Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Gość Szczypta Chilli
Dziekuje:D lece z recenzja:D ciasto jest bardzo niskie i dosyc gabczaste w srodku. Jest slodkie i smakuje jak troche jak murzynek. Z dzemem genialnie.. kawalek 62g to 100kcal :) ja nie pije kawy ale wydaje mi sie, ze bylby to swietny dodatek do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze zawsze wychodzę na spacer z dzieciakami ok 19 a dzisiaj musze sobie odpuścić bo leje deszcz :-o może przejdzie do 19 i pójdziemy na ozon :-D Będę wieczorkiem pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I oczywiscie poległam. Milka wygrala z moja silna wola :( az mi niedobrze po tym lodkim, moze w koncu to mi da do myslenia i nastepnym razem sie 10 razy zastanowie zanim zlapie za cos slodkiego. No po prostu nie moge, za slodkie to sie dam pokroic a zre jakbym w domu nigdy slodkiego nie jadala. Beznadzieja normalnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodob
Hej ja wrocilam z rodzinnej koszykowki kilkanascie kalorii spalonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Ja dopiero ide cwiczyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre miejsce, aby kupic Xenical lek na recepte, który dziala swietnie. Nie musisz poprzedniej recepty (ich internetowe konsultacje lekarza jest latwe) http://www.europetablets.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
hejka ja też dziś napisałam posta, ni ewyswietliło mi więc się obraziłam na kafe ;) A teraz widze że jest. Wybaczam kafe. Zrobiłam dziś ze 6 km wózkiem załatwiając sprawy a teraz jeszcze pobiegałam tyle co zawsze. Ale z bieganiem jakoś nie mój dzień. AGDULA hahaha niby śmieszne ale to straszne co przeżyłaś. Szczególnie tę burzę w lesie. Jak moja sunia (przybłęda zresztą) miała jakiś rok, taka pierdoła ten mój pies czasem, szłam z nią i z naprzeciwka szedł jakiś pies rasy tych co są tresowane by walczyć. Rzucił się na moją psinę, a że byłam koło przystanku darłam się do ludzi (2 panów akurat) by mi jakoś pomogli. Na szczęscie moja była na smyczy więc ją wyciągnęłam spod tego psa a i mój wrzask troche go odstraszył, wzięłam te moje 20kg psa na ręce i siadłam na przystanku, poryczałam troche i poszłam na nogach z waty do domu. Panowie d**y i tyle. Nic nie zrobili. W domu dopiero przemyslałam że ten pies to i mnie mógłby niemało złego narobić... CHILLI jak obliczasz kaloryczność takiego własnego wypieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Zwyczajnie- kazdy skladnik zwazylam i obliczylam kalorycznosc wedlug etykiety z opakowania lub z tabeli kalorycznej (np banan). Wyszla mi kalorycznosc calego ciasta. Po upieczeniu zwazylam je i obliczylam ile kalorii przypada na np 10g. Podzielilam pozniej to na interesujace mnie kawalki i czesc zamrozilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
W sobote najpewniej jade przymierzyc spodnie. Mam nadzieje, ze dobije do tego czasu do tych 51kg.. Chcialabym juz zaczac wychodzic z diety... a najbardziej to chcialabym mniej cwiczyc:D Ahhh czytalam o przygodzie z psem:D czymze jest spotkanie z jakims psiskiem w porownaniu z tym, ze dzis w sypialni przeszedl obok mnie wielki czarny i wlochaty pajak? Chrzanic psa! Cala ulica chyba slyszala moj wrzask. Ale zabilam bydle traperem meza. Do pewnosci jeszcze pare razy poprawilam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZCZYPTA CHILLI- aż tak dokładnie liczysz kalorie?! jeeeeny... mnie by chyba coś trafiło. Kiedyś próbowałam dokładnie obliczać kcal w posiłkach i szybko odpuściłam... szkoda mi było na to czasu :p ale z drugiej strony licząc ilość spożywanych kalorii łatwiej kontrolować dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Dla mnie to obliczanie to nie problem. Tyle tego robilam w szkole ukladajac diety, ze sporo kalorycznosci poszczegolnych produktow po prostu znam.. wiem ile +/- kcal ma jablko ktore miesci mi sie w dloni, ile lyzek otrebow to 30 kcal, ile kcal ma szklanka mleka itp. A poza tym.. no.. zwyczajnie lubie to wazenie i liczenie- sprawia mi to przyjemnosc.