Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość Waga w dół

Duża nadwaga otyłość jak zrzucić 25 kg ! Jak się do tego zabrać ?

Polecane posty

Gość gość
Zauważmy, iż autorka chciałaby jednak ważyć 75 kg, co zaznaczyła w tytule topiku. Jak zrzucić 25kg. 105-25 = 75. xxxx Czyżby? Weź no sobie jeszcze raz to policz na spokojnie. Jak nie potrafisz w pamięci, to może wspomóż się kalkulatorem. Rocznik z nieobowiązkową maturą z matmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od miesiąca lecę z wagą na łeb na szyję w dół. Ale nie jem chleba i nic z mąki, żadnych kasz, zero cukru, żadnych majonezów, zawiesistych sosów i jem tylko do 17.00. Poza tym posiłki co 3 godz i porcje nie większe niż zmieszczą się na talerzyku deserowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak drastyczne obcinanie węglowodanów powoduje efekt jojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sporo chcesz zrzucic, ja schudłam 16kg przez 4 miesiące, przede wszystkim dieta, zdrowa, z przewaga warzyw, owoce zamiast słodyczy, zero fast foodow i przekąsek, oczywiście ćwiczenia, alenie rzucaj się na glęboką wodę odrazu bo się zniechęcisz, lepiej zacząć od maks 30 min dziennie jakiejs aktywności, ja jeszcze wspomagalam sie suplementem be slim 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najprostsza sprawa- autorko bmi sprzed ciazy miałas 27 a to oznacza nadwage-dziewczyna z pierwszej odpowiedzi ma racje, nie wiem dlaczego ktos na nia naskoczyl-są kalkulatory w necie bmi Kalkulator BMI Waga 85 Wzrost 175 Oblicz Twoje BMI wynosi: 27,8. Nadwaga Niestety masz nadwagę. Zwiększa to u Ciebie ryzyko zachorowania na serce lub cukrzycę, może też powodować nadciśnienie. Powinnaś schudnąć. Zacznij stosować niskokaloryczną dietę. Wskazane jest również uprawianie sportów i więcej ruchu. Zapisz się na basen lub aerobik. Możesz też na własną rękę ćwiczyć każdego ranka, wykorzystując nasz zestaw ćwiczeń. Skorzystaj też z naszych przykazań dla odchudzającej się. Jeśli przez dłuższy czas nie uda Ci się stracić na wadze skonsultuj się z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.01.15 Ja od miesiąca lecę z wagą na łeb na szyję w dół. Ale nie jem chleba i nic z mąki, żadnych kasz, zero cukru, żadnych majonezów, zawiesistych sosów i jem tylko do 17.00. Poza tym posiłki co 3 godz i porcje nie większe niż zmieszczą się na talerzyku deserowym. xxx to akurat absolutnie nie jest dobre... lecisz z waga bo sie głodzisz, co to znaczy nie jesz po 17?idzisz spaco 20? skad ty w ogóle to wziełas jedzenie po jakiejs godzinie? przeciez to głupota waga powinna leciec stopniowo, powoli, kasze przeciez są zdrowe-gryczana zawiera żelazo, a porcje na talerzu deserowym to prosta droga do efektu jojo nie podawaj siebie jako przykładu bo innym zaszkodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 7 17
Odchudzałam się już z dieteytkami, ale waga zawsze powraca, nawet jest do przodu. Jeden dietetyk powiedział mi, że nie mam mozliwosc na wage ponoizej 65kg, bo to przy mojej budowie, trybie i wieku byloby glodzeniem sie. Dzis waze 75kg przy 160cm, co jest za duzo i zle sie z tym czuje. Niestety po paru dietach w zyciu moj organizm słabo albo wcale juz nie reaguje. Do tego mam insulinoodpornosc i wiek nieco ponoc oporny na odchudzanie - 41lat. Ruszam się, ale nic regularnego, tyle co w życiu/w domu. Nie przepadam za cwiczeniami. W