Decyzja zapadła i jestem jej wierny, muszę się Wam pochwalić:)

Nie podpisałam się wyżej, ale to ja :)

gość dziś Wiem, że to Ty;) Nie jest dla Ciebie problemem to wypływające później z Ciebie nasienie? Czy jest to w jakiś sposób nieprzyjemne? Zawsze mnie ciekawiła sprawa tamponów... Używasz ich? Czy tampony nie podniecają Cię? To trochę tak, jakby mieć cały czas w pochwie małego peniska...;) Chodząc, na pewno go czuć... Mnie już szlag trafia... Nie jest tak, że nie mam okazji, bo wokół kręci się sporo kobiet, które wręcz się narzucają... ale jedna (fajna) ma w sierpniu ślub;)) druga mężata, trzecia z kolei ogólnie fajna dziewczyna, ale coś mnie od niej odrzuca... No i czasem mam tak chęć wziąć się za którąś i ją tak przelecieć... Oj teraz to przedmiotowe traktowanie ze mnie wyszło... Ale tak naprawdę szukam Kogoś, miłości, bo wchodząc w taki związek na krótko można przegapić coś wartościowego...:/ Takie wieczorne rozkminki...;)

Zmorka nie wiem dokladnie jak bylo z ts jego druga zona, bo to, ze tez chodzilo o jego libido to wiemy ze slyszenia, natomiast wiem jak bylo z moja kolezanka. Zaszla w ciaze dlatego wzieli slub, na poczatku jej nie przeszkadzal czesty seks, ale z czasem tak sie stalo,bo tak jak pisalam on chcial codziennie po kilka razy dziennie nawet, w czasie okresu rowniez. Dostawal szalu jak nie mogli tego robic w czasie pologu. Anatratol nie to nie on ja zostawil po prostu przez ciagle klotnie doszli do wniosku oboje, ze lepiej sie rozstac.

Przeczytalam ostatnie kilka stron z czystej ciekawości. Jestem milion % pewna, że postaci tu są wykreowane. Zmora jesteś nieszczeka w wypowiedziach. Oj pan pytający zdziwiony się gdyby cie poznał w realu ;)

gość dziś Czemu tak uważasz? Sądzisz, że nie ma kobiet o wysokim libido?

Anatratol To akurat już jest dla mnie dyskomfort, ale cóż, do przeżycia, jakiegoś tragiczne to również nie jest. Używam, ale to nie jest w żaden sposób podniecające i nie czuje nic tam w środku..to po prostu wygodne właśnie dlatego, że nie czuje ich np gdy chodzę etc i czuje się bardziej komfortowo z tym. Ja wychodzę z założenia, że jeśli masz poznać kogoś wartościowego to go poznasz i żadna krótka niezobowiązująca znajomość w tym nie przeszkodzi.. Ale wspominałeś o tym, że nie jesteś fanem tego jakby przygodnego seksu więc sam sobie obierasz taką a nie inną drogę :) Odreagujesz sobie to wszystko jak już poznasz tą właściwą. gość dziś Oh, nieszczeka, tak? Owszem, szczekać to ja nie szczekam. Jestem anonimowa nie mam powodów by odpowiadać nieszczerze. Każdy jest inny, ma inne ciało i inaczej może przeżywać różne odczucia, nie mierz wszystkich swoją miarą. Zdziwiłby się, no tak, pewnie dlatego, że w twoim domyśle jestem pięćdziesięcioletnią kobietą, z obwisłym ciałem, bez włosów i zębów. A teraz nie zbieraj mojego czasu, i z łaski swojej nie czytaj tego co pisze skoro jestem tak bardzo kłamliwa.

zmorka0 dziś Zmorka, nie denerwuj się:) Jest to forum publiczne i bardzo dziwi mnie to, że tak mało hejterów się tutaj nawinęło, ale umowę mamy taką, że jesteśmy ludźmi na poziomie i zupełnie olewamy wszelkie zaczepki, nie odpowiadamy, nie zwracamy na nie uwagi, ok?:) Ja bardzo cenię sobie tak ogromne źródło informacji na temat kobiecego ciała, jaką jesteś niewątpliwie Ty. Dużo się od Ciebie dowiedziałem, mam nadzieję, że i Ty ode mnie co nieco. Jakby co, ja cały czas czekam na pytania od Ciebie. Bardzo chętnie na każde odpowiem. A Tobie zadaję pytania, których nie zadałbym nawet swoim byłym dziewczynom, bo uznałyby mnie za zboka. Pewnie jeszcze nie jedno pytanie pojawi się;) Także nie denerwuj się zmorka:) A gdzie partner? Dotychczas mieliście tylko jedną wspólną noc za sobą? Kiedy kolejna?:)

