mojej córki:( I mimo to ciągle dokuczają i sprawia im to radośc(bo sąsiedzi mnie nie lubią z powodu tego ,że jestem lepiej wykształcona niz oni i radze sobie z zyciem )...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego się nie przyznasz? To wstyd? Tu nie chodzi o to aby się tym "chwalić" ale może te tępoty naprawdę się zastanowią, gwaratuję Ci że taka informacja zamyka gęby na zawsze, bo co będą mogli powiedziec????? To nie wstyd że dziecko walczyło o życie i nie może mieć dzieci... masz jakieś totalnie zaściankowe podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty się ciesz ze masz żywe i zdrowe dziecko , na co ci wnuki? zyj pełnią życia , wspieraj córkę, zwiedzaj świat. nienormalna jesteś. Fakty są jakie są, to tak samo jakby ci mówiły że lepiej aby twoja corka żyła z rakiem- weź nie gadaj bzdur- żyjesz w jakimś prostackim środowisku. Jeżeli to prawda co piszesz to naucz się asertywności, zadbaj o to co sama masz w głowie bo dziwną masz hierarchie ważności. Po co ci wrzeszczący dzieciak ?żeby kolezankom było raźniej?Równie dobrze mogłabyś mieć syna geja i tez nie miałabyś wnuków, weź się ogarnij bo bzdury nad bzdurami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz, że zła wiadomość to dobra wiadomość. Ludzie chcą zawsze udowadniać innym, że im lepiej się powodzi. Nieraz na pokaz, a w rzeczywistości są ruiną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogodzilam sie juz ,że nie bede babcią,ale jakbyscie na moim miejscu byly to tez byscie czuly sie zle Uwierzcie mi,że nawet bliska rodzina mi dokucza. Mój brat i moja siostra maja super wnuki i ciągle dogaduja ,ze szkoda ze ja nie bede miec itd..a mnie serce aż boli.w pracy codziennie kolezanki tylko gadaja o swych wnusiach ,sąsiedzi to samo...a ja nic nie mowie i tylko patrzą z politowaniem i dokuczają..nie wiem czasem co im powiedziec zeby w pięty poszło i sie odczepili..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś mi się nie chce wierzyć w takie historie,wymyśl coś lepszego.Poza kadrami guzik kogoś obchodzi stan rodzinny pracownika,kto się spoufala z plotkarami,prędzej czy później ucierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wredne chamy,niczego w życiu nie osiągnęły i zazdrość przez takich przemawia,nic więcej. Jak masz trochę kasy to kup sobie coś żeby padły trupem z zazdrości, wycieczkę jakąś fajna czy coś, jeszcze będą płakać na te dzieci i wnuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierze autorce ,bo moja matka jest inzynierem w dużej firmie w małym mieście i ma tak samo. Ciągle jej dokuczaja współpracownice i wypytuja kiedy w końcu ja wyjde za mąż i dzieci będe miała. Co je obchodzi moje zycie do cholery?Ja z nimi nie pracuje i ich nie znam, a matka mi mówi ,że ciągle wypytują o moje zycie.:gdzie pracuje.skad mam męza .ile zarabiam itd..do tego kiedy bede miec slub i dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos ta prowokacja do kitu. Nie wierzę, aby sąsiedzi i pracownicy domagali się od ciebie wnuków. Dawno nic tak głupiego nie czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać ,że mieszkacie w dużym mieście i dlatego uznajecie ten wpis za prowokację. Ja mieszkam w małym miasteczku i takie rzeczy jak autorka to ja mam na codzień. Ludzie tutaj wszystko o każdym chca wiedzieć i potrafia wprost zapytać się mnie:"kiedy ty w końcu wyjdziesz za mąż?Lata ci lecą i potem nie urodzisz dziecka ,albo urodzisz z downem.." Takie teksty słysze ciągle od sąsiadek i koleżanek nauczycielek z pracy. Tacy ludzie własnie zyja na wsiach iw malych miastach i to wszystko wyborcy PIS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Wam , autorko i gość wyżej Ja mam 27 lat i mieszkam w mieście poniżej 100 tys Nikt mnie się nie wypytuje kiedy urodzę dziecko Nie jestem mężatką, jak większość moich koleżanek Dziecka przed 30 tką nie planuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam
Do wyżej: prowincja to nie miejsce, to sposób myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież twoja córka jak wyjdzie zamąż mże adoptować dziecko. Mieszkam na wsi, znam 3 osoby, które tak zrobiły, wszyscy im kibicujemy i cieszymy się ich szczęściem. To co ty piszesz to woła o pomstę do nieba. Nie zwracaj na nich uwagi i nie zadawaj się z głupimi sąsiadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co odpowiadać kiedy mówią:"ty jestes juz niemloda i powinnas babcia byc dawno i czemu jeszcze nie masz tych wnuków"... ja bym powiedziała sp..... zajmować się własnym zyciem, bo przesadnie udane to nie jest skoro masz czas pilnowac innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem ze zadupia i tak się składa,że każdy pilnuje własnego życia i biznesu,a nie włazi w cudze.Każdemu bardziej zależy na własnej rodzinie i pieniądzach niż na plotach.Już niektórzy się przekonali jak to super mieć dzieci i wnuki.Teraz będą sami siedzieć w święta w swoich domach,albo kochająca rodzinka upchnie do szpitala na święta:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mnie nikt o nic nie zapyta?Tak się chciałam pochwalić wnukami,a mnie pytają czytmam psa i jaka rasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kobieta
Wies co Autorko ?? Jestes egoistka ! Tak EGOISTKA. Ty mialas dziecko, to Twoja corka go miec nigdy nie bedzie a Ty sie zalisz tu na forum . Nosz kurde, pomysl co Twoja corka przechodzi, a nie tylko Ty i Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HAHAHAHAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le .Wczoraj czy przedwczoraj smieli sie z ciebie na stole operacyjnym,smieja sie jak przychodzisz z dziecmi do lekarza,teraz sie smieja ze babcia nie bedziesz...zgłosze cie do zbanowania juz tu nie wejdziesz,dziwie sie ze ktos sie na to lapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo...c órka ma miesniaka macicy...tez nie bede babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo. Ale kobietom w takiej sytuacji, napiszę, by dziękowały Bogu, ze corka żyje. 55latka to młoda kobieta, no co wy się już ustawiacie na równi z 70latkami. A czyź to wiadomo, co będzie jutro, za rok? Co wymyślą wielcy dysydenci tego świata? Czy nasza planeta przetrwa? Znam małżeństwo , oboje ok.40 taki, w zeszłym roku zaadoptowali drugie dziecko, kilkuletnią dziewczynkę, bo mają juź adoptowanego kilkunastoletniego chłopca... Wspaniała, szczęśliwa rodzina! Można? Można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać ,że to nie jest prowokacja ,ponieważ ja mam identyczną sytuacje w pracy.Również mi koleżanki dokuczają i dogadują.Mój syn jest gejem ,ale nawet się nie przyznaję bo by mnie zjadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×