Dlaczego niektóre sklepy mają limit od którego można płacić kartą?

W niektórych sklepach można płacić kartą za zakupy powyżej 10 zł, 20 zł? Czy to jest legalne? Słyszałam że sklepy nie mają prawa tak robić. Napiszcie proszę jak coś wiecie bo jestem ciekawa.

To wynika z kosztów bankowych obsługi płacenia kartą. Ty płacisz kartą, a sklep MUSI zapłacić Twojemu bankowi nawet 1,50 za tą transakcję. Dlatego banki NAMAWIAJĄ na płacenie kartą, a sklepy nie chcą DOPŁACAĆ do małych transakcji.

Słyszałam że sklepy nie mają prawa tak robić. x sklepy mają prawo robic co im sie podoba, mogą nawet w ogole nie miec terminalu do placenia kartą i żądać tylko gotówki :) a czemu limit ? misio1 napisal, od kazdej transakcji sklep musi placic , wielkie sieci handlowe tego nie odczuwają bo pewnie mają spore zniżki, ale dla malych sklepów i punktow handlowych klient ktory placi kartą to zły klient, problem i koszty + czeste problemy z terminalami, zrywanie polączenia, odrzucanie transakcji, wlasciciel sklepu musi czekac na przelew a gotówka to zawsze gotówka

Od kogoś słyszałam, że sklepy nie mają prawa tak robić. Czy są jakieś podstawy prawne ku temu?

płacenie kartą gdzie popadnie to kolejny etap do wprowadzenia NWO, za 20 lat kazdy bedzie zaczipowany niestety, gotówka zniknie i bedziemy niewolnikami systemu :(

Nie ma limitu. Należy poinformować swój bank o takiej polityce sklepu.

Po przeczytaniu ostatniego posta, mam dziwne wrażenie, że cały temat, założony został, na zlecenie jakiegoś banku :(.

swój bank ? a co ma z tym wpólnego mój bank ?

Bank poinformuje operatora, a operator postraszy sklep, że im zabiorą terminal lub naliczą karę. x I wtedy wyjdziesz na bankowego kapusia, dbającego o zarobek banku.

jestem klientem , przychodzę do sklepu gdzie widnieje kartka z informację np. płatność kartą powyżej 20 zł . Co mi da że dam zanć swojemu bankowi skoro właściciel sklepu nie musi przecież być klientem mojego banku a nawet jakby był to co mu powiem ? że tak nie wolno ?

Tobie to nie da NIC, ale bank będzie miał szansę na zarobek. x Po to ktoś chyba założył ten temat.

właścicielem - najczęściej - terminali nie są banki ale pośrednicy wypożyczający terminale - stąd abonament . To pośrednicy zarabiają na obsłudze płatności , oni pierwsi dostają pieniadze i pomniejszają o prowizję każą kwotę która wpłynie płacona kartą . Bankowi nic do tego . On dostaje pieniądze na konto i to wszystko . Jeśli już koniecznie chcesz komuś zrobić koło pióra to napisz do pośrednika wypożyczającego terminal a wątpię żebyś sie doczekała odzewu bo każda p róba wywierania presji na właściciela sklepu może skończyć sie tym że po prostu rozwiąże on umowę z danym operatorem i zawiąże z innym - czyli tak naprawdę najbardziej po tyłku dostanie właściciel terminalu bo nie tyko nie zmusi właściciela do zaprzestania ograniczeń ale może całkowicie stracić klienta a tym samym zysk .

w interesie banku jest żeby prowizja za usługę płatności była jak najniższa bo to zachęca ludzi do płacenia kartą a wiadomo ,ze lepsze są 3 małe płatności niż jedna nawet większa . Bo to zachęca klientów do robienia tzw zakupów kompulsywnych , które często nieprzemyślane ale w niektórych punktach generują pokaźny , dodatkowy zysk dla sklepu

na szczęście coraz mniej takich sklepów. dla mnie lepiej bo często płacę kartą. a mam kartę nie tylko do płacenia bo też posiada wyświetlacz na którym sprawdzam stan konta. na taki mądry pomysł wpadli robiąc konto getin up.

krótko mówiąc - mają prawo wprowadzać ograniczenia ewentualnie pobierać opłatę za płatność niższą niż "X" i tak jest wszędzie. Jak Ci się nie podoba to płać gotówką.

Limit wyznaczaja sklepy a nie firmy zajmujace się obsługa terminali płatniczyc, pewnie jest to uzależnione od kosztów jakie ponoszą. Ale zauważyłam, że coraz rzadziej spotyka sie taka sytuację. Sama wybierałam terminal do swojego sklepu: https://www.elavon.pl/nasze-us%C5%82ugi/ma%C5%82e-przedsi%C4%99biorstwa i u mnie nie ma żadnego limitu więc to muszą sobie sklepy same je wyzaczać.

Płacenie kartą to dziadostwo a terminale to syf