Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wynajelybyscie mieszkanie ludziom, ktorzy

Polecane posty

Gość gość

maja psa amstafa? mieszkanie w bloku, male 43 m kw. Zadbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naturalnie że tak, nie widzę żadnych przeciwwskazań, w przeciwieństwie do wynajmowania rodzicom z dziećmi (trudno wyeksmitować jeśli nie płacą), studentom (nocne libacje) i paru innym grupom ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zadnych zwierzat!!!!!!!!!!! kiedyś wynajmowaliśmy mieszkanie ludziom którzy mieli koty i to był koszmar, jak oderbralismy mieszkanie wszystkie meble były do wyrzucenia, wszędzie sierść - niby było posprzątane na pierwszy rzut oka ale jak odsunęliśmy szafy - maskra. kanapy zniszczone od kocich pazurków, smród pod szafami zasiurane. bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka: no ale amstaf to grozny pies, duzy, chyba musi sie wybiegac, oze podrapac wszystko, poza tym w klatce mieszkaja dzieci, moga sie bac takiego psa, a ja chce zyc dobrze z sasiadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to sama sobie odpowieddialas NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego ciężko się pozbyć matki z dzieckiem? pracuje w agencji nieruchomości. naszych klientów informujemy aby podpisywali umowę najmu okazjonalnego z oświadczeniem najczęściej członka rodziny osoby wynajnujacej ze w razie eksmisji przyjmą taką matkę z dzieckiem do siebie. juz kilka razy sie to sprawdzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś Ty nigdy w zyciu nie rób tego.Mam koleżanke co ma psiura w mieszkaniu w bloku.Meble poobgryzane,drzwi podrapane,ogólnie syf. A i panele do wyrzucenia porysowane w chuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy są odpowiedzialni za psy. Amstaff to groźna rasa. Poza tym jak mieszkanie z Twoimi meblami to nie chciałabym psa. Byłam w hotelu gdzie można było być ze zwierzętami. I z obrzydzeniem zauważyłam, że nie tylko ktoś spał z psem w łóżku, ale jeszcze był ślad po tym jak pies to łóżko przesikał. Niestety szukałam innego noclegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Od pewnego czasu w umowie miałam wyraźny zapis, że nie zgadzam się na trzymanie zwierząt. Miałam lokatorów, którzy bez mojej wiedzy zabrali psa, i źle się to skończyło dla mojego mieszkania, czarne plamy z sików na wykładzinie, podłoga do cyklinowania, o pouszkadzanych meblach nie wspomnę, musiałabym wziąć z 5 tysięcy kaucji, żeby pokryć wszystkie szkody. Jedni lokatorzy mieli kota - pozaciągał kanapę, obicie - 800 zł, mało zawału nie dostali. No i smród bardzo długo się utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze jeszcze o wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie. Podstawową zasadą jest żadnych zwierząt! Jak ktoś chce trzymać pupila niech sobie kupi własne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
nie. z tym wynajmem okazjonalnym swietna sprawa,tyle ze trzeba na poczatek zabulic u notariusza ze 2 stówy ale i tak się oplaca bo wtedy wynajem jest bezpieczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kompletne bzdury piszecie. Psy i koty dorosłe, nie sikają byle gdzie. Prędzej się człowiek porzyga, niż zwierzę popuści. Jest ryzyko gdy chamy się wprowadzą i nie dbają o czyjeś mieszkanie. Wtedy nie postawią kotu drapaka czy zostawią psa na długo i ten podrapie drzwi. Ale po to są kaucje. Mi wynajmujący powbijali gwoździe w piękne, stare meble, żeby zawiesić tandetny kalendarz i zegar. Rozlewali wodę w łazience, nie wycierali, za to kładli jakieś kolejne gumowe wykładziny. Na drewniany parkiet położyli wykładzinę i dywan - nie wiem co tam lali i dlaczego ale to zawilgotniało. Wkradł się grzyb i stęchlizna. Do piwnicy wynieśli cały księgozbiór bo im książki... pachniały papierem. Wyobrażacie sobie? I co, mam w związku z tym wnioskować że lepiej ludziom nie wynajmować? Może wprowadzić cezurę wykształcenia? (To akurat by się sprawdziło. )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.33 to ty piszesz bzdury. Zwierzę dorosłe czy nie bardzo często brudzi!!! I niestety ale śmierdzi, zwłaszcza duży pies! Nie wiem z kim masz styczność na co dzień ale moi znajomi nie rzygają ani nie popuszczają a zwierzęta i owszem. Następna która kocha zwierzęta bardziej od ludzi, masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się mogę wypowiedzieć jako właścicielka amstaffa. Wszystko zależy od wychowania i charakteru psa. Jako, ze jest to specyficzna rasa to znam ludzi, którzy maja takie psy. Nasz jest psem spokojnym i łagodnym z usposobienia. Nigdy nic nie zniszczył, nigdy nie załatwił swoich potrzeb w domu. Z kolei pies znajomych, również amstaff zachowuje się jak szczeniak mimo, ze jest juz dorosłym psem. A odpowiadając na pytanie autorki. Ja bym nie wynajęła mieszkania komus kto ma zwierzęta. Nie wiadomo jaki charakter ma pies, ile czasu sam zostaje. A jeśli mieszkanie jest wyposażone to właściciel później ponosi koszta i to nie male. Tak samo ja, osobiście, nigdy nie wynajelabym mieszkania rodzinie z dziećmi i studentom, bo również po takich lokatorach trzeba włożyć sporo pieniędzy w remont.