Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiaj moje 30stce urodziny podsumowanie zycia

Polecane posty

Gość gość

-Od stycznia jestem bezrobotna- umowa na zatępstwo mi się skończyła. -Nie mam męża, chłopaka -Nie mam dzieci -Nie mam oszczędnośći -Nie mam auta i mieszkania -Nie mam praktycznie znajomych -Mam 20 kilo nadwagi dziekuje, z kazdym rokiem gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie tak dawno skończyłam 30ci lat i też robiłam podsumowania. Fakt, że niektórych rzeczy nie udało się osiągnąć, ale niektóre tak. Pomyśl sobie optymistycznie: masz dopiero 30 lat, masz jakieś doświadczenie zawodowe (wyobraź sobie 30-latka który nie pracował nigdzie a są tacy), jesteś zdrowa (przez te 30 lat wiele razy uniknęłaś trwałego kalectwa), masz tylko 20 kg nadwagi czyli możesz to zrzucić w ciągu roku (co z osobami, które mają 50 kg co oznacza tak naprawdę trwałą otyłość?), masz możliwość pracy zarobkowej, to że nie masz dzieci i rodziny to tylko plus: mozesz jechać gdzie chcesz i pracować gdzie chcesz. Nie kisisz się w toksycznym związku ze względu na dzieci (nie masz nawet pojęcia ile twoich zamężnych koleżanek wolałoby być pannami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahah padłam z tym "dziękuje" na koniec :P Beka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 30tce juz ma marne szanse na meza i dziecko w Polsce Wiekszosc mezatek zadziera nosa wobec takich Lepiej byc rozwodka niz panna, nie znam zadnej mezatki ktora chcialaby byc panna i zeby jej dzieci zdechly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej wyżej poczytaj to forum to zmienisz zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź do Niemiec,tam znajdziesz przystojnego kawalera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja mam 30 za miesiąc. Możesz porównać czy masz lepiej czy gorzej. Mój bilans: - nie skończyłam studiów - od 5 lat prowadzę firmę, którą w tym roku chyba będę musiała zamknąć - od 9 lat mam faceta - mamy 2 dzieci i psa - mam prawo jazdy i samochód - mamy własne mieszkanie (w spadku) - nie mamy oszczędności (tych łachmanów na koncie nie liczę, wystarczyłoby na miesiąc bez pracy) - nie mam nadwagi, ostatnio nawet schudłam i ciało trochę wyrzeźbiłam - nie mam przyjaciół (tzn mam dwóch ale na odległość) - nie mam znajomych (nie żebym ubolewała ale nie mam z kim wyjść na kawę np) - w związku z tym, że kończę działalność gospodarczą, nie wiem co będzie z moją pracą. Nie chodzi o kasę, bo mój facet nas spokojnie utrzyma, ale nie wiem gdzie miałabym szukać pracy i co chciałabym robić w życiu. Moja branża była tak specyficzna, że to trochę tak, jakbym teraz zaczynała od zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no raczej autorka ma gorzej niz ta co ma faceta, mieszkanie samochod i psa:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja matka ojca znalazła po 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×