Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Gość jaryba
najważniejsze by dobrze czuć się ze sobą Blanka ma rację! także kobietki trzeba działać :) ja dzisiaj porowerkowałam, zrobiłam kilera Chodakowskiej(trochę przy tym odpoczywając i kląc ;) wieczorkiem może jeszcze wyjdę pobiegać a zaraz zmykam na próbę baletową córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Ja waze 65kg przy 174cm...daze do okolo 58kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka dziewczynki, ja bym chętnie przytuliła 64kg bo przy tej wadze się czułam najlepiej, z tym ze to daleka droga i nie wiem czy w ogóle realne. Ostatnio tyle ważyłam na początku ciąży czyli 5 lat temu, po ciąży powoli zeszłam do 67/68 dosyć ciężko na to pracując a potem jakoś opuściłam i tak powoli waga mi rosła :-( Nie wyglądam źle bo nam taką kształtną kobiecą figurę ale jednak chciałbym zrzucić niepotrzebny balast. Mb32 zazdroszczę wagi, przy twoim wzroście na pewno wyglądasz super :-) Blanka i Jaryba też super spadki wagi u was, a gdzie Nowa Stara i reszta ekipy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Jestem jestem. Witajcie. No ja się dzisiaj dopiero zważyłam Wiek 32 Wzrost 160 Waga początkowa 68 Waga obecna 64,3 Czyli jakiś tam spadek wagi ale taki niezamierzony. Gratuluję wam spadków wagi no właśnie gdzie reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! I jak tam majówka ? U mnie w miare dietetyczna . Zero słodkości nawet nie tknelam ciasta królewicza ;) za to co wieczór grillujemy a dziś mają przyjechać znajomi więc będzie to dla mnie duże wyzwanie bo wiecie jak jest ! Każdy każdego namawia do jedzenia ! Ja teraz gotuję obiad mąż z dziećmi poszedł na spacer więc mam chwilową ciszę w domu ! Wczoraj wieczorem wyszła okropna burza i na kijki nie udało mi się wyskoczyć , mam nadzieję że dziś wytrzyma do wieczora ! Dziewczyny miłego świętowania :* pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Ja z doswiadczenia wiem,ze najlepiej znajomych poinformowac,ze sie odchudzamy i nie mozemy sobie w tym momenie pozwolic na to czy tamto-powinni zrozumiec i nie namawiac bo jakbys rzucala palenie to namawialiby cie na papieroska?To bardzo podona sytuacja,chcesz z czyms zerwac(na zawsze lub na pewien czas).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka, mi zdecydowanie weekendy nie służą, dobrze że już koniec. Dzisiaj jedynie przejażdżkę na rowerze zaliczyłam ale to z dzieckiem więc tempo raczej powolne, ale zawsze to lepsze niż siedzenie przed telewizorem.... Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny a co tu tak cicho ? Dziś taki chyba dzień przybity i nic się nie chce . Cały czas wydaje mi się że dziś poniedziałek ! Przez te święta wszystko się pokielbasilo ;) piszcie laski coś ! Eh też coś weny nie mam dziś .... buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Polecam wam zajrzec na blog zazie.pl. mnostwo ciekawych rzeczy dla wszystkich na diecie,szczegolnie program dr Beck.WARTO.Ja czekam na moj poradnik dr Beck czyli myslenie wyszczuplajace.tak na prawde to odchudzanie zalezy od naszego myslenia,nastawienia...wszystko jest w naszej glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