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludziom że zwierzętami- nie, syudentom- nie, rodzinom z dziećmi - nie, to komu wynajmujecie te mieszkania? Emerytom? Oni raczej mieszkają na swoim, pracującym singlom? Oni też często prowadzą bujne życie towarzyskie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wystarczy odpowiedni zapis, że za szkody wyrządzone przez zwierzaka muszą zapłacić. Ja nie widzę problemu. Mam 2 psy mieszkamy z mężem na kawalerce. Ale nigdy właścicielka nie była stratna przez nasze psy. Jeśli pies coś zniszczył albo naprawialiśmy albo się kupowało nowe. Weź kaucje będziesz mieć na pokrycie ew szkód. Choć może się okazać, że ci ludzie są w porządku i dbają o mieszkanie. Równie dobrze możesz trafić na ludzi bez psa co ci mieszkanie zdemolują. Nasza właścicielka tak miała małżeństwo bez dzieci a jak weszliśmy do mieszkania chlew. Zrezygnowała z kaucji na rzecz doprowadzenia mieszkania do stanu używalności i tak mieszkamy z 2 psami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie!!!! żadnych zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Żadnych zwierząt, zapis w umowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, my wynajmujemy parze( bez śłubu) w dwoma bulterierami. Jesteśmy bardzo zadowoleni, w końcu mieszkają normalni ludzi, dorośłu, pracujący, bardzo dobrze płacący i terminowo. Dlaczego pisze bez śłubu, bo Oni mi mówili,że i takie pytania były, z psami też mieli prblemy.My wynajmujemy 3 pokoje, jeden pokój ten w którym mieszkał nasz synek zajmują obecnie psy.Co do zapachu , nie przesadzajmy, nie czuć, są tak czyste, biel bije po oczach, czasem ja aczerowne łapki tylko, ale to jakiś kwesti alergiczne.Bulki są super, takie prosiaki trochę uparte, onoi mają takie kenek klatki, stoją w pokoju. Amstaff nie jest psem agresywnym groźnym w stosunku do ludzi, do psów owszem lubi zadymy.Pogadaj z tymi ludżmi, jak są ogarnieci, normalni to ja bym się nei zastanawiała. My mamy zapis w umowie,że za wszyskie szody ponoszą odpowiedzialnosć.chciabym aby mieszkali jak najdłuzej.To nie kwestia psa jest decydująca przy najmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy co to za ludzie. Zalezy co to za pies. Sama mam dwa psy, jestemy spokojnym malzenstwem, nie robimy imprez, dbamy o mieszkanie. Na sofy i fotele (wlasne) kladziemy kocyki z Ikea bo w ten sposob zawsze mozna co tydzien wyprac zeby byly swieze i zeby nic w domu nie zalatywalo psim zapachem. Podloge myje dwa razy w tygodniu, odkurzam czesciej i naprawde nic nie smierdzi. na szczescie nasze psy nie sa same calymi dniami - pies, ktory sam siedzi 8-10 godzin moze narobic szkod bo przeciez nudzi sie niemilosiernie i jest niewybiegany. Porozmawiaj wiec z tymi ludzmi i zapytaj jak to u nich wyglada. Kto sie opiekuje psem, czy ktos go wyprowadza w ciagu dnia? U nas w domu najwieksze szkody to przydarzaly sie gosciom (wylane wino czerwone na wykladzinie) albo dzieciom, ktore wszystko (biala sciane) dotykaja brudnymi rekami. Mimo to, przyjzyj sie tym ludziom dokladnie bo takie psy jak amstafy czy bulteriery sa wybierane przez dosc specyficznych ludzi. Sa oczywiscie wyjatki ale w moim miescie to z taki psami chodza dosc dziwne osobniki z wygladu jak spod budki z piwem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka: no ale wiadomo, ze kazdy taki potencjalny wynajmujacy majacy psa, bedzie zapewniał, ze pies jest spokojny, ułozony, wytresowan i jak nikogo nie ma to spi. Nie mam mozliwosci tego sprawdzic realnie. A gdy zaproponowałam podwojna kaucje w wys 2000 zł, to pani sie obraziła i powiedziala, ze pierwszy raz słyszy o czyms takim jak podwojna kaucja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ich olej jak już się obrażają, skoro nie chcą się doafgadać to ja bym z nimi nie wchodziła w układy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś miałam sąsiadkę (wynajmowała mieszkanie) która posiadała 2 psy. Wszystko było ok, tylko Pani pracowała do późnych godzin nocnych i nikt z tymi psami nie wychodził. Latem otwierała im balkon i biedaki tak biegały. Najgorsze było to, że wieczorami (przeważnie ok godz 23) pieski wychodziły na balkon i strasznie szczekały i wyły domagając się wyjścia. Moja córka miała wtedy 3 miesiące. To był horror dla mieszkańców, już nie wspomnę o psach. Według mnie wszystko zależy od właścicieli psów. Tak jak pisali poprzednicy, są tacy którzy dbają o mieszkania i tacy którzy nie dbają (bez względu na to czy mają psy czy nie). Dowiesz się o tym jak będą się wyprowadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O circa, dwa psy na kawalerce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×