czasach, gdy gubilam kg tez sie malo ruszalam, a efekty byly. Nie ruszam sie tez, bo mam problem ze stawem kolanowym i na dobra sprawe bardzo mnie to ogranicza, wiec ja sama ograniczam sie do brzuszkow, ale tez nieregularnie. W kazdym razie waga stoi, a dzis juz raduję się, jak przynajmniej nie rosnie. Tak jak autorka nie mam pomyslu na siebie. Mam taki styl i urodę, że przy nizszej wadze wyglądam duzo mlodziej. Niestety kg dodają lat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BMI jest przereklamowane!!!!!!!!!!!!!! Primo: BMI to glupia wyliczanka w ktorej pod uwage brany jest tylko wzrost i waga. Nie uwzglednia on procenta tluszczu w ciele, masy miesniowej ani wagi naszych gnatow!! Moj bmi to 58-78 kg. Raz sie odchudzilam do 81 kg i wszyscy mi mowili ze wygladam jak anorektyczka. Sekondo: jesli ktos sie czuje dobrze z lekka nadwaga to po co go odchudzac?? Nie wszystkim podobaja sie patykowate i wychudzone kobiety- kosci sa dla psow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy wzroście 175 cm i wadze 85 kg to autorce jeszcze bardzo daleko do kości. Przestańcie się oszukiwać, że ktos przy nadwadze wygląda dobrze. Może się dobrze czuć, jego subiektywne odczucie, ale ani to ładne ani zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jestem dietetykiem, aż się nie chce czytać jakie brednie tu piszecie. Nie wieżę, że jakikolwiek dietetyk powiedział, że kobieta 160 cm, nie zejdzie wagowo poniżej 65 kg. To jest górna granica jaką osoba przy tym wzroście powinna osiągnąć. 41 lat, metabolizm jest wolniejszy, ale wszystko można rozruszać, a tak drastyczne ograniczenie węglowodanów i nie jedzenie po 17stej prowadzi do braku energii, po za tym całe życie się tak nie da więc szykuj się na efekt jojo. Autorko bieganie jak już ktoś napisał to nie najlepszy pomysł już lepiej chodź na spacery takie 45-60 min, ruszaj gdzie tylko się da, jak nikogo nie ma w domu potańcz energicznie i tu też postaraj się żeby to trwało z 45min, dobry byłby też rower, basen czy aqua aerobik, a nawet rolki (nie obciąża stawów). Postaraj się zmieniać nawyki żywieniowe po 1sze odrzuć słodycze, i słodkie napoje (soki też), wszelkiego rodzaju chipsy, frytki, fast foody alkohol jak musisz raz w tyg. Jak masz bardzo dużą ochotę na słodycze zjedz małą garstkę bakalii (są tuczące, ale to jest dobry sposób, żeby się oduczyć jeść słodycze) lub kostkę gorzkiej czekolady. Pij dużo wody i herbat ziołowych. Jasne pieczywo zamień na ciemne, makaron jasny na ciemny, do obiadu wybieraj kasze, brązowy ryż, rzadziej ziemniaki, niech połowę porcji obiadowej zajmują warzywa polane odrobiną zdrowych tłuszczów roślinnych, staraj się nie smażyć, nie panierować. Nie chcę tu polecać moich usług, ale na prawdę łatwiej racjonalnie schudnąć udając się do dietetyka, ja mogę polecić u mnie dietę ułożoną przez internet na podstawie ankiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha no i oczywiście porcje powinny być mniejsze niż do tej pory jadłaś. Porcja obiadowa to talerz (normalnej wielkości - nie teraz modne takie duże) i z tego 1/4 to węglowodany (kasze, ryże, makarony pełnoziarniste, ziemniaki), 1/4 to źródło białka np. chudy kurczak/ indyk i reszta warzywa. Powinnaś jeść co ok 3h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolezanki niech sie kloca dalej, a ja wroce do tematu :-) Autorko, po pierwsze wiecej ruchu. Duzo