u mnie nędza...waga po ćwiczeniach i zdrowym jedzeniu jakby jeszcze w górę szła a nie leciała...dlatego od dzisiaj postanowiłam robić dukana plus mniej tego ruchu jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaryba może dlatego tak się dzieje że mięśnie Ci się wyrabiaja od ćwiczeń a one są cięższe od tkanki tłuszczowej . Tak mi się wydaje . I mnie powoli do przodu :) cały dzień dość dietetyczny i zaliczyłam trochę rowera i godzinę marszu z kijkami . Super odpręża taki szybki spacer polecam wszystkim ! Ok idę dzieci do spania sporządzić . Miłego wieczorku kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Czasem jest tak,ze jak zaczynamy cwiczyc to waga wzrasta.miesnie zatrzymuja wode-mimo wszystko warto cwiczyc bo w pewnym momencie dzieki miesniom bedziemy spalac tluszcz.Jesli dieta jest bardzo niskokaloryczna 1000-1400 to mozna tylko cos delikatnie cwiczyc np.callanetics,joga.Przy wiekszej kalorycznosci dobre jest cardio a jak ktos ma lepsza kondycje HIIT. DO JUTRA KOBIETY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka, dzisiaj 40 minut "biegu" na trampolinie. Niestety w pracy ciasto z okazji urodzin szefa popsuło mi plany bezsłodyczowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
ja zdecydowałam się na dukana, po jednym dniu waga mi spadła 1.600 ... znam dietę, już kiedyś na niej spadłam super z wagi, byle tylko wytrwać bo ciężka jest... dzisiaj drugi dzień oprócz tego biegam, jeżdżę na rowerze, dzisiaj byłam na rozmowie w sprawie stażu...być może do pracy wrócę , kto to wie :) choć na razie jakoś tego nie widzę, musiałabym wszystkie plany wakacyjne odłożyć i dzieciom opiekę zorganizować, nie wiem czy się jednak zdecyduję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam ksiazke dr beck! jak wyczytam cos ciekawego to sie z wami podziele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka111
Mb więc czytaj książkę a my czekamy na streszczenie ;) Jaryba zgadzam się ze dukan to bardzo ciężka dieta ja to nie zdecydowała bym się na nią bo nie wytrzymała bym chyba i też bała bym się efektu jojo. Trzeba mieć silną wolę żeby wytrzymać ! A ja takowej nie posiadam . Uh ja dzisiejszy dzień spędziłam w ogrodzie zruszalam i wyplewilam grzadke z kwiatami , posadzilam pelargonie na balkon i jakoś tak zlecial czwartek ! A zapomniała bym wypilam dziś 2 litry wody mineralnej :P mój rekord chyba ! A co tam u was dziewczyny ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Sporzadz karte korzysci i czytaj ja 2 razy dziennie o stslych porach.Wypisz dlaczego chcesz schudnac,jak bedziesz sie czula gdy to osiagniesz i czyraj CODZIENNIE.Tak radzi dr Beck. Nie musisz mowic wszystkim wokol, ze sie odchudzasz.Mozesz powiedziec,ze chcesz sie zdrowo odzywiac. Przygotuj d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Przygotuj dom i miejsce pracy,umieszczajac kuszace produkty w takich miejscach,gdzie nie beda rzucac sie w oczy a produkty dietetyczne na widoku. Jedz TYLKO I WYLACZNIE NA SIEDZACO.Naszykyj danie i usiadz z calym przy stole,gdy zjesz umyj talerz i uznaj posilek za zakonczony-nie ma opcji dokladki.Staraj sie jesc w spokoju,delektuj sie posilkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Dziewczyny polecam wam ta ksiazke.Porusza sprawy pozornie oczywiste ale o ogromnym znaczeniu dla powodzenia diety...nie chce mi sie tego wszystkiego pisac wiec jakbyscie chcialy wiecej info to tak jak juz pisalam na blogu zazie.pl ona tam streszcza ta ksiazke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiollcia86
Witajcie :) Od tygodnia jestem na diecie i Was podczytuje. Mysle ze to juz ten moment by do Was dolaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
