Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaktozrobic

Pracownica kolegi

Polecane posty

Gość jaktozrobic
Dawno nie zaglądałem Myślałem po naszym spotkaniu(koncert na ktory przyjęła zaproszenie, ze wszystko pójdzie po mojej mysli , zacząłem czuć sie panem sytuacji A było tak... 6 stycznia spotkaliśmy sie w 4 ja ona,mój kolega I jej koleżanka- atmosfera super,właściwie od początku .Ta przyjaciółka którą wzięła- fajna babka,wesoła ,przyjazna ,sporo starsza od niej i widać ze dobrze jej życzy Jakas taka gadatliwa od razi rozkręciła towarzystwo .Moja wybranka taka jak zwykle prze...przepiękna ! Miła a jednocześnie ...zimna jak lód ! Po koncercie poszliśmy na drinka ,ta dwójka nam towarzysząca dobrze czuła sie w swoim towarzystwie wiec ruszyli na parkiet...miałem chwile tylko dla siebie Ta kobieta zupełnie mnie omamiła , kusiła a jednocześnie za chwile sprowadzała na ziemie .Tzn jakby na chwile podejmowała flirt ale pozniej sie z tego wycofywała.Do pewnego momentu ... Przypilnowałem zeby sporo wypiła liczyłem ze jej sie język rozwiąże i nie ukrywam ze liczyłem ze uda mi sie ja przytulić . Bilans wieczoru taki ze calowalismy sie namiętnie ,byłem tak podkręcony sytuacja ze chciałem zabierać ja do domu ...chyba za dużo zacząłem opowiadać :/ bo dała sie odwieźć pod dom taksówka ,a tym zebym wszedł nie było mowy (choc wiedziałem ze mała spędza noc u jej mamy ) .Pożegnała sie ,zgodziła na następne spotkanie !! I...wlasnie . Nic .Dzwonilem dzien pozniej i trzy dni pozniej zero odzewu Nie odbierała ,nie odpisała Kilka dni pozniej zjawiłem sie w biurze u niej nie ukrywam ze trochę zły Po prostu nie rozumiem całej sytuacji Znow bardzo oficjalna ,jakby wystraszona ,nie patrzyła na mnie :/,mówiła ze ma dużo pracy Zachowuje sie co najmniej dziwnie !choc próbka mIlości ktora dostałem w tym klubie trzyma mnie mocno i nie chce sie poddawać ,liczę na więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ona jest dziwna,zupełnie jak ja kiedys.To irracjonalny glupi strach przed kochaniem i byciem kochanym.Twoja wybranka ma troche twardy charektetek i długa droga do sukcesu,ale realny jest sukces.Przyjaciolki pozdrawiaja,i naprawde martwilismy sie juz o Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze ze gdyby chciala Cie spławic to jakos by to inaczej załatwiła.A nastepne to pamietaj ze kobieta przed trzydziecho i po jak dzieci ma to powaznie mysli co moze dac jej związek(bo to nie tylko ona),i nie chodzi tylko o kase ale emocje.Kobiecie łatwo zrobic bład i całe zyciw płacic.Pomysle nad tym i jutro napisze,dyplom nawet przez internet zoobowiazuje.Przyjaciolki jeszcze raz pozdrawiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To troche z przymrozeniem oka z tym dyplomem (badziewiesty i tani i regionalny)Dobrze zyczymy autorowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, fajny z ciebie gość i życzę Ci wszystkiego dobrego Ale będę szczera. Jeżeli kobieta nie oddzwania, nie patrzy w oczy to znak, że próbowała ale nie jesteś w jej typie i nie ma chemii. Poniosło ją, alkohol zrobił swoje ale to nie było to. A jeżeli się mylę. ..to Jedyne wyjście jakie teraz masz ( które sugeruje) To wziąć głęboki oddech i schłodzić relacje. Zaglądaj do jej miejsca pracy ale nie zagaduj wystarczy uśmiech i cześć :) 4-6 tyg i będzie zmiana jej zachowania. Sama zacznie szukac ciebie wzrokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje! Wlasnie tak zamierzałem zrobic ! Udać ze sie poddałem ale ciagle czaic sie w pobliżu :) Myślicie ze to bardzo słabe gdybym okazał atencję innej dziewczynie w salonie ? Nie chodzi o nic wielkiego, po prostu rozmawiałybym z nią więcej niz z innymi ,moze rzucę jakis komement (jest jedna ktora ma wyraźna słabość do mnie )czy to tak żenujące ze mnie zdyskwalifikuje ?Moze powinna poczuć zazdrość ;) A jeszcze jedno co ja odczytuje jako rzecz na moja korzyść ,jej szef a mój kolega Zwrócił mi uwagę,niby żartem, ze mam jej nie stresować i ze ona jakas zamyślona ostatnio Ech ....jak człowiek moze sobie rożne rzeczy dopowiedzieć...co? No i wstyd mi za moje zachowanie w tym klubie ,mysle sobie ze mogłem wyjsc na jakiegoś napaleńca Tzn mogłem sie cieszyć ze sie całowaliśmy i cierpliwie czekać na więcej...no ale jestem tylko człowiekiem/albo tylko facetem/ i to trwa juz tak długo wszystko ze no ..musiałem spróbować czy a... nóż sie skusi na cos więcej . Pozdrawiam dziewczyny i czekam na obiecane sugestie A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze W sumie to sa dwa wyjścia (Odrzucam juz ewentualność teraz ze zupełnie nie jest zainteresowana. Nie calowalaby sie z kolesiem ktory ani trochę jej sie nie podoba .nawet po alko,tym bardziej ze piszesz ze namiętnie a nie jakies buzi buzi ) 1.sama niewie czego chce,ciagle sie boi facetów po nieudanym małzeństwie Do tego musi dbać o dziecko No i nie wiemy jaki wpływ to bedzie miało na jej stosunki z szefem-o prace tez moze sie bać 2.wariant ;wyrachowana s. Okręca cie sobie wokół palca,czeka aż będziesz jadł jej z ręki i skomlał pod drzwiami.Chyba niewiele brakuje co ? Hihi Szczególnie piękne kobiety maja taka skłonność ,zwłaszcza gdy ktos je zranił wczesniej Aż jestem ciekawa jak wyglada Twoja bogini ,opisz nam ja trochę ;) Taka babska ciekawość :) Ps .Ty ja pocałowałes czy ona ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 00.00 Jeszcze jedno przyszło mi do głowy Ta koleżanka z waszego wyjścia ,masz z nią jakis kontakt? Podpytaj dyskretnie pisałeś ze sie przyjść nią i ze do rze jej życzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaktozrobic
Czesc Co do ostatniej rady z ta przyjaciolka to wierzcie mi ,niebrak mi tupetu czasem ale...no niechce wyjsc na totalnego desperata Wiec raczej nie bede szukał z nią kontaktu.Wiecie nawet gdyby ze mna pogadała szczerze i cos sensownego doradziła, to Jej wszystko potem opowie. Na razie nie odzywam sie od kilku dni Bo ta sytuacja z unikaniem mnie,nieodbieraniem tel. ,patrzeniem na moje buty zamiast w oczy jakoś ..sam niewiem..wkurzyłem sie Przynajmniej w pracy sie odrobię ,moze wymyślę cos mądrzejszego niz do tej pory a ona zdąży zatęsknić ...ech podły mam humor dzisiaj :/ A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bidulek.Taka rada...Upij sie tak spontanicznie,a moze jakis niezobowiazujacy seksik...Tylko sie niazapracowuj bo to na serce szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest zawstydzona teraz ta sytuacją w barze. ..tym ze Ci w jakiś sposób uległa. ..a w sumie dobrze Cię nie zna. ..boi się co Ty o niej myślisz. ..i przetrzyma Cię na bank jakiś czas ....ale jeśli Ty zainteresuje się teraz inna koleżanką zrazisz ja do siebie ...pomyśli ze jednak nie jesteś szczery i bawisz się jej uczuciami. ..i na 100%będzie żałować ze Cię pocałowała...Ana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ana. Ana ty chyba .