Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Gość jaryba
meg- nie przejmuje się pytaniami rodziny o dzidziusia....ja poroniłam dwie ciąże...potem dwa lata przygotowywałam się do ciąży, zrobiłam całą masę różnych badań, lekarze nie dawali mi szans na dziecko!, myślałam już o adopcji...znalazłam naprawdę świetnego lekarza od tzw patologii ciąż i dzisiaj cieszę się dwoma córami, w sumie dzięki niemu :) , ciąże też miałam trudne, z krwotokami, krwiakami etc...myślę,że sporo zależy od lekarza, to jak ustawi ci leczenie, jakie poda leki, jak cię do ciąży przygotuje...mój mnie nie pospieszał, wykonał serię badań (włącznie z genetycznymi męża, moimi, laparoskopią, histeroskopią itd)potem mnie leczył z endometriozy , miałam przed ciążą zabieg-usuwane torbiele na jajnikach i w otrzewnej, które właśnie on wykrył!, w usg nic nie było dopiero podczas laparo wyszło...a potem kazał się starać o dziecko, obstawił mnie lekami i poszło :) potem całą ciążę kontrolował wszystkie parametry dziecka, moje...byłam w dobrych rękach, i zdecydowałam się też na poród prywatny u niego, czego do dzisiaj nie żałuję, jak pomyślę, ile mu zawdzięczam....do dzisiaj jestem jego pacjentką :) co mogę ci doradzić: 1. naprawdę dobry lekarz 2. wykonaj koniecznie wszystkie badania ! bo coś może umknąć jak już zajdziesz w ciąże! 3.z tego co się orientuje z hashimoto faktycznie trudno w ciążę się zachodzi ale nie jest to niemożliwe-moja bratowa ma synka :) 4. najlepiej jedź za mężem albo staraj się by on do ciebie wrócił-związki na odległość dobre nie są (mnie samej się w ten sposób pierwsze małżeństwo rozpadło, mąż znalazł pocieszycielkę -nie twierdzę,że tak zawsze jest, ale jednak następuje rozluźnienie relacji ) 5.presja na pewno dobra nie jest, z drugim dzieckiem bardzo chciałam zajść w ciążę już, miałam jakiś tam plan...że po 2 latach będę się starać o drugie dziecko i starałam się....ale dopiero po ponad pół roku udało mi się zajść w ciąże mimo,że wcześniej zachodziłam bez problemów, jak zrezygnowałam z wizyt monitorujących cykle, leków wspomagających zajście itp....po prostu poddałam się, pojechałam z mężem na wakacje i po nich już byłam w ciąży, bez presji , nawet już w sumie nastawiałam się,że drugiego dziecka nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MB dobrze mówisz . Najlepszym sposobem jest taka abstynecja od słodyczy . Muszę wziąść z Ciebie przykład to może tak mnie nie będzie kusilo . JARYBA to zwiedziłas juz kawał świata ! Teraz to wszędzie nie bezpiecznie :( co chwilę przecież słychać o atakach terrorystycznych . Nie ma z tym żartów . MEG nie dawaj się ! Nie wchodź kochaną na wagę codziennie bo ona nie zawsze prawdę powie . Ja dawniej tak się wazylam nawet 2 razy dziennie musiałam sprawdzić ! A kiedy zobaczyłam gram więcej to za chwilę rezygnowalam . Teraz wolę żyć w nie pewności od poniedzialku do poniedzialku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
Blanka zgadzam się z toba wchodzenie co chwilę na wagę nic nie daje tylko dołuje,ja też dawniej ważyłam się rano i wieczorem, teraz jeśli wchodzę to już tylko rano...a czasem nawet nie wchodzę ... i znowu nie pobiegałam ... za to biegałam za okularami dla córki i do okulisty...dzisiaj przyszła ze szkoły w rozwalonych oprawkach...myślałam,że ją uduszę za te okulary za same oprawki kiedyś chyba z 500 zł wydaliśmy na dodatek były takie ładne....dzisiaj znalezlismy nowe ale mam wrazenie ze to juz nie to i koszt okularow plus szkla powalil mnie....1000 zl ... usiasc i plakac,i zeby chociaz cos zrozumiala co jej dzisiaj do glowy natłukłam :) dzieci to jednak głupie są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Jaryba nie przejmuj się, moja na w- f polozyla okulary na ławce a grali w siatkę i koleżanka jej niby specjalnie uderzyła piłka. I szlag trafił okulary to było miesiąc temu a w tamtym tygodniu przyniosła telefon rozwalony tylko do wyrzucenia. Dostała go na Mikołaja od nas. Teraz jest bez telefonu. Zbiera kasę żeby sobie kupić nowy. A z dietą u mnie różnie. Bez ćwiczeń. Właśnie z pracy i jestem padnięta bo ciągnę nadgodziny. Lampka wina i sie ululam bo ze zmęczenia to nie zasnę bez tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lejkid
