Odchudzamy się w 2016 r.

FILI nie przejmuj się. Ja też ostatnio nie wiadomo skąd (bo grzeczna byłam) miałam wzrost o prawie 2kg a potem ruszyło. Wiem że to podcina skrzydła ale ruszy, spokojnie :) CHILLI wyglądasz extra. Wyglądasz tak jak ja nigdy wyglądać nie będę (od pasa w dół) ale na szczęście ja z tych niezazdrosnych o takie rzeczy. Każdy jest inny i każdy jest piękny na swój sposób. Gratuluję motywacji, determinacji a jednocześnie współczuję że wokół Ciebie nie ma osoby (płci żeńskiej, a przynajmniej na tej Twojej wymarzonej imprezie nie było) która naprawdę nie cieszyłaby się razem z Tobą z osiągniętego celu. Szkoda. GRUSZKA, DOMISSA Wy też pięknie już ważycie. BLANKA spoko, weekend jest ciężki pod względem pokus ale ważne żeby nie ciągnąć weekendów w nieskończoność :) x Ja ostatnio mam sporo ruchu za dziećmi, dodatkowo biegam, ostatnio basen... czuje, że nawet jeśli waga nie spada tak jak bym chciała, to i tak coś robię dla siebie fajnego popołudnia, wypogadza się :)

znalazłam kalkulator BMI http://www.vip-antycellulit.com/bmi.html i tam pokazało ze moja idealna waga to 50,4 kg a najniższa wartośc to 49,6 kg. Pamiętam jak ważyłam ok 51 kg i nie wyglądałam zbyt zdrowo, wystawały mi zebra i biodra itd Nie wiem czy schodzić do 50,5 kg,ale w sumie to moja idealna waga ;)co myslicie?

Chilli po prostu WIELKIE WOW aż mi szczęka opadła na twój widok i ty się dziwisz że kobitki się do ciebie nie odzywały – po prostu przytkało je z zazdrości. Ja tez zazdroszczę ale tak pozytywnie. Kobito kawał dobrej roboty wykonałaś Wielki Szacun Pozdrawiam wszystkie Panie i miłego popołudnia, a jak was będzie kusiło coś zakazanego to sobie przypomnijcie zdjęcie Chilli my też tak niedługo będziemy wyglądały Buziaczki Pa

Domisa, według tego obliczenia moja idealna waga to 56 kg...nigdy tak nisko nie zejdę..a ponadto pamiętam jak ważyłam 64 kg i byłam jakas taka..koścista...dla mnie będzie cudnie jak waga pokaże 70..tyle ile sprzed ciąż...zaczynam 4 tydzien odchudzania bez wielkich efektów, trochę załamana, trochę rozczarowana, ale zaczynam...

Myślę że u mnie 53 kg to będzie maksymalna waga, niżej raczej już nie bedę schodzić... dużo zależy od tego jak się komu tkanka rozchodzi i czy zamieniamy ja na mięśnie :) Kurcze Chilli no siedzę i podziwiam tą twoją figurkę, ulalaaa:)

CHILLI "mój'' Ty ideale. Zazdroszcze ale pozytwynie i najbardziej to zazdroszcze silnej woli. Jestes moja motywacja na dalsza droge. Cudownie wygladasz.

Trzymam się dziewczyny nie odpuszczę!!! Dzięki. Co do kalkulatora to nadwagi mam niecałe 2,5 kg to ok ale waga idealna 56 kg kiedyś ważyłam ale obecnie to i 63 byłoby kiepsko z odstajacymi kosciami - 72 będzie git no a 69 to moje optymalne.

Dziekuje dziewczyny :) Jestescie wspaniale!;)

Dobre miejsce, aby kupic Xenical lek na recepte, który dziala swietnie. Nie musisz poprzedniej recepty (ich internetowe konsultacje lekarza jest latwe) http://www.europetablets.com

polecam http://www.fat-cure.com

Chilli no normalnie brak słów ! Piękna metamorfozę przeszlas, wyglądasz jak modelka . Nie można od Ciebie oczu oderwać . Wygladasz pięknie ! Sprawdziłam siebie na tym kalkulatorze i wyszło 52.9 . Ciekawa jestem jak wyglądała bym przy takiej wadze . Ja dziś grzeczniutko . Z jedzeniem wzorowo a ćwiczenia fizyczne wykonałam dziś w ogrodzie przy plewieniu i koszeniu trawnika :) uh upał był i zmordowalam się mega ! Dziś na kije nie idę bo sił brakuje a dzieci też o spaniu jeszcze nie myślą ... może chce któraś pożyczyć te moje tyrany na chwilę ? ;) miłego wieczorku ;**

Boje sie wychodzenia z diety- ze przytyje.. tyle wysilku kosztowalo mnie schudniecie.. tak cudnie sie teraz czuje sama ze soba.. no i nie chce dac innym satysfakcji.. pewnie kazda mysli ze zaraz przytyje i to z nawiazka.. No i widze jak maz teraz na mnie patrzy.. tak wiecie..

hej Chudzinki to ja wczoraj sie nie warzylam , dzisiaj prawdzialam niestety szalu nie ma ;( waga w miejscu , ale od wczoraj zaczelam prawdziwe odchudzanie , trzymam sie godzin picia i ruchu wiec pozwolcie ze wyniki podam w piątek , i prosze o rade jutro jade w delegacje bede kierowca wiec musze jakos wykombinować jedzenie ?? co mam zabrac ???

