Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Super chudniecie , ja dzisiaj mam jakis dzien zarcia od rana cos za mna lazi i nie wiem co ;( moze w koncu zaspokoje swoje pragnienie zarcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, ale zjadłam mega pyszny obiad..wiecie, pracuję, więc obiadu przygotować o normalnej porze nie mogę - dzis zamówiłam. skusiłam sie na knajpkę, która serwuje dietetyczne żarełko..była: sałata kolorowa, grillowane krewetki, melon i cząstki pomarańczy to wszystko doprawione czosnkiem i sosem pietruszkowym..mówię Wam, fantastyczne i do tego wcale niedrogo, bo 21 zł..a tyle, że całej nie zjadłam. Mam przepis na fajne danie do domu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepisik na pasztet 500 g ciecierzycy lub soczewicy ( ja wzięłam z puszki ale może być świeża, tylko wówczas trzeba ja najpierw namoczyć (12 godz.), a następnie ugotować w lekko osolonej wodzie do miękkości ( ok. 30 min)), cebula, 3-4 ząbki czosnku ( może być więcej jak ktoś lubi) odrobina oliwy do podsmażenia cebuli i czosnku, 1 duże jajko lub 2 małe, ½ szklanki bułki tartej, szklanka pokrojonych suszonych pomidorów, sól, pieprz, kumin lub kminek – do smaku Ciecierzyce lub soczewice zmiksować razem z przesmażonym czosnkiem i cebulą, dodać jajko, bułkę, przyprawy – wyrobić. Dodać pomidory i zamieszać. Masę przełożyć do przygotowanej keksówki ( wyłożonej papierem do pieczenia) piec godzinę w temperaturze 180 stopni ja piekłam przez 40 min z bez termo obiegu i 20 z obiegiem Jeśli masa będzie zbyt sucha można dodać jajko ja dodawałam zalewę od pomidorów, jeśli zbyt wilgotne to bułki tartej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wszystkim :) ja postanowilam ze zaczne wszystko na spokojnie od poniedzialku. Dzis jade na zakupy wiec ogarne jakies zdrowe smaczne jedzonko. BTW jutro przede mna jeszcze imprezka w domu, duzo gotowania duzo jedzenia i wgl.Musze sie zmotywowac i jakos ogarnac bo przeciez nawet spodenek na doope nie zaloze w wakacje bo wstyd :( jestem zalamana mam jakas wgl depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Idzcie za mnie pocwiczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Nie pisałam tutaj chwilę, bo jakoś nie miałam weny, ale podczytuję Was regularnie. Ja mam ostatnio jakiś kryzys, dziś było niby wszystko ok, ale po kolacji zeżarłam jeszcze kawał ciasta drożdżowego, nie byłam głodna, ale zeżarłam. Kurcze dziewczyny potrzebuje kopa motywacyjnego, bo zaczynam sobie folgować... Oby to był tylko jednorazowy wyskok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domisssa
hejka ja dzisiaj pierwsze dni przeprowadzki i tak. Po pierwsze śniadanie zjadłam o godzinie 12 dopiero Po drugie była to zupka chinska dokończona po córci Po trzecie kawa kawa i dużo wody Później ok godz 17 zjadłam kromkę z szynką i pomidorem( niestety pszenną bo nie miałam nic innego) A jakąś godzinke teu zjadłam przepyszną pizze 2, pól kawałka robioną przez mojego mężczyznę mmmniam nie żałuje wcale a wcale :) jutro spalę dziś spędzam rodzinnie wieczorek ale nie zamierzam już nic jeść ;) A co do wody to ja od jakiegoś tygodnia piję regularnie z aplikacją i powiem wam że już teraz jak w ciągu godziny nic je pije to suszy mnie jak dzika po szyszkach hehe co do kondycji skóry to zmniejszył mi się celulit i to dość sporo ale nie wiem czy to przez wode czy przez ćwiczenia które wykonuję. Dziś u mnie rano waga pokazała 57,8 :) no ale zobaczymy jestem dobrej myśli :D dobranoc dziewuchy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
51.1kg :) Jutro jade poprzymierzac spodnie :) Znalazlam ciekawy przepis na drugie sniadanie. Zaraz jade na wieksze zakupy- znow cos na urodziny kupie zeby pozniej nie biegac. Na drugie sniadanie serwuje zupe truskawkowa z ryzem. Ugotowany ryz paraboliczny plus truskawki zblendowane z jogurtem greckim. Calosc posypana wiorkami kokosowymi. U mnie pogoda paskudna.. popsula sie totalnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) melduję się i ja ! I mnie też pogoda do bani . W ogóle źle się czuję tz nie że jakaś chora jestem czy coś , ale takiego mam dziś nerwa na wszystkich. Wszystko mnie wkurza ... jakieś biometry chyba na mnie wpływają nie korzystnie ;) U mnie też waga ruszyła i dziś zobaczyłam 61.7 . Uh mam nadzieję że do poniedziałku nie wzrośnie tylko jeszcze spadnie . Wczoraj byłam na imprezie i było tyle ciast przeróżnych i ciastek a ja grzecznie wypilam tylko kawkę i późnej dopychalam się już tylko woda . Dziś znów jade z córką na urodziny jej koleżanki z przedszkola i tu mam dylemat bo torta będę musiała kawałek zjeść . A jutro znów do mamy na obiad jedziemy . U mamy jak u mamy same wiecie na bogato i kaloryczne . Dlatego obawiam się już poniedziałku ... Dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie obym nie pozwoliła sobie na zbytnie szaleństwo w ten weekend ! Buziaki ;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Ja sie przestalam tym stresowac juz. Zwyczajnie mowie ze czegos nie zjem bo nie moge i koniec tematu. Skonczylo sie wpychanie jak dziecku.. Zupka byla fantastyczna! Dzieci bylyby zachwycone! Ja jestem :D sama zupka miala niezbyt duzo kalorii wiec moglam zjesc jeszcze wafla ryzowego z pasztetem sojowym i koprem :) Wczoraj tak przeciagalam cwiczenia, ze dopiero o polnocy dowloklam sie do lozka.. Dzis zdecydowanie wczesniej wskocze na orbitrek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okropnie bolą mnie dziś mięśnie brzucha . Najlepsze jest to że nie cwiczylam ;) zastanawiam się jaką pracę wykonywałam i tak brzuch nadwyrezylam ale nic mi do głowy nie przychodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Blanka- czasem zakwasy pojawiaja sie dzien pozniej.. ja czesto tak mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Jestem i ja. Ale piszecie - trudno za Wami nadążyć ale fajnie temat żyje. No może nie będę wspominać co u mnie wczoraj na wyjeździe było - było minęło dobrze, że na wadze się jakoś to nie dobiło. Więc trzymam się diety i liczę na jakiś spadek w poniedziałek. Chciałam przełożyć sobie ważenie na inny dzień ale ten poniedziałek po weekendzie jest jednak fajny może i spadki nie są rewelacyjne ale motywacja do trzymania diety w najtrudniejszym czasie czyli przez weekend duża. To na tyle do potem. Zabieram się za sprzątanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziś na zakupach spotkałam dawna znajoma . Ostatnio widzialysmy się kiedy miałam 70 kg ponad ! Jakie oczy zrobiła gdy mnie zobaczyła :) schudłam już prawie 10 kg i widać różnicę ! Wiem że nie które znajome znając mnie przed ciążą i po niej po prostu się ze mnie wyśmiewany . Co tu będę dużo mowic zapuscilam sie i tyle . Zawsze mialam wagę ponizej 60 kg . Widząc jej minę dziewczyny uczucie bezcenne ! Dodam że juz teraz jestem od niej szczuplejsza , a to jeszcze nie koniec . Dopiero zobacza Blanke laske :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Ja juz trening mam za soba:D uff uff :D Ale chyba wejde jeszcze na orbitka na pol godziny- wieksza szansa na rowne 51kg jutro:D Pobudka mi sie szykuje dosyc wczesnie bo juz o 9 umowilam sie z kolezanka do galerii. Rano wiec musze naszykowac trzy posilki, ze dwa razy z pieskiem wyjsc, wziac prysznic itp. Ale ja lubie takie pracowite dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka dziewczyny, ja dzisiaj poćwiczyłam i czuję całe ciało że pracowało konkretnie. Byłam dzisiaj jedynym uczestnikiem zajęć fitness, więc właściwie taki trening personalny to był i nie było się za kim skryć ;) Instruktorka pokazała mi krok po kroku jak korzystać z trx i muszę przyznać że niezły wycisk ale też super zadowolonie po takim treningu :) Chilli mam nadzieje ze wejdziesz w te gacie jutro :) Fili nie patrzymy do tylu tylko do przodu, jutro odpokutujesz grzeszki z piątku ;) Domisssa gdzie się przeprowadzasz? Może już pisałaś ale chyba mi umknęło. Dodob co to za egzaminy Cię czekają? Gruszka ślinka cieknie przy samym czytaniu przepisu ;) Nowa Stara jak u was sytuacja chorobowo zdrowotna? Mam nadzieje że już lepiej. Mb 3.0-3.5litra wody? Szacun :) Agdula czasem dobrze się wspomóc kupionym obiadkiem, byle zdrowym! Meentosik od poniedzialku bierz się w garść, zaczynamy od ważenia. Fredka ja też bym się musiała nauczyć tego picia wody zamiast tych ciągłych herbatek..... Jabłuszko czytaj koniecznie to motywacja zawsze większa, mi czasem też się nie chce pisać ale czytam was codziennie żeby nie wypaść z torów :) Blanka super że efekty już tak u Ciebie widać, idziesz jak burza z tymi kilogramami, nie dziwię się że koleżanki Ci zazdroszczą, ja też :) Kiedyś usłyszałam taki cytat "nie ważne czy jesteś lepszy od kogoś innego, ważne że jesteś lepszy od siebie z dnia poprzedniego" i tego się trzymam :) Do jutra! Dzięki za motywację dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Ale cisza... 51.1kg. Poogarnialam wszystko i lece teraz wziac kapiel. Meza tyle czasu nie ma, ze troche krzaczory sobie zapuscilam na nogach :D ide z nimi walczyc:D Milego dnia dziewczyny!