Anatratol Staram się, ale ogólnie jestem bardzo nerwowa niestety i takie bezpodstawne uwagi są irytujące i nie lubię jak zarzuca mi się kłamstwo ;) Okej, postaram sie już nie zwracać na to uwagi. Wiesz, że możesz pytać o wszystko, tylko weż pod uwagę to, że nie każda kobieta jest taka sama i ma takie samo zdanie jak ja ;) Właściwie mam kilka pytań, ale nie wiem jak je sformułować żebyś zrozumiał, na pewno w najbliższym czasie je zadam. Nie wydaje mi się też żeby twoje pytania były zboczone, czy jakieś nienormalne..ludzkie dość są, i to miłe, że jest tak ciekawy wiedzy o kobiecym ciele. Partner dziś wyszedł ze znajomymi, ja nie miałam ochoty, coś nie mam nastroju. Było więcej tych nocy, ale dopiero ostatnio się coś właśnie zadziało jak pisałam. Kiedy kolejna nie jestem pewna, ale przypuszczam, że jutro/pojutrze.

zmorka0 dziś Tylko mając bardzo obszerną wiedzę na temat kobiecego ciała, można sprawić, żeby kobieta czuła się jak w niebie, a nie ma nic bardziej podniecającego, niż kobieta wijąca się z rozkoszy... Zmorka, czy nie czujesz "niespełnienia", kiedy na przykład między Twoim pierwszym, a drugim orgazmem facet skończy? Czy doprowadzasz się, albo on musi Cię doprowadzić drugi raz? Lubisz się całować? Czy sądzisz, że każdy partner byłby w stanie doprowadzić Cię do orgazmu? Chodzi o to, czy ten orgazm powiązany jest z miłością/uczuciem - czy ktoś, do kogo nic byś nie czuła mógłby Cię doprowadzić?

Anatratol Twoja przyszła kobieta będzie miała z tobą niebo.. Różnie, czasem wystarczy i mogę się tulić, całować i czuje się dość zaspokojona na chwilę...ale czasem potrzebuje żeby doprowadzić mnie raz jeszcze, ewentualnie sama się dodatkowo zaspokajam. Tak, uwielbiam się całować..a jeśli ktoś mnie mocno pociąga i naprawdę dobrze się całuje to mogę robić to godzinami.. Każdy nie, bo nie każdy wiedziałby jak mnie doprowadzić do orgazmu.. I jakieś tam uczucie w sensie, musze przynajmniej kogoś lubić i się z nim dogadywać nawet jeśli miałoby być to niezobowiązujące. Inaczej czułabym sie źle ze sobą i taka zestresowana jakby obecnością kogoś o kim nic nie wiem.

zmorka0 dziś Będzie miała niebo pod warunkiem, że będzie miała ogromne potrzeby. W przeciwnym wypadku może nie być kolorowo. Również uwielbiam się całować... Czy podczas każdego całowania (mówię o całowaniu, nie o pocałunku) robisz się wilgotna? Mnie praktycznie zawsze wtedy staje i jestem gotów, czasem nawet później bielizna do prania;))) nie nie, nie chodzi o wytrysk;) Zastanawia mnie jak takie tampony zachowują się, kiedy taka zmorka się podnieci... pewnie się rozpuszczają... Miewasz czasem fantazje, żeby wybrać się np. do pracy bez bielizny? W samej spódniczce?:)

Anatratol Nawet jeśli nie będzie miała ogromnych potrzeb, to podczas stosunku i tak będzie miała.. :) Tak, zazwyczaj tak. Całowanie się jest bardzo podniecające i zmysłowe..zależy oczywiście od tego z kim się całuje, ale jesli jest to partner i coś się do niego czuje to tym bardziej, bo milion razy lepiej. I jeśli się mnie wtedy wszędzie, głaszcze, ściska etc to już w ogóle ze mnie płynie i bielizna również do prania. Rozpuszczać to nie, ale wtedy zaczynam je w sobie czuć bo hm, takie jakby same ze mnie wychodzą, gdy robie się bardziej wilgotna i zaczynają uwierać bo są juz niżej położone.. Cóż..ja ogólnie nie lubie bielizny i najchętniej wtrąciłabym do lochu tego kto wymyślił taką katorgę jaką jest biustonosz.. Bez niczego pod spodem zdarzało mi się wychodzić do pracy czy w ogóle gdzieś..ale, jeśli nie zakładam bielizny do pracy to nie odważyłam się jeszcze na spódniczkę ;)