Ja w tym roku chcę się pozbyć 5 kg, taki mam cel! Ostatnio już zrobiłam zakupy (supelmenty) w moim sklepie (maximumnutrition) i biorę się za ostry trening i małą dietę ;) Mam nadzieję, że uda mi się to jeszcze potem utrzymać, bo nie zawsze jest to dla mnie, niestety, takie oczywiste ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Heja dziewczyny, u mnie bilans dnia wczorajszego to zero ćwiczeń i zero słodyczy :-) Czyli jakiś tam sukces jest ;-) Jeszcze się kiepsko czuje ale mam nadzieje ze w weekend juz coś poćwicze. Piszcie co wy dzisiaj porabiacie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
dietę trzymam dzisiaj 5 dzień,ale rano jeszcze się nie ważyłam,wyprawiłam małą i wskoczyłam na chwilkę do łóżka,zaraz muszę ogarnąc drugą corkę do szkoły a potem zabrać się za porządki,obiad,akwarium i ćwiczenia,widzę ogromną różnicę w ciele jak ćwiczę,warto naprawdę codziennie wygospodarowac dla siebie te 30 ,20 min by pocwiczyc,nie wiem jak waga ale sadlo z brzucha mi spada sle opona nadal jest nie to co dawniej-plaski brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
Lejkid właśnie utrzymanie wagi najtrudniejsze,też wiem coś na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Ja dzis 10 dzien scislej fazy mojej diety,poki co waga stoi od kilku dni ale nie martwie sie tym bo wiem,ze w koncu spadnie.Sniadanie-jogurt kozi ze startym mango,chia i cynamonem-zjedzone.Pora szykowac syna do szkoly...Milego dietetycznego piatku:) Ps.Fajne pomysly na domowe slodycze bez cukru znajdziecie na FB na Bezbolesne usuwanie cukru z diety.Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
a ja właśnie poćwiczyłam :) ufff waga : 82.400 (w 4 dni spadło mi 3.100 kg, nie mogę narzekać :))byle dalej trwać ... to na razie, miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki witam sie z kawka ja wam podam wage w niedziele bo jutro jade do domciu. wczoraj mialam nerwa i zjadlam snickersa i maltersy ale dzis juz ok mysle co na sniadanie zjesc :/ ogolnie to juz brak mi pomyslow na to dietetyczne jedzonko x ja ryba gratulacje spadku tak trzymaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Jaryba gratuluje samozaparcia. Ja tak nie potrafię. Ja już po drugim śniadaniu. Zrobiłam pranie teraz drugie ale idę na druga zmianę to mąż rozwiesi. Nic nie robię na obiad bo mi się nie chce. Zdrzemnęłam się i od razu mi lepiej. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niffi jakiś wirus paskudny Cię dopadł, taki 3 dniowy . Ja tak się czułam w święta :( wiec wiem jak to jest na szczęście szybko przeszło ! Wiec zdrowiej Kochana ! JARYBA brawo Ty :) super oby nam tak nam wszystkim szybko waga spadała ! Ja dziś wysprzatalam w domu żeby jutro mieć wolne ! Tylko pokoje dzieci zostały bo tam to codziennie trzeba ogarnąć. Dietetycznie mysle ze bylo dzis ok, ale zero cwiczen . Jakos nie potrafie sie zmotywowac ... Pozdrawiam Wszystkie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam super przepis szwagierka też na diecie tylko wykupiła jakąś na necie i w jadlospisie było to ! Zrobiłam dziś i coś pysznego ! Polecam 292 g | 185 kcal Białko 7 g Węglowodany 40 g Tłuszcz 3 g Krem bananowo-truskawkowy 292 g 90 g (0,5 średniej szt.) Banan 80 g Truskawki świeże lub mrożone 12 g (3 łyżki) Otręby 110 g (½ szkl.) Mleko 1. Zmiksuj wszystkie składniki 2. Schłodź przed podaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oho a co tu taką cisza od wczoraj :) wiadomo weekend . Ja już z rana zakupy zrobiłam teraz czas na małą kawę i trzeba się brać za obiad . Miłej soboty wszystkim :) I pamiętajcie nie szalenie za bardzo bo w poniedziałek ważenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Weekend to zawsze dietetyczne wyzwanie!Spotkania ze znajomymi,kino,wieczor z mezem...ale to my musimy wiedziec czego chcemy bardziej-miec chwile przyjemnosci ze zjedzenia czyczegos czy figure o ktorej marzymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo :) ale wszystkie zarobione jesteście ! Ja już dzieci wykapalam młodszy juz się kładzie do spania . Mi