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Witaj dłuuugi weekendzie. Od jutra do środy mam wolne. I wiecie co sobie wymyśliłam ze pojedziemy do Szczyrku a stamtąd zrobimy wypad do Śląskiego Parku Rozrywki. Jutro po południu wyjazd. Wieczorem wiadomo grill. Będę grzeczna chyba. Nie macie pojęcia jak się cieszę. Agdula boisz się psów? Mój mąż wracając z 2zmiany kilka lat temu miał do przejścia mostek 30m od domu a na nim stalo kilka psów i on tam biedny czekal aż pójdą sobie. Tak się boi obcych piesów . Bo w domu mamy jednego ale on tylko muchy i pijaków nie lubi. Chilli no nie mów że się boisz pająków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem i ja :) dziś udało mi się pobiegać i poćwiczyć więc 5 tydzień treningu odchudzanie z bieganiem zaliczony !!! Dieta ok co do wody to telefon mi przypomina i się pilnuje. No ale bardzo często bym była do tyłu gdyby nie alarm w telefonie. Do poniedziałku z ćwiczeniami luzik ale teraz tydzień odpoczynkowy a w poniedziałek zaczynam a i zakupiłam sobie jakiegoś wspomagacza narazie na próbę na miesiąc Therma coś tam - tabletki na miesiąc 20 zł z groszem więc wzięłam z ciekawości jedno opakowanie. Mykam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Mowilam Wam, ze ta aplikacja przypominajaca o piciu wody jest naprawde swietna! Zauwazylyscie jakies efekty skorne? Wagowe? Lub inne odkad regularnie sie nawadniacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Melduje 51.3kg. Nic straconego- moze do jutra bedzie 51kg.. Powiem Wam, ze chcialabym na przyjeciu urodzinowym zrobic takie "WOW", ale najbardziej to na swoim mezu.. Mam nadzieje, ze prognoza pogody sie zmieni bo na przyszly weekend zapowiadaja deszcz i 18 stopnii a ja impreze szykuje pod altana bo w domu nawet nie mialabym gdzie wszystkich posadzic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki ja postaram sie w weekend pobiegac , pocwiczyc a w nastepny pomierze siebie bo narazie nie mam do tego glowy bo egzaminy skoncze kurs to przeanalizuje swoja diete i postaram sie bardziej planowac posilki bo obecnie to raczej gasze pożar czyli gotuje dzien wczesniej ryz i mieszanke warzyw , czy cos takiego a mam ochote na jakies bardziej wymyslne dania ;) dzisiaj zaliczam fryzjera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj tak średnio na jeża, dzień miałam raczej biegany, najpierw w pracy gonitwa, a naddatek musiałam dłużej zostać, potem z małą do dentysty z tą uszkodzona jedynką (na szczęście tylko szkliwo pękło, i odrobinę dwójka się ukruszyła na rogu) tam oczywiście obsuwa czasowa i musiałyśmy poczekać 20 min, potem zajechałyśmy do koleżanki i koniec końców dotarłyśmy do domu tuż przed 20. Niestety na ćwiczenia zabrakło czasu bo jeszcze dokumenty musiałam przygotować męża do ZUS-u i skarbowego. A zjedzeniem to może niebyło tego zbyt wiele ale niezbyt dietetycznie: śniadanie kefir i jabłko, w pracy zjadłam 2 krówki bo jakiś spadek energetyczny miałam a musiała się skupić, obiadu brak, u koleżanki 3 ciasta kruche, 1 wafelek, 3 plasterki kiełbasy swojskiej, kolacja: sałatka z papryki, ogórka, groszku konserwowego i soczewicy. A propos mam fajny przepis na pasztet z soczewicy jak by ktoś miał ochotę to przeklikam (dietetyczny). Reasumując dzień byle jaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fredka jak ja ci zazdroszczę takiego długiego weekendu baw się dobrze korzystaj z uroków pięknej pogody i ładuj akumulatory Agdula no współczuje przejścia ja to bym chyba zawało dostała albo coś. Ja też mam psa owczarka niemieckiego 52 kg wagi (CHilli większy od ciebie) jak szliśmy ostatnio do weterynarza to jakiś mały chłopczyk na jego widok zawołał „ o jaki włochaty konik” . Moja bestia jest ułożona mąż dużo z nim pracował i powiem wam że poza podwórkiem to ani ludzie ani zwierzęta go kompletnie nie interesują chyba że jest komenda „bierz” ale jak już ktoś wejdzie na podwórko to Panie Boże dopomóż. Fili ja też się zastanawiała nad zakupem Thermline ale jakoś sama nie winem, Nieznań nikogo komu by te tabletki