Anatratol Nawet jeśli nie będzie miała ogromnych potrzeb, to podczas stosunku i tak będzie miała.. :) Tak, zazwyczaj tak. Całowanie się jest bardzo podniecające i zmysłowe..zależy oczywiście od tego z kim się całuje, ale jesli jest to partner i coś się do niego czuje to tym bardziej, bo milion razy lepiej. I jeśli się mnie wtedy wszędzie, głaszcze, ściska etc to już w ogóle ze mnie płynie i bielizna również do prania. Rozpuszczać to nie, ale wtedy zaczynam je w sobie czuć bo hm, takie jakby same ze mnie wychodzą, gdy robie się bardziej wilgotna i zaczynają uwierać bo są juz niżej położone.. Cóż..ja ogólnie nie lubie bielizny i najchętniej wtrąciłabym do lochu tego kto wymyślił taką katorgę jaką jest biustonosz.. Bez niczego pod spodem zdarzało mi się wychodzić do pracy czy w ogóle gdzieś..ale, jeśli nie zakładam bielizny do pracy to nie odważyłam się jeszcze na spódniczkę ;)

Anatratol Nawet jeśli nie będzie miała ogromnych potrzeb, to podczas stosunku i tak będzie miała.. :) Tak, zazwyczaj tak. Całowanie się jest bardzo podniecające i zmysłowe..zależy oczywiście od tego z kim się całuje, ale jesli jest to partner i coś się do niego czuje to tym bardziej, bo milion razy lepiej. I jeśli się mnie wtedy wszędzie, głaszcze, ściska etc to już w ogóle ze mnie płynie i bielizna również do prania. Rozpuszczać to nie, ale wtedy zaczynam je w sobie czuć bo hm, takie jakby same ze mnie wychodzą, gdy robie się bardziej wilgotna i zaczynają uwierać bo są juz niżej położone.. Cóż..ja ogólnie nie lubie bielizny i najchętniej wtrąciłabym do lochu tego kto wymyślił taką katorgę jaką jest biustonosz.. Bez niczego pod spodem zdarzało mi się wychodzić do pracy czy w ogóle gdzieś..ale, jeśli nie zakładam bielizny do pracy to nie odważyłam się jeszcze na spódniczkę ;)

znów jakaś zwiecha:/

Widzę własnie..3 razy się dodało, uh. ;/

zmorka0 wczoraj Coś mi się wydaje, że masz spore piersi...:) A próbowałaś sobie może włożyć jakiegoś sztucznego penisa i założyć bieliznę i się tak poruszać? Czy jest to w ogóle możliwe? Wysunąć by się nie wysunął, bo majtki by zatrzymały...;) Zmorka, dzisiaj było samozaspokajanie, czy na razie nie masz potrzeby?:) Twój partner wystarczająco długo może się z Tobą kochać, zanim dojdzie?

Anatratol Nie powiedziałabym, że są spore..średnie raczej, dla mnie nawet takie podchodzęce pod raczej małe piersi. Nigdy nie próbowałem, bo jak pisałam sama nie chce jakoś bardzo próbować z zabawkami a jak dotąd tylko jeden mój poprzedni partner miał libido większe od mojego i taką samą ochotę na eksperymenty jak ja. Więc tutaj ci nie pomogę za bardzo. ;) Jest ogromna potrzeba, ale nie chce dotykać się sama.. Jeszcze się nie kochaliśmy więc nie mogę być pewna, ale po ostatnim przypuszczam, że nie będzie miał problemu z przed wczesnym wtryskiem lub coś.