ja na razie drugi dzień dukam, dzisiaj zero sportów, czasu nie miałam, jutro z rana znowu mam rozmowę o pracę....na nic nie mam czasu ostatnio...ale jestem, czytam was jak tylko mam chwilę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mb masz rację pozornie to wszystko jast łatwe ale tak naprawdę bardzo łatwo zrobić błąd ! Na przykład ja często jem śniadanie na stojąco często w biegu ! I nie raz nie wiem ile zjem bo wszystko jest na szybkiego ! I to nie za dobre jest :/ WIOLCIA dolanczaj w grupie raźniej :) może napisz coś więcej o sobie ? Masz jakąś specjalną dietę ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogole to gdzie wszystkie dziewczyny ? Co tu taka ciszą ? Kobietki piszcie piszcie bo nie ma co czytać ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka, no właśnie Blanka, nie ma co czytać..... Ja dzisiaj mam za sobą 40 minut lekkich ćwiczeń i niestety nałóg słodyczowy się daje we znaki :P Codziennie coś jem słodkiego, ojojoj. Jaryba życzę dużych spadków wagi, oby ci kurczaki i jaja całkiem nie zbrzydły. Ja kiedyś próbowałam wprowadzić raz w tygodniu jeden dzień białkowy i to było zdecydowanie nie dla mnie. Nie moje klimaty te serki, jajka i gotowana pierś z kurczaka. Powodzenia jutro na rozmowie kwalifikacyjnej! Mb masz rację ze odchudzanie zaczyna się w głowie, w mojej niestety ciągły niedosyt czekolady ;) Ewidentnie widzę ze jak mam chwile dla siebie (czytaj dziecko nie wchodzi mi na głowe) to ciągnie mnie żeby to "uczcić" kawą i czekoladką. Tak mam zaprogramowane i ciężko się wyzwolić z tego przyzwyczajenia. Witam nową koleżankę, napisz coś więcej o sobie Wiollcia. Nowa Stara wiem ze nas czytasz, odezwij się koniecznie. Gdzie reszta dziewczyn, mam nadzieje ze podczytujecie chociaż. Jutro piątek, piąteczek, piątuś!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Fredka ty tylko na ważenie tu zaglądasz czy jak? Malamii to już w ogóle gdzieś się całkiem schowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
JAK RADZIC SOBIE Z ZACHCIANKAMIwedlug dr Beck.? Zachcianki zazwyczaj sa najsilniejsze w ciagu kilku pierwszych tygodni diety.Przetrzymanie zachcianki zwieksza wytrzymalosc i wiare w to,ze potrafisz sie jej oprzec.Im czesciej bedziesz sie opierac zachciankom tym slabsze i rzadsze beda w przyszlosci.Zamiast poczucia krzywdy poczujesz dume,sile i pewnosc siebie siebie.NAJTRUDNIEJSZE W RADZENIU SOBIE Z ZACHCIANKAMI JEST TOCZENIE WEWNETRZNEJ WALKI.KIEDY POWIESZ Z CALKOWITYM PRZEKONANIEM NIE MA MOWY,ZACHCIANKA OSLABNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Czytajac ksiazke dr Beck najchetniej przepisalabym wszystko i ozwolila i wam poznac te oczywiste oczywistosci,ktore decyduja o postepie diety a o ktorych zazwyczaj zapominamy...MUSIMY ZMIENIC MYSLENIE O JEDZENIU i tylko wtedy mamy szanse schudnac i byc szczuple na zawsze.Musimy wybrac sposob odzywiania na cale zycie,taki ktorego wprowadzenie bedzie dla nas latwe i przyjemne...diety na miesiac dwa czy nawet rok nie maja sensu.To ma byc zmiana myslenia,jedzenia na ZAWSZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mb tak jest tylko to wcale nie jest takie łatwe :( pokusy zachcianki były są i beda... cukier to uzależnienie dziewczyny a my musimy z tym walczyć dla naszego dobra i lepszego samopoczucia ! Więc niffi weź się w garść i nie podjadaj! Pięć sekund przyjemności w ustach a całe życie w biodrach bo niestety w biust nie pójdzie ;) a szkoda ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka dziewczyny, Blanka masz rację trzeba wziąć się w garść. Dzisiaj na razie nie grzesze, wyzwanie dopiero jak wracam do domu. Dzisiaj się nie dam nałogowi, jeśli pogoda się utrzyma to pójdę pobiegać, mam ciekawe rzeczy do posłuchania na mp3 to będą dwie pieczeni na jednym ogniu ;-) Dam znać wieczorem jak mi poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×