Rozwalił system. Jestem wywalona jego zachowaniem

Jest pewien facet, który od wielu miesięcy robi do mnie podchody, próbuje mnie uwieść, pisze do mnie codziennie smsy. Już zaczełam wierzyć, że naprawdę mu na mnie zależy az tu nagle stało się coś, co sprawiło, ze juz totalnie nie wiem o co temu gościowi chodzi. Bałam się mu zaufac i uwierzyć , ze coś czuje do mnie, no ale teraz to juz w ogóle masakra... szkoda tych straconych miesięcy. 26 grudnia miałam urodziny. Facet dowiedział się o nich 24 grudnia, przypomnę że od prawie 2 lat pisze do mnie codziennie. Pisał do mnie jeszcze 25 grudnia, ale 26 nie odezwał się w ogóle, po czym 27 znowu napisał smsa haha czy ktoś to rozkmini

nie pisał , bo jest zgredem , któremu szkoda było złożyć Ci życzenia i wysłać prezent z kim Ty piszesz ? z kretynem

ja z nim nie pisze tylko, spotykamy się na gruncie zawodowym przeważnie. od początku coś mi się nie podobało w nim, ale tak za mną latał, że mimo obaw zaczełam myśleć, że może faktycznie mu zależy. kompletnie tego nie rozumiem. on wie, ze ja nie oczekuję żadnych prezentów itp. ale głupiego smsa mógł pzreciez wysłać zwłaszcza, ze odkąd się znamy pisze do mnie każdego dnia i zawraca dupę. teraz znowu pisze dlaczego się nie odzywam, czy wszystko ok i nie wiem co mam zrobić, co odpisać, jakoś mnie odrzuciło od niego

a najśmieszniejsze jest to, że jeszcze 25 grudnia rozmawialiśmy przez tel i wyznał mi miłość haha jednak faceci to dupki na szczęscie dobzre o tym wiem i juz żadnemu nie zaufam

to nie było 1 raz, często gadał takie bzdury olał mnie a teraz pisze zdziwiony nosz kuźwa nie ogarniam tego czy ktoś mi pomoze to zrozumieć, albo podpowie co mu odpisać czy moze w ogóle nie odpisywac

nie wiem jak się zachować jak się zobaczymy w pon w pracy

Ja bym skończyła znajomość, lepiej teraz niż później. chyba ze nie będziesz sie angażować to możecie sie tylko kolegować. z facetami trzeba jasno i na temat :)

A jak wyznał Ci miłość to też wyśmiałaś Go jak wyżej?

nie wysmiałam go, p[rzestań drwić a co radzicie zrobić w pon jak go spotkam, albo teraz - odpisac coś czy nie pisać już do niego, w ogóle nawiązywać w rozmowie do tej sprawy czy juz nie odrzuciło mnie od niego, bo naprawdę staram się, ale nie rozumiem takiego zachowania. tak ciezko było mu napisać - wszystkiego najlepszego no nie kumam tego

mam wrażnie jakby specjalnie zignorował ten dzień moze jakiś facet sie wypowie o co tu chodzić moze

na pewno związku z tego nie będzie wiec nie wiem czy wracać do tematu czy udawać że wszystko ok

Straszny problem,bo facet nie napisal sms z zyczeniami. Niektorzy nie pamietaja o takich rzeczach. Ja np nigdy, jedynie o swoich,a tez nie zawsze. Nie ma to dla mnie wiekszego znaczenia,dzien jak co dzien. Koniec swiata,bo sms nie napisal.

tak, koniec świata doskonale wiedział, bo dowiedział się o nich dzień wcześniej poza tym od prawie 2 lat pisał CODZIENNIE a 26 nie napisał nic więc przestań mi wciskac że to przypadek

To wierz sobie w co chcesz i co sobie nakrecilas, kto ci broni.

ale ja nie proszę o ocenianie typu faceta napisane wyraźnie, że związku NIE BĘDZIE pytałam jedynie o zaistniałą sytuację i WYŁĄCZNIE o nią czy ktoś moze się w końcu ustosunkowac i napisac coś na temat

po prostu chciałam poznac wasze zdanie czy mu odpisac coś czy nie, dając znac, że jednak coś jest nie tak nie wiem też jak zachowywac się jak spotkamy się w pracy czy olac temat czy jednak powiedziec wprost, że mnie zawiódł i zeby już nie pisał do mnie tyle tyle chciałam wiedzieć, chciałam poznac wasze zdanie

Nie rozumiesz idiorko tępa ze tego dnia mogła go bolec głowa, ja tak mam czasami i nie korzystam w ogóle z tel wtedy i niczego czy to takie trudne zeby wbic sobie do czaszki lafiryndo?