chodzic, ale nie biegaj, bo zniszczysz stawy. Godzina chodzenia codziennie, zakupy, spacer, zalatwianie spraw itp. Rower bylby super, 3 razy w tygodniu godzinkę na rower dałabyś na pewno rade. Mozesz to tobic tez z dzieckiem, przy okazji fajnie spędzicie razem czas. Ile lat ma twoje dziecko? Po drugie odżywianie: jedz wszystko, ale mniej na talerzu, czyli mniejsze porcje. Chleb koniecznie zamien na razowy, ake prawdziwy z pelnego ziarna lub 100% żytni. Chleb ciemny czesto jest oszukany, nie prawdziwy razowy tylko zwykly barwiony karmelem. Znajdz prawdziwy, czytaj sklad to będziesz wiedziała. Ryz biały zamien na ryz brązowy (naturalny), makaron bialy na makaron razowy (z pełnego ziarna), raz w tygodniu kasza gryczana biala (niepalona), raz w tygodniu ryba (z piekarnika). Ogólnie miesa, zamiast smazyc,sprobuj robic w piekarniku. Wychodzi szybciej, bo wkladasz i sie samo robi, nie trzeba stac nad patelnia itp. Jak juz smazysz, to bez panierki! Strasznie wchłania tłuszcz. Ziemniaki tylko z wody lub piekarnika. Nie polewaj ich tluszczem ani sosem. Z warzyw świetne sa pomidory, brokuły, kalafior,cukinia, papryka, cebula, ogorki,rzodkiewki. Mozesz jesc je absolutnie bez ograniczeń. Teraz lato idzie to idealny czas, korzystaj. Codziennie rano jako dodatek do sniadania jedz jablko. To pomoże ci sie wyproznic, będziesz czuła sie lzejsza. Owocow sezonowych sobie nie zaluj, jest lato, najedz sie poki sa :-) owszem zawierają cukier,ale lepsze to niz słodycze, poza tym owoce maja duzo wody. I dobrze syca (kto z nas potrafi zjeść 2 kg owocow na raz?). Banany raczej odpusc, jedz owoce sezonowe. Z nabialu jedz twarogi, malo sera żółtego. Jogurty tylko naturalne, mozesz sobie miksować ze swiezymi owocami. Nie kupuj produktow mlecznych light, 0% tłuszczu itp. Badania dowiodly, ze na nich paradoksalnie sie tyje. Jajka sa fantastyczne, jedz ich dużo i w każdej postaci (ale bez bekonu, kielbasy itp.) Na produktach kupnych czytaj sklad, czy nie ma tam czasem syropu glukozowo-fruktozowego. Jest bardzo niezdrowy, przez niego nie dociera do mozgu sygnal "jestem syty", wiec ciągle odczuwa sie glod. Pij duzo wody, zero coli, unikaj sokow owocowych (warzywne sa super). Herbata zielona. Sprobuj tez 2 razy dziennie pic herbate pu-erh, smakuje okropnie, ale sprawia, ze tluszcze, które jesz, nie sa wchlaniane przez organizm. Najlepiej by było, gdyby te rady zostaly z toba juz na zawsze,a nie tylko na czas odchudzania :-). Pozdrawiam, uda ci sie na pewno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, i jeszcze kiedy pieczesz ciasto, nie rob i nie jedz takich z kremem. Jak pieczesz, to dawaj pol na pol maki normalnej i pełnoziarnistej. I zjedz tylko jeden maly kawałek, nie bierz dokladki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do dietetyczki To ja pisałam o tym, że nie mogę zejść poniżej 65 Nie jest słodyczy, nie słodzę, nie jem smażonego, masła, majonezu. Pieczywo nie więcej niż raz dziennie i to na śniadanie i to żytnie, orkiszowe bądź z pełnego przemiału. Owoce, niezbyt lubię, ale czasem niedojrzały banan, truskawki czy melon. Jem sporo kasz z potrawkami warzywnymi (duszona cukinia, marchew, cebula w pomidorach), czasem naleśniki z mąki orkiszowej z owocami. Ser biały chudy lub półtłusty, jem dużo pomidorów, cebuli. Chodzę raczej sporo, bo przemieszczam się po wielkim mieście komunikacją, ale po pracy robię zakupy (tu