dziś dzień miną pozytywnie, zjadłam kawałeczek domowego ciasta do kawki . No cóż raz w tygodniu coś od życia się należy ! Za oknem wiosenna burza a ja odpoczywam przy piwku i książce . Miłego wieczoru Kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Czesc dZiewCzyny :-) a ja teraz siedzę i idę się zaraz kąpać, piwko mi się chłod******ońcu weekend. Za oknem burza.. A w dZień pogoda dopisała. Mały jezzcze trochę chory najgorsZe ze go.kaszel męczy jak nie przejdzie do poniedziałku jedZiemy do pediatry. Sobota zleciala... miałam odwiedZiny rodZiców ale nie narZekam, wnukowi nakupili pampersow, chusteczek, jogurtów itd. Takie wizyty to lubię :-) W dodatku mały dostał od dziadka pieniądze także żyć nie umierać :-) zrobiłam z mamą obiad i szarlotkę zjadłam oczywiście kawałek i potem jak pojechali wypilan pepsi bo za mną chodZiła i zjadłam parę chipsów... oj źle źle ... Najlepsze jest to ze mój ta to mówi do mnie ale wychudlas a ja takie ocZy mówię ta jasne hehe ale mi się.miło zrobiło coś w tym musi być :-) W tamtym tyg zero ćwiczeń diety się trzymałam.. Jutro jedziemy do.drugich dziadków na obiad więc mam z glowy. Dom wysprzatany wczoraj do 23 sprzatalam przed rodZicami trzeba się pochwalić ze się dba o czystość niech sobie nie myślą.ok lecę się kąpać... i czas sie relaksowac Marcel śpi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Gdzie sie dzisiaj wszystkie podziewacie? Weekend juz prawie sie skonczyl...u mnie bez zadnych odstepstw,0 alko,zero cukru...a zaliczylam wizyte u znajomych..przy herbatce:).a od jutra z nowa sila walczymy dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) ja jestem niedzielne . U mnie w sumie ok było przez dzień tylko popołudniu przyjechali znajomi i grilla mąż zapalił . Zjadłam jedną kielbaske i trochę bo synuś nie chciał . Może orientuję się któraś ile taki grzeszek ma kcal ? Pamiętajcie jutro spowiedź ;) pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielorybek22
Witajcie dziewczyny. Nie bylo mnie tutaj przez kilka dni a to dlatego ze miałam bardzo duzo spraw do załatwienia. Nadal trzymam sie diety i staram się ćwiczyć. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
No ja też jestem ale u mnie coś kiepsko z tym odchudzaniem w tym tygodniu. Właśnie siedzę i piję wino a jutro muszę wcześnie wstać bo jedziemy obejrzeć auto. Pewnie jutro sie nie wyspowiadam. W tym całym chaosie rano zapomnę się zważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie w deszczowy poniedziałek ;) Wiek 30 Wzrost 167 Waga była 68 Waga dziś 67.5 Czyli pół kilo :) zawsze to coś ! Dziewczyny piszecie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka, gdzie się podziewacie? U mnie niestety bez zmian od zeszłego tygodnia. Wiek 34 Wzrost 170 Waga startowa 73,8 Waga obecna 74,8 W ciągu tygodnia było lepiej, weekendy mi nie służą :-( Jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka, teraz widzę że już były dzisiaj wpisy. BLANKA brawo 1:0 dla Ciebie :-) Co z resztą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
WTF? Gdzie się wszystkie podziały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meg1933
Witam :) Wiek 25 waga startowa 77,2 kg waga obecna 75,7 kg czyli nic się nie zmieniło od zeszłego poniedziałku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! otóż mam dla was idealny przepis na dietę i 100% schudnięcie: otóż po pierwsze idziemy do pracy, a nie siedzimy cały dzień w domu. Praca to ******nerwy i nie ma czasu na podjadane Wracamy z pracy wieczorem i nie mamy czasu na podjadanie bo musimy ogarnąć dom, dzieci i zrobić obiad męzowi i chudniemy. Wy tyjecie z nudów, bo siedzicie w domu i podjadacie, jak pójdziecie do pracy, na pewno schudniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzis tu spokój u nas . Dziewczyny chyba się umowilylyscie i żadna nic nie pisze ;) mi dzień przeleciał jak przez palce nawet nie wiem kiedy ! Dietetycznie też ok ale ćwiczeń zero ! Chyba nigdy się nie zmotywuje :( Jutro jeśli pogoda dopisze to wybiorę się z dziećmi na basen bo okropnie mnie nudza, a już dawno nie byliśmy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×