pomogły, chyba zaczekam na twoją opinię Chilli ja po prawie półtora miesiąca picia dużej ilości wody zauważyła że prawie niema celullitu z czego jestem bardzo zadowolona bo przecież sezon plażowy tuż tuż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chilli ja zauważyłam dużą różnicę - przede wszystkim kilka pierwszych dni zmuszałam sie do picia, ledwo wypijałam butelkę dziennie, a teraz po 2 tyg. butelka sama wchodzi bez problemów i jeszcze dopijam drugą, poza tym nie mam kłopotów .hmm..wiecie..z toaletą, a wcześniej bywało rożnie.W ogóle czuję się świetnie, jakoś tak lekko, brzuch mi już tak nie odstaje...cudownie. Dzis pierwszy raz na wadze zobaczyłam 7 z przodu...mój mały sukces. Codziennie biegam wieczorem( choć bieganie to nie moja bajka:-), jem zupełnie inaczej i pilnuję 5 posiłków dziennie. Pierwszy raz jestem tak zdyscyplinowana i bardzo mnie to motywuje:-) A co do psów Fedka - boje się tylko tych agresywnych, niestety na wsi często psy biegają bez dozoru i nigdy nie wiadomo jak się zachowają. Wczoraj pobiegłam inną trasą i znalazłam równie fajne miejsca na ćwiczenia..czyli jakoś dałam radę:-) pająki też omijam bo nie lubię:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Tak zachwalacie to picie wody że chyba w zegarku ustawie alarmy żeby mi przypominal o piciu wody. Regularnie. W Tel nie mam jak bo w pracy bez Tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem w stanie niczym innym jak wodą ugasić pragnienia, tak się organizm przyzwyczaił. Kiedyś piłam dużo Coli zero, jak ostatnio kupiłam butelkę na tej wystawie międzynarodowej to musiałam ja wyrzucić bo mnie po prostu odrzuciło aż w szoku jestem że organizm potrafi się tak przestawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Wyobrazcie sobie, ze ja kiedys wody mineralnej nie bylam w stanie przelknac. Nie mowie juz o tym, ze jedyne co pilam to 1 herbata na dzien i to nie zawsze. U siebie widze ogromne efekty odkad wypijam ok 2 litrow dziennie. Bardzo czesto tez okazuje sie, ze ludzie myla pragnienie z glodem. Hehe Gruszko, to Ci komplement- jestem chudsza od Twojego psa:D Agdula jestem bardzo dumna z Twojej utraty wagi! Tak trzymac! Kilka prostych zasad zywieniowych, troszke ruchu i nie ma bata- schudniesz bez problemu! Gruszko, ciesze sie ze i Ty pieknie szczuplejesz ale Twoje posilki sa zdecydowanie za malo kaloryczne.. obys po odchudzaniu nie wpadla w efekt jo-jo. Doloz prosze chociaz jakichs warzyw albo owocow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle produktu mozna tera kupic w polsce trzeba sie speszyc bo za komuny tego nie bylo 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
hej dziewczyny coraz wcześniej zaczynam dzień :( niby wszystko już lepiej a nie lepiej. Drugi tydzien katary, kaszle i w nocy trochę wybudzeń. Ja nie pijam nic innego niż woda ale na pewno jest jej za mało... CHILLI- to w końcu Twoja działka, wyliczanie kalorii. Głupie to moje pytanie było... :) AGDULA- pięknie, 7 z przodu! Tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Dziewczyny za miłe słowa, o ile lepiej walczyć ze sobą, gdy ma sie takie wsparcie..samemu słabo wychodzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Osobiscie- bardzo pomoga mi dzienne spowiadanie sie komus z diety i wagi:) jakas taka mobilizacja jest i lzej na sercu kiedy jest sie komu pochwalic.. Jakosc zdjecia kiepska ale zobaczcie jak pieknie prezentuje sie moje ciasto z jogurtem i truskawkami. I jak duzo go! Jeszcze jablkiem dopchalam:D http://www.fotoszok.pl/show.php/2705501_20160610-094546.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Hej kobiety. Ja wypijam bardzo duzo wody dziennie(od ponad roku okolo 3.0-3.5litra).Zawsze duzo wody pilam a na metabolic balance jeszcze wiecej,organizm sie dobrze oczyszcza. Gruszka35-podaj ten przepis na pasztet z soczewicy prosze. Ps.odkad zwiekszylam porcje i chodze naprawde syta zaczela spadac waga...pewnie organizm" poczul sie bezpiecznie" i pozwala spalac tluszczyk:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×