megasam, tu bazarek, tam wierzejki) oraz wychodzę z dzieckiem na dwór, chodzę marszem lub podbiegnę za nim, gdy ten jest na rowerku biegowym. Fast foody nie, no max 1 w miesiącu kebab jedzony na 2 razy, jak mamy z mężem opcję, że nie gotujemy to bierzemy do domu. Z przegryzek to zjadam dziennie 3 orzechy brazylijskie ze względu na selen i moje niewielkie problemy z tarczycą albo zjem kilka owoców morwy suszonej białej. Nie jem chipsów, nie piję coli, nie słodzę herbaty miodem itd. Alkohol... lubię, ale odstawiłam piwo i piję czasem wino wytrawne bądź półwytrawne. OK, wypiłam teraz całe piwo na meczu Polska-Niemcy, ale to sporadyczny wybryk. Jak widać grzeszki mi się zdarzają, ale epizodycznie. Mam pracę siedzącą. Jem 5-6 razy dziennie, przy czym posiłkiem nazywam gruszkę czy szklankę soku pomidorowego. Mam raczej dobre nawyki żywieniowe, a nie mogę ruszyć z miejsca. Najwięcej tłuszczu mam w obwodzie, gdzie mierzę ponad 100cm i wiem, że ten typ otyłości jest niebezpieczny dla zdrowia. Z powodu insulinoodporności przyjmuję Siofor 50. Chętnie poddam się Twoim radom bądź diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Raz sie odchudzilam do 81 kg i wszyscy mi mowili ze wygladam jak anorektyczka. " A teraz idz zobacz jak wygladaja 80kg faceci-koksy z 10% tluszczu spojrz w lustro, "anorektyczko" :D Ps. Chodakowska wazy 54 na 167. Wg Ciebie powinna z 75 bo ma miesnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde polecam Ci udanie sie dietetyka, ja jestem na diecie od 8 tygodni i schudlam 5 kg z czego jestem bardzo dumna. NIe glodze sie nie cuduje, nie gotuje nie wiadomo czego, jem 5 razy dziennie i pije 2 litry wody. Odstawilam slodycze, nigdy nie jadlam fast foodow. Chudne tak jak chcialam, powoli i bez stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dietetyk: z tego co piszesz wydaje się, że jesz racjonalnie i przede wszystkim zdrowo, a powiedz mi liczyłaś kiedyś ile standardowo kcal zjadasz w ciągu dnia? bo tu może być błąd wszystko zdrowo, ale kalorycznie jak chcesz podam Ci maila i jakoś spróbujemy razem "podziałać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej! Dietetyczka zapisała mi dietę 1500 kalorii i w ciągu około pół roku zeszłyśmy do 1200 i to ona właśnie mi powiedziała, że u mnie waga poniżej 65kg to będzie sporym wyrzeczeniem, a przede wszystkim będę głodna. I że jakoby biologicznie moje ciało "nie chce" ważyć mniej. Na tej diecie schudłam 9kg w ciągu niespełna pół roku. Wróciło prawie wszystko, ale niedawno - i od niedawna wiem o insulinoodporności. Zresztą w ciągu pół roku przybrałam 6kg "z niczego", więc sądzę, że od pogorszenia stanu zdrowia. W międzyczasie bardzo źle się czułam, byłam senna, nie mogłam się skupić, zaczęłam tyć tak po prostu i nie mogłam tego zatrzymać. Zaczęłam robić badania i wyszedł mi stan przedcukrzycowy oraz niewielka niedoczynność i na pewno nie zapalenie tarczycy. Być może teraz ten opór na wagę mam z powodu choroby, niemniej biorę leki (od 2m-cy) i miało być, że pomogą też z wagą, a póki co senność minęła, koncentracja lepsza, a waga stoi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda nawet najzdrowsza dieta po jej odstawieniu spowoduje efekt jojo. Trzeba byc już na diecie do końca zycia a to dlatego że tkanka tłuszczowa pod wpływem diety kurczy się mozna by to opisać obrazowo że te male kuleczki tłuszczu pod wpływem diety