odp*****l się głupia gówniaro

22.22 dzięki za wpis, pewnie masz rację, ale jak to się ma do tego, ze on wie, z eja żadnych prezentów nie chcę i nie oczekuję, bo sama sobie kupuję co tylko chcę, a poza tym on od 2 lat wprasza się do mnie na chama, więc raczej nie przestraszył się tego. ale dziękuję za wpis z męskiego punktu widzenia

Nie rozumiesz idiotko tępa ze tego dnia mogła go bolec głowa, ja tak mam czasami i nie korzystam w ogóle z tel wtedy i niczego czy to takie trudne zeby wbic sobie do czaszki szmato?

o rany to chyba mam takiego typa wlaśnie nie boisz się że ulokujesz uczucia a typ się zwinie i tyle go widzieli ja się trzymam na dystans, ale jednak zrobiła mi się przykro, kiedy tego jednego dnia sie własnie nie odezwał umiesz się tak tylko tym bawić, nie boisz się, ze się zaangażujesz i będzie smutek

no własnie, trafnie napisane - też jestem ZDUMIONA tym jego zachowaniem. i nie wiem co mam zrobić dalej poradź mi proszę, bo widzę, że rozumiesz mój dylemat, co mam zrobić teraz od 27 codziennie dostaję smsy, nie odpowiadam, bo juz nie mam serca do tego i jestem 'zdumiona', no i nie wiem jak sie zachować w poniedziałek co mi radzisz, napisz prosze

Idz do psychiatry tepa szmato tyle ci pozostało debilko.

ale po co wogóle mu zamierzasz coś odpisac i odpisywałas wcześniej? przez 2 lata mu odpisywałac ?? Ja mam zwyczaj że odpisuje tylko na konkretne wiadomosci, jeśli jakiś facet do mnie pisze żeby popisac to kończę to od razu ! Inaczej jest z bliskimi osobami albo przyjaciółkami- im odpisuje zawsze. Odpowiadanie na smsy jest męćzące - nie przyzwyczajajcie facetów do takich zachowań! Napisanie smsa zajmuje czas, nie wyobrażam sobie odpisywać komuś kto pisze bez celu i nie jest mi bliską osobą. A już pisanie do kogoś codziennie przez rok to zaśmiecane komórki. U mnie tylko bliscy i pracodawcy mogą liczyc że im odpiszę. Nie uczcie facetów takich zachowań!

23.01 nie obchodzi mnie co ty robisz i jakie masz standardy chyba nie myślisz, ze jesteś wyrocznią wg której wskazówek wszyscy powinni żyć

23 04 jestes szmata i taka umrzesz slyszysz komorkowa debilko?

dziewczyny!!! jak na was gwiżdżą na ulicy to też sie wdajecie w rozmowę? Ja nawet facetowi z którym sie spotykam krótko nie odpisuje na smsy nie dotyczące daty spotkania lub niekonkretne. Raz jeden sie obraził bo po spotkaniu wysłał mi 3 smsy o niczym a ja nie odpisałam nic. Takie prawo ma tylko mój oficjalny chłopak albo rodzice. Maś coś ważego- możesz zadzwonic, jak nie jest to ważne to nie będe drobiła na klawiaturze bo mam inne zajęcia! powinna byc "higiena komunikacji".

ja z 23.01 - Przez takie jak ty faceci sie uczą kretyńskich zachowań, do mnie kiedyś wypisywało tak 5 facetów i nie było to zabawne ani przyjemne. Rób sobie co chcesz jak lubisz. nie jestem wyrocznią ale uważam takie zachowanie za niemające sensu. Ciekawe czy gdybyś była zajęta np pracą i pisałoby tak 5 facetów domagając sie odpowiedzi to by ci sie nadal podobało.

inaccessible89 bardzo dziękuję za wpisy niczego nie oczekuję od niego, żadnego związku itp. tylko właśnie jestem ZDUMIONA, że mozna za kims ganiać 2 lata a w jego urodziny go olać , a przeciez gdyby wysłał głupiego smsa to by bardziej zapunktował w moich oczach niż przez ostatnie 100dni pisaniny o d***e maryni i masz rację, ja z tym 'swoim' piszę o d***e maryni, ale tak naprawdę to nei wiem jakim jest człowiekiem, co myśli na różne tematy itp. chcę utrzymywac z nim dobre stosunki, bo razem pracujemy, ale teraz to nie wiem jak to rozegrać nie chcę żeby myślał, ze nadal moze do mnie pisać i oczekiwac odpowiedzi

dokończe temat - facet przyjechał do mnie wczoraj z bukietem kwiatów, chyba zakumał, ze zrobił coś nie tak niestety nie miałam dla niego czasu i już mieć nie będę a kwiaty zostawił na wycieraczce zupełnie niepotrzebnie, bo dziś sprzątaczka je sobie wzięła