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze Ana ma racje.Ona wtedy uległa chwili (i to może dobrze tobie wróżyć ) ale teraz sie trochę wstydzi...moze jest niesmIała? A nawet jesli nie jest ...to wiesz nam kobietom od zawsze wmawia sie ze mamy byc niedostępne ,trudne do zdobycia a wtedy facet bedzie nas bardziej szanował ..i bardziej pragnął - tak nawiasem mówiąc autorze jak to z wami jest?Nie jest tak? Pozdr Ewuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaktozrobic
Hmm...niezobowiązujący seksik? Jestem zdziwiony ze to rada kobiety :)) Choc juz i to przeszło mi przez myśl ze gdyby doszło do następnego spotkania to powinienem sie trochę przed "wyluzować" co pozwoli mI myślec głową... A nie jak ostatnio ;/ Kto pocałował ? ja powiedziałem cos o jej włosach (ma niesamowite,długie ,trochę jakby kręcone włosy ),potem ich dotknąłem ,potem karku ..no wiecie I gdy widziałem ze znieruchomiała to wykorzystałem okazje ,wziąłem w dłonie jej twarz i po prostu pocałowałem a ona odwzajemniła pocałunek ..trwalo to dłuższa chwile ,ona przerwała ...bo zupełnie bezwiednie błądziłem dłońmi po jej ciele Co do pytania którejś z Was czy nas kręci wasza niedostępność ? W pewnym stopniu tak,jesli ta niedostępność jest wynikiem waszej ostrożności i tego ze na prawdę sie wahacie ...a nie gierek Ana.Inteligentna z ciebie dziewczyna Wg Ciebie przetrzyma mnie ...bo rzeczywiście jest zawstydzona ze trochę uległa ? Nie pojmuje tego przeciez jestem zachwycony ...jak była księżniczka w moich oczach tak teraz jest królową Im więcej o Was wiem (to forum to bezcenne zródło wiedzy )tym mniej juz rozumiem Ps.Przyjaciolki miałyście zrobic uzytek z jakiegoś dyplomu ;) A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak...nie narzucaj się. .ale bądź blisko..niech wie ze jesteś...ze myslisz o niej...uśmiechaj się ..zostaw kwiatek...lub czekoladkę w kształcie serduszka na biurku :)Może to dziecinne. ..a jakże nas ujmuje..sprawia że miękknie nam serce. A gdy nadarzy się okazja. ..przeproś za ten pocałunek. .ale powiedz ze to była Twoja chwila słabości. ..ze najzwyczajniej w świecie Ci się podoba ...ze chcesz ją spotykać. ..rozmawiać. .poznawać. .również jej córeczkę :) poproś żeby dała Ci szanse. ..Ana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet333
Od tego dyskutowania z babami nic nie pójdziesz do przodu Spuść sobie z krzyża od czasu do czasu skoro miewasz okazje a ta mała sie nie przejmuj Sama zacznie sie łasić jak zobaczy ze sobie odpuściłes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytałam cały wątek i dochodzę do wniosków zgoła odmiennych niż koleżanki powyżej Nie delikatnością ją zdobędziesz,kwiatkami czy czekoladkami...bo jest niezdecydowana,wycofana może wybrzydza? Taką dziewczynę trzeba zdobyć działając z rozmachem,stanowczo Masz być 100 facetem,masz pokazac 100proc zdecydowania Masz mówić wprost bez owijania w bawełne Takim kobietom się mówi ;Bedziesz moja!Nie przyjmuje odmowy! Bedziesz moja czy teraz tego chcesz czy nie! To potem kiełkuje w wyobrazni kobiety i zaczyna o tobie mysleć coraz intensywniej Zaczyna czuc ze jestes zdecydowany,męski.