zmniejszają swoją objętość ale nie znikają jak raz stworzy się juz taka kuleczka to jest już na zawsze , po otrzymaniu większej ilości kalorii natychmiast rośnie do rozmiarów jeszcze większych niż przed odchudzaniem. Jedyny skuteczny środek to rozpuszczenie tkanki tłuszczowej np. przez odessanie wówczas nie ma efektu jojo., lub np. picie octu jabłkowego tj. 3 łyż\ki na szklanjkę wody raz dziennie. Ocet jabłkowy równiez rozpuszcza tkankę tłuszczową a nie obkurcza jej. Dlatego efekt jojo nie występuje a połączony z dietą zapewni szybkie odchudzanie. Ocet jabłkowy jest bardzo zdrowy. Zwalcza zły cholesterol., poprawia kondycję skóry i przede wszystkim rozpuszcza tkankę tłuszczową. P 2 tygodniach spadek wagi ok. 5 kg. pod warunkiem oczywiście że nie będziesz objadała się słodyczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dietetyk: Ja bym nigdy nie zaleciła diety 1200 kcal dla mnie na dłuższą metę jest to głodówka. Chudnie się na niej, ale później wszystko staje, długotrwale jedzenie 1200 kcal osłabia nasz organizm i nawet po samej diecie mogłaś się czuć senna i ospała (choć choroby tez miały pewnie znaczenie ). Teraz ile jesz kcal ? jesli dalej 1200 zwiększaj je dodając po 100 na tydzień do co najmniej do 1600 -1800, później możesz spróbować z powrotem obniżać kaloryczność do 1500 kcal, postaraj się też więcej ruszać. Kolacje jedz typowo białkowe (do tego jakieś warzywa), przy niedoczynności możesz spróbować wykluczyć gluten

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldo Na
25 kg to dużo, ale nie jest to wynik, ktorego nie można osiągnąć. jak sie chce to można wszystko. Ja miałam założenie żeby od maja do sierpnia zrzucić 15 kg. I zrzuciłam już ponad 8, myślę, że spokojnie dam sobie radę. Ćwiczę na siłowni, jeżdżę na rowerze, metabolizm się nakręcił super. Do tego zbilansowana dieta, od czerwca dorzuciłam be slim 3 bo doszłam do wniosku, że jakieś naturalne wspomaganie też się przyda (bo nie stosuję ani białka ani żadnych innych suplementów dla sportowców) i liczę na piękna figurę na wakacje nad morzem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam hipnozę 665 13 64 56

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panigrubasinska202
Ja musiałam zgubić 48kg i myślałam że ten wynik jest nie do osiągnięcia liczby mnie przerażały;/ ale mój narzeczony zamówił mi suplement Afrykańskie Mango http://szczupla-kobieta.pl na tej stronce mają Atrakcyjne Ceny! nie byłam przekonana,że mi pomogą ale zaczęłam kurację oraz regularne posiłki i tak w przeciągu miesiąca zgubiłam 8kg ;) lecę do mety jak burza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajuska292
Ja również odchudzałam się z Afrykańskim Mango http://szczupla-kobieta.pl wcześniej waga stała mi w miejscu nie chciała ruszyć mimo drastycznej diety i ćwiczeń, robiłam sobie badania bo mama mówiła,że tak nie może być,że zamiast chudnąć ja tyje ale zrobiłam badania i wszystko ok i dlatego spróbowałam odchudzać się z suplementem i dzięki niemu waga ruszyła ;) w końcu mogę cieszyć się utraconymi kilogramami a mam ich za sobą już 32kg w 4 miesiące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia099_7
Dobr dieta i saunowanie. Ja odkąd mam swoją saunę dzięki usługom firmy Sauna M+J, schudłam piętnaście kilo a to w sumie na przełomie 1,5 roku się działo. Jestem zachwycona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×