Czesc Wszystkim :) ja wczoraj troszke sb pofolgowalam wieczorem bo mi przyniesli shoco bons i kilka sb uszczknelam plus 2 kromki z takim domowym smalcem. Wiem wiem sam tluszcz ale tak mnie nosilo ze szok... Dzis na sniadanie mam platki z mlekiem (12 ) nastepny posilek bd pewnie jadla kolo 18 bo wczesniej mam lekcje i chyba zjem tortille tak jak wczoraj bo to smaczne bylo...

Mentosik nie chce Cię zmuszać bo nie wiem jaki prowadzisz tryb życia ale nie dasz rady zjeść śniadania troszkę wczesnej? Tak kolo 10 choćby? Ja wstaje przeważnie ok 7 i jem o 9 bo wcześniej mi nie przyjmuje a jak wstaje wcześniej to przed dziewiąta, takie późne jedzenie nie jest za zdrowe dla żołądka :)

DOMISSSA u mnie to tak wyglada ze w pracujace dni mniej wiecej tak wracam do domu a jesli jestem dluzej w pracy to tak kolo 13-14 a w pracy sa male szansena zjedzenie czegokolwiek. I w zwiazku z tym moj organizm tak sie przyzwyczail ze mimo tego ze czuje glod to nic w sb nie wcisne 12. Kawe ewentualnie czy herbate. Chcialam wlasnie zaczac jesc regularnie ale mam taka prace jaka mam i z reguly nie mam czasu w niej na jedzenie. I zauwazylam ze jak tak jem jak teraz tzn( 2 max 3 posilki dziennie) to wieczorem jestem meeega glodna jesli ide spac tak kolo 23 to caly czas jeszcze bym cos zjadla . I z reguly cos tam jeszcze skubne. Popieprzone to wszystko. A tak bym chciala chociaz do sierpnia te 7 kg zrzucic zeby jyz jakos wygladac bo ide na chrzciny wtedy i chcialabym jakos fajnie wygladac

Mi na tym kalkulatorze wyszło że moja prawidłowa waga to 53,6 kg, a minimalna 52,2 kg tak więc dobry cel sobie obrałam 54 kg na początek, a potem powoli do 52 kg. Ja wczoraj grzecznie, pizzy nie robiłam bo mąż pojechał w świat i dopiero dziś wróci. W pracy: 2 jabłka i maślanka truskawkowa, przed obiadem 1 jabłko, obiad: pierś z indyka pieczona, 2 młode ziemniaki, pomidor i ogórek, kolacja: mała miseczka galaretki pomarańczowej, activia naturalna do tego 45 min. ćwiczeń siłowych. dodob jeśli chodzi o jakiś główny posiłek to nie wiem co możesz zabrać w drogę żeby w tym upale się nie posuło, ale tak na przegryzkę to możesz pokroić warzywa marchewkę, paprykę, co tam lubisz, wafle ryżowe są dobrym rozwiązaniem, jabłka, banany. Chyba że masz lodówkę samochodową to możesz upiec cycki kurze, pokroić i pomieszać w warzywami jakie lubisz, jogurty i kefiry naturalne z wysoką zawartością białka mi dają poczucie sytości na długo więc też by się sprawdziły. A po drodze możecie zajechać na jakąś zupę – ciepła zupa też dobrze zapycha byle nie tłusta.

Ja kiedyś też jadłam śniadanie dopiero o 12 13, stopniowo wprowadzałam wcześniejsze godz bo trochę ciężko jest tak od razu zacząć jeść rano, Teraz jem regularnie śniadanie i obiad w wyznaczonych godzinach mianowicie ok 9 i 15, przekąski różnie bywa w zależności jak mam czas i kiedy głodna jestem, ostatni posiłek zjadam przed 18 a chodze spać o 23 bo czekam na mojego aż z pracy wróci i też jestem czasami głodna ale nadrabiam wodą albo kawką bezkofeinową z mlekiem :) Początek był trudny ale teraz weszło mi w nawyk i nawet wieczorne podjadanie mi nie straszne bo już nie czuje głodu wieczorami nie tak jak przedtem, organizm się przyzwyczaja do nowego trybu... Metosik spróbuj chociaż przez tydzień, a może jednak coś zaskoczy ;)

,ou

Kurcze co tu ostatnio tak cicho? Laski pisać jak tam wam idzie :) Ja dzisiaj miałam sen taki dość nietypowy bo mój ginekolog mi się przyśnił dość hmmm heheh no że się do mnie podwalał :D hahha pewnie dlatego że mi się wizyta kontrolna mojego nieszczęsnego cc i myślę co tu z dzieciakami zrobić... :) Ja dziś wprost super, jak na to że mam @ i jestem po obiedzie itd to waga stoi na 57,1kg:) jak tak dalej pójdzie to jutro rano waga moze pokaże 56 i coś... Oby :)

ejjj kur...a. juz 3 posty mi zjadło, zaraz mnie tu cos trafi...!

ej kurde co jest grane?! :/

Sorki ale od godziny 16 nie pokazywało mi nowej strony :)tak że sorki za dużą ilość postów

Bylam u dietetyka. Wszystko oki. Na poczatek zmniejszymy cwiczenia do 3h tygodniowo i podniesiemy kcal o 150. I bedziemy sprawdzac jak moj organizm zareaguje. Nowa diete dostane prawdopodobnie w przyszly piatek. Do tego czasu mam cwiczyc i jesc jak do tej pory zebym jeszcze schudla. Pani byla wyrozumiala, nie byla entuzjastyczna ale skoro lepiej sie czuje to dostalam przyzwolenie na jeszcze kilka dni diety redukcyjnej bo pozniej najpewniej i tak z kg przybiore. Dzis wciaz 50.5kg.

Chili bardzo się cieszę że wszystko Oki, masz fajna dietetyczne wyrozumiała i patrząc również na człowieka a nie tylko na statystyki itp mam nadzieję że jak ja zakończę swoje zmagania i osiągnę cel to pomożesz mi w miarę możliwości ;) w ala wyjściu z diety bo u mnie to jest już na całe życie, niestety mam predyspozycje do tycia I musze się już pilnować i tyle.

Cześć dziewczyny ! U mnie też dziś dzień super :) piękna pogoda więc rozlozylam basem . Ale była zabawa . W zimie kupiliśmy taki większy na stelazach i w tym roku pierwszy raz to mamy , super dzieci sie wyszalaly i juz po zasypialy :) Z jedzeniem też ok rano bułka graham z szynką i kawa z mlekiem później jabłko na obiad udko pieczone i 3 ziemniaczki a na kolację surówka z sałatki ( z obiadu została ) jedynym odstepstwem było pół gałki loda ( synek juz nie chciał ) i piwko radler teraz pomijam . Jakie pyszne jest to porzeczkowe ! Mm mm szkoda że zakazane w diecie , ale tak mnie nabrało i koniec ;)

Heeej, u mnie też dziś w miarę ok (z dietą i z ćwiczeniami). Heh... gdybyście widziały moje liczenie kalorii... żałosne :p dużo mierzenia "na oko" i zaokrąglania. Masakra :p Ale przynajmniej zaczęłam zwracać większą uwagę na to co i w jakiej ilości jem. Staram się unikać chleba i makaronu (chyba że razowy), mąki, śmietany, oleju itp. Jem znacznie więcej warzyw. Nawet do słodyczy już mnie tak bardzo nie ciągnie. Taki mały sukces, ale cieszy :)

Hej Blanka ja też właśnie popijam piwko tyle ze z sokiem z czarnej porzeczki :) jak nie pijam piwa to ostatnio mam smaki hehe Szykuje w sobotę parapetowe, znajomi zjada kuzynka której nie widziałam ze trzy lata. Jak narazie 10 osób nie wiele ale przynajmniej nie musze dużo pracować ;) może któraś z was wpadnie? Jak to mówią drzwi otwarte :) ja dzisiaj już drugi zestaw ćwiczeń na brzuch i nogi zrobiłam bo coś mnie nosi, waga pokazała 56,4 kg, nie dowierzalam wiec chyba ze trzy razy stawalam czy czasem źle nie stoi :-) czy to nie dziwne? o 16 było 57,1 kg Nie wiem co jest grane no ale super, dobrze że nie w druga strine :D Spokojnej nocki dziewczyny, do jutra:-*

zobaczcie na you tube odcinek zdrowomania tv o dietetycznych mtach.bardzo ciekawe.co o tym myslicie?

Widzę że nie tylko ja miałam wczoraj kłopot kafeterią nie dość że długo mi nie pokazywało nowej strony to jeszcze ostatni wpis wstawił się jako GOŚĆ – ten o niezrobieniu pizzy to byłam ja Wczoraj wieczorem to już zrobiłam tą pizzę no i oczywiście kawałek zjadłam co prawda tylko jeden ale wcześnie też grzeczna nie byłam bo wciągnęłam 4 krówki, 2 pierogi ruskie i białą bułkę – no porażka. Dziś trzeba to wszystko spalić, zła jestem jak nie wiem co. Zobaczymy co jutro waga pokarze bo ja ważę się w poniedziałki i czwartki – obym tylko zawału nie dostała. Chyba dziś lodówkę zamknę na kłódkę, a klucz podrzucę sąsiadom. Dziś idę na festyn rodzinny do przedszkola, już nie mogę się doczekać. Moja mała tak przeżywa że od tygodnia odliczała dni. Program jest fajny i myślę że będzie świetna zabawa, mogło by być ciut chłodniej, no ale na to wpływu nie mamy.