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu tak cichutko? Ja właśnie wróciłam z pokuty, tak tak nagrzeszyłam - rano do kawy zjadłam 3 kawałki ciasta drożdżowego z makiem ( teściowa wczoraj przyniosła - ach te teściowe zawsze z nimi kłopot), a wczoraj zjadłam całą paczkę biszkoptów do samego końca. W ramach pokuty przebiegłam 11,5 km w ciągu 1,40 h. Nie wiem ile spaliłam kalorii ale mam nadzieje że jutro przy ważeniu nie polegnę z kretesem. W każdym razie po tym biegu odechciało mi się słodkości, nie są warte aż takiego wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) i jak tam weekendzik? Bo u mnie mało dietetyczny ... no cóż było minęło , jutro podczas ważenia będę sobie w brodę plula ;) ale dziś nie żałuję . Jutro znów jest dzień i jedziemy dalej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chilli kupiłaś te portki ? ;) i spodenki też ? Pochwal się w końcu ! A i zrób fotkę to ocenimy tu z dziewczynami czy dobrze leżą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Mam urwanie głowy od piątku z przeprowadzka i nie mam czasu pisać, ale jestem. W piątek i sobotę bardzo mało dietetyczne, jak weszłam wczoraj wieczorkiem na wagę to pokazało prawie kilo więcej no ale z niczego się to nie wzięło niestety. Dziś już lepiej dietkowo Oki i trening też :) zobaczymy jutro po porannej toalecie ile mi waga pokaże dziś już nie wchodzę na wagę. Chilli i dołączam się do prośby Blanka pokaż zakup ;-) powodzenia dziewczyny i nie poddajemy się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Spodenek jeansowych nie kupilam. Przymierzylam- byly calkiem ok ale kolezanka mi odradzila.. ale kupilam za to spodenki sportowe. Tez mi odradzala ale mega mi sie spodobaly. To sa tak jakby getry zszyte z takimi zwiewnymi spodenkami. Tu juz nie tak efektownie bo bez obcasow ale z nich najbardziej sie ciesze.. :) http://m.fotosik.pl/zdjecie/113bf63c13c51a55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Okropnie sie zacina ta strona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny.. może to źle zabrzmi, ale cieszę się, że ten weekend i dla Was nie przebiegł zbyt " dietowo"..bo i ja nagrzeszyłam, choć nie do końca ze swojej winy:-) Sobota ok, trzymałam się, w niedziele rano zrobiłam ciasto z truskawkami i gruszkami " na drogę", bo wybieraliśmy się do Safari zoo. Było świetnie, dzieciaki mega zadowolone. Poszliśmy tam na obiad i zamówiłam każdemu mięsko z grilla surówki i ziemniaczki( dla mnie bez ziemniaczków..)a tu Pani przynosi mega wypieczone fileciska z panierką;-(..ale ja to juz taka jestem - nic nie powiedziałam. Mąż wcinał, dzieciaki też...a ja chciałam zjeść tylko te surówki..ale byłam taka głodna... A teraz jestem jak zwykle na siebie zła, bo nie umiem sie wykłócać o swoje i zero u mnie asertywności:-)więc kotlet w brzuchu a kalorie na boczki...dobrze, że wieczorkiem pobiegałam:-) no i troche straciłam kalorii znowu przez stres, bo maż kupił nowe auto i kazał mi jechać..wiecie, jak to jest gdy prowadzi się nowiutkie auto a mąz z boku...:-)dobrze, że chociaż awanturą sie nie skończyło, bo "wyrywna " jestem :-) Dziś na wagę nawet nie weszłam, bo wiecie"te dni" i jak mi wczoraj znowu pokazało 80.3 to postanowiłam przeczekać...miłego dnia życzę i kilogramów w dół:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś już po ważeniu, wczoraj po tych słodkościach rano byłam grzeczna na obiad zjadłam grillowaną pierś kurczaka z kalafiorem, a na kolacje 3 plasterki szynki drobiowej i mały kawałek piersi z obiadu. Z obawą stanęłam na wadze, ale niema tragedii: wiek: 35 wzrost: 168 waga startowa: 62 waga z ub. tygodnia: 57,2 waga dziś: 56, 6 cel: 54 Wiem, że mogło być lepiej, te weekendowe grzechy niestety swoje ważą, no i jestem przed okresem więc może to też się przełożyło na taki kiepski wynik no i na moje słodkie zachcianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja rowniez wczoraj zajadalam caly dzien stresy przed dzisiejszym egzaminem zjadlam tone kalorii ;( wiek: 43 wzrost: 168 waga startowa: 71,2 waga z ub. tygodnia:69,2 waga dziś: 68,8 cel: 58

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chilli jak mąż Cię zobaczy to oczu nie oderwie od Ciebie ! Super wyglądasz !! Moja waga dziś tak wygląda : Wzrost 167 Wiek 30 W tamtym tyg 62.9 Waga dziś 61.9 Super tym bardziej że w weekend szalalam ;) a dziś to na wagę stanąć się bałam . Ale nie jest zle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×