Że bedziesz obrońcą,ostoją i najwierniejszym z wielbicieli:) skąd wiem?? Z autopsji.Jestem uznawana za bardzo atrakcyjną kobietę i wieeelu starało się o moje względy,niektórzy latami Z kim jestem?Z facetem który stwierdził że będę jego,oznajmił mi to bez ceregieli a do tego sam w to wierzył :) A dowód? Czytałam o waszym pocałunku. Jakbyś przyszedł z kwiatkiem i zapytał czy możesz ją pocałować to co by zrobiła? WYŚMIAŁABY CIĘ Przytrzymałeś, pocałowałeś i co... odwzajemniła pocałunek Zaufaj mi autorze i zacznij działać radykalnie,bo z twoich postów wynika ze jesteś coraz bardziej zdesperowany.. Daj znac jak ci poszło pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak się zastanawiam zakochałeś się czy po prostu jej pragniesz>? Jak to pierwsze z przyjemnoscią bede analizowała sytuacje razem z Tobą (ze swieca szukac fajnego,zdecydowanego faceta ktory wie czego chce od zycia) ale jeśli to tylko porządanie:dam ci radę Znajdz dziewczynę bez dziecka.Ona na 100% nie szuka faceta tylko do seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaktozrobić
zakochałem się jak głupi:( Chce jej dać z siebie wszystko co najlepsze.Chce poznać jej dziecko,chcę żeby mnie polubiło. Mam ochotę jej pomagać w życiu. Chce...mam wielką ochotę mieć ją u siebie w domu.Chciałbym zeby się krzatała codziennie,rozrzucała swoje rzeczy...:) Chce jej pokazać cały świat ,spełniać jaj zachcianki ,pracować na nie. Chce ją trzymać za rękę i iść na spacer,pękłbym chyba z dumy! I tak drogie Panie, marze o tym żeby ją mieć, każdej nocy. Czy jestem godzien pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes,hmm tak mysle.Sluchaj wszystkie rady dosc interesujace ale i tak Ty musisz wyczuc ktora rada dobra.Z tym seksikiem to tak szybko napisałam bo wiem i rozumiem ze faceci te same potrzeby( seks) realizują i rozumiaja inaczej.Troche delikatnosci ale i zdecydowania jak najbardziej.Nam kobietą troche i tyłkach i w głowie sie poprzewracało( ze smutkiem to pisze).Wkrotce walentynki( osobiscie smieszą) moze to wykorzystac?Wypasiony bukiet i czekoladki,dla corki mis( do domu) wysłac? I dedykacja taka z głową.Niech sie okresli,zmus ja.Sorki za błedy,mialam napisac ale wysoki poziom frustracji zyciowej,powodzenia.Przyjaciolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaktozrobic
Napisałem do niej smsa przed chwila i mi odpisała W zasadzie to pytanie którejś z was czy ją kocham czy tylko pożądam mnie skłoniło do przemysleń I odkad sobie to uświadomiłem jestem jeszcze bardziej rozbity Napisałem jej przed chwila; myślę o Tobie... A ona odpisala: a co o mnie myślisz ?;) Jest to możliwe ze ona nie zauważyła jeszcze ze latam za nią jak nastolatek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droczy się z tobą,chce poflirtować Podejmij grę i jestes duży krok do przodu.Dziecko pewnie juz spi wiec ona jest sama w domu Zaintryguj ją,poadoruj ale...nie próbuj namówić na spotkanie ! A jutro sie nie odzywaj ,chyba ze sama napisze Gwarantuje ze bedzie cały dzien zerkać na telefon czy sie odezwałeś A jak następnym razem to zrobisz,ona juz trochę spuści z tonu ;) Ewuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droczy się z tobą,chce poflirtować Podejmij grę i jestes duży krok do przodu.Dziecko pewnie juz spi wiec ona jest sama w domu Zaintryguj ją,poadoruj ale...nie próbuj namówić na spotkanie ! A jutro sie nie odzywaj ,chyba ze sama napisze Gwarantuje ze bedzie cały dzien zerkać na telefon czy sie odezwałeś A jak następnym razem to zrobisz,ona juz trochę spuści z tonu ;) Ewuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam dodało mi sie dwa razy Co jej odpisałeś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam cały wątek z wypiekami na twarzy. Mam póki co jedną radę - nigdy, PRZENIGDY, PRZENIGDY nie próbuj wzbudzać zazdrości w boleśnie zdradzonej kobiecie. W momencie, gdy to zrobisz - przegrasz na zawsze. Atencja to nie jest kwestia kija i marchewki w tym przypadku. To właśnie zawiedzione zaufanie ją powstrzymuje, żeby znów uwierzyć jakiemuś mężczyźnie. Gdy zobaczy, że interesujesz się inną kobietą, zaklasyfikuje Cię od razu do typu mężczyzn, z którymi już nigdy nie chce mieć do czynienia. Wzrusza mnie bardzo, jak o niej piszesz, chyba naprawdę ją pokochałeś, po prostu bądź przy niej, nie poddawaj się. Ona może jeszcze wystawić Cię na wiele prób. Ale warto! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnia rada idealnie trafiona!! Czekam z niecierpliwością na rozwoj sytuacji i trzymam mocno kciuki za Ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś to już napisał, ale autorze czy naprawdę nie przyszło Co do głowy, że ona tak zwyczajnie nie jest zainteresowana? Tobie nie podobają się wszystkie kobiety a wyobraź sobie sytuację kiedy kobieta, nawet dość miła, ale którą totalnie nie jesteś zainteresowany zachowuje się podobnie jak Ty? Ta kobieta może czuć się zwyczajnie osaczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszła spac :)) Pisaliśmy prawie 2 godziny , Delikatnie flirtowalismy ,jest słodka ,cudowna,zabawna ... Ale macie tez racje jest okrutnie skrzywdzona i bardzo zablokowana . Poki pisaliśmy głupotki miała świetny humor,sama mnie trochę podpuszczała Wiem juz dzis ze widzi we mnie faceta,podobam sie jej :D Jednak jak postanowiłem ,ze nie bede owijać w bawełnę i napisałem ze chce ja blizej poznać,ze marze o niej ze czekam aż zmięknie juz 5 msc (tak chce zeby o tym wiedziała To odpisała mi tylko ze ona nie planuje związku ,ze wg niej gra jest niewarta świeczki ,ze tyle łez ,zawodów ...ze jej sie chyba po prostu nie chce... Poprosilem o szanse,obiecałem ze sie nie zawiedzie ...odpisała ...dobranoc ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co wiem to jak ktoś nam mówi "nie chcę związku", nie jestem gotowa/gotowy na związek", to tej osobie chodzi o to, że nie chce związku z nami. Nie zawsze zakochujemy się z wzajemnością i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogi Autorze, to ja z 22:42, nie poddawaj się mimo to! To jest jedna z tych prób, o których pisałam. To nie są żadne gierki, ona po prostu bardzo się boi. Naprawdę dużo wycierpiała przez poprzedniego faceta, a teraz dodatkowo musi myśleć o córeczce. Nie może przecież być z kimś, do kogo dziecko się przywiąże, a np. związek znudzi się mężczyźnie po 1,5 roku, bo to jednak nie to i on pójdzie szukać lepszej. A takie ona ma teraz wyobrażenie o mężczyznach. Piszą Ci tu, że ona nie tyle nie chce związku, co nie chce Ciebie, ale myślę, że w takim wypadku nie pisałaby teraz z Tobą przez dwie godziny, nie poszłaby ma ten koncert, nie pozwoliłaby się pocałować. Nie zniechęcaj się zbyt szybko i bądź przy niej, pisz do niej co jakiś czas, niech wie, że nie zapomniałeś. Może za jakiś czas znowu pozwoli się gdzieś zaprosić :) Trzymam kciuki za Was i skrycie marzę, że i do mnie ktoś poczuje coś podobnego :) 31-letniej mamy z facetem draniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×