Bardzo mnie ciekawi, czy byłoby możliwe wyjście z domu z dildo w pochwie...;) Jak by się to odczuwało... Musiałoby być podniecające dla takiej osoby... Zmorka, próbowałaś może kiedyś z partnerem zasnąć w taki sposób, abyś leżała brzuszkiem na partnerze z penisem w środku? Rewelacja - penis po pewnym czasie wiotczeje, ale cały czas siedzi w pochwie... Po lekkim przebudzeniu faceta sztywnieje i "pompuje się" w pochwie - podobno niezły odjazd dla dziewczyny... Zresztą dla faceta też. Uwielbiałem to... Partnerka kiedy tylko chce zaznać tej przyjemności, porusza delikatnie bioderkami, w ten sposób budząc partnera, a ten powoli sztywnieje i rozpycha tzipkę. Rewelacja;)

Anatratol Z dildo jak mówiłam nigdy nie wyszłam, ale kiedyś jak szłam do klubu mój były namówił mnie na kulki gejszy.. Próbowałam i bardzo lubię. Jak jestem np. budzona tym 'pompowaniem' we mnie to uh, odlatuje. A swoją drogą partner, przyjechał do mnie dziś rano i...cóż, miło było. Ile tak mniej więcej jesteś w stanie najdłużej wytrzymać podczas stosunku? Nawet jak jesteś bardzo podniecony to musi potrwać dłuższą, cóż o wiele dłuższą chwilę żebyś doszedł? Dałbyś radę uprawiać seks np. 6 razy pod rząd? W związku z tak wysokim libido, zawsze nad sobą panujesz?

To chyba było fajne przeżycie, co? A nie mają takie kulki tendencji do wypadania? Zmorka, ile razy dzisiaj doszliście?:) Był pełen seks z penetracją? Nawet, jak jestem bardzo podniecony, to mimo wszystko trochę musi to potrwać. Myślę, że najszybciej, to w tej chwili jakieś 2-3 minuty w trakcie penetracji atrakcyjnej kobiety. Ale jak wiesz, teraz jestem w szczególnym okresie;) Nigdy nie miałem partnerki, która chciałaby więcej niż 2x pod rząd... źle trafiałem... więc ciężko mi odpowiedzieć na Twoje pytanie. Generalnie nigdy nie miałem sytuacji, żeby penis nie chciał mi stanąć, mimo że ja tego chcę... Zwykle bywa wręcz przeciwnie. I to nawet po masturbacji/seksie. Wiadomo, każda kolejna masturbacja, czy stosunek trwałaby dłużej, ale myślę, że penis zawsze by stał, jednak w pewnym momencie zwyczajnie znudziłoby się to partnerce. Nie wiem, czy nie byłoby tak, że na przykład ten 6 wytrysk byłby na przykład po 6 godzinach nieprzerwanego seksu... Z chęcią z odpowiednią osobą takie badania bym przeprowadził...:) Może wszystko jeszcze przede mną... Zmorka, wiadomo, że po jakiś 2-3 godzinach nieprzerwanego seksu, nawilżenie mogłoby ustąpić. Czy jeśli wtedy zastosowałoby się sztuczną lubrykację, nadal mogłabyś się kochać, czy pojawiłby się jakiś ból? Jak sądzisz? A może próbowałaś...?:)

Przyznam się, że w łóżku, kiedy zobaczę tzipkę, dostaję trochę małpiego rozumu... Wszystko dzieje się już z automatu. Uwielbiam oglądać tzipkę, lizać, ssać, wchodzić w nią... troszkę wtedy tracę panowanie...;) Zmorka, co sądzisz o s*****e, czy jej widok Cię podnieca, jest dla Ciebie obojętny, czy wręcz obrzydza?

nie wiem, dlaczego zagwiazdkowało słowo sspperrmmaa

Anatratol

Anatratol W kulkach, które miałam były takie małe kuleczki, które przesypują się w czasie ruchu i to sprawiało miłe wibracje. Na początku było dość przyjemnie ale z czasem (alkohol to sprawił) rozluźniłam się na tyle, że zaczęłam dostawać dreszczy, głos mi się łamał, zaczęłam się wiercić. A w chwili gdy koleżanka zapytała co mi jest przeprosiłam i uciekłam do toalety. Nie wytrzymałam i musiałam się dopieścić. A co do wypadania to nie, nie wypadały mi. Był pełen seks, doszłam 4 razy, on 2. Coraz bliżej 100 dni i twojego szczególnego okresu...jestem naprawdę mocno ciekawa jak to będziesz odczuwał po tak długiej przerwie. Nigdy nie próbowałam dłużej niż półtorej godziny nieprzerywanego seksu, ale wtedy już też potrzebowałam dodatkowego nawilżenia żeby było przyjemniej i gdy to trwało to pod koniec czułam ból, aczkolwiek był on dość miły.. Jeśli wtedy tracisz panowania to co by się stało gdybys po 100 dniach wstrzemięźliwości dostał kobietę do łóżka.. Podczas stosunku z moim partnerem czy już nawet po, sperma jest raczej podniecająca np na moim czy jego ciele, ale np na filmach porno, jest dla mnie obojętna, a jakbym zobaczyła plamę po czyjeś s*****e np. w łazience to mogloby być lekko odrażające.

No to niezłe wrażenia musiała mieć pani, która w swojej pochwie przemycała narkotyki (zresztą podobno jest to na porządku dziennym). Zawsze się dziwiłem, jak to możliwe, że one nie powypadają... Przecież pochwa skierowana jest do dołu... Echhh... po prostu dziewczyna, która uwielbia seks... Marzenie... A Ty tak średnio ile potrzebujesz mniej więcej minut, aby dojść podczas penetracji, a ile podczas masturbacji? Nie miałaś ochoty powtórzyć jeszcze tej przygody z kulkami? Na przykład, żeby tak pójść do pracy? Zmorka, nawet nie myślę, co by się stało, jakby jakaś ładna kobietka zagościła w moim łóżku. Dziś wręcz obudziła mnie silna potrzeba bliskości kobiety... Myślę, że zamęczyłbym... Musiałbym wcześniej zabawić się sam ze sobą kilka razy. Spodziewam się, że po takiej wstrzemięźliwości, mimo, że organizm sam sobie radzi z nadmiarem nasienia, sądzę, że ilość nasienia będzie ogromna. Czy lubisz połykać nasienie partnera, czy raczej tego nie robisz? W jaki sposób zakończył dzisiaj te 2x? Stosujesz jakieś tabletki, czy w prezerwatywach działał?

Anatratol Jest wiele kobiet, które lubią seks więc nie łam się ;) Cóż..na to ci nie odpowiem bo nie mam jakiegoś konkretnie wyznaczonego czasu. U mnie to zależy od wielu rzeczy i cóż, dużo by pisać. Ale generalnie, jeśli jest odpowiedni partner to nie mam problemu z orgazmem. Mam ochotę, ale jeszcze wszystko przede mną. Do pracy niestety nie mogę tak iść, takie zachowanie za bardzo rzuciłoby się w oczy. Jesteś raczej dominujący w łóżku, czy wolisz jak kobieta czasem przejmuje pełną kontrolę? Lubię połykać nasienie partnera, a o antykoncepcji już się wypowiadałam. Wolałabym akurat nie mówić gdzie i jak skończył. Anatratol, który to już dzień, trzymasz się?

Uwielbiam wszelkie urozmaicenia, ale moje poprzednie partnerki były raczej konserwatywne w tych kwestiach i zniechęcająco reagowały na nowości. Trzymam się już 97. dzień - prawie mam już go za sobą:) 100 bliziutko... Ciągnąć to dalej?;) Tak się składa, że jak nie było, to nie było, teraz 2 atrakcyjne dziewczyny się kręcą...;) Z czego od jednej wiem, że uwielbia seks... Druga z kolei jest bardzo podobna do mnie pod wieloma względami i czuję, że dobrze byśmy się dogadywali... I bądź tu teraz mądry człowieku...;) Obydwie mi się podobają, ale na pewno nie będę kręcił z 2 jednocześnie... To nie w moim stylu.

Anateatol Nie wypadają, tak jak i tampon nie wypada. Pochwa jest "umięśniona". Nie jest jak zwykły kawałek rury w przez który coś przelatuje. Druga rzecz - mit na temat ilości nasienia po wstrzemięźliwości seksualnej. Gdzies ty się chłopie uchowal? Pieprzysz jak zwykły erotoman gawedziarz, który pod pretekstem bogatego życia seksualnego, a teraz rzekomej abstynencji, wyciąga pikantne szczegoliki z życia seksualnego kobiet, a później jedzie na rocznym pod te wpisy. Jesteś wręcz obleśnie niewiarygodny. ZMORKA ty nie widzisz jak bardzo twoje wpisy różnią się od jego wpisów? Są takie normalne, naturalne... a u niego ciekawość onanisty bije po oczach. Swoją drogą był tu i na ero juz taki jeden pod kilkoma pseudonimami. Wypisz wymaluj Anatratol. Wielki znawca anatomii męskiej i kobiecej i wielu innych, zaczerpnięty z Wikipedii i stronek dla dorosłych.

a ja uwielbiam sledzic ich rozmowe jak ci sie nie podoba to nie musisz tu wchodzic i krytykowac sama tez powstrzymuje sie od masturbacji juz 11 dzien ale nie wypowiadam sie w watku tylko obserwuje podziwiam autora trzymam